To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Quechua Forclaz 100
#21
2008-09-27 15:45
egzor@wp.pl

Wg mnie to poza dobrą ceną i dość dużą przewiewnością to więcej pozytywów tych butów nie widzę. U mnie po dwukrotnym użyciu zaczęły rozklejać się czubki. Dla osób o dość długich i wąskich stopach (np Ja) ciężko jest je dobrze zasznurować bo są trochę za szerokie.
UWAGA DLA OSÓB KUPUJĄCYCH NA ALLEGRO ! ROZMIARÓWKA JEST ZAWYŻONA. Ja mam stopę 45 (295 mm) a te buty kupiłem nr 47 i są trochę przyciasne.

Ocena produktu
Podeszwa 3
Wodoodporność 1
Wygoda 3
Wytrzymałość 2
OGÓLNA 2.25
-------------------------------------------
przeniesiona z pola recenzja

Odpowiedz
#22
Ja mam do nich tylko dwa ale:natychmiast przemakają i nie nadają się do schodzenia w górach mimo luzu strasznie sobie palce odgniotłam (ale pod góre lekko i przyjemnie)na rower rewelacja.taka lepsza wersja trampek.

Odpowiedz
#23
2007-12-02 13:00
rynio1_7@o2.pl

Posiadam te buty już ponad rok i wciąż się dobrze trzymają. But trzeba rozchodzić, na początku może podrażniać okolice ścięgna achillesa i kostki (u mnie obyło się bez prania) ale po pewnym czasie stał się mega wygodny. Buty przechodziły każda porę roku, oczywiście ze względu na wysoką oddychalność i wręcz zerową wodoodporność sprawdzą się w dni cieplejsze i względnie suche.
Tak sie stało że w styczniu pojechałem z nimi w góry (o wyjeździe dowiedziałem sie 48 godzin przed a brak funduszy i odpowiedniego buta spowodował że zmuszony byłem na ich łaskę). O dziwo wróciłem zdrowy i bez odmrożeń. Po impregnacji waterproof'em wytrzymały tydzień brodzenia w śniegu a dwie pary ciepłych skarpetek ładnie trzymały stopy w ciepełku.
Podeszwa lekko sztywna, wykonana jest z przyzwoitej gumy. Po roku chodzenia w większości po mieście widać że podeszwa starła się co najmniej o połowę na śródstopiu lecz reszta nieznacznie. Na zewnątrz brak pęknięć, rozdarć i innych uszkodzeń choć buty często doświadczały bliskich spotkań z kamieniami czy korzeniami; wewnątrz niewielkie przetarcia wyściółki.
But tani a co za tym idzie bez cienia wątpliwości godny polecenia na popołudniowe czy weekendowe spacery etc. oraz na bardziej zaawansowane przygody lecz przy sprzyjającej pogodzie.
-------------------------------------------
przeniesiona z pola recenzja

Odpowiedz
#24
2008-10-13 23:20
ania@wp.pl

Zakupiłem buciki z lekką dozą niepewności - jak za taką cenę mieć buty wygodne do chodzenia. Raz kozie śmierć - i chodzą już ze mną rok: czy to spacer z synem, jazda na rowerze, praca - mam je zawsze na nogach. Buty są dosyć dobrze wentylowane. Nieukrywam że mam problem z potliwością stóp, lecz buty te dają mi dobry komfort chodzenia - dlatego solidna czwóreczka. O podeszwie mogę pisać w samych superlatywach: jest ze mnie kawał ciężkiego chłopa: 195cm 108 kg wagi + dosyć ciężki i specyficzny chód spowodowany kontuzjami w trakcie wyczynowego uprawiania koszykówki i siatkówki. Ortopeda - z uwagi na problem ze stawem skokowym - mówił mi coś o asymetrycznym obciążeniu stopy przy chodzeniu i jakieś tam - reasumując powiedział, że buty będę wymieniał często. Niestety miał rację - było tak wcześniej - ale teraz już nie. Jestem mile zaskoczony dzielną postawą podwszw: dotychczas w butach chodziłem 5-6 miesięcy i ppo nowe. Moje mam już lekko ponad rok i chodzę.5 jak sie patrzy. But z reguły nie byl wykorzystywany w pełnym deszczu i ekstremalnych warunkach - jednakże kilka razy zamoczyły się: w środku było mokrawo, ale szybko schną:),
Reasumując za niewielkie pieniądze mozna nabyć wygodne i wytrzymałe buty dla niezbyt wymagających tras. Dla przeciętnego zjadacza chleba - statystycznego kowalskiego - buty będą spełniać oczekiwania. Tak jak w dobrym małżeństwie: po dotarciu pełne zadowolenie.
ocena ogólna piątka z minusikiem

Ocena produktu
Oddychalność 4
Podeszwa 5
Wodoodporność 4
Wygoda 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.60
-------------------------------------------
przeniesiona z pola recenzja

Odpowiedz
#25
2008-11-16 23:38
teyoo@wp.pl

Z tymi butami jest zabawna sprawa. Model ten ma dwie wersje - męską i damską. Mierzyłam obie, lecz męska wydała mi się wygodniejsza, i taką też kupiłam:)
Buty mam dopiero jeden sezon, więc o trwałości nie mnie wyrokować. Niemniej jednak trzymają się o dziwo, nieźle - do tej pory:) Używane były na niewymagających wycieczkach po górach - raczej w czasie suchej pogody. Sprawowały się porządnie - przyczepność podeszwy jest zadowalająca. Butów używam też czasem do chodzenia po mieście, ale to nie jest najlepszy pomysł - mam wrażenie, że podeszwa jest zbyt twarda i sztywna. Nie ma się jednak co czepiać - wszak to nie buty miejskie.
Zauważyłam za to, że fajnie się w nich jeździ na rowerze. Są stosunkowo wysokie, a mocno żłobiona podeszwa dobrze się trzyma pedałów. Mnie w każdym razie to odpowiada.
Cóż jeszcze mogę dodać? Buty są lekkie, nawet bardzo, dość wygodne (chodziłam w wygodniejszych, ale te nie są najgorsze).. i tanie:P

Ocena produktu
Oddychalność 4
Podeszwa 4
Wygoda 3
Wytrzymałość 4
OGÓLNA 3.75
-------------------------------------------
przeniesiona z pola recenzja

Odpowiedz
#26
Do wszystkich którzy obawiają się wytrzymałości tego obuwia.
Buty mojego syna odrobinę rozkleiły się podczas wypadu w Dolomity - dwa tygodnie łażenia po ostrych skałach, i pół roku używania wsześniej jako buty na codzień - bez problemu otzymaliśmy zwrot gotówki i oczywiście kupiliśmy nowe takie same. Za te pieniądze chyba nie mają sobie równych.

Odpowiedz
#27
jędruś wybacz, że się czepiam - ale posyłanie kogokolwiek w Dolomity i tamtejsze piargi w tych butach to proszenie się o kontuzję, skręcenie stawu skokowego itp. A jeśli już do tego doszło nie chwalił bym się tym na publicznym forum bo może to zachęcić innych do podobnego głupstwa

Odpowiedz
#28
Lukas - czepiasz się i to bezpodstawnie i złośliwie.
Dolomity to nie tylko piargi.
O jedynaka staram się dbać - z definicji mam go jednego. Jeżeli wypuściłem go w tych butach w górki które znam dosyć dobrze to może przemyślałem sprawę?
Jak mu noga przestanie rosnąć z prędkością światła to zmienimy na jakieś docelowe. Póki co - trudno co roku kupować buty za kilka stów.

Odpowiedz
#29
1.Jędruś
ja też mam syna (nie jedynak) i z tej samej przyczyny kupuję mu te same buty. Wytrzymują jeden kilkunastodniowy wyjazd w góry i kilka miesięcy chodzenia na codzień. Jak nóżka rosnie to wyrzucam je bez żalu i kupuję nastepne.

2.Lukas
wyjazd w góry nie jest jednoznaczny z wspinaczką. Jeżeli tego nie odróżniasz to nie chwal się niewiedzą na publicznym forum bo zachęcasz innych do robienia głupstw...

3.Wszyscy, którzy tym butom dali 1 za wodoodpornośc:
gratuluję pomysłu, oczekuję testów butów gumowych z ocenami 1 za oddychalnośc

Moje zdanie na temat butów forclaz 100:
daję 5 za stosunek jakośc/cena

Odpowiedz


Skocz do: