To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Namiot całoroczny, uniwersalny - 4 sezony- do 600 złotych
#41
Zgadzam się w pełni. Husky ma lepszy stosunek ceny do jakości jakby przyrównać z marabutami o tych samych własnościach (mam tu na myśli wodoodporność), to taki marabut kosztowałby z 1000 złotych, ale tutaj akurat szybki pewny dostęp zarówno do samego produktu, jak i do serwisu działa znacząco na korzyść marabutów...

Teraz mam nadal wątpliwości pomiędzy Baltoro a Khumbu, a jeśli chodzi o częstotliwość używania to będzie to mniej więcej tak:
Zimą - dłuższe przerwy w nauce, czyli święta i ferie => to nam daje ok. 3 tygodni...
A łącznie w pozostałe pory roku będzie to ok. 3 miesięcy (wakacje + weekendy)

Stąd ta teoria o trzysezonowym namiocie zdaje się być rozsądna, ale (zawsze ktoś gdzies jakieś ''ale'' ma...) zimą mogłoby to niewiele dać... A to właśnie zimą ten namiot będzie najbardziej awaryjnym wyjściem, no i w ulewne dni... Mam tu na myśli po części wygodę, a w większej częsci bezpieczeństwo...
Czy wg Was bardziej latem przeszkadza zimowa wentylacja, czy na odwrót (zimą letnia wentylacja)?

Z góry dziękuję!
pozdrawiam
-------------------------------------------
Góry, góry, jeszcze raz góry!

Odpowiedz
#42
Wg. mnie w lato zimowa wentylacja jest porażką. Normalne skrzelowe otwory w tropiku oraz okna z siateczki w sypialni są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem w twoim przypadku, to nie podlega dyskusji.

A myślałeś może o Hannahu Attack lub nowym Attack II

http://www.hurtowniasportowa.pl/index.php?a=8&pid=1158
http://www.hurtowniasportowa.pl/index.php?a=8&pid=1091

Sypialnia nieco węższa od Khumbu (20cm) ale za to dłuższa o te 20cm.
To może być to czego szukasz czyli letnia wentylacja, bardzo nisko sięgający tropik (brak potrzeby doszywania fartuchów) wejście osłonięte daszkiem (przydatne podczas wchodzenia i wychodzenia w czasie opadów)
Wg. mnie jest to typowy namiot czterosezonowy czyli taki jaki szukasz. Jedynym minusem może być wewnętrzny stelaż ale to i tak mniejsze zło niż wentylacja zimowa w Khumbu. Nie wspomnę też o niższej wadze od Khumbu czy Baltoro.
Polski Dystrybutor Hannaha jest też spoko. Mi np. sprzedali sam tropik z powystawowego namiotu. Niestety wszycie nowej podłogi czy coś w tym stylu nie wchodzi w grę ale wymiana właśnie całej sypialni za dosłownie grosze czy tropiku lub stelaża jest przy odrobinie szczęścia jak najbardziej możliwa.

Odpowiedz
#43
Dzięki za propozycję...
Zastanawiałem się nad Attackiem, ale ostatecznie nawet nie wewnętrzny stelaż, lecz negatywne informacje na jakimś forum na temat rozkładania namiotu latem w deszczu mnie nieco odepchnęły od tego modelu... Bo przecież namiot ma mi dawać schronienie a nie dodatkowych powodów do nerwów...

Dzięki...
-------------------------------------------
Góry, góry, jeszcze raz góry!

Odpowiedz
#44
Test Attacka II jest w jednym z ostatnich NPM

Odpowiedz
#45
aha, dzięki - poszukam...
-------------------------------------------
Góry, góry, jeszcze raz góry!

Odpowiedz
#46
No tak, stelaż wewnętrzny bez wątpienia jest minusem ale czy na równi z tym nie postawić by brak nawet prowizorycznego zadaszenia w Baltoro? Jak będzie lało i zachce się zwyczajnie lać to każde otwarcie przedsionka będzie skutkowało zalaniem wnętrza namiotu np. śpiwora. Jaki to może mieć skutki? wiadomo. Wyobraź sobie wyjście z jego wnętrza dwóch osób. Czynność ta może trwać nawet 1min.
To też rozważ, co lepsze? czy zmoczenie materiału sypialni podczas składania Attaca czy zmoczenie sprzętu podczas wchodzenia czy wychodzenia z Baltoro.

Odpowiedz
#47
A i zobacz jaka jest cena tej II - tylko 550zł!!!

Odpowiedz
#48
Cena jest tutaj naprawdę dużym atutem!

Co do wilgoci w namiocie po rozkładaniu lub wchodzeniu, to na pewno przy takiej wartości namiotu jest to ważna sprawa, bo nie widzę celu w bezsensownym roztrwonieniu kasy... A w moim starym namiocie (konstrukcja prostokąta i trójkąta..., folklor wręcz...) problem nie występował ani przy wychodzeniu, ani przy wchodzeniu do namiotu, a o przedsionkach w tym modelu mowy nie było...
Także sam nie wiem jak będzie w tym modelu czy w innym... Wiem jedno, użytkownicy Baltoro z innych forów nie narzekają na ten mankament, oni mają inne ''estetyczne'', nie wiem co się pod tym kryje... A o attacku jest raczej mało... Dlatego uważnie rozważę ofertę tego modelu.
-------------------------------------------
Góry, góry, jeszcze raz góry!

Odpowiedz
#49
Teraz doczytałem, że w rzeczywistości waży tylko 2,8kg!!! a nie 3,25 podane przez producenta.

Wiesz, z tym padającym deszczem do wnętrza namiotu jest się bardzo łatwo rozpoznać. Jeśli nad wejściem nie ma żadnego zadaszenia to woda musi się wlewać, nie ma siły. Ja mam Apacha gdzie mam dwa wejścia, jedno z porządnym dachem ala Attack, Khumbu a drugie tak jak w Baltoro z tyłu czyli jeden zamek po środku. W praktyce wygląda to tak, że z tego drugiego wejścia w czasie opadu nie wyobrażam sobie korzystać. Jest ono cały czas zamknięte. Otwarcie zamka powoduje natychmiastowe moczenie sypialni. Jak ktoś twierdzi inaczej to wg. mnie nie mówi prawdy no chyba, że on nie wychodzi sikać czy rozprostować kości przez cały dzień i noc podczas przymusowego lub planowanego kibla tylko siedzi w środku i gnije.

Odpowiedz
#50
turystykon - idealnego namiotu za rozsądną cenę nie znajdziesz, taki wybór to tylko mniejsze bądź większe kompromisy. Sam mam namiot ze stelażem wewnętrznym i wcale nie jest to taki problem jakim go niektórzy malują: po prostu szybko rzucasz sypialkę na glebę, przykrywasz szybko tropikiem i wtedy wkładasz stelaż do tuneli. w Hannahu te tunele są bardzo dłygie, więc nie ma problemu wkładania stelażu do poszczególnych części tunelu, a tym samym możliwość że sypialka naprawdę zmoknie jest niewielka. Spokojnie porozglądaj się, poczytaj wątki, poszukaj w sieci - w końcu namiot to wybór na lata.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim ...

Odpowiedz
#51
Dokładnie, więcej już nie pomożemy

Odpowiedz
#52
ja sam kupuje Serak koszt 450zł
Ty mógłbyś kupić Serak S koszt 400zł

Namiot w miarę lekki
Dobra wodoodporność

ale

Stelaż wewnętrzny
Jedno wejście

No cóż. Coś trzeba było wybrać.


-------------------------------------------
woda, woda / i flanele:)

Odpowiedz
#53
Spineless i Arni mają świętą rację...
Już wiem wystarczająco dużo, na co mam zwrócić uwagę, na które modele, na jakie własności...
Najprawdopodobniej zdecyduje się na baltoro z fartuchami, więc sobie trochę na niego poczekam i dozbieram funduszy...
Teraz czekają mnie spacerki po sklepach.

Dziękuję Wam wszystkim za przydatne rady!
Doprawdy bardzo mi pomogliście, dziękuję!
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Góry, góry, jeszcze raz góry!

Odpowiedz
#54
mam pytanie do rumcajsa. czy wiesz może czy spólka z Bydgoszczy jest jedynym dystrybutorem HUSKY na Polskę?
-------------------------------------------
mada

Odpowiedz
#55
tak, z tego co wiem jedynym
właśnie ich tak bardzo lubię :)
podobno czesi próbowali wejść bezpośrednio, ale ulegli
ta spólka ma sprzęt od dystrybutora słowackiego

-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#56
powiedz mi jeszcze rumcajsie, czy miałeś jakieś uwagi co do jakości wykonania namiotu?
albo inaczej: czy gdybyś teraz kupował to, abstrahując od kwestii serwisu i dystrybutora, wybrał byś husky czy marabuta? :)

Odpowiedz
#57
wybrał bym husky, choć miałem pewne zastrzeżenia do jakości namiotu
po prostu zamiast szarpać się z dystrybutorem pociągnąłbym podłogę impregnatem - wyszło by taniej
jak bym miał bliżej do czech czy na słowację kupiłbym za granicą i wrazie czego załatwiał sprawę z tamtejszymi sklepami co podobno jest bezproblemowe
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#58
rumcajs, podłoga ci w nim przeciekała?

Odpowiedz
#59
trudno powiedzieć, że przeciekała - przemiękała lekko
tylko jednej nocy, kiedy okrutnie padało i namiot całą noc stał w kałuży - wręcz pływał - po przeciągnięciu ręką po podłodze na mniejszym płacie (była szyta z dwóch płatów tkaniny) wyczuwało się wyraźną wilgoć
drugi płat i szwy były ok
w supermarketowcu czy innym lepszym - pewnie nawet niewyprawowym marabucie dawno by chlupało
jednak uznałem, że na namiotowi serii wyprawowej w cenie katalogowej 900zł to nie wypada
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#60
Jasne.

A tak swoją droga to napisałem do Marabuta z pytaniem czy jest możliwość do seryjnego Khumbu nie doszywania fartuchów śnieżnych oraz tych rękawów w otworach wentylacyjnych zarówno w tropiku jak i w sypialni. Odpisali, że jest to możliwe ale poprosili o bliższe uzgodnienia telefoniczne. Dla zainteresowanych namiotem wielosezonowym a nie typowo zimowym może się ta info. przydać.

Odpowiedz


Skocz do: