To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Beck Sierra STX
#1
OPIS PRODUKTU:

Membrana Sympatex, podeszwa Vibram Bifida, otok T.A.S. Technical Anti Scratch (skóra czymś powleczona), wykończenia z Cordury.

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
18-11-2006, 22:01

Po butach bez żadnej membrany stwierdziłem, że warto kupić coś co będzie wodoodporne - sympatex daje taką gwarancję (podobno). Buty sprawiają wrażenie potwornie mocnych - mało szwów, prosty krój i te wzmocnienia - otok. To daje też wrażenie wodoodporności.

Niestety wszystko to wrażenia. W praktyce jest całkiem inaczej. Pierwsza para została zakupiona w marcu \'05 Hi-Mountain. Buty miały mieć wedle informacji zawartych na stronie: ''...szeroki gumowy otok, który zabezpiecza przed uszkodzeniami mechanicznymi. Zastosowanie membrany Sympatex, oraz języka zintegrowanego z butem zabezpiecza go przed wnikaniem wody do wewnątrz. Podeszwa Vibram, model Bifida. Nierdzewne haki i oczka sznurówek odporne są na długotrwałe działanie wody. ''

Normalnie lux-torpeda. Niestety szybko okazało się, że coś z nimi jest nie tak..Strasznie obcierały (o tym jeszcze później). Chodzone w mieście dawały sobie jakoś radę, jednak szybko okazało się, że sznurówki to porażka - mimo twardości i ostrości, która mocno obcierała palce przy wiązaniu, szybko się przecierały - a haki nierdzewne rdzewieją w postępie geometrycznym. Co tam, ważne, że nie przeciekały.

Pojechały w góry - Vysoke Tatry - i tu się zaczęło - na jednej z wycieczek nieprzemakalność stała się mitem w dokładnie 3minuty, co więcej woda weszła od paluchów osłoniętych ''gumowym otokiem''. Schły tydzień capiąc niemiłosiernie, pewnie dlatego, że stopa w nich była cały czas mocno przepocona. Później był jeszcze tygodniowy występ w Tatrach po polskiej stronie i czas reklamacji - na haki, na wodoodporność (wrzesień \'05). Przyszła nowa para, która mnie nie obcierała wcale i nigdy.

Niestety już po pierwszym kontakcie z wodą haki zardzewiały. Później przemokły i zaczęły się rozpadać przy wspaniałym otoku. Był marzec \'06. Złożyłem reklamację na niezgodność towaru z umową - gumowy otok nie był gumowy, a nierdzewne haki rdzewieją. Przyszła kasa, więc udowodniłem niezgodność towaru z umową.

Podsumowując, co to za buty 12m-cy - 2 pary poszły...Nigdy więcej..I wtedy kupiłem Karrimora KSB Peak Event....o czym można poczytać w innym miejscu...

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 1/5
Podeszwa: 3/5
Wodoodporność: 1/5
Wygoda: 2/5
Wytrzymałość: 1/5
Ogólna: 1.60/5



Odpowiedz
#2
DATA RECENZJI:
16-03-2008, 20:35

Całe szczęście, że przeczytałem powyższe recenzje po a nie przed wyrzuceniem tych butów.
Używałem tych butów przez 3 lata. Były ze mną na trzech ''dużych'' wyjazdach:
1. Ukraina (Świdowiec, Połonina Czarna, Masyw Pikuja, Połonina Równa, Ostra Hora )
2. Słowacja (Wielka Fatra, Niżne Tatry)
3. Czarnogóra (Durmitor, Bjelasica, Komovi)
Do tego kilka wyjazdów zimowych (w tym z przypiętymi rakami paskowymi w Tatry), 3 wiosenne w Beskid Niski, kilka jesiennych (również błotnisto-deszczowych).
A wycieczek po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym nie zliczę.
A więc w tych butach da się chodzić, da się sporo przejść a przecież o to chodzi.

Oddychalność
Nie najlepsza - to fakt. W gorące dni stopa poci się jak szlak ale przecież da się przeżyć. Skoro już wylądowałem w tych butach w gorącej Czarnogórze używałem na stopy pudru do dziecięcych pup. Ma on właściwości higroskopijne.
Ale w każdym bucie przecież stopa się poci. Najlepiej oddychający but to but zdjęty zdejmowałem go przy każdym dłuższym postoju.
Jeśli się jeszcze wspomożemy częstymi zmianami skarpeti to można ustrzec się odparzeń.
Podeszwa
Bifida. Czego tu się spodziewać. Tani but, tania podeszwa. Na lodzie i mokrej skale ślizga się. Ale alternatywą są szybko-ścierające się, pękające podeszwy. Coś za coś.
Wodoodporność
Przez pierwszy rok buty mi nie przemokły. Potem membrana się przetarła i w wysokiej trawie i w śniegu przemakały jak sito. Jednak dzięki otokowi chodzenie po błotku nie było mi straszne.
Wygoda
Firmową wkładkę pożegnałem dość szybko. Poza tym bez zastrzeżeń. But za twardy na asfalt, ale za to pewnie czułem się w nim na skale.
Wytrzymałość
Haczyki mi nie przerdzewiały ani nie opadły.
Po roku odkleił się kawałek gumy z przodu buta. Interwencja szewca warta 5 zł załatwiła sprawa.
Po drugim roku cholewka buta przetarła mi się w kilku miejscach. Ten sam szewc (tym razem wziął złotych 15) wszył skórzane wstawki tam gdzie materiał się wytarł.
Po trzecim roku przetarłem materiał na piecie, przetarłem wyściółkę i doszedłem do skóry. Zaklejając piętę codziennie rano przed wyjście zacząłem przecierać skórę... ;-)
Po trzech latach intensywnego użytkowania postanowiłem zezłomować te buty bo ileż można.

Kupiłem je w promocji za 400zł i zaraz po tym zniknęły ze sklepów, nigdzie ich więcej nie widziałem. Nie zostanę dlatego, mam nadzieję, uznany za sprzedawcę tych butów. Niech moja opinia będzie tylko głosem w dyskusji: nie ma butów dla każdego. Bo ten akurat egzemplarz na moich stopach sprawdził się nieźle, w innym zestawie przecież nie musi...

[edit: literówki]

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 1/5
Podeszwa: 3/5
Wodoodporność: 3/5
Wygoda: 3/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 2.80/5



Odpowiedz
#3
DATA RECENZJI:
10-03-2011, 21:44

Moja przygoda z butami Beck rozpoczęła się kiedy będąc kompletnym laikiem, kupiłem je 10 lat temu w profesjonalnym sklepie, za namową szanownego sprzedawcy. Kosztowały jak na tamte czasy bodaj 450zł, a więc szalone pieniądze. Od początku buty spisywały się całkiem nieźle chociaż pomimo przesiadki ze znoszonych tanich buciorów, nie powalały. Zimą jeździły na lodzie jak na łyżwach a stopy marzły podczas dłuższego wystawania na przystanku. W terenie za bardzo nie testowałem. Były to po prostu buty zimowe.

W końcu jakieś 2 lata temu podziękowałem i schowałem je do szafy, po to tylko aby kilka miesięcy temu się z nimi przeprosić. Powróciłem do aktywnego trybu życia, zacząłem dużo łazić po lasach, okolicznych górkach i uprawiać kilkukilometrowe szybkie marsze więc potrzebowałem butów w teren. Jednakże nie mając upatrzonych żadnych nowych butów, postanowiłem używać Sierry do czasu zakupu następcy.

W tym momencie dochodzimy do opisu właściwego ponieważ po jednym wypadzie leśno pagórkowatym od razu powróciły wszystkie wspomnienia związane z tymi butami... Podeszwa jest twarda jak deska i takoż samo zachowuje się na lodzie i zimowej chłapie na chodniku czy ulicy. Żadnym usprawiedliwieniem nie jest stopień zużycia albowiem taka była od początku. Buty dobrze zachowują się jedynie w głębszym śniegu. Na lekko nachylonej i udeptanej zimowej ścieżce poruszanie się to nie lada wyczyn.

Buty ze standardową wkładką są strasznie zimne. O ile szybkie przemieszczanie się generuje wystarczającą ilość ciepła to chwila odpoczynku szybko wychładza stopy. Próby z podwójną skarpetą doprowadziły tylko i wyłącznie do dyskomfortu i obtarć na piętach. Wsadzenie 3mm filcowych wkładek trochę uratowało sprawę.

Buty sprawiają wrażenie bardzo ciasnych. W pierwszym odruchu, potem noga lata w nich niemiłosiernie a nie da się ich na tyle ściągnąć żeby było wygodnie. Standardowym problemem jest upijanie przez język na samej górze w okolicach widocznych na zdjęciu przetarć materiału. Czasem można kilka razy walczyć z odpowiednim ułożeniem języka, aby nie wywoływał bolesnego ucisku.

Nieprzemakalne to te buty są. Nie przypominam sobie czy mi kiedykolwiek przemokły ale w ramach konserwacji wsadziłem je na 15 minut do miski z wodą (przed impregnacją) i nic się nie stało. Za to strasznie długo schły przy piecu. Nieprzemakalność ma oczywiście swoją cenę bo Sympatex jak dla mnie kojarzy się z plastikowym workiem lub mówiąc wprost kaloszami. Oddychalność jest w tych butach chyba ujemna. O ile przy mrozie jeszcze nie ma tragedii chociaż smród i tak jest straszny po zapoceniu, to w chwili kiedy na termometrze pojawiają się pierwsze kreski powyżej zera (ok 5°C w południe) nawet wyjęcie wkładek filcowych nic nie zmienia. Stopa po prostu pływa. Nie wchodźcie w nich do supermarketu na zakupy.

Buty pod względem twardości również przypominają kalosze. Są niemiłosiernie twarde, zarówno podeszwa jak i całość, przez co delikatne stąpanie jest raczej niemożliwe. W połączeniu ze słabym dopasowaniem do nogi jest to raczej kiepska mieszanka. Jedyną pozytywną sytuacją jaką sobie przypominam to podchodzenie pod strome zbocze po mokrym i głębokim śniegu.

Jedynym plusem jaki jestem w stanie zauważyć to wytrzymałość. Po 10 latach Vibram się stępił od miasta, zrobiły się wytarcia od języka i w jednym bucie ale to w niczym nie przeszkadza i to by było w zasadzie na tyle. W ostatnim czasie w jednym bucie lekko przetarła się pięta. Fajnie, że mają jakiś plus...

PS Biegać to się w nich raczej nie da.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 1/5
Podeszwa: 1/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 1/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 2.40/5


[Obrazek: 1%5B20%5D.jpg]

[Obrazek: 2%5B20%5D.jpg]


Odpowiedz
#4
DATA RECENZJI:
08-02-2012, 17:24

Nie wiem czy warto pisać recenzje dla butów których już nie ma na rynku, a napewno nie w takiej formie jak byly produkowane jakiś czas temu. Moje buty Beck Sierra zakupiłem w roku 2004 i użytkowałem przez 7 lat (na okrągło w okresie jesienno-zimowym, sporadycznie latem). Dopiero rok temu zmieniłem je na nowe. W przeciwieństwie do wcześniejszych recenzji tych butów, ja jestem z nich całkiem zadowolony. Trzeba było się do nich trochę przyzwyczaić. Mianowicie: Membrana Sympatex w nieco wyższych temperaturach (ok +10) powoduje niesamowite ''grzanie'' stóp, ma się wrażenie że za chwilę się ugotują. Ponieważ jednak buty użytkowałem w okesie jesień-wiosna nie była to wielka wada. Podeszwa jest w tych butach bardzo śliska ale wiadomo jest to najprostszy wibram Bifida. Gorsze jest to że podeszwa jest ekstremalnie twarda i trzeba mieć odporne stopy lub bardzo dobre wkładki aby wygodnie w nich chodzić . Wada ta nie ujawnia się gdy jak ja chodzi sie głównie po śniegu w okresie zimowym. Poza tym to co jest wadą dla stóp ma też swoje plusy. Moje buty po 7 latach użytkowania mają ślady starcia wibramu tylko w tylniej części i to ślady są całkiem ograniczone. Generalnie te buty są pancerne. Nigdy mi nie przemokły (dodatkowa osłona na całej przedniej części buta powoduje dodatkowe grzanie stóp ale jednoczesnie zapewnia calkowita wodoodporność). Jedyny powód dla którego zrezygnowałem z tych butów (choć sporadycznie jeszcze je użytkuję) to fakt że uległy deformacji i pękł nieznacznie w jednym miejscu szef. Podsumowując buty są bardzo solidne i poza największą wadą do której nie kazdy bedzie się mógł przyzwyczaić (czyli ekstremalnie twarda podeszwa) spisywały sie zaskakująco dobrze. Uważam że spełniły swoją rolę bardzo dobrze.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 4/5
Podeszwa: 2/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 3/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 3.60/5



Odpowiedz
#5
Nic dodać , nic ująć... moze poza tym , że w moich ,,haki '' były najmocniejszym punktem tych butów - miedziane. Co do smrodu wydobywajacego sie z tego obuwia, to po prostu MISTRZOSTWO ŚWIATA !

Odpowiedz
#6
zgadzam się w 100% z teścikiem, śmierdzące buty do d**y (choć trochę wygodne są)
niestety zapodziałem gdzieś paragon na nie :/

Odpowiedz
#7
Oj kazzperr, coś nie masz szczęścia do butów

Odpowiedz
#8
niestety...ale z moja stopka to ciezko cos znalezc na hardcory - 47. Moze tym razem sie uda - Sicura na etapie rozchodzenia..
-------------------------------------------
kacper

Odpowiedz
#9
większa dyskusja o tych butach na forum pod linkiem:
https://ngt.pl/thread-860.html&page=6

Odpowiedz
#10
Mam takie buty od 3 lat.
Przecierają się błyskawicznie (a zmoczone działają wręcz jak papier ścierny). Fakt, że wody nie puszczały... ale jak parę razy wpadłem za kostkę to tragedia. Miły chlupot przez resztę dnia i bynajmniej nie chciały schnąć łatwo po zdjęciu... za to po 24 godzinach zaczęły pachnieć powiedzmy dość intensywnie...

Haki rdzewieją (choć u mnie wytrzymały jakoś). Po 3 latach buty wyglądają jak obraz nędzy i rozpaczy... Najlepsza w nich jest... podeszwa...

Generalnie nie polecam...
-------------------------------------------
Drake

Odpowiedz
#11
2006-11-19 15:18

Cóż, czytając ten tekst mam wrażenie deja vu... Prawie dokładnie to samo było moim udziałem.
Buty w ogóle nie trzymają wody z dala od swojego wnętrza, oddychalność jest faktycznie do bani i wysuszyć tego nie było można, na nic zdała się kilkakrotna impregnacja. Po około roku użytkowania ten niby pancerny, gumowy otok po prostu zaczął odpruwać się od skóry..., a wtedy to woda zaczęła dopiero szarżę... W istocie haki rdzewiały na potęgę, w żadnym innym modelu nie widziałem czegoś takiego. Pewnym plusem była w miarę stabilna podeszwa i to w zasadzie wszystko. Wygoda nie była najtragiczniejsza o ile na zewnątrz było dość zimno, wtedy dało się wytrzymać, przy wyższej temperaturze stopa przechodziła katusze wskutek marnej wentylacji i zaczynały się obowiązkowe obtarcia pomimo używania dobrych skarpet.
Cóż, po nieco ponad toku użytkowania wylądowały w śmietniku. Nikomu nie polecam bo to jakaś porażka, a nie buty.

Ocena produktu
Oddychalność 1
Podeszwa 3
Wodoodporność 1
Wygoda 2
Wytrzymałość 1
OGÓLNA 1.60
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#12
2006-12-09 16:55
olobytom@poczta.fm

Kupiłem podobne buty BECK-a BOULDER-y. Mam to samo odczucie co poprzednicy.Ogromne przemakanie oraz zerowa oddychalność. Stopa dostaje ''starczej skóry'' przy dłuższym chodzeniu. Reklamowałem już 3 razy z mizernym skutkiem. W odpowiedzi dostałem oświadczenie iż trzymali je 2 godziny w wodzie i nic się nie stało.Moim zdaniem wielka bujda gdyby tak było to mieli by piękne akwarium gdyż obuwie te wiele wody wpuści do srodka lecz z wysuszeniem jest ogrmnie kiepsko. Było to mój pierwszy zakup obuwia tejże klasy ale już teraz wiem że nigdy w życiu nie kupię nic tej firmy!! Stanowczo odradzam WIELKA PORAŻKA !!!

Ocena produktu
Oddychalność 1
Podeszwa 4
Wodoodporność 1
Wygoda 3
Wytrzymałość 3
OGÓLNA 2.40
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#13
2006-12-25 18:47

Krótko:
- w ogóle nie trzymają w kostce (po 20-30 minutach ciasno zawiązane sznurowadła są całkowicie poluzowane, 1 hak to za mało),
- bardzo szybko się niszczą (wystarczą 3 kilkudniowe wyjazdy, żeby podeszwa, otok, sznurówki wyglądały jakby miały z 10 lat),
- koszmarny design,
- gumowy otok (chyba) nie jest z gumy, tylko z jakiegoś tworzywa, do tego jest przyszyty nićmi (co wpływa na wodoodporność), a powinien być przyklejony

Ocena produktu
Oddychalność 2
Podeszwa 1
Wodoodporność 2
Wygoda 1
Wytrzymałość 1
OGÓLNA 1.40
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#14
2007-02-09 22:34
adam_mur@op.pl

butów tych używam przez okres prawie dwuletni. Kupiłem je z myślą o letnim wyjezdzie w apy. jestem raczej początkującym alpinistą, toteż nie widzialem potrzeby kupowania jakiś nie wiadomo jak drogich i profesjonalnych butów. spore znaczenia miala tez dla mnie ich cena. w poznańskim taterniku kosztowaly one coś okolo czterech stów.

największą ich wadą jest ich oddychalnosc a raczej jej brak. bardzo poci się w nich noga, co znbacznie obnoza komfort. a jak wiadomo w wilgotnej skarpetce łatwiej o optarcia.

kolejną ich wadą jest ich wytrzymalosc, po półtora roku urzytkowania, zaczely się lekko pruć wewnątrz. oddalem je do szewca, a ten nakleił na nie skórzaną łatę, co wplyneło źle na ich i tak przeciętny komfort.

jeśli chodzi na tomiast o podeszwę- brak zastrzeżeń- solidna z vibramu

nie rozumiem też, dlaczego poprzedni recenzenci narzekają na ich przemakalność? moze nie wiedzą ze istnieje coś takiego jak impregnatory. ostatnio spędzilem w butach pięć dni w wilgotnym śniegu, bez mozliwości podsuszania ich (nocleg pod namiotem) i buty mi nieprzemokły.

również nie mam zastrzeżeńco do haków. mam za to do firmowych sznurowadeł, które byly niskiej jakosci, ale to raczej drobiazg.

podsumowują: niedrogie buty raczej bardzo przeciętnej jakości. raczej nie jest to rzecz godna polecenia.

Ocena produktu
Oddychalność 1
Podeszwa 4
Wodoodporność 4
Wygoda 2
Wytrzymałość 2
OGÓLNA 2.60
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#15
2007-08-04 19:15
jarbog@o2.pl

Poewiem krotko. Nie polecam. Obcieraja, nie oddychaja, z czasem przemakaja mimo impregnacji. Smierdza jak sa mokre. Solidna podeszwa fakt, moje haki nie rdzewialy, ale material wewnatrz buta sie przetarl i wylazlo takie biale cos. Ponadto szybko zaczynaja wygladac brzydko, ciezko je doczyscic, a ogumienie ktore nie jest z gumy wprawdzie chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi, ale wodoodpornosci to chyba nie podnosi. Membrana sympatex jest do bani. Za prawie 400 zl mozna wymagac wiecej. Teraz za niecale 450 kupilem Chiruca Gredos, mam nadzieje ze beda lepsze.

Ocena produktu
Oddychalność 2
Podeszwa 4
Wodoodporność 2
Wygoda 1
Wytrzymałość 3
OGÓLNA 2.40
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#16
2007-08-11 00:20
kris.byd@wp.pl

Niestety - jak wyżej - wielka wtopa. Oddychalność jest wtedy jak się je zdejmie z nóg (wtedy można odetchnąć). Stopy mocno się pocą (mała awantura w wieloosobowym pokoju w DPS). Podeszwa w sumie OK, dobrze się trzyma na skale ale ... Pierwszy wyjazd zakończył się golgotą -jeden z butów uciskał mi śródstopie i wyjazd w Tatry zakończył się na dolinkach i dwóch ''poważniejszych'' wyjściach na środkach przeciwbólowych. Haki zaczeły rdzewieć po pierwszym kontakcie z wilgocią. Niedługo znów wybieram się w Tatry i to będzie dla nich ostatnia szansa. Szczerze odradzam ich zakup.

Ocena produktu
Oddychalność 1
Podeszwa 3
Wodoodporność 2
Wygoda 1
Wytrzymałość 3
OGÓLNA 2.00
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#17
2007-12-13 01:08
sebciu_3@gazeta.pl

w zasadzie wsystko co powiedziano o tym bucie to prawda, potwierdzam to w 100%, oddychalnosc zerowa, obtacia to po prostu jak z podrecznika i to po jednym dniu w gorach, wkladka po pierwszym dniu uzytkowania po prostu sie zrolowala i musiaslem wlozyc zamienik ze starych la sportiv, przemakalnosc w granicach przyzwoitosci, szwy na otoku faktycznie puszczaja, i to wiazanie cholewki na jeden przelot, no kto to wymylil? podsumowujac zostawie je sobie na zimowe spacery z psem a sam rozejrze sie za czyms innym, nie polecam ich nikomu

Ocena produktu
Oddychalność 1
Podeszwa 4
Wodoodporność 3
Wygoda 2
Wytrzymałość 2
OGÓLNA 2.40
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#18
2007-08-12 12:59

1. strasznie śmierdzą, mi nie przeszkadza ale gorzej z otoczeniem
2. wyciera się tył buta- już po roku
3. przemakalny
4. pęka w zimie

poza tym ja go katowałem 4 lata i jest w jednym kawałku a wagę mam niemałą, schodziłem w nim Bieszczady Beskidy najróżniejsze i karpaty ukraińsikie, Generalnie poza wytrzymałością nie są godne polecenia.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#19
2007-09-05 10:38
jesus_christ@wp.pl

To były moje pierwsze buty trekkingowe, pierwsze za tak duza cene, membrana i podeszwa vibramowa... wydawalo sie super. Juz po krotkim czasie okazalo sie, ze wystarczy troche pochodzic po sniegu a puszczaja niemilosiernie, but od wewnatrz mokry, plus jeszcze fakt, ze oddychalnosci nie posiada w ogole. Podeszwa niby vibramowa a slizgalem sie wszedzie jak na lyzwach, choc moze to z mojej winy. Aha no i jeszcze przetarcia wewnatrz buta od strony piety, ktore pojawily sie po 3 roku uzywania, lecz to rzecz raczej normalna.
Jesli chodzi o zalety to przyznam, ze mimo scierania zewnetrznych powierzchni buta po 4 latach (np. poruszaniem sie miedzy skalami, czy to na pieszych wedrowkach w Tatrach) but nie wyglada tragicznie, nic nie peklo, nie urwalo sie. Tu trzeba przyznac, ze pod tym wzgledem jest dosc solidny

Ocena produktu
Oddychalność 1
Podeszwa 3
Wodoodporność 1
Wygoda 4
Wytrzymałość 4
OGÓLNA 2.60
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#20
2008-01-15 00:23
maciek.lab@gmail.com

Chodziłem w nich niecały rok no i poleciały do reklamacji :) (kaska została zwrócona pomimo że prosiłem o naprawe lub wymiane na nowe)
poszedł szew na otokach no i zaczeły rdzewieć szlówki.
do tego noga się pociła niemiłosiernie, wygoda ich noszenia także słabiutka, bolały stopy obcierały się
jedyne na co niemoge nazekać to przemakalnośc katowałem je pod tym względem jak się dało (wszystkie kałuze, błota mokre trawy- specjalnie w to właziłem) na chama chciałem je przemoczyć i niedałem rady,

Ocena produktu
Oddychalność 1
Podeszwa 4
Wodoodporność 4
Wygoda 2
Wytrzymałość 2
OGÓLNA 2.60
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz


Skocz do: