To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Plecaki] WolfGang Wędrowiec 60
#21
''Jedyną różnicą jest to, że system nośny ma cieńszą piankę dystansową. Nie wiem czy to dobrze czy źle...''

Niestety nienajlepiej. Nosiłem Wędrowca II 90 (tylko taki pasuje do moich 192 cm wzrostu) i muszę powiedzieć że coś było nie tak. Pianki są dziwnie wyprofilowane i lekko, ale jednak uwierają. Przy 25 kg czułem to natychmiast - co dopiero po całym dniu. Jeśli myślicie o tym worku, to przymierzcie go koniecznie!

''A tak przy okazji wszystkie reklamacje Karrimora na terenie polski obsługuja cichaczem pewne dwie firmy (wolfgang i pajak)''

Nieprawda!!! Dla Podróżnika jeszcze Janysport ;-))

Sołtys

www.karpaty2004.republika.pl

Odpowiedz
#22
mateo, chróściel>> musicie wziąć poprawke na to że loner może miec na myśli jeżdżenie po górach, ale nie po uliczkach i szutrach, tylko w terenie, po kamiorach i korzeniach i wszelkich innych ''udogodnieniach''. w takim wypadku jazda z sakwami jest rzecza niewykonalną, a jesli nawet wykonalną to na bank niezdrową dla naszego roweru (osie, obręcze nie wytrzymują obciążeń) i naszej koordynacji rowerem. do jazdy po wertepach musi być on lekki i mobilny i w tym wypadku lepiej jest dociążyć plecy.
pozdrawiam
-------------------------------------------
variety is the spice of life ;]

Odpowiedz
#23
@harpagan ;]

60l plecakiem?????

Odpowiedz
#24
60 litrow to fakt troche za duzo miejsca, zalezy jak sie człek pakuje, zawsze można skompresować plecak, jesli ktos uzywa takiej wielkosci czesciej do łażenia.
jesli masz na plecach to zawsze cos amortyzujesz ten ciezar a nie obciąza on twardo roweru.
pozdro
-------------------------------------------
variety is the spice of life ;]

Odpowiedz
#25
Mam pytanie. Czym różni się Wędrowiec III od Wędrowca II ?

-------------------------------------------
Marek

Odpowiedz
#26
>>>~Never

Napisz do Wolfganga, kiedys bylo takie zestawieni plecakow w pliku Excela. Teraz na ich stronie nie moge znalezc.
Co ktory ma, opcje, kolor itp. itd.

Odpowiedz
#27
Porównanie II i III jest pewnie jeszcze w kilku innych miejscach, ale podaję to, bo pamiętam ;) :
https://ngt.pl/thread-343.html&page=103

W zestawieniu (jakoś nie mogę teraz trafić przez Google jak kiedyś, ale mam zgrane u siebie ;)) nie ma rozróżnienia Wędrowca II i III.
-------------------------------------------
bela123

Odpowiedz
#28
Ja tam widziałem cięższe plecaki ;-). Poza tym porównujesz modele o różnej pojemności.
Może i jest lepszy wg Ciebie, ale na to pytanie chyba każdy sam musi sobie odpowiedzieć. Najlepiej przymierzyć :-).
-------------------------------------------
bela123

Odpowiedz
#29
>>> tOmki

Napisalem do Wolfa ale nie dostalem w zamian takiego zestawienia o ktorym mowisz tylko jakies ogolne info.

Odpowiedz
#30
Ha, 3 lata użytkowania mineło i cos moge juz powiedziec na temat tego plecaka. Użytkowany był zgodnie z instrukcją czyli służył za plecak. Był na szlakach górskich, był na wypadach nizinnych, był w lukach bagażowych samolotów, był tu i ówdzie. Wynik końcowy - jestem bardzo zadowolony. Zauważone usterki - ostatnio zaczeła sie mocno łuszczyć powłoka p.deszcz na kapturzei to wszystko. No troki boczne mogłybybyc nieco dłuższe -ma to znaczenie przy pełnych kieszeniach bocznych. Plecak bardzo użytkowy. Mnogość kieszeni, kieszonek, troków, troczków, suszarka. Po prostu przy dlugich wedrówkach niemal zbawienie. Przy potężnym deszczu zaczyna pomału przesiąkać na szwach - spodziewałem sie tego i wkrótce dokupiłem se pokrowiec p.deszcz - i mam gdzies luszczaca sie powlokę. Wszystkie zamki trzymają, szwy również. Materiał całkiem mocny, bez szwanku przciskał się w szczelinach w błednych skałach i tym podobnych. Po prostu kawałek naprawdę przemyślanego, porządnego plecaka. Nie żałuję wydanych pieniędzy. Czasami spoglądam zazdrośnie na model większy, ale świadomy wybór 60 litrów (+ sporo w kominie) zmusza mnie do minimalistycznego spojrzenia na temat pakowania zbednych gratów :)

Odpowiedz
#31
~Never

szkoda ze nie dali ci tego zestawienia - wszystko bylo w nim ujete odnosnie elementow i wyposazenia ich wszystkich plecakow.
takie samo zestawienie bylo rowniez do kurtek - objechalem cala ich strone i nie moge tego juz znalec (na czeskiej wersji tez nie ma)

a mialem te zestawienie bo rowniez mialem dylemat odnosnie Wedrowca III, ale w koncu sie na niego zdecydowalem i nie zaluje. Faktem jest ze plecak naprawde troche wazy, oraz pasy szelkowe mogly byc troszke szersze bo nie lubie jak przy zakladaniu plecaka cos mi sie wpija w bark (zapakowana wersja 80l naprawde troszke wazy) ale po dopieciu pasa biodrowego mozna to wybaczyc.
---
Edytowany: 2007-05-24 22:49:33

Odpowiedz
#32
Koledzy jaka jest w takim razie jego waga bo wybaczcie ale nie moge znaleźć. Wczoraj bylem w Katowicach i przymierzałem plecaki. Nie mieli Wędrowca, moglem przymierzyć tylko Globtrotera - ale to takie same systemy nośne. Musze przyznać ze był całkiem wygodny. Zastanawia mnie tylko czy gąbka przy szelkach nie jest troszke za mała. Oraz ilość troków w modelu Globtroter jest po prostu skandaliczna. Porazka ;/ Ciekawy jestem jak sie ma ta sprawa do Wędrowca.

Odpowiedz
#33
wedrowiec II -taką wersje użytkuje - ma w sumie 8 troków zewnętrznych - 2 góra, 2 dół i po dwa na lewo i prawo.

Odpowiedz
#34
W moim Wędrowcu III mam po 2 troki bo bokach i 2 na dole, podtrzymujące komorę dolną. Na klapie i u dołu są po 2 drabinki, przez które można przewlec dodatkowe troki. Także punktów z trokami mam 6 + miejsca na 4 dodatkowe.
Do tych drabinek troków nie dostałem przy zakupie, ale chyba nie ma ich w standardzie, bo w jakimś sklepie internetowym widziałem ofertę kupna tego plecaka z dodatkowymi trokami (pomijając już to, że dodatkowe troki mam z innego plecaka a i tak ich nie używam).

Plecak kiedyś ważyłem - jeśli mnie pamięć nie myli - wyszło troszkę ponad 3 kg za wersję ''80'' (80L+23L wg starego zestawienia, wcześniej myślałem, że to 80L i 20% ze strony producenta).
-------------------------------------------
bela123

Odpowiedz
#35
Demon

2006-05-09 13:17:48
Witam wszystkich.
Chciałbym podzielić się z Wami spostrzeżeniami dotyczącymi plecaka WOLFGANG WĘDROWIEC III. Kupiłem go pod koniec lutego w B-B za 450 PLN i służył mi dotąd jako plecak od domu do akademika w pociągu, więc wiele nie mogłem o nim powiedzieć. Jednek teraz byłem na 4-ro dniowej wyprawie w Beskidzie Żywieckim (trasa od Zwardonia na Kubiesówkę) od 29 kwietnia. Kto był wtedy to wie, że wtedy warunki nie były rewelacyjne. W każdym razie do rzeczy.

System nośny:
Ten sam co w modelu Globetrotter. W sumie w porządku. Szelki mogłyby być troszkę miększe, ale nie są niewygodne. Na dłuższej trasie (u mnie w drugi dzień) zaczołem je po prostu bardziej odczuwać. Chodzi mi to i wewnętrzne krawędzie w okolicach klatki piersiowej. Poluzowywałem je wtedy i było w porządku. Pas biodrowy bardzo sztywny i spełniał swoją funkcję. Bardzo łatwo się go ściąga i poluzowywuje. Nawet jak poluzowałem szelki i przy wspinaczce pod górę odchodził mi od pleców (żeby trzymał pion a nie uginał pleców) nie odczuwało się dyskomfortu. Wręcz przeciwnie. Szło się wtedy dużo lepiej. Troki w żadnym razie się nie poluzowywały a pas raczej nie obcierał. Pisze raczej, bo w 3 dzień czuło się go już troche na biodrach, ale nie zmniejszało to komfortu. Myślę, że takie drobne rzeczy wynikają raczej z budowy anatomicznej niż z niedopracowania. No i z tego, że po spakowaniu ważył 14 kg. A to jednak trochę jest. Co do systemu jeszcze to to, że można go regulować (pełna regulacja) nawet podczas marszu. Jest to duża zaleta. Co do wad to troki przyciągające pas biodrowy są wszyte w takim miejscu, że ich zasadność jest co najmniej dyskusyjna. Odległość plecaka od pasa jest mniejsza niż długość klamry troka. Jakiekolwiek ściaganie paska nie daje żadnych rezultatów. Chociaż ja osobiście nie odczuwałem z tego powodu jakiejś niewygody. Kwestia podejścia.

Materiał i wykonanie:
Materiał to Cordura 1100 w całości. Przez to waży 2 kg, ale nawet jak się przedzieraliśmy przez gałezie i zwalone drzewa na trasie to nie został nawet w najmniejszym stopniu uszkodzony. Wytrzymywał także drobne deszczyki i mżawki. Do większego deszczu zakładałem juz pokrowiec, który jest dołączony do plecaka. Znajduje się on na dole plecaka. Ma to swoje wady i zalety. Wada to to, że jeśli się idzie samemu to musisz zdjąć plecak i położyć go na leżąco jeśli chcesz sie do niego dostać. Jak jest w miarę sucho to spoko, gorzej jak jest wszedzie błoto. Jeśli idziesz z kimś to ktoś to może zrobić bez problemu. Zaleta to to, że jak chcesz coś z górnej klapy to tylko odchylisz pokrowiec i nie musisz go całego sciągąć (jak jest w pokrowcach ściąganych od góry). No i jeszcze jedna zaleta. Pokrowiec mieści pod sobą karimate, którą się da wzdłuż plecaka na przedniej kieszonce ''za gumkami''. :-)
Wykonanie... hmmm... tu mam zastrzeżenia. Może trafiłem na taki model, ale w kilku miejscach musiałem przypalać wystające nitki. Strasznie mnie to denerwuje i wtedy mam wrażenie, że będzie się pruł. Póki co nic się nie spruło, ale pewien niesmak jest. Co do stelarza wewnętrznego to jest to duraaluminium i... jak rozebrałem plecak to zauważyłem, że... różnią się o 7 mm długością... Ich zgięcie też troszkę się rózniło. Napisałem w tej sprawie do Wolfa, to odpisali mi, że to nie wpływa na jakość chodzenia, ale jeśli chcę to mogę to sobie sam poprawić lub im wysłać i oni mi to zrobią. Mam możliwości, wiec sam sobie to poprawiłem. :-) Przy okazji cięcia i piłowania zauważyłem, że materiał jest naprawdę twardy i pomimo swojej małej wagi wytrzymały.

Budowa:
Ogólnie w porządku. Kieszenie boczne skrzelowa ułatwiają znacznie zapakowanie plecaka. Największą wadą jest górna klapa. Troche mała i tak jakoś wygląda dosyć marnie. Ale wewnątrz są 3 kieszonki, co ułatwia segregację drobiazgów. Po bokach jest wszyta gumka, więc chroni górną częśc plecaka, ale jak się na wypakowany plecak to trzeba troszkę pokombinować, żeby ją naciagnąć. Jednak oprócz tej klapy nie mam żadnych innych zastrzeżeń.

To w zasadzie tyle. Ogólnie jestem zadowolony pomimo wymienionych wad. Bo w stosunku do wygody i zalet jest ich niewiele.

To w zasadzie tyle. Nie umieszczałem go w ''testach'', bo za mało go użytkuje. Chciałem tylko zamieścić kilka przydatnych informacji dla chcących go kupić.
W każdym razie chciałbym go zabrać jeszcze na parę wypraw i zobaczyć jak się nadal bedzie zachowywał. Głównie chodzi o wytrzymałość. ''Jedna jaskółka wiosny nie czyni'' tak samo jak po jednej wyprawie nie można dokonać ostatecznej i rzetelenej opini odnośnie sprzetu. Poeksploatuje go jeszcze i na pewno umieszcze w testach już z pełnym opisem.
Aha. Zapomniałem o litrarzu. Mój model to 70+20. Pakowałem się na 5 dni (z ostatniego musieliśmy w końcu zrezygnować) i wystarczył w zupełności bez zwiększania go o komin, czyli o około 10 litrów. Po około 5 litrów mają bodajże kieszenie skrzelowe. No to tyle. ;-)
Pozdrawiam!!
-------------------------------------------------------
Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#36
70 litrow na 4 czy 5 dni to sporo :P Chyba, ze nosiliscie jedzenie na kazdy dzien :)
A takie male sprostowanie: plecaczek nie wazy 2kg, tylko nieco ponad 3 (o ile pamietam: 3.3 kg)

Odpowiedz
#37
Jeśli chodzi o Wędrowca III 60 to waży +/- 3030 kg

Pewnie dla wielu osób to sporo, ale ten plecak ma dużo kieszeni, (naliczyłem 12 szt. suwaków YKK). Ogólnie jest solidnie wykonany.
---
Edytowany: 2008-09-23 10:15:21
-------------------------------------------
PMS

Odpowiedz
#38
Witam.

Mam Wędrowca II 90L i chciałbym go sprzedać. Kupiłem go rok temu. Jeszcze jest na gwarancji.

Cena +/-350zl z możliwością negocjacji.

Szczegóły na e-mail: misiekahg@gmail.com
---
Edytowany: 2009-10-20 20:17:02

Odpowiedz
#39
2009-12-07 13:52:40
IP 213.135.44.34

Plecak Wędrowiec mam już ok 4 lat. Mogę go opisać dwoma słowami: ciężki i solidny.
Zakupiłem go, bo poszukiwałem dużego, solidnego plecaka, w którym można nosić to co 'konieczne do przeżycia' nawet na 2 tygodnie.

Wygoda
O szczegółach technicznych mocowań pisał nie będę (te są w sklepach). Kilka uwag:

Jest to plecak raczej dla osób wyższych. Niższe (160cm) mogą mieć problemy z dopasowaniem ramion - po prostu będą odstawać.

Wędrowiec jest ciężki. Nie ważyłem, a na stronie producenta inf. brak, ale parę kilo waży. Dla mnie osobiści nie jest to duża wada - ale nie jest to plecak na krótkie wycieczki. To plecak dla kogoś kto (tak jak ja) docenia głównie to, że nic mu się nie urwie, za cokolwiek gdziekolwiek by nie złapał, a rzucenie plecakiem o ziemię nie sprawi że coś pęknie.

Dopasowujemy ramiona całym systemem tasiemek, co daje duże pole do popisu - jednak nie da się dociągnąć rozmiaru do osoby niskiej. Pas biodrowy jest bardzo szeroki i dobrze trzyma - przy dobrym zaciągnięciu można nosić plecak tylko na biodrach i też nie ma z tym problemu.

Pojemność/pakowność
Jak na takiego kolosa przystało, zapakujemy bardzo dużo, Boczne, podwójne tasiemki pozwalają zamontować co się komu rzewnie podoba (od kijków po karimatę), a dwie dolne, umiejscowione centralnie, pozwalają podpiąć większy ciężar - np namiot.

Bardzo zasobne są też kieszenie boczne - do JEDNEJ bez problemu zmieścimy termos, kubek i jeszcze np.i komplet ciepłej bielizny:) Do dolnej kieszeni, osobno zapinanej, oddzielonej komory głównej ściągaczem, bez problemu zmieścimy ciężkie buciska - i coś jeszcze.

Do głównej komory tego potwora można, obok rzeczy na wyprawę, wpakować dodatkowo mniejszy plecak (robiłem tak z 30stką;) ) na mniejsze wycieczki:)

Nie ma problemu z zapięciem plecaka nawet z maksymalnie wypakowanym kominem.
W pojemnej klapie można transportować np sporo żywności.

Wytrzymałość

Trwałość, jak już pisałem, na razie bez zarzutu. Po kilku latach nic się nie pruje, nie urywa, nie przeciera,mimo że zdarzało mi się w nim nosić po 30 kg. Nawet dziurki które zrobiłem w pasie biodrowy, stąpając zręcznie w rakach dwa lata temu, nie prują się ani nie powiększają.
Żadna z klamer nie pękła. Plecak też, co jest w moim przypadku dziwne, słabo się brudzi:)

Podsumowanie

Dla kogoś szukającego solidnego, transportowego plecaka, mogę polecić Wędrowca, choć cena nie jest niska (450/500zł). Rekompensuje to jednak solidne wykonanie i trwałość. Na krótsze wycieczki, tudzież wspinaczkę raczej nie polecam (chyba że mamy 2 m i posturę Pudziana:) )

Zalety:
- niezniszczalność:)
- solidne wykończenie (grube suwaki, klamry, dobrze zaciskające się troczki)
- pojemność!

Wady:
- ciężki
- dla osób powyżej 160cm.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#40
Warto dodac ze recenzja elbiego nie jest plecaka 60l jak sugeruje tytul watku, z tego co zapamietalem to autor napisal ze opis tyczy sie wersji 80l.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz


Skocz do: