Kurtka techniczna: wspinaczkowo / turystyczna

[dziku]

Ktoś ostatnio stawał przed podobnym dylematem?

kupiłem, choć z innych powodów, Cyclone Rescue 2.0 z Revolution Race. Wygodna, wszystkomająca, pancerna kurtka. Jeśli jesteś w stanie przełknąć jej wagę 700g w XL, to powinna zagrać.

Mam ją i sobie chwalę. Może być trochę "sztywna" w obyciu, ale da się ją odpowiednio ułożyć i spełnia dokładnie swoje zadania.
Dodatkowy plus (o ile to ma znaczenie dla Ciebie) to posiadanie systemu Recco.
Można ją wyhaczyć ze zniżkami (np. skorzystać z kodów od niektórych youtuberów itp.).

Początkowo się wzbraniałem przed kupnem ze względu na cenę, ale przeważyła "pancerność" + suwaki pod pachami i dopasowanie do sylwetki.

Pozdrowienia

[Szwędacz]

Na papierze wygląda nieźle. Recco to najwyżej miły bonus - nie zaszkodzi mieć, ale tam gdzie (a rzadko raczej tak będzie) faktycznie by mi się przydało, nie zastąpi systemów aktywnych.

Co do zniżek, to newsletterową -15% oferują w wymienionym przez ludza sklepie (~720). Na promocjach z tego co na szybko widzę koło 6 stówek dało się ją dostać.
Ile tych zniżek z kodów od YTerów bywa?

A jak rozmiarówka? Bo komentarze pod kurtką na stronie sklepu kompletnie się rozmijają z anglojęzycznymi recenzjami (jedni narzekają, że zawyżona - inny, zaniżona) Zgodnie z danymi podanymi w tabelach?

[ludz]

Recco, to wiecie, heh... traktowałbym jak informację, że kurtka ogólnie na narty/zimę jest.

Wymiary ze strony są trochę niecelne, albo kurtka jest obliczona na bycie baaardzo luźną.
Mam XL przy 106 w pasie i 116 w klacie, 180 wzrostu. Właściwie w każdym wymiarze jest zapas. Bez problemu chowam w tej kurtce foki za pazuchą, mając pod spodem jakąś bieliznę i polarek. Pewnie jakaś konkretniejsza warstwa termiczna też by weszła bez proszenia.

Z rzeczy które sobie w niej szczególnie chwalę, to fakt, iż kaptur mieści kask narciarski w największym rozmiarze, garda zasłania usta i da się rozpiąć dla wygody. Razem z pancerną tkaniną można powiedzieć, że to Alpha SV w wersji ekonomicznej

[Szwędacz]

Warto było chwilę zaczekać - do końca maja wybrane kolory są dodatkowo przecenione do niecałych 600zł w ich sklepie.
Zostaje czekać aż przyjdzie

[Szwędacz]

W innym wątku temat kurtek wypłynął, więc stwierdziłem, że nie zaszkodzi paru słów po prawie roku używania tej kurtki (RR Cyclone Rescue Jacket 2.0) zostawić. Używana i do wędrówek, i do rowerowania po górach, i nawet parę dni w deszczu ze śniegiem (ciągiem) na nartach zaliczyła.

Krój nieco dłuższy, także i na rowerze się sprawdza. Materiał jest faktycznie pancerny, po wszelkiej maści przycierkach (kamienie, lód) nie ma żadnego śladu. Przeszkadzającej sztywności nie zauważyłem wcale. Na ocenę klejenia taśm za wcześnie. Kaptur da się dopasować do każdego kasku, a garda jest bardzo fajnie wykonana. Zamki są szczelne i wody nie puszczają. Suwaki pod pachami są dość długie, ale... No właśnie, pojawia się ale - to wciąż nie wystarcza (przynajmniej w moim przypadku). Dopiero w okołozerowych temperaturach ta membrana sprawniej przepuszcza parę. Przy około 15 stopniach, nie za bardzo i w efekcie pod shellem robi się niezła sauna. Zewnętrzny materiał mocno pije wodę (co pewnie dodatkowo bardziej upośledza oddychalność) do tego stopnia, że kurtka robi się odczuwalnie cięższa. Może jakimś DWRem należało by to potraktować?

Biorąc pod uwagę fakt, że w tej chwili ostatnie sztuki poniżej 300zł są wyprzedawane, raczej nie ma co za bardzo narzekać, ale jednak ochrona od deszczu to jej główna funkcja i chciało by się więcej.