To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[palnik] wybór palnika lub maszynki na paliwo stałe?
Czyli stale paliwo w zimie to za malo. A szkoda.
Drewno odpada, bo go nie mam w terenie. Musialbym nosic ze soba. Owce wyzeraja wszystko co odrasta na cal od ziemi. Palniczki alkoholowe, no niby wybieram sie z kumplami, co uzywaja trangii, wiec bedziemy kompatybilni. Wydaje mi sie jednak, ze butelka, chocby mala, z paliwem, wazy niewiele mniej niz kartusz gazowy setka. Jak mam sie bawic alkoholem, to moze takie ustrojstwo?:

http://www.youtube.com/watch?v=YSnF3O2nr-I

http://www.outside.co.uk/shop/Hard+Anodi...ml+Cookset

Esbit Hard anodized aluminium 985ml cookset

Kompaktowe, nie ciezkie i na lato bede mogl bawic sie w pastylki ;)

Wlasnie wyczytalem, na forum bushcraftowym, ze alkohol w zelu nie dziala w zimie. Znaczy sie dziala tak slabo, ze nie pozwala zagotowac wody. Podobnie pewnie bedzie z pastylkami.

Co do masy udanych alkoholowych palniczkow. Cos godnego polecenia?
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia

Odpowiedz
Ja mam palniczek taki jak ten z Twojego linku, tyle ze bez obudowy, oraz samoróbke z puszki burn. Samoróbka stanowczo wygrala w testach na szybkosc gotowania, masa tez duzo mniejsza. Do tego wiatrochron/podstawka z puszki i mialem caly zestaw za pare zeta. Jak alkohol sie skonczyl (a zima skonczyl sie dosc szybko, topienie sniegu pochlania mase paliwa), to wiatrochron służył jako hobo stove na patyczki :-)

Odpowiedz
Och. Wygląda na to, że będę sie musiał wziasc za to, czego chciałem uniknąć, czyli liczenia gramów i kalorii. Pewnie skończy sie zabraniem gazu i pocket rocket.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia

Odpowiedz
Chciałbym kupić zestaw kuchenny na kolejne wyjazdy i mam problem z wyborem. Chciałbym aby był optymalny dla 2 osób. Zastanawiam się nad takimi opcjami:

Jetboil Flash (ok 450PLN) - 1l - ale czytałem opinie, że tego 1 litra i tak sie nie da gotować, bo rozchlapuje

Jetboil Zip (300PLN w Decathlonie) - 0.8l i nieco niższy palnik (nie wiem jak to wpływa na wydajność) - bez zapalarki, czyli dodatkowo ok 50-60PLN
Pozostałe bajery, jak wskaźnik temp są dla mnie bez znaczenia.

I o ile opinie o niezbyt komfortowym gotowaniu zalanego na maksa Flasha są prawdziwe, to czy nie wystarczy ten mniejszy Zip?

Optimus Terra Weekend (ok 280PLN) - garnek 0.95l + patelnia/przykrywka 0.4l
Do tego też konieczna jest zapalarka ok. 50-60PLN
Palnik Crux ma tutaj dużą wydajność (3000W) a pojemnik Weekend ma wbudowany radiator.

Wszystkie te zestawy mają optymalne wymiary i wagę.
Mógłby ktoś doradzić co wybrać? Albo może pójśc w jeszcze inne rozwiązanie? Np zestaw kombinowany palnik - jeden producent (np MSR Pocket Rocket) i naczynie inny producent. Ważne dla mnie są dwa parametry: objętośc zestawu po spakowaniu (jego kompaktowoć taka jak wyżej), no i cena - Jetboil Flash to górna granica i nawet tutaj nie jestem pewien czy nie za wysoka.

Dodam jeszcze, ze nasze wyjazdy to właściwie tylko zima na pólnocy, więc bedzie mocno wiało (tej zimy jedziemy pierwszy raz z kuchnią polową - poprzednio były jakieś hostele, więc nie bylo problemu :) )

Odpowiedz
W jednym z postów Zbynek napisał: ,,Do zagotowania 1L wody w menażce o wadze 250g od temperatury +18°C potrzebujemy 362kJ energii. Pomijam ulot ciepła do atmosfery. Palnik 2kW (sorry PRS, pisalem wcześniej o 3kW) zużył mi 615kJ. Sprawność 58% jest jeszcze dosyć dobra. Wszystkie palniki podobnie mają. Dodanie radiatora czy choćby tylko garnka o większej średnicy, by płomień nie wystawał poza obręb dna, oczywiście polepszy sprawność.
Oprócz radiatora, dodatkowo dobrze izolując garnek od ulotu ciepła, da się wyciągnąć te 8 litrów.''
Oraz Rytmar: ,,Przed chwilą u siebie w kuchni zagotowałem litr wody za pomocą Jetboila Flash. Zużyłem, wg. kuchennej wagi 9g. gazu. Nawet gdyby tego gazu palnik zużył 10g. to na kartuszu 100g. spokojnie można zagotować 7l wody.
Oczywiście mówię tutaj o wodzie pobieranej z kranu i gotowaniu w pomieszczeniu. O tym też pisałem wyżej, pisząc o swoim ostatnim doświadczeniu w używaniu 100 gramowego kartusza.

''Czyli 400g gazu wystarczyło na +/- ,28 litrów wrzątku w warunkach zimowych.To niezły wynik.''
Oj, to zbyt duże uproszczenie. Gotowanie zimowe ma zbyt dużo zmiennych, aby starać się o jakoś tam precyzyjne określenie zużycia gazu.
Różne palniki i garnki dadzą inne wyniki. Na wydajność wpływ będzie też miał skład mieszanki gazowej, ale przede wszystkim temperatura w jakiej będzie się gotowanie odbywało i to skąd będzie woda - z kranu/strumienia, czy z topienia śniegu. Na ilość zużytego gazu wpłynie też wysokość na jakiej gotujemy. Tutaj od teoretycznych wyliczeń, zdecydowanie skuteczniejsze jest doświadczenie. Ono pozwoli jakoś określić ile gazu +/- trzeba zabrać na dany wyjazd.''
Więcej https://ngt.pl/thread-3394-page-239.html
Ja tam się nie znam, ale jeżeli będziecie gotowali w namiocie to nie jest potrzebna aż taka osłona przed wiatrem.
Jeżeli na tą ,,Północ'' lecicie samolotem to skupiłbym się na przepisach odnośnie możliwości zabrania paliwa na pokład samolotu lub możliwości zakupu na miejscu.

Za 100 -120 zł można zakupić zestaw palnik + garnek z radiatorem. Promocje, TKMaxx (widziałem dużego Primusa za 49 zł), etc.
Na szybko
Dla 1 os. https://www.decathlon.pl/menaka-turystyc...46405.html
Można kupić na próbę/test
Dla 2 os. https://www.decathlon.pl/menaka-turystyc...46406.html
http://www.e-horyzont.pl/zestaw-naczyn-d...u-129.html (jeszcze niedawno były poniżej stówki, pewnie pod inną nazwą do trafienia)
http://www.e-horyzont.pl/zestaw-naczyn-z...x-140.html
http://www.skalnik.pl/camping-menazki-i-...09-17688-p
Palnik np. https://www.domenasportowa.pl/product-po...mpact.html
http://tiny.pl/gc53k
http://www.skalnik.pl/camping-kuchenki,k...60-13690-p
choć lepsze są ,,spajdery'' np. http://www.skalnik.pl/camping-kuchenki,k...26-28047-p

W moim odczuciu te patelenki-pokrywki są w większości przypadków skromnego bytowania w terenie zbędne. Lepiej dobrać jakąś płaską pokrywkę z ,,gałką'' na górze lub dorobić z grubej folii aluminiowej.

Odpowiedz
Weź pod uwagę także praktyczność. Z tych zestawów Jetboila nie da się w praktyce jeść, to są bardziej kubki niż garnki, ugotowanie w tym makaronu czy innej strawy, może być kłopotliwe (przypalanie do dna, problem z mieszaniem). Takie zestawy służą bardziej do zagotowania wody, a następnie zalania czegoś.

Optimus już bardziej, ale to dość mały zestaw jak dla dwóch osób. Pamiętaj, że pojemność to producenci podają z meniskiem wypukłym, a nie 1cm poniżej maksa.

Ja bym proponował znalezienie kombinowanego zestawu ok. 1,2/1,5L na podbudowie np. Primusa Eta lub jakiegoś chińczyka np:
http://tiny.pl/gc53z
http://tiny.pl/gc1hh
Wadą Primusów jest powłoka teflonowa (rakotwórcza), która niestety z czasem złazi, a my ją jemy. Chińskie gary są pozbawione tej wady i tak samo dają radę.

Do tego palnik obowiązkowo z podgrzewaczem jeśli ma to w ogóle działać zimą:
http://tiny.pl/gc1h9
http://www.primus.eu/express-spider-42023

Żadnej zapalarki nie potrzebujesz, zapalniczka za 5zł wystarczy.

A to jest ultra lekka osłona tytanowa, która osłoni wasz palnik przed wiatrem:
http://tiny.pl/gc1hw
---
Edytowany: 2016-11-16 16:27:25

Odpowiedz
Zestawy opisane przez Ciebie mają jedną wadę - mikrą pojemność. Do zalania liofilizatu i gotowania ''szturmowego'' OK. Ale jadąc na dłużej nie koniecznie zabierzesz tylko liofilizatów. Osobiście wybrałbym garnek większy ze względu na wygodę topienia wody ze śniegu.
Oraz kupiłbym palnik z opcją zasilania paliwem w stanie ciekłym.
http://blog.kwark.pl/zimowa-laponia-pods...e-sprzetu/
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz

Odpowiedz
Pim, z tym ciekłym paliwem wcale nie jest tak kolorowo. Owszem, łatwiej takowe kupić, ale tyczy to raczej dziwnych krajów, a po drugie zużycie paliwa jest większe, bo nie dość że dochodzi zużycie na odpalenie, to po zagotowaniu część paliwa marnuje się na dopalenie po zakręceniu kurka. Sama sprawność takich palników jest podobna. Fakt, że zyskamy kilka gram na opakowaniu, bo kartusz 450g to ok. 200g blachy, a 450g benzyny, można wlać do 30g peta. Ale dołóż do tego niezbyt zdrowe gotowanie w namiocie (w ogóle gotowanie w namiocie zimą nie jest zbyt mądre) na oparach ołowiu. Jak nie ma potrzeby, to ja benzynę bym odpuścił, a rurka podgrzewacza zalana płynnym gazem doskonale sobie radzi w mrozie.

Są jeszcze opcje propanowe, ale lot samolotem raczej wtedy odpada
---
Edytowany: 2016-11-16 16:37:23

Odpowiedz
Arni !
chodzi mi o palnik z przegrzewem paliwa - taki jak znalazłeś na Ali, czy opisywany przeze mnie MSR WindPro. Pobierasz gaz w formie płynnej. Nie lubię benzyny i zgadzam się z twoimi uwagami.

PRS!

Opisywane w Twoim poście przypadki zmienią się trochę jak wodę będziemy pobierali z cieku zima o temperaturze +1/+2 st C, lub topili ją ze śniegu. O zużyciu 10g gazu nawet w Jetboilu można pomarzyć....
---
Edytowany: 2016-11-16 16:51:18
---
Edytowany: 2016-11-16 17:06:02
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Aaa, bo zrozumiałem, że płynny w sensie benzyna/ropa/nafta

Odpowiedz
@Pim to nie moje ,,analizy'' tylko chłopaków - zaznaczyłem cytaty ,, '' i podałem ,,źródło'' :)

Odpowiedz
W Jetboilu przy -10 to możemy pomarzyć o odpaleniu :D

Odpowiedz
Arni słyszałem ze Jetboil również ma taka przypadłość że powłoka wew. odchodzi, czy ktoś z użytkowników może to potwierdzić?

Odpowiedz
A to są palniki na paliwo stałe?

Odpowiedz
Tak, chyba się przenieśliśmy do nie tego wątku co trzeba.

Odpowiedz
A spirit w kostkach to nie paliwo w formie stałej? :)

W78, z Jetboilami jakimi miałem styczność nie było żadnej powłoki tylko zwykła oksyda, a to nie złazi.

Odpowiedz
Dziękuję za bardzo merytoryczne i pomocne porady. Czułem podświadomie, że gdzieś robię błąd przy Jetboilach - ostatnio takim sie bawiliśmy i coś nieokreślonego mi nie pasowało. Ale z braku doświadczenia nie wiedziełem co :)
No i zima jednak może być problemem - dlatego zdcydowałem się na Primusa Express Spider II. Nie wiem jeszcze jaki garnek - najbardziej przychylam się do Primusa PrimeTech 1l lub 1.8l) ale kusi też chińczyk, o którym pisał Arni. Tylko tam jest informacja o dostawie - do 60 dni a ja potrzebuję na połowę stycznia. Macie może doświadczenia jak to jest z tym transportem - czy trzeba aż tyle czekać? No i czy taki chiński garnek będzie pasował radiatorem na Spidera?
I jeszcze troche z innej beczki. Nie znalazłem oficjalnych parametrów spidera jeśli chodzi o minimalną średnicę naczynia do gotowania. W którymś review jedynie ktoś napisał, że mierzył tę wielkość i to 110mm. Tak się składa, że mam ekspress do kawy Esbit, który mieści się bez problemu na Jetboila i inne małe palniki - ma ok 90mm średnicy. Czy są dostępne jakieś takie redukcje na palnik, czy lepiej kombinować samemu z jakąś folią/blaszką?

Odpowiedz
Moim zdaniem palnik powinien wejść do środka radiatora, wtedy wyraźnie szybciej gotuje (ja bynajmniej to zauważam). Niestety, by postawić tak garnek na Spidera musiał by on mieć ze 2/3 litry czyli dużą średnicę. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, bez paniki, będzie i tak dobrze.

Minimalna średnica naczynia? Trzeba by zmierzyć, ale po fotce widać, że trochę tego jest. Jak ktoś zmierzył ten wewnętrzny okrąg i jest 11cm to pewnie tyle jest. W tym chińskim palniku takiego problemu by nie było:
https://ae01.alicdn.com/kf/HTB1m7_mMVXXX...XFXXXu.jpg

Dostawy od kitajców są różne, niekiedy przychodzi paczka po 3 tygodniach, a niekiedy po 5. Raczej 60 dni bym się nie spodziewał, ale może poszukaj innego sprzedawcy, są wysyłki do bodaj 35 dni tą ich pocztą.

Odpowiedz
Jeżeli transport jest ,,morski'' (czyli dookoła Afryki) to trzeba brać poprawkę na sztormy (jeżeli portem docelowym jest np. Hamburg to Biskaje i Północne mogą trochę ,,przytrzymać'' w tym okresie ).
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Odpowiedz


Skocz do: