To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Milo Olin
#21
A może przyczyną Twoich kłopotów jest pranie w proszku.
Rozumiesz, te detergenty ;)

Odpowiedz
#22
Ja dzisiaj rowniez kupiłem kurtkę MILO z membrana GELANTOS 20 na 20k membrana 2l więc mam nadzieje ze nie bedzie takich cyrkow jak TY opisujesz... Test kurtki pod kranem rewelacja kazda kropla splywala z kurtki jak szalona, ale grubsze testy w weekend.
-------------------------------------------
Wojt-AS

Odpowiedz
#23
rytmar - kurtka jeszcze nie była prana

Odpowiedz
#24
a poradzcie jaki jest najlepszy srodek impregnujacy do takowych kurtek, bo mam w domu 2 kurtki z milo ale jeszcze nie testowane w terenie a nie chce miec niespodzianki w trasie...

Odpowiedz
#25
andrew
z tego co wiem milo się nie impregnuję , czytaj wszywkę
-------------------------------------------
sklep turystyczny e-krok

Odpowiedz
#26
czyli jak kurtka zacznie przemakac to juz sie nie da uratowac?? qrde swoje oliny upralem ale narazie nie spradzalem jak sie maja...

Odpowiedz
#27
Leszek: nie jesteś odosobnionym przypadkiem, albo obaj mamy niefart do membranowych produktów milo. Moja kurtka z aquateksu była prana wodą z mydłem - tak mi doradzono, a potem impregnowana jakimś sprayem, który następnie dokładnie rozsmarowałem. Nie był to nikwax, tylko jakiś specyfik, który mi w Kraku w Polarsporcie polecono, że niby 10 x lepszy. Dla pewności zabieg powtórzyłem jeszcze raz i nie pomogło. Może coś źle robiłem? Nadmienić muszę, że przed praniem kurtka przemakała okrutnie. Kurtka przeżyła troszeczkę taplania w śniegu, trochę deszczu (ale żadnych ekstremów generalnie), dżezy zaczęły się potem. Fakt faktem, że lubię łazić po Gorcach i inszych Wyspowych jak leje, dżdży, śnieży, bo psa z kulawą nogą nie uświadczysz wtedy, ale z drugiej strony kurtka przemakać na deszczu / śniegu z deszczem/śniegu nie powinna, bo taka jej rola przecież (chyba że przeceniam możliwości tej membrany bądź membrany jako takiej w ogóle, i błądzę, ale to mnie fachury z tego forum opieprzą i poprawią).
Mam oliny i, kurde, szczerze powiedziawszy zaczynam się bać. Dosłownie kilka razy je miałem na sobie i ładną zagwozdkę mi tu Panowie daliście. Miałem nadzieję, że na zimę spodnie mam, a tu takie kwiatki. Kurcze, a ja jeszcze ostatnio na nich na tyłku zjeżdżałem. :/ Muszę je chyba dokładniej oglądnąć.
Za to chwalę sobie koszulkę milo z PD. :D
Wojt-AS: po jednym weekendzie to raczej na tę kurtkę narzekać nie będziesz. No, chyba, że zamierzasz w niej nurkować. ;) A ten genantos to z założenia lepszejsza membrana niż aquatex. :)
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#28
~@ndrew, jak zacznie przemakać to reklamuj,że przemaka(poszła membrana) a jak na deszczu materiał namaka i już nie odpycha wody to idź do sklepu i kup sobie impregnat! bo na co kumu taka kurtka? gwarancja tego nie obejmie:P
-------------------------------------------
Odi profanum vulgus...

Odpowiedz
#29
narazie nie narzakam na galoty bo ostatnio tak zmoklem na rowerze ze praktycznie tylko bokserki byly suche bo wlasnie oliny na tylku mialem, a ty Panowie szlachta takie rzeczy pisza... Mam nadzieje ze jest wszystko oki a jak nie to Peak mi zostaja... tez z milo... tylko ze aquatex 20/20...

Odpowiedz
#30
syncho: Mój przyjaciel ma kurtkę z gelantosa tylko o model wyższa DAMAN. Chodzi w niej juz ponad rok i jest zadowolony z tej tkaniny. Wczesniej mial Aqutex i mowil wlasnie ze przemakal a Gelantos niby nie... Mam nadzieje ze i spodnie i kurtka posłuży mi ładnych kilka lat... :) A co do impregnacji MILO to na metce jest napisane ''NIE IMPREGNOWAC''... czyli co po praniu nie mozna tego impregnowac... ciekawe czemu?
-------------------------------------------
Wojt-AS

Odpowiedz
#31
Metka odnosi się do sposobów prania.
''Nie stosować środków impregnujących'' znaczy tyle, że Milo nie poleca stosowania takich środków w procesie prania. Chodzi zapewne oto, aby nie impregnować wnętrza kurtki, spodni, wszystkich podszewek, jak również samej membrany.
Już to kiedyś pisałem, ale powtórzę - impregnuje się materiał zewnętrzny, a nie membranę! Robimy to, aby warstwa zewnętrzna nie wchłaniałaniała wody, która tworzy film utrudniający ''oddychanie''. Materiały i sposoby impregnacji wyrobów Milo są dokładnie takie same, jak w przypadku innych produktów membranowych, bo rodzaj membrany nie ma tutaj żadnego znaczenia.
Polecam wątek:
https://ngt.pl/thread-2046.html

Odpowiedz
#32
Wielkie dzięki za odpowiedz :) bo już zaczynałem sie martwic, że kupiłem kurtkę której sie nie da impregnowac i ze pochodze w niej moze ze 2 lata a pozniej zrobi się z niej zwykla ''gabka''
-------------------------------------------
Wojt-AS

Odpowiedz
#33
Witam
Mam pytanie dotyczące spodni Olin. Jak to w końcu jest z tą nogawką w tej skopanej wersji jest rzep czy go nie ma ?
I jeszcze jedno czy w cenie do 200 zł znajdę coś lepszego na jesień.
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#34
do 200 złotych...chyba nie ma w tym przedziale cenowym nic lepszego.
W moich olinach rzep i zatrzaski są wszyte prawidłowo. Spodnie sprawują sie swietnie, ostatnio przy opadach w Tatrach nie bylo zadnych problemow, nie przemokly.
Poza olinami mam jeszcze milo nito(wzialem zamiast nevad), i tez jestem z nich zadowolony, aczkolwiek preferuje nieco szersze w kroju spodnie(to juz jednak rzecz gustu).
-------------------------------------------
-Dogbrother-

Odpowiedz
#35
Dzięki
Powiedz jeszcze czy dawno kupowałeś bo podobno te starsze były lepsze.
W razie deszczu mam co prawda ortalionowe spodnie, które można naciągnąć ale boje się, że zapoce się w takim zestawie. Wybieram się w Tatry już w poniedziałek więc jutro muszę coś zdecydować. Proszę o rade.

Odpowiedz
#36
Ja kupowałem oliny bardzo niedawno, więc to już na pewno nowa seria. Nie kupowałem w horyzoncie, moje nie mają szelek. To jest w ich przypadku pewna wada, bo szlufek na pasek tez nie mają i pozostaje liczyć, że nie rozciągną się za bardzo.
Spodni nie posiadam zbyt długo, dlatego na razie pisze tylko pierwszych odczuciach, niemniej juz ładny kawałek drogi w nieciekawych warunkach atmosferycznych w nich przeszedłem.
Pod olinami miałem w Tatrach spodnie z polartecu, oddychalność olinów oceniam dość dobrze, nie jest to rewelacja ale sprawowały się przyzwoicie. Wiadomo, ze to zależy też od naszych indywidualnej ''potliwości'', ale jak dla mnie za tą cenę spodnie są dobrym zakupem.
--
---
Edytowany: 2007-09-15 21:56:54
-------------------------------------------
-Dogbrother-

Odpowiedz
#37
-PITdoggy -można spytać gdzie kupowałeś?sam o nich myślę,ale raczej to będzie zakup internetowy,wolałbym aby było bez niespodzianek typu stara felerna seria...
-------------------------------------------
dlsr

Odpowiedz
#38
Czy jest jakiś sposób waszym zdaniem żeby od razu sprawdzić czy nie kupujemy spodni z wadliwej serii ? Ja będę jutro w Horyzoncie ale nie wiem czy można w 100% wierzyć sprzedawcą. Chyba się na nie zdecyduje bo boję się, że ortalion może mnie niemiło doświadczyć.
-------------------------------------------
Maciej

Odpowiedz
#39
kupowalem w sklepie internetowym ''weld''. Tam też kupiłem milo nito.
Sam jestem bardzo ciekawy, jak oliny zachowają się po upraniu.
---
Edytowany: 2007-09-16 08:09:42
-------------------------------------------
-Dogbrother-

Odpowiedz
#40
Hej nigdzie nie mogę znaleźc rozmiarówki milo olin. Powiedzci mi co bedzie pasowac na wzrost 178 i 85 w pasie długośc nogawki od wewnętrznej strony to 85 cm. licząc od kroku. dzieki za info i pozdrawiam
-------------------------------------------
lukasz

Odpowiedz


Skocz do: