To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Obuwie] Merrell
PASSAGE VENTILATOR – według mnie nie warte swojej ceny ani zakupu, po pół roku przetarła się siateczka w okolicach małego palca (tylko w jednym bucie), po roku wkładki wymieniłem na wyjęte ze starych butów NIKE w których chodziłem kilka lat i wymieniłem je tylko dla tego że przetarła się podeszwa. Do tego mają tendencje do rozwiązywania się ,a sznurówki często się przecierają. W porównaniu do moich poprzednich butów NIKE totalna klęska. Podeszwa vibramowa jest głośna i nie zapewnia lepszej przyczepności niż podeszwa NIKE All Track. Buty używane na co dzień oraz wycieczki, zrobiłem w nich co najmniej 1000 km i podeszwa nie wykazuje istotnego zużycia.

Odpowiedz
No właśnie, a zastanawiałem się nad Nike. Żona nosi swoje już prawie 7 lat !!! i nic się z nimi nie dzieje, nie były nigdy w reklamacji, nic się w nich nie urywa ani nie odkleja.
-------------------------------------------
wolski

Odpowiedz
Mam Merrella Reactor Leather (od roku) i Chameleon Cargo (od tygodnia). Jestem z nich zadowolony, ale i od tych butów nie oczekuję za wiele.

Po pierwsze są ładne - może brzmi to jak banał, ale i tak przez 90% czasu chodzę w tych butach albo po mieście (te pierwsze są dobre na jesień, te drugie na lato), albo po mało wymagających szlakach.
Po drugie - bardzo wygodne (niedawno też kupiłem zimowe Lafumy, to ze 2 miesiące musiałem rozchodzić, a teraz - zakładam i od razu dobrze się noszą)
Po trzecie - wytrzymałe - i nie porównuje ich wytrzymałości do Salomona czy Karrimora (nie ta półka!), ani też nie narzekam że półbuty Merrella nie dały rady w wysokich Tatrach - te buty są stworzone raczej na lżejsze warunki. Tych pierwszych używam chodząc jesienią po Warszawie (sic!), ale i na szlaki po Beskidach, Bieszczadach, Górach Świętokrzyskich. Te drugie (Chameleon) kupiłem na wyprawę do Egiptu, ale i teraz sobie w nich siedzę przed kompem bo mi się bardzo podobają ;-)
Jednym słowem polecam amatorom górskich wędrówek chcącym jednocześnie od czasu do czasu swoim obuwiem ''poinformować'' o swojej pasji znajomych w mieście :-)
-------------------------------------------
spec

Odpowiedz
Kupiłem Merrelle Chameleon Thermo6 pod koniec listopada 2007 r. Po zimie szlufki (drugi przelot od góry) wykonane z tasiemki o szerokości ok.5mm prawie się przetarły! Totalna kicha. Sznurówki jak nowe a szlufki przetarte. Buty leżą w reklamacji, na razie odpisali mi, że to normalna zmiana użytkowa, śmiechu warte. Po za tym reszta jak nowa. Moim zdaniem to wada konstrukcyjna buta, na tej wysokości powinien być haczyk, niestety nie pomyślałem o tym w czasie zakupu. W związku z tym nie mogę polecić nikomu tych butów. 400 zł za buty na jedną zimę w mieście to chyba stanowczo za dużo, tak niestety kończą się eksperymenty z pseudofirmami.
-------------------------------------------
Petek

Odpowiedz
patrzylem na zdjecie. te szlufki w tak wysokim miejscu to faktycznie lipa. ja unikam eksperymentow i kupuje buty jak najprosciej wykonane jak sie da. im wiecej elementow tym wieksza szansa ze cos nawali / odklei sie.

Sam mam Merrelle ale duzo prostsze i toporniejsze Jamy. Zawsze patrzcie na potencjalne miejsca uszkodzen, slabe miejsca w konstrukcji. Przejechac sie tak jak Petek nie jest przyjemnie a niedopracowanego g*wna jest cale mnostwo. Nawet wsrod duzo lepszych marek niz merrell (np Karrimor, Black Diamond)

Odpowiedz
Jeżeli ktoś myśli o zakupie dobrych butów w góry to proponuje wybrać coś sprawdzonych firm. Osobiście miałem:
Scarpy,
Boreale Mali (made in Spain) - mile wspominam,
niskie Karrimory - bez większych uwag choć podeszwa dosyć szybko się ścierała,
Asolo MTF700 - na razie bez uwag,
Meindle AirRevolution 2.0 - na razie bez większych uwag. Po wielogodzinnych wędrówkach odczuwa się, że troche twardą podeszwę w środku ale to kwestia przyzwyczajenia lub zastosowania dodatkowej wkładki, poza tym wygodne.
-------------------------------------------
Petek

Odpowiedz
Właśnie odebrałem buty z reklamacji. Historia podobna jak u 3city - reklamacja, odwołanie i odpowiedź, że jak mam życzenie to możemy spotkać się w sądzie, gratuluję firmie podejścia do klienta. Nie wszystko złoto co się błyszczy, nie dajcie się nabrać na estetykę butów, bo nawet dystrybutor nie jest w stanie stanąć na wysokości zadania.
-------------------------------------------
Petek

Odpowiedz
Co myślicie o modelu Chameleon II Leather??? Czy ktoś miał z nim i do czynienia?
-------------------------------------------
Kołek

Odpowiedz
Też sobie je chcę kupić...mam na oku w prawdzie chameleon trek z goretexem, tylko troszke kolor za ciemny. szkoda że nie robią coś w jasnej skórze. MAm juz jedne Merrelle i sa nie do zajechania. Podeszwa tylko trochę się starła, ale tam nie mam vibrama. chyba 4 lata w nich chodzę:)

Odpowiedz
Poczytałem/poszukałem sobie trochę po internecie i bardzo spodobały mi się te butki:

Merrell Chameleon Wrap Leather
http://www.8a.pl/index.php?str=prod_big&...=36&subkat=

Jednak jestem dość początkujący jeśli chodzi o dobór butów i przede wszystkim nie wiem, jak wysoką oddychalność zapewnią te butki...?
A dla mnie akurat to jest najważniejsze.

Dodatkowo, nie wie ktoś, gdzie można zobaczyć/przymierzyć te buty w Krakowie?

Odpowiedz
Mam te butki (Chameleon Wrap Leather) i powiem Ci że rewelka to to nie jest. Buty używam tylko w mieście. But w sumie wygodny ale chodziłem w wygodniejszych i to typowo cywilnych marek. Po przeszło roku użytkowania po wyściółce w środku pozostało tylko wspomnienie. Sznurowadła oczywiście poszły w proch. Otok próbuję nieznacznie się odklejać i dosyć szybko ściera się podeszwa. Skóra generalnie wytrzymują narazie moje użykowanie a co do oddychalności - to jest ona taka sama jak w każdym obuwiu skórzanym obuwiu sportowym.

Reasumując, buty są przereklamowane (podobnie jak firma Merrell) i cena ich jest nieadekwatna do jakości. Uważam, ze można ''wyrwać'' coś lepszego za te same pieniądze.
-------------------------------------------
najlepsze przed Tobą

Odpowiedz
Ja mam Merrell Chameleon II Leather i moge powiedziec ze buty sa bardzo wygodne. Niestety po roku uzywania popekalo kilka szwow i z przodu na polaczeniu skury z guma skora sie przedarla. Bardzo wygodne buty ale za malo trwale.
-------------------------------------------
Cyprian

Odpowiedz
ja kupilem merrel continuum waterproof
co sadzicie o tych butkach mialem do wyboru ecco. ale wybralem ta firme bo widzialem jak znajomi z islandii pracowali na budowie w tych butach, przechodzily tam najwieksze testy byly dobijane a trzymaly sie jak nowe..
nie widzialem zeby sie rozerwaly porwaly odkleily itp
a chlopaki robili w blocie w wodzie itp
zobaczymy teraz ile mi wytzrymaja
-------------------------------------------
greg

Odpowiedz
Czy ktoś testował juz http://www.sportsales.pl/catalog/buty-me...-p-39.html Planuję ich zakup bo mi się po prostu bardzo spodobały, ale czy ktoś z was już je ma? jak się sprawują? za taka kasę liczę ze wytrzymają ze dwa sezony...
-------------------------------------------
kris

Odpowiedz
dwa sezony czyli ok 12 miesięcy miejskiego użytkowania powinny wytrzymać. Po tym czasie podeszwa może być już nieźle wytarta.
Jesli mają przetrwać ten czas w niezłym stanie będą wymagały dużo troski i unikania ekstemów w użytkowaniu i brudzeniu, Merrel to buty miejskie i błoto im szkodzi. Mnie po 3 miesiącach (w podobnym modelu o identycznej podeszwie) po wejściu w ciut cięższy teren zrobiła się dziura w podeszwie. Membrana wytrzymała równo rok. Błoto Merrela niszczy błyskawicznie - po kilku miesiącach (powiedzmy 6) śmietnik.
U mnie te buty trzymały się dzielnie przez rok czasu (powiedzmy 8 miesięcy użytkowania.
Za swoje dałem bodaj 280zł i żałuję bo to zbyt wiele.
Optymalna za nie cena to 230zł.
Jakby były za 200zł - kupowałbym co rok:)

Odpowiedz
Moim faworytem są buty Merrell w tym modelu:
http://www.sportsales.pl/catalog/buty-me...-p-44.html
-------------------------------------------
traper8

Odpowiedz
traper8 i oneworld
jak chodzi chamelon wrap leather to przestrzegam. Zresztą oneworld swoje zdanie już masz. Jak je kupowałem też były moim faworytem i miałem o tej firmie dobre zdanie, jako użytkownik je zweryfikowałem mam 2 pary i przyznałem się do tego w tym wątku. Po 5 miesiącach użytkowania miasto i na lekko w góry pękł gumowy otok w miejscu zgięcia buta w śródstopiu. Reszta w wątku o Reklamacje sprzętu górskiego - czyli jak walczyć o swoje, generalnie dla mnie to chińszczyzna

Odpowiedz
merrell to buty miejskie, ich wygląd celowo wprowadza w błąd co do zastosowania i ludzie się nabierają.
Całkowitą dyskwalifikację powoduje polityka dystrybutora który nie uznaje z zasady reklamacji - w przypadku butów do ciężkich zastosowań pewność i niekłopotliwość reklamacji dla mnie to podstawa.

UWAGA NAJWAŻNIEJSZE - TO Buty do chodzenia po mieście i to nie po kałużach;)

- nie rozumiem jak na tym forum wątek o tych ''adidasach'' rozrósł się do tylu stron - czy to tak trudno zrozumieć że to odmiana ''adidasków'' i nic ponadto.

Odpowiedz
Tadeusz
Wychodzi na to, że wiesz więcej niż producent który model wrap leather (obecnie trek) klsyfikuje do kategori hiking. Dla mnie kilku(nasto) godzinna przbieżka po Gorcach w pogodny dzień jest hikingiem. A w takiej sytuacji jak padły to problem producenta=> dystrybutora=> sprzedawcy.
No chyba, że wiesz coś więcej...?

Odpowiedz
ptb - uwierzysz we wszystko co ktoś (''kobitka na obcasach'' z marketingu) napisze;)

Opis ma sprzedawać te buty a nie pomagać kupującemu:) - dopóki opis nie jest całkiem ''z sufitu'' i nie powoduje utraty wiary w fachowość firmy to wszystko jest dopuszczalne.

W sytuacji o której piszesz to pierwsze lepsze twardsze adidaski z targu za 30zł spiszą się równie dobrze, czy to oznacza że to buty do turystyki?

Wiem tyle o tych butka co nauczyły mnie one przez 2 lata. Nosiłem dwa model, pierwsze pancerniejsze z wyglądu rozsypały się na prostej asfaltowej drodze po kilku dniach a i tak nie chcieli kasy oddać.
Zacznij te butki ''wyginać'' w sklepie to zobaczysz co sprzedawca będzie miał w oczch;)

Co do ''fachowości'' wiary w opisy itd. bzdury marketingowe: sprzedawca co już trochę pracował w tym sklepie namawiał mnie na adidasy oryginały i wmawiał że będą ''w góry'' lepsze niż merrelle;).

Co do tego co wie ''producent'' - to chyba jeden Budda wie co producent myśl czy producent klasyfikuje je do czegokolwiek... itd,
to towar trzepany w chinach na kilogramy a nie jakaś ''z tradycjami robota''. Nawet nie wiem czy merrel ma nawet ''wzorcownię'' czy to tylko tak se wirtualnie lata ta wzorcownia po serwerach.

Dla mnie to ten co ten opis robił to najpierw zrobił opis a dopiero potem buty przypłynęły. Co do fachowości dystrybutora to oni nie mieli w ofercie dużych rozmiarów - bo ''panie kto to kupi, pare osób, szkoda zachodu''.

Co do odpowiedzialności za opis to nieodpuszczaj bajkopisarzom. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w walce o słuszną rację;) Z nimi trzeba mieć stalowe nerwy.

Odpowiedz


Skocz do: