To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi
Zachęta zachęcie nie równa:)
Widzę dużą dawke cynizmu w Twojej odpowiedzi, ale to zrozumiałe jak spotykają sie fachowcy i laicy.
Wielu ludzi używa butów trekkingowych których przeznaczenie jest gdzie indziej niż miasto. Nie zmienia to jednak faktu, że buty wygladają na solidne i będą odporne na warunki panujace zimą ( snieg, roztopy itd) Z racji braku ocieplenia wewnątrz buta zakłada się, ze na stopie będzie dobra skarpeta która zapewni komfort cieplny.
W przypadku wszystkich butów trekkingowych które beda używane w warunkach asfaltowych nie jest istotne np: dla mnie to, ze podeszwa zetrze się szybciej niż powinna.
But wygodny do miasta zimą- wątek przerabiany 1000 razy i co? nadal nic.
Moze ktoś z fachowców coś poleci godnego uwagi.
Pozdrawiam.

Odpowiedz
'Cynizm – postawa etyczna, charakteryzująca się nieuznawaniem wartości i norm obowiązujących w danym środowisku.'... :) to tyle jeśli chodzi o poglądy filozoficzne

Jeśli chodzi o buty trekkingowe na miasto, to faktycznie są tacy ludzie, którzy takich używają...ma to taki sens jak zastosowanie gore-texowego parasola.
Co do podeszwy to bym się nie martwił, but rozpadnie się wcześniej na solonych drogach, roztopach i śniegu i nawet jak wygląda solidnie to nie jest zaprojektowany do użytku zimowego, w śniegu szlag je trafi raz dwa...podeszwa nie zdąży się zetrzeć, pójdą szwy od ciągłego namakania i suszenia.
-------------------------------------------
YT

Odpowiedz
Buty, jak buty, ale kurteczkę TNF z Allegro, to bym nabył. Oryginalną! ;
A do miasta są najlepsze normalne buty chyba, że odśnieżasz to miasto, pilnujesz parkingu, albo stoisz z kurtkami TNF (oryginalnymi) na targu. Ale wtedy też bym raczej jakieś walonki preferował, niż buty turystyczne.
Żeby nie było całkiem OT, to przetestowałem buty turystyczne do miejskiego cyklu i niestety ale nie jest to najlepszy pomysł. Nawet w cienkiej skarpecie w pomieszczeniach miałem lekko wilgotną stopę. Już nie wspomnę, że w tej cienkiej skarpecie, gdybym miał stać na przystanku, noga by mi zmarzła. But był z membraną, może bezmembranowce lepiej się sprawdzają, nie wiem.

Odpowiedz
W takim układzie skoro buty trekkingowe nie sa przeznaczone do miasta to co proponujecie?
Który but będzie sprawdzał się dobrze w kontakcie ze śniegiem, deszczem, pluchą.
But w którym nie pojdą szwy, który będzie trzymał ciepło stopy, który ma miękką podeszwe.
Wiem, ze nie ma rzeczy do wszystkiego, jednak pewnie macie pojecie o tej tematyce i doradzicie coś.
Moze tak sami się pochwalicie czego Wy używacie chodząc zimą po miejskiej dzungli.

Odpowiedz
Np. takie
http://siulagrande.pl/Buty_Luzern_Meindl-396.html
http://siulagrande.pl/Buty_Wengen_PRO_Meindl-393.html
lub zblizone
@Piotrunio niestety bezceratowce też powodują wzrost temp.
Ale mam sposób - w pracy zakładam kapcie :)
Tylko co dzień obserwuję coraz większe starcie bieżnika na podeszwie.
Mogła by ta zima się określić - jakby przyszła to bym w końcu zimowe założył...
---
Edytowany: 2011-12-22 13:03:30

Odpowiedz
Taka kasa za buty miejskie!? :O

Po co komplikować, wysokie buty ze skóry licowej, ciepła skarpeta i zima miejska poskromiona :)

Odpowiedz
Co Ty chcesz, przecież jest poniżej 1000zł!
-------------------------------------------
YT

Odpowiedz
~Marcin3066
Mam model Zamberlan Storm GT, kupiłem bo były na wyprzedaży i tylko dla tego. Zapłaciłem około 250. But bardzo szeroki. Amortyzacja średnia. Gore działa. Ale... Po kilku dniach lajtowych spacerów po Sudetach padło mi ścięgno Achillesa. Myślałem, że to przeciążenie. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy zupełnie przypadkowo w sklepie dowiedziałem się, że nie jestem jedyny. Buty poszły do reklamacji. Wygładzili szwy i wyprostowali na kopycie, ale w góry już ich nigdy nie zabrałem. ODRADZAM szczególnie za takie pieniądze. za 500zł można kupić coś o niebo lepszego. Osobiście stawiam na Scarpy i La Sportivy.

Odpowiedz
pytanie na szybko. co lepsze dla kobiety (na prezent):
- slipy termoaktywne
- stanik termoaktywny

dzięki :)

Odpowiedz
Powiedziałbym stanik - przynajmniej ja mając taki dylemat to wybrałbym na prezent dla żony. Jest tego mniej na rynku, mniejszy wybór, więc szansa na większe zadowolenie.
Z tym, że staniki to one lubią dobrze poprzymierzać przed zakupem, więc...tu może być problem z niespodzianką.

Chyba, ze masz rozmiary i kształty dokładnie obcykane i możesz kupować w ciemno :))
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz
Na pewno stanik, ale tylko mierzony bo to chyba jedyna część garderoby u kobiety która spełnia zasadę całej męskiej szafy: ''musi być wygodne''

Odpowiedz
@ Klajso: no jak może być mierzony, jak to prezent ?
@ Rytmar: hehe ;-)
tez się skłaniam właśnie ku temu ''gadżetowi''. wydaje mi się, że dla kobiety to dość istotny element odzieży. dzięki panowie! choć nie ukrywam, że liczyłem na jakiś damski głos.

Odpowiedz
Nie rozumiem naigrywania się z treków na miasto. Sam teraz siedzę w biurze w Hanzelach 003 SK, które 5 lat dzielnie mi służyły w górach wielosezonowo i w mieście zimą. Jak ktoś chce kupić porządne obuwie na miasto, to wg mnie równie dobrze może kupić dobre treki. Przesadą byłyby chyba dopiero skorupy;)
-------------------------------------------
Ho ho ho

Odpowiedz
bartolini jak ja kupowalem taki sprzęt to znalazlem sprzedawczynię z podobnymi '' walorami'' ;-),bez problemu mi pomogła

Odpowiedz
Dokładnie.
Kiedyś kupowałem stanik dla żony - taki normalny, cywilny - jako prezent. Na pytanie o rozmiar odparłem - coś jak u pani. Już chciałem pchać się z łapami, aby organoleptycznie potwierdzić swoją ocenę rozmiaru, ale powstrzymałem się w obawie przed wydaleniem ze sklepu.

Można więc porwnać ze sprzedawczynią, jeśli takowa jest obecna, choć na ręczne badanie rozmiaru bym nie liczył. Można też podpytać koleżanki, znajomej - słowem kogoś kto wie co i jak. A najlepiej dyskretnie zapytać o noszony rozmiar obdarowywaną.
Jeśli kupisz stanik zgodny z konkretną rozmiarówką, może będzie dobry :)
Piszę ''może'', bo moja żona mimo, że zna przecież swoje rozmiary zawsze mierzy tą część bielizny, nawet jeśli jest to bielizna termoaktywna.
Tak więc niezłą masz zagwózdkę bartolini :)
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz
sie mi przypomnialo ze mialem zapytac

jest jakas fajna lekka kurtka techniczna z wentylowanymi pachami na bazie eVent-u ... tak sobie patrze na rozne testy na youtube i gore nie ma przedbiegu do eVentu ale dostać cos z tego materialu to ciazka sprawa.

w paclicie gore RET <4 to jest czlowiek jak w worku foliowym czy jednak cos to warte.

pozdroa
-------------------------------------------
sdcsdc

Odpowiedz
Po co pachy wentylowane, skoro eVent taki świetny? ;-) Może to tylko czarny PR konkurencji, ale jak poczytałem sobie o rozwarstwianiu materiałów z eVent, to na razie sobie darowałem. Jeśli bede sie na cos przesiadać, to na neoshell, tylko cos wybór ciągle mizerny...

Odpowiedz
by uniknąć ryzyka, rozmawiałem z żoną. usłyszałem: ani mi się waż!
pójdziemy razem, przymierzyć.
ale, ale. przypomniał mi się dowcip:
Przyszedł facet do sklepu z bielizną z zamiarem kupienia żonie stanika. sprzedawczyni pyta się o rozmiar. facet oczywiście nie wie. więc pani wymyśla, że będzie mówić owoce,a pan wybierze ten, który jego zdaniem będzie odpowiedni:
sprzedawczyni: arbuzy?
klient: nie...
s: to może melony ?
k: też nie.
s: pomarańcze?
k: nie, na pewno nie.
s: mandarynki może?
k: nie, nie, nie!
s: to już nie wiem co...
k: a ma pani uszy jamnika?

:)
---
Edytowany: 2011-12-22 19:49:03

Odpowiedz
lubie wywietrzniki bo nie tylko lepiej odprowadza sie wilgoc ale tez szybko moge obnizyc temerature ... wywietrzniki lubie miec czy to w foliowym worku czy w polarze 100, nic w tym zdroznego

rozwarstwianie sie czegokolwiek to chyba raczej wina chinskiej maszyny laminujacej albo 30kg plecaka, ciezko powiedziec

googlujac trafilem jeszcze na to http://www.shelby.fi/tips/breathability.pdf
moze kogos zainteresuje

a ten neoshell to ... co to? 300gr kurteczka z tego bedzie czy raczej mowa o czyms ala softshellu ? pozatym chyba jak to jest nowosc to beda krzyczec 2000zl za kurtke a tyle nie dam nawet za najlepsza oddychalnosc bo wole wydac na podroz.
-------------------------------------------
sdcsdc

Odpowiedz
Trudno powiedziec czy to problem samej membrany czy producenta, jak wrzucisz w wyszukiwarke event jacket delamination, to wiekszosc linków będzie prowadzić do wyrobów RABa, np.

http://www.backpackgeartest.org/reviews/...ey-Duggan/

Test do którego kierujesz jest dosc stary, armia US wyższość eVentu udowodniła po raz pierwszy chyba juz w 2006 czy 2007 roku, tylko co z tego? W żadnym kontraktowym ciuchu do dziś nie ma miligrama eVentu. Jesli mimo lepszych parametrow armia nie zdecydowala sie na tę membranę, to widać miała jakieś ważne powody.
Pierwsze neoshelle są już w Polsce. Marmot Zion chodzi kolo 1350, Rab Neo Jacket to ok. 1200. Według producentów mają łączyć parametry softshellu z hardshellem. Jak kupie to zobaczę :-) Na razie jestem ostrożnym optymistą.

Odpowiedz


Skocz do: