To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Czołówka Petzl e+LITE
#1
ok ok juz wiem 85zł
pełny opis cuda:

Petzl e+LITE E02

Oświetlenie awaryjne. Ultrakompaktowa latarka czołowa, którą można zawsze zabierać ze sobą. Niezawodna, wydajna, praktyczna.

Całkowita niezawodność - przez wiele lat, w każdych warunkach. Gwarancja 10 lat.
- Możliwość przechowywania przez 10 lat (baterie litowe CR2032 nie ciekną)
- Odporna na temperatury -30°C do +60°C.
- Wodoszczelna do -1m.
- Możliwość użycia w środowiskach zagrożonych wybuchem.

Praktyczna do noszenia i przechowywania:
- Ultrakompaktowa.
- Ultralekka: 27 g z bateriami.
- Dostarczana z ochronnym pojemnikiem.

Wydajne oświetlenie


- 3 białe diody o zasięgu światła do 19m.
- Do 4 nocy świecenia (45 h).
- Jedna czerwona dioda (dyskretne oświetlenie).
Tryby pulsujące (diody białe i czerwone) do sygnalizacji.

Prosta i praktyczna


- Włącznik - wajcha prosty w manipulacjach.
- Możliwość mocowania na głowie, elastyczna taśma ze ściągaczem.
- Możliwość zamocowania do każdej cienkiej powierzchni dzięki klipowi.
- Źródło światła zamocowane na przegubie kulistym (wielokierunkowe).
- Blokada włącznika chroniąca przed przypadkowym uruchomieniem.

Certyfikacja
CE Ex II 3GD Eex ic IIC T6, Ex tD A22, IP6X T85°C X

Parametry techniczne
- 3 diody białe i 1 czerwona.
- 2 poziomy oświetlenia: ekonomiczny i maksymalny.
- 2 tryby pulsujące: biały i czerwony.
- Działa z 2 bateriami litowymi CR2032 (dostarczone).
- Ciężar latarki: 27 g z bateriami.
- Ciężar całkowity latarka czołowa + baterie + pudełko: 46 g.
- Opaska elastyczna zamocowana na stałe.
Latarka wodoszczelna do -1 m (pojemnik na latarkę nie jest wodoszczelny).
Gwarancja 10 lat.

Czas świecenia - poziom maksymalny:
35 h
Zasięg:
t0 = 19 m
t30min = 12 m
t10h = 5 m
t30h = 3 m
Czas świecenia - poziom ekonomiczny:
45 h
Zasięg:
t0 = 11 m
t30mn = 10 m
t10h = 5 m
t30h = 3 m

cena: 85 zł
Dostępność: grudzień 2006

Odpowiedz
#2
tu jest test e+lite'a:
http://www.outdoorsmagic.com/news/article

Odpowiedz
#3
http://www.psychovertical.com/?petzlelite <- a tu śliczny opis :)

[tez się zaśliniłem na widok e-LITE]

Odpowiedz
#4
Wczoraj ją dostałem
Zrobiłem szybki opis ale forum padło i zjadło mój wpis...
Także jeszcze raz:

-Na żywo jest jeszcze fajniejsza niż w opisie, jest naprawdę ultramała i praktycznie nie czuć jej wagi.
- Światło daje mocne, białe porównywalne jasnością do Tikki/Tikkiny
- Przełączanie jest proste, blokada wyłącznika trzyma mocno.
- Tryby migajace mają wiekszą częstotliwość niż w Ticce Plus
- Bardzo sprytny jest ten przegub - obawiałem się, ze będzie za lekko trzymał, ale jest stabilny i przy takiej wadze ''świecidełka'' raczej nieprędko się wyrobi
-Klips do przypinania do pasków, daszków i innych takich jest solidny i mocny
- Pasek na głowe to cieńka gumka (w dotyku jak inne petzla), którą naturalnie można wyczepić
- Sprawdziłem ceny baterii - kosztują ok 3 zyla - czyli tragicznie nie jest
- Cena, poziom świecenia i waga są IMHO ukłonem w kierunku niedzielnych turystów, bo pomimo że jest to latarka zapasowa, to przyznam, że w moim plecaku raczej zagości na stałe - zazwyczaj na krótkich wypadach planuje tak trasy, że po zmroku to co najwyżej mam dojśc do schroniska, czy polanki na sen, a wtedy coś takiego w zupelności wystarczy. Jako lampka zapasowa na długie eskapady też się spokojnie sprawdzi.
Pudełeczko na nia jest wielkości paczki wykałaczek i ma z tyłu szlufke na trok czy pasek.

Fajny jest ten patent z klipsem - jak się e+LITE przypnie do pasa biodrowego, to daje przeca mocniejsze światło, bo jest niżej nad ziemią i człek się już na 100% nie potyka, nawet przy tym słabszym trybie świecenia :]

Odpowiedz
#5
Jako znany onanista sprzętowy i znany gadżeciarz, (oraz leniwiec, bo ten tekst napisałem już jakiś tydzień temu, więc go tylko skopiowałem skoro mnie znowu sasq do tablicy wywołał :) nie omieszkałem wysłać listu do Św. Mikołaja z prośbą o najnowsze ''cudo'' monopolisty czołówkowego na polskim rynku.
Trzeciego grudnia Mikołaj był litościwy i przyszedł wcześniej - otworzyłem pancernie zapakowany blister i dobrałem się do tego maleństwa ]:->
e+LITE - maleńka czołówka określana przez producenta jako Emergency Headlamp, w założeniu ma być rezerwową czołówką, która wrzucona do plecaka czy schowka samochodowego może leżeć tam do momentu gdy będzie potrzebna. Takie założenie może być teoretycznie spełnione dzięki zastosowaniu zasilania za pomocą dwóch baterii litowych, które mają żywotność 10 lat (nie wyciekają) i mogą pracować w niskich temperaturach bez znaczącego spadku mocy (w zakresie -30C - +60C wg. Petzla).
Ale czy na pewno jest to tylko gadżet lub latarka''awaryjna''?
Zastosowane w niej trzy białe diody LED (+ jedna czerwona) dają światło o natężeniu wystarczającym do marszu i wszelkiego rodzaju „prac obozowych” jak rozbicie namiotu. Dodatkowo w trybie ''oszczędnym'' światło odbite od mapy specjalnie mocno nie razi naszych biednych oczek przyzwyczajonych do mroku Mrugnięcie Ciekawym sposobem jej użycia jest przymocowanie jej do pasa biodrowego plecaka za pomocą ''szprytnego klipsa'' w jaki jest zaoptarzona mikrolampka. Taki sposób postępowania daje to, że światło umieszczone niżej nad ziemią wydaje się jaśniejsze, jednocześnie unika się efektu oślepiania jaki występuje mając jakąkolwiek czołówkę na czole.
Opisywana lampka jest moją trzecią czołówką w życiu, poprzednio używałem Micro i Tikki Plus, czyli jak widać czołówek turystycznych raczej o niewielkim zasięgu i przeznaczeniu raczej do marszu i nieczęstego użytku. Moja Tikka Plus pochodzi z pierwszej serii, która trafiła do sklepów, więc jej diody są jeszcze starego typu. Sposób jej użycia wyglądał tak, że przez większą część wyjazdów podróżowała sobie bezczynnie w plecaku przydając się jedynie w nocnej eskapadzie do kibla lub dojściu do schroniska po zmroku. Rzadko planowałem wyjścia nocne, a nawet podczas takich czołówka przyświecała mi dopiero w gęstym lesie lub przy mocnym zachmurzeniu.
Podobnie wydaje się wyglądać możliwość zastosowana e+LITE, tyle że jej czas pracy jest bardziej ograniczony niż Tikki ale i tak dłuższy niż Mikro (pragnę przypomieć Wam te czasy kiedy zabierało się w góry tzw. sygnałówkę lub inną latarkę ręczną o nieokreślonym czasie świecenia na komplecie baterii, niewiadomym zasięgu i żarówce mogącej się w kazdej chwili przepalić).
Wiem, że miesiąc używania to niedługo, dlatego teraz zamieszczam swoją relację ''na gorąco'' i odrobinę przemyśleń na temat zastosowania ''gadżetu''. Nie twierdzę, bynajmniej, że może być to latarka na wyjazd dwutygodniowy, jednak planując trasę na weekend (a obecna moja sytuacja geograficzno-zawodowa raczej w takie obfituje, częściej nawet jednodniowe) zabieram plecak o niewielkim litrażu z ograniczoną ilością rzeczy, także e+LITE na fali miniaturyzacji, dyskusyjnego odciążania i zmniejszania objętości plecaka znajdzie tam swoje miejsce. Na wypady dłuższe i dalsze jej znaczenie zostanie zdegradowane do lampki zapasowej, zgodnie z przeznaczeniem wymyślonym przez producenta.

Odpowiedz
#6
Pytanie do Vick'a
Szukam w miarę taniej czołówki i zainteresowała mnie e+lite petzl'a. Mam jej zamiar używać do rozbijania namiotu, dojścia do schroniska w razie nieprzewidzianych opóźnień, nocnych wyjść na siku itp. Ile wytrzymują baterie? Wyjeżdżam za tydzień na miesiąc do Norwegii i się zastanawiam czy taki sprzęt mi wystarczy( widziałem jeszcze inne modele petzl'a w miarę rozsądnej cenie). Dodam że będzie to moja pierwsza czołówka:)

Odpowiedz
#7
No to małe uzupełnienie wpisu sprzed 1/2 roku:

e+LITE jest obecnie czołówką, którą zabieram jako jedyną na wszystkie moje wyprawy niezakładające długich nocnych marszów w nieznanym terenie.
Pierwszy, nocny test miała przy zimowym, nocnym wejściu na Babią, później byłem z nią jeszcze raz na Babiej nocą, ale już w czerwcu.
Oświetlała mi też dojście na Zlot na Krupowej.
Czołówka przeszła sporo wekendowych wypadów, gdzie służyła na biwaku do oświetlania tego co się robi na kolację w garnku, planowania następnego dnia z mapą i oświetlania drogi do płatów żółtego śniegu.
Przy jednodniowych wyjazdach często schodziłem juz po zmroku ze szlaku i tam też sie dobrze sprawdzała.

Niedawno zakupiłem drugi komplet baterii (Energizer - 8zł za 2 szt) i wkleiłem je tasmą do pudełka, bo pierwszy komplet wciąż działa (!).

MAJKEL<< jeśli rzeczywiście nie będziesz potrzebował mocniejszego światła (lub zabierasz, albo ktoś z grupy zabiera, mocniejszą latarkę) możesz myśleć o e+LITE + komplet baterii dla spokoju sumienia :)
Mam jednak trochę wątpliwości, czy nie lepiej kupić ''standardową'', sprawdzoną czołówkę np. Tikkę Petzla lub Gizmo Black Diamonda. Choć porównując e+LITE do tego, że jeździłem kiedyś z Micro, gdzie baterie wystarczały na 3 godziny...

Odpowiedz
#8
porownanie e+lite z mikro latarka z 3W luxeonem
http://lighthiker.wordpress.com/2007/07/20/enlight-me/

Odpowiedz
#9
vick masz jakieś nowe spostrzeżenia a propos e+LITE? Jak się trzyma i jak długo daje radę na jednych bateriach? Zdarzyło Ci się używać jej np. całą noc?

Odpowiedz
#10
Simba<< właśnie piszę test, w sumie przez 1,5 roku tylko raz użyłem innej czołówki.
Nie miałem okazji chodzić z nią całą noc - imo nie jest do tego przeznaczona (chyba, że w sytuacji awaryjnej).
Chodzenie z nią przez pół nocy jak i wyjście lub dojście do obozu po ciemku nie stwarza żadnego problemu, o ile nie oczekujesz od niej mocy małego halogenu ;P
Zasięg jest mniejszy niż deklarowany przez producenta, ale to w moim odczuciu, dotyczy wszystkich produktów Petzla.
Żywotność baterii jest przyzwoita - ja zmieniam je średnio co pół roku (teraz mam 3 komplet) - średnio ''świecąc'' przez 1,5 - 3 godzin/dzień wyjazdu / średnio 10-15 dni używania.
Zazwyczaj wyjeżdżam na krótsze, 2-3 dniowe wypady i podczas takich, e+LITE jest moją jedyną czołówką.
Planując dłuższy marsz - trzeba zadbać o komplet zapasowych baterii wklejony w pudełko, albo wziąć np. BD Cosmo/Spot, Tikkę XP jako podstawową lampę a e+ potraktować zgodnie z przeznaczeniem - jako rezerwę - zamiast dodatkowych baterii do głównej czołówki:

e+LITE = 27g
3xAAA Energizer = ~35g

Więcej napiszę niedługo w teście... :P
-------------------------------------------
GRAPPA.PL Wyjątkowy Sklep Górski w KRAKOWIE

Odpowiedz
#11
Dzięki za informacje, czekam w takim razie na test ;-).

Ostrzę sobie na nią zęby, bo wymyśliłem, żeby w ścianę zamiast dwóch potworów Myo XP zabierać jednego potwora i jedną e+LITE. W razie czego prowadzący albo ten co pierwszy zjeżdża miałby prawdziwe światło pozwalające wyszukać drogę, a drugi tylko e+LITE umożliwiającą ogarnięcie operacji sprzętowych. I tym sposobem zespół zyskuje prawie 150g :D.

Odpowiedz
#12
Simba << Andy Kirkpatrick pisze:

''The E+lite is designed as an emergency light source, buried away and forgotten until needed, and I can think of many occasions when this would have come in handy when I, or my partner have forgotten, lost or found our head torches broken. The battery will last 10 years when sealed inside the case, and I think this is a great idea.

Of course Petzl must know that there are tons of people out there clambering for big savings in weight, from alpinists, runners, and backpackers, who would probably put up with a lack of power in exchange for a torch that’s a third lighter than most lightweight fanatics current torches (Tikka plus), and I think that unlike other micro torches, the E+lite is actually up to the job for short term night-time missions, maybe not for the leader if the terrain needs lots of light, but definately for the second. Headtorches are also easily dropped or smashed, meaning having a back up gives you that extra margin to keep on trucking.

Personally I’ve used the torch a lot for climbing where there is a slight chance of a night time descent (even just walking down from a crag), and I find it easy to carry it placed around my neck (medalion style) or on my wrist like a watch, far more comfortably then the wider banded Tikka style torches. ''

Źródło: psychovertical.com, link parę postów wyżej
-------------------------------------------
GRAPPA.PL Wyjątkowy Sklep Górski w KRAKOWIE

Odpowiedz
#13
No dobra, obiecane parę słów o e+LITE po ponad półtorarocznym użytkowaniu:
http://ngt.pl/users/vick/?e-lite,14



P.S. inne opisy i opisiki będą pojawiać się systematycznie, ale tylko na moim ''blogu''
-------------------------------------------
http://ngt.pl/users/vick

Odpowiedz
#14
Świetna Latarka do użycia na biwakach ale również do marszu w łatwym terenie. Teoretycznie świeci 2-3 noce ale jest to bardzo naciągane. Przy użyciu namiotowym baterie starczą na ok.5-7dni potem światło jest już bardzo słabe. W użyciu ciągłym w jesiennych warunkach (0-5stopni) najwyżej na 4-5h świecenia. Przeszedłem z nią nockę na przejściu kotliny jeleniogórskiej i dało radę ale nad ranem to już był dramat i trochę spowalniała tempo. Do biegania w trudnym terenie jest za słaba(ostatecznie na nowych bateriach można próbować ale nie polecam).
Podsumowując, doskonale sprawdzi się w rekreacyjnej turystyce jako podstawowa czołówka ale już do rajdów i biegania się nie nadaje.

Odpowiedz
#15
zauważyłem pewna wadę - jest tak mała, że można ją zabrać ze sobą zawsze, ale jednocześnie tak zbudowana, ze nawet jak wsadzicie se ją do tylnej kieszeni spodni i będziecie na niej siedzieć to nie będziecie o niej pamiętać - właśnie wyjąłem ją z kieszeni (wczoraj 2h świeciłem sobie nokią ....). raczej nie zdarzy się na szlaku (wtedy pamiętam, ze wziąłem latarkę, bo biorę zawsze) ale w użytkowaniu jako przydatna rzecz noszona na co dzień - owszem (co ciekawe nie mam tego problemu ze scyzorykiem :P - może dla tego, że nokie nie są wyposażane w nóż i korkociąg ? :P).

Odpowiedz
#16
znajomy w podobny sposób zgubił swoja latarkę została sobie na 3 miesiące w kiesżace plecaka a plecak w tym czasi był na dwóch wyjazdach ;-)

Odpowiedz
#17
Tiaa... Swojej szukałem przez dwa tygodnie, w końcu zrezygnowany kupiłem drugą. Pierwsza odnalazła się w kieszeni macanego polaru... Jej rozmiar naprawdę sprzyja zagubieniu ;)

Odpowiedz
#18
Wiecie może, czy da się gdzieś w Polsce kupić dodatkowy pasek do tej czołówki? Bo mój się już nieźle ponaciągał...
-------------------------------------------
Maciek

Odpowiedz
#19
jak nie musi być oryginalny to myślę ,że każda pasmanteria da radę :P
aczkolwiek ja na przykład nie zauwązylem zużycia paska

Odpowiedz
#20
Mam w planach kupienie latarki czołowej chłopakowi na urodziny... I chyba mój wybór stanął na tym modelu... Dobry wybór??
-------------------------------------------
Kami

Odpowiedz


Skocz do: