To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Plecaki] WolfGang Wędrowiec 60
#1
Plecak WolfGang Wędrowiec 60 - przymierzam się do jego zakupu i prosiłbym o wszelkie opinie o nim tudzież propozycje jakichś alternatywnych rozwiązań w tej kategorii cenowej i pojemnościowej (no ew. +/- 10l ). Z góry dzięki za kazde słowo.

Odpowiedz
#2
hmmm, a czy orientuje sie ktoś czym różni się wędrowiec I od wędrowca II (jest taki wymieniony w cenniku na stronie firmowej)
Na stronie firmowej w opisie dopatrzyłem się bocznych dolnych kieszonek na ładunek na opisach w sklepach oraz na zdjęciach plecaka się takich nie dopatrzyłem ???
-------------------------------------------
Adam

Odpowiedz
#3
Wędrowiec II to plecak poddany restylignogi- nie można sprzedawać za długo tego samego:-) W konstrukcji jako tako nie zmieniło się prawie nic. Jedyną różnicą (oprócz wizualnej) jest to, że system nośny ma cieńszą piankę dystansową. Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale do mnie bardziej przemawiała ta pierwsza. Reszta to tylko wygląd.

Odpowiedz
#4
a co mozecie powiedzieć o Karrimorze Panther 60-70 jako alternatywie dla wędrowca. Panther niby teraz jest w promocji i cenowo jest zblizony, z tym ze w 3miescie nigdzie go nie moge dotknąć (sprzedawcy mówią ze już chyba nie będą mieć karrimorów bo w pakerze się zmienia własciciel i coś tam w związku z tym jest nie tak), zatem poza tym ze ma podobno przykrótkie troki to niewiele wiem o jego wadach...

Odpowiedz
#5
przykrótkie troki?w pantherze do mocowania karimaty z boku dokupuje się klipsy do mocowania sprzętu.A porównywać wolfganga z karrimorem to raczej nie można-za duża różnica w jakości i praktyczności(zwróć uwagę ze plecaki wolfa to po prostu marketingowy zlepek rozwiązań innych firm,trochę bez sensu dokonany,a za każdym szwem w plecaku karrimora stoi te 50lat doświadczenia).
-------------------------------------------
alf

Odpowiedz
#6
No i tutaj widać że alf nie miał Wędrowca w ręku. Za każdym szwem w tym plecaku stoi bardzo wysoka jakość wykonania i jestem z niego BARDZo zadowolony. Nie jedno juz przezyl, i nie zanosi sie na to bym przez kolejne lata musial rozglądać się za nowym plecakiem. Jak dlamnie- plecak bez wad!

Odpowiedz
#7
No i udało mi się podotykać i poprzymierzać i wędrowca i pantere, no i m usze stwierdzić ze pantera zupełnie mi nie leży na plecach. Mimo dłuższego regulowania czułem się jakbym zarzucił worek kartofli, a wędrowiec jak ulał, przyjemnie i wygodnie (ciekawie jak bedzie po dniu noszenia). Ino tych wędrowców I 60 promocyjnych nigdzie już znaleść nie moge i musze znów kase doskrobywać...
A może ktoś gdzieś jeszcze widział sześćdziesiątkę po ludzkiej cenie (ok.380zł) ???
-------------------------------------------
Adam

Odpowiedz
#8
wędrowca mam od roku , używam średnio 2 razy na miesiąc , wyprawy różne,i stacjonarne i extremalne wykapki . Głębia czarnego koloru tkaniny tego plecaka ani trochę się nie zmieniła , podwójne dno wiele już na siebie przyjęło a troki tez mogą się pochwalić sporym obciążeniem , plecak nie uległ żadnej kontuzji i nie nazwał bym go workiem na kartofle bo nawet przy obciążeniach powyżej 35 kilo jego ciężar czułem tylko w momencie podnoszenia go z ziemii i wkładania na plecy, do teraz nie przemaka.W zeszłym roku w sklepie zastanawiałem się godzine , wolfgang czy karrimor ... jestem zagowolony z wyboru ...
-------------------------------------------
elfszept

Odpowiedz
#9
..no i łyknołem wędrowca 60... i pierwsze wrażenia ''na sucho'' bardzo dobre...zobaczymy jak bede mówił za dajmy na to rok abo za pare lat :o)
jedyne co mnie zaciekawiło to opis w ulotce:
wędrowiec 60 - wyłącznie dla kobiet do jakiegośtam wzrostu
wędrowiec 70 - dla kobiet do takiego wzrostu
wędrowiec 80 - dla panów do jakiegoś tam wzrostu
wedrowiec 90 - dla panów powyżej tego wzrostu
...widocznie jestem kobietą albo powinienem nosić min 20 litrów więcej bagażu...

Odpowiedz
#10
czesc...mam wedrowca..jakis miesiac. Wlasnie wrocilem z 10 biwakowki w bieszczadach. dlugo zastanawialem sie jaki plecka kupic i stwierdzilem ze stosunek ceny do jakosci przemawia za wedrowcem. mam plecka 70 litrowy bo ten 60 to troche za malo.wlozysz spiwor na dol i juz prawie pol plecaka zajete. ale do rzeczy.nosilem przez 10 dni 20 kilo na plecach, 4 razy wpladlem z nim do wody...w srodku wszystko suche, troki wystarczajaco dlugie, jakby trzeba dluzsze to mozna je zczepic(sa dodatkowe na spodzie i na gorze), komory rewelacyne, wszysto sie miesci, duzo kieszonek itp.Nosi sie wygonie, ma mocne szwy i zatrzaski. Jak dla mnie ma dwie wady. jako ze naleze do osob ''chudych'' :) to pas piersiowy troche byl za luzny..ale byc moze nie za dobrze go wyregulowalem. Natomiast pas biodrowy ktroy wydawalo mi sie jest odealnie zrobiony , jest wokolo obszyty jakas tasma tzn. dookolo jest zrobiona tasma zabezpieczajaca rozprucie pianki. I dobrze. Tyle ze jest to tak zrobione ze przy chodzeniu z wiekszym ciezarem i na dluzsze dystanse to obszycie niemal wzyna sie kosci biodrowe i miednice powodujac since i hmm..bol, czyli dyskomfort w noszeniu. Radze cos podkladac pod to miesjce bo bedzie was nizle bolalo. Natomiast innych wad nie stwierdzilem i jesli nie macie 800zl na karrimora to kupujcie.pozdrawiam

Odpowiedz
#11
pisze wiec tu
jak ten plecak sprawuje sie na rowerze??
i czy system kompresyjny jest dobry??
zapewne wezme 70l wiec dobra kompresja jest potrzebna

Odpowiedz
#12
He? Jak ty sobie wyobrazasz jezdzenie z 70l plecakiem na rowerze? Masz zamiar go przymocowac do bagaznika czy zalozyc na plecy?
-------------------------------------------
metalmind

Odpowiedz
#13
na plecy??
juz wiele razy jezdzilem tak
klopot w tym ze moze on sie za bardzo kolysac
no chyba ze macie jakies swoje sposoby

-------------------------------------------
rydz

Odpowiedz
#14
Wedlug mnie najlepszym sposobem jest kupienie sakw rowerowych. Wyjdzie ci pewnie taniej (no chyba ze bedziesz bardzo duzo przewozil bo wtedy jeszcze na przod potrzebna) poza tym masz wtedy nisko ciezar i tak toba nie majta. Poza tym targanie na plecach podczas jazdy takiego plecaka wydaje mi sie nie jest przyjemnoscia... a w razie wywrotki.... argh :|
-------------------------------------------
metalmind

Odpowiedz
#15
hmm sakwy odpadaja bo bede potrzebowal przewzic cos na rowerze sporadycznie

Odpowiedz
#16
Ale zrozum, że jeżdżąc z takim worem na plecach stanowisz zagrożenie nie tylko dla siebie ale dla reszty uczestników ruch...
Pół biedy, że sam sie zdrowo poobijasz... Trochę wyobraźni!!!
Grrr!!!
-------------------------------------------
Ech...

Odpowiedz
#17
do jazdy rowerem załóż bagażnik,kup sakwy i będziesz wygodnie jeździł.Ja z sakwami przejechałem w zeszłym roku z Krynicy do Zagórza przez Uście G. Krempną, Duklę,Komańczę ibyło b.dobrze.W tym roku wybieram się w Bieszczady
-------------------------------------------
tadek

Odpowiedz
#18
juhu nie mam kasy na sakwy
po za tym pytalem sie o jazde na rowerze
tak przypadkowo
bo chce pozanac wszystkie zalety i wady placaka
po za tym jezeli bedzie mial system dobry system nosny to wystarcza do jazdy!!
jezdzilem tak kiedys niestety nie wiem co to byl za plecak

Odpowiedz
#19
Mam tylko nadzieję, że nie spotkasz mnie na swojej drodze będąc z tak dużym plecakiem na rowerze... :P
Nawet najlepszy system nośny Ci wtedy nie pomoże...
Ech...
-------------------------------------------
Osłabiony jestem!!! Aaaaa!!!!!!!

Odpowiedz
#20
>loner
o rany czlowieku to jest jakis wielki akt samobojczy jazda z takim plecakiem ogromnym na plecach!!chyba, ze robisz tylko max 1 km!!juz pomijam, ze po prostu zaplacisz mandat to sobie kregoslup rozwalisz!!
jesli chodzi o sakwy to chyba nie patrzyles na ceny-na allegro mozesz kupic juz za 100 calkiem niezle a jesli chodzi o firmowki to do 300 zl mozesz kupic naprawde dobry i pojemny sprzet!!!
na dole jest link do typa, ktory mial w swojej ofercie calkiem niezle sakwy.

Odpowiedz


Skocz do: