To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Jan Niezbędny - ścierka / ręcznik
#1
OPIS PRODUKTU:

Obiekt badawczy:
Producent: Jan Niezbędny
Typ: Ściereczka z mikrofibry frotte
Rozmiar: 40x40
Koszt: ok. 7.50pln

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
15-05-2007, 12:33

Pierwsze wrazenia:
Scierka jest mila w dotyku, jest ''mieciutka jak kaczuszka'' (bez sympatii politycznych). Wygladem i dotykiem przypomina bardzo nowiutki recznik frotte. Na pierwszy rzut oka wyglada jakby nie miala specjalnie checi do nasiakania, a jedynie rozsmarowania wody po ciele. Tak czy siak, scierka/recznik wyglada bardzo sympatycznie, ale nieskutecznie (pozory czesto myla o czym w pierwszym tescie mozna sie przekonac).


Testy:
Pierwszy test ''wsciakalnosc'' - 450ml wsiaka tak, ze nic z niej nie kapie. Pierwsza proba nasiakliwosci: 500ml zakonczyla sie tym, ze recznik wciagnal calosc wody, niestety woda kapala.

Drugi tekst ''schniecie na powietrzu, wieczorem'' - nie wykrecalem - wycisnalem go tylko jak byl zwiniety. Czas schniecia 3h na pieprz.Prawdopodobnie w przypadku ''gladkich'' scierek czas bylby jeszcze mniejszy niz w przypadku microfibry frotte. Recznik jest na tyle maly, ze spokojnie mozna go wywiesic na plecaku, zeby w czasie marszu dosechl po porannej toalecie :P

Trzeci test uzytkowy - Recznikiem (scierka) wyciera sie bardzo dobrze. Wada, moim zdaniem, jest to, ze scierka mocno trzyma sie wycieranej powierzchni - utrudnia to wycieranie ciala. Bardzo mnie to zdziwilo, bo nowe reczniki frotte maja czesto to do siebie, ze jesli nie sa uprane od nowosci, to lubia rozsmarowywac wode po ciele, tutaj nie ma to miejsca. Po wytarciu sie, wlacznie z wlosami na rano scierka byla sucha - schla w lazience, czyli w miejscu zacienionym, bez przewiewu.


Plusy:
- cena
- chlonnosc
- czas schniecia
- mozna prac w pralce i wirowac (zalecenia producenta)


Minusy:
- ''czepnosc'' materialu - ciezko sie nia wycierac


Podsumowanie:
Recznika z microfibry nie mialem nigdy, zawsze wozilem ze soba reczniki frotte. Mysle, ze od teraz sie to zmieni. Roznica w objetosci jest zasadnicza, do tego chlonnosc praktycznie taka sama. Wlosy mam krotkie, scierka wytarla mnie calego do sucha.


[Obrazek: 070515_114815.jpg]


Odpowiedz
#2
wziąłem coś takiego ze sobą do afryki- i po pierwszych 2 użyciach klnąłem na cvzym świat stoi. łapie smród- i brud- ito bardzo. ciezko doprac ręcznie bez uzycia detergentów.
-------------------------------------------
Nie jestem testerem!

Odpowiedz
#3
czy to forum gospodyń domowych ? będziemy testować ścierki ?

Odpowiedz
#4
ja tutaj nic nie testuje. a ktoś jest testerem? Kaikow, czy może Ty...?
-------------------------------------------
Nie jestem testerem!

Odpowiedz
#5
Przedstawilem test, poniewaz sporo osob dyskutowalo na temat uzywania materialu microfibry na scierki i reczniki. Zainteresowalem sie tematem i go przedstawilem tak jak ja go widze. Swoja droga nie rozumiem czym rozni sie scierka z microfibry od recznika z microfibry poza rozmiarem i ew. srodkami bakteriobojczymi.
@kaikow- wiesz, forum nie jest rowniez forum fotograficznym, a niektorzy wykorzystuja opakowania od klisz do przenoszenia wielu rzeczy. Oczywiscie, jesli admini uwazaja inaczej - niech usuna recenzje. Chociaz licze raczej na rzeczowa dyskusje niz argumenty, ze nazywa sie to scierka, wiec napewno sie nie nadaje ;)
@Matek - mowisz? No ja niestety nie testowalem jej na tyle dlugo by to stwierdzic (ale mam taki zamiar). Jak narazie moja nie zlapala zadnego smrodu, chociaz nekam ja dosc mocno. Mozesz napisac cos wiecej?
-------------------------------------------
A w mojej glowie, slonc milionami....

Odpowiedz
#6
ja miałem coś takiego z microfibry (nie jan niecośtam) i po 2 użyciach byłem bardzo zirytowany tym jak to coś wygląda- brudne bardzo (sporo kurzu- jechałem na stopa). nie nadawalo się do niczego. moze microfibra microfibrze nierówna. po powrocie wywaliłem. pzdr
-------------------------------------------
Nie jestem testerem!

Odpowiedz
#7
OT:
;)))

TU KASOWAĆ
---
Edytowany: 2007-05-15 16:38:13
-------------------------------------------
a man from Braavos...

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#8
akurat ta ściera to doskonaly przyklad na to że nie musi to byc ekstra ścieratex do wycierania ciałka outdoorowca pod prysznicem. Trzeba kombinowac i radzic sobie. Popieram wykorzytanie takich rzeczy w turystyce piszej, górskiej, rowerowej, etc. jesli jest sie czym podzielic z innymi, warto!

Odpowiedz
#9
uprzedzając dalszą dyskusję wszelkie wycieczki personalne beda ucinane w zarodku.... no, dzieki za zrozumienie

Odpowiedz
#10
Pozwolę sobie wkleic swojego posta z ręczników szybkoschnących:

''Teścik szmaty wspaniała sprawa, tak naprawdę testy powinny być tego co używamy w górach a nie tylko firmówek. Połowa osób lata z tymi szmatami. tak jak z koszulkami quechua, widać u co drugiej osoby, ale każdy boi się zamieścic bo są z decathlona''. Nie sztuka jest wydać multum kasy...

Sciereczki sam używałem chłonie super, w prównaniu do ręcznika ten jest po prostu milszy w dotyku.
Niewątpliwa zaletą jest to że jak się za bardzo zabrudzi czy spierze to wyrzucasz i kupujesz nową za 4,99 :)
-------------------------------------------
Wawrzyn, pospolicie laur,a Warzyn pospolicie JA :P

Odpowiedz
#11
No wlasnie, zastanawia mnie jak zachowuja sie reczniki z substancjami antybrakteryjnymi, czy w ich przypadku brzydki zapach nie wystepuje? W co watpie, bo nie wszystko da sie przeskoczyc. Jak to jest? Ja zainwestowalem w ta, niech ktos inny zainwestuje w recznik :P
-------------------------------------------
A w mojej glowie, slonc milionami....

Odpowiedz
#12
Warzyn
Kurde chciałem zrobić test polara z decathlona, ale nigdzie nie mogłem znaleść opisu i fotek w necie. A bym walnoł sobie testa jak się patrzy.

Fajnie, że ktoś zamieścił recenzje tej ściery, zakażdym razem jak widziałem ich reklamę w tv, to zastanawiałem się czy warto to kupić z przeznaczeniem na ręcznik szybko schnący. No i już mam jakieś pojęcie. Mataj jak jeszcze poużywasz to aktualizuj.
pzdr

Odpowiedz
#13
Warzyn >>> ja tam nie wiem co można zarzucić koszulkom Quechua - bardzo mi się podobają i spisują się nieźle. Mam 2 sztuki oraz polarek 100. Bardzo sobie chwalę.
A żeby nie być OT - jak kurcze będę miał chwilę zrobię test mojej superhiperekstra wycieruchy Spontex :-)
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#14
Barsus - nie omieszkam, niestety narazie ja katuje w warunkach domowych, a to nie to samo... Mam zamiar w wakacje smignac na Slowacje - nie omieszkam ja dokladnie przetestowac ;) (o ile ten model dozyje). Bede aktualizowal, ale na to potrzeba troche czasu...

Co do rzeczy Quechua - slyszalem, ze bielizne maja dobra, ja korzystam z ich ''polara'' 50 - taka cienka bluzeczka z suwakiem i jak narazie jestem az nadto zadowolony. A koszt czegos takiego teraz ok 34pln (a nawet jesli sie ma do 172 to mozna kupic za 24 w wersji dla dzieci - to samo a dyche taniej).
-------------------------------------------
A w mojej glowie, slonc milionami....

Odpowiedz
#15
a czy z tymi roznymi materialami nie jest tak jak z koszulkami z bawelny :) Obojetnie za ile kupowalem to zawsze byla gadka ze ta koszulka nie bedzie sie rozciagac itd. A okazywalo sie ze bawelna bawelnie nie rowna :) No niestety w dlugim okresie czasu te drozsze zazwyczaj potwierdzaly jakosc, a ma sporo. Oczywiscie zawsze sa wyjatki potwierdzajace regule. I fajnie ze ktos wylapuje takie cudenka jak ta sciereczka ; w miare sprawdzone. Ja nie malem czasu na testy, analizy kupilem recznik szybkoschnacy za 30 zl
-------------------------------------------
adi

Odpowiedz
#16
Mataj - właśnie o tym polarze pisałem. Co prawda nie myślałem że to 50 tylko że 100. Używam go juz półtorej roku i nie mam nic do zarzucenia. Świetny jako pierwsza i druga warstwa. Natomiast koszulki Quechua nie są złe, jednak bardzo szybko łapią zapach potu.pozdr

Odpowiedz
#17
a power dry nie łapie? wsio to samo tylko inaczej sie nazywa.
-------------------------------------------
Nie jestem testerem!

Odpowiedz
#18
ode mnie pare slow:)

mataj>> scierka z mikrofibry moze miec rozna ''konsystencje'',fakture czy cos takiego - nie wiem jak to nazwac... od takich zwyklych, gladkich, poprzez takie frotte jak wlasnie JN, az po takie grubsze, jakgdyby filcowate - te sie juz chyba tylko do podlogi i zlewu nadaja...
reczniki z m. spotkalam w wiekszoscie takie gladkie... chyba tylko JackWolfskin robi takie z faktura jakby frotte i sa one jeszcze drozsze od zwyklych i wcale nie jestem przekonana czy wszystkie ''markowe'' (drogie) reczniki szybkoschnace maja cos antybakteryjnego...

do uzytkownikow Quechua>> ja tez nim jestem:) posiadam koszulke - taka najtansza, 2 polarki 50tki te za 34zl, i krotkie spodenki...
wrazenia:
-super stosunek jakosc/cena...
-koszulka rzezcywiscie nabiera zapachow ale to wraz z czasem uzytkowania... jak jeszcze w niej troche pochodze to zrobie test porownawczy z inna ktora mam nie quech...
- polarki troszke mniej mile sa juz po pierwszym praniu, traca mechatosc, ale kazdy polar tak z wiekiem robi... pozatym bez zarzutow
- spodenki- jestem bardzo zadowolona, maja b. fajny pasek juz w wyposazeniu, wygodne kieszonki, przemyslane, lekkie, ladnie wygladaja na czlowieku i wogole polecam:)

podsumowanie
tanio, niezla jakosc, dobre wykonanie, leza na czlowieku dobrze bo ten co je projektowal wie jak czlowiek wyglada:)...
co do rozmiarow dziecinnych trzeba pamietac ze maja one inny kroj i np nie bardzo pasuja na kobitki ze wzgledu na zmiane sylwetki wraz z rozwojem z dziewczecia w kobitke:) takze w okolicach rekawow jest ciasno i niewygodnie w koszulkach dziecinnych, nawet jak ma sie tak maly biust jak ja
---
Edytowany: 2007-05-15 21:23:12

Odpowiedz
#19
co do koszulek z decathlonu to za pierwszym razem złapała zapach potu. Potem wyprałem ją ręcznie w mydlinach i już nie łapie brzydkich zapachów.

Odpowiedz
#20
No moja kaczucha łapie ostry zapach po jednym dniu

Odpowiedz


Skocz do: