18-11-2007, 20:27
Niedawno zakupiłem koszulkę firmy Devold. Zachęcił mnie do tego opis na jednej ze stron, mianowicie w tę firmę ubierał się sam Amundsen ;) . Bielizna wykonana jest z naturalnej wełny merynosów.
Wcześniej używałem koszulki firmy Hannah i jakiejś tam jeszcze, ale koszulki te po właściwie godzinnym noszeniu delikatnie mówiąc zaczynały brzydko pachnieć i wcale nie dawały takie komfortu podczas noszenia jak Devold właśnie. Aż nie mogąc uwierzyć w jej oporność na łapanie zapachów nosiłem ją chyba sześć razy i po szóstym dopiero noszeniu z czego ze trzy razy konkretnie się spociłem, koszulka poległa i musiałem ją wyprać.
Koszulka faktycznie rewelacyjnie utrzymuje ciepło! Jeden z testów dość dobrze to potwierdził, mianowicie: 2 st.C, koszulka Devold i membrana, do tego dość szybki pół godzinny spacerek-nie zmarzłem ani troszkę.
Drugi teścik: ta sama kombinacja, tylko że 0 st. C, wiaterek i rowerem a nie pieszo. Komfort wręcz idealny, od początku jazdy aż po jej koniec 2h później.
Koszulka odprowadza pot bardzo dobrze!!!
Jeden test zrobił się nie chcący sam, poszedłem w koszulce do pracy (praca biurowa), założyłem ją bo byłem ciekaw jak się sprawdzi w temp. ''normalnych'' i również z tego względu, że jeszcze u nas nie grzały kaloryfery i bez polarka, w zwykłej bluzie było chłodno. Założyłem devolda i cieniutką zwykłą bawełnianą bluzę. Zapomniałem, że mam ją na sobie i otworzyłem okno bo jakoś dziwnie ciepło mi było, za chwilę kolega mówi, że jest zimno, to ja mu odpowiadam,że pewnie się przeziębił. Po godzinie przychodzi kierownik staje obok mojego biurka i nim zaczyna trząść ''ale tu zimno'', i wtedy uświadomiłem sobie, że mam uchylone okno :D , czym prędzej je zamknąłem.
Porównując ją do chociażby Hannah'y to właściwie nie ma porównania, jest wygodniejsza, cieplejsza, lepiej odprowadza wilgoć i nie śmierdzi.
Niestety...jeden mankament - cena 200zł za koszulkę to sporo przynajmniej jak dla mnie, jednak wiem że to nie jest mój ostatni zakup tej firmy. Cenę podnosi chyba w dużej mierze fakt, że produkcja odbywa sie w Norwegii a nie w Chinach... to w gruncie rzeczy dla mnie plus.
Teraz czekam na mrozy i kolejne testy. Serdecznie polecam tę koszulkę!
Tak w ogóle to moja pierwsza recenzja na ngt, zatem witam!
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Wcześniej używałem koszulki firmy Hannah i jakiejś tam jeszcze, ale koszulki te po właściwie godzinnym noszeniu delikatnie mówiąc zaczynały brzydko pachnieć i wcale nie dawały takie komfortu podczas noszenia jak Devold właśnie. Aż nie mogąc uwierzyć w jej oporność na łapanie zapachów nosiłem ją chyba sześć razy i po szóstym dopiero noszeniu z czego ze trzy razy konkretnie się spociłem, koszulka poległa i musiałem ją wyprać.
Koszulka faktycznie rewelacyjnie utrzymuje ciepło! Jeden z testów dość dobrze to potwierdził, mianowicie: 2 st.C, koszulka Devold i membrana, do tego dość szybki pół godzinny spacerek-nie zmarzłem ani troszkę.
Drugi teścik: ta sama kombinacja, tylko że 0 st. C, wiaterek i rowerem a nie pieszo. Komfort wręcz idealny, od początku jazdy aż po jej koniec 2h później.
Koszulka odprowadza pot bardzo dobrze!!!
Jeden test zrobił się nie chcący sam, poszedłem w koszulce do pracy (praca biurowa), założyłem ją bo byłem ciekaw jak się sprawdzi w temp. ''normalnych'' i również z tego względu, że jeszcze u nas nie grzały kaloryfery i bez polarka, w zwykłej bluzie było chłodno. Założyłem devolda i cieniutką zwykłą bawełnianą bluzę. Zapomniałem, że mam ją na sobie i otworzyłem okno bo jakoś dziwnie ciepło mi było, za chwilę kolega mówi, że jest zimno, to ja mu odpowiadam,że pewnie się przeziębił. Po godzinie przychodzi kierownik staje obok mojego biurka i nim zaczyna trząść ''ale tu zimno'', i wtedy uświadomiłem sobie, że mam uchylone okno :D , czym prędzej je zamknąłem.
Porównując ją do chociażby Hannah'y to właściwie nie ma porównania, jest wygodniejsza, cieplejsza, lepiej odprowadza wilgoć i nie śmierdzi.
Niestety...jeden mankament - cena 200zł za koszulkę to sporo przynajmniej jak dla mnie, jednak wiem że to nie jest mój ostatni zakup tej firmy. Cenę podnosi chyba w dużej mierze fakt, że produkcja odbywa sie w Norwegii a nie w Chinach... to w gruncie rzeczy dla mnie plus.
Teraz czekam na mrozy i kolejne testy. Serdecznie polecam tę koszulkę!
Tak w ogóle to moja pierwsza recenzja na ngt, zatem witam!
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora