To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Obuwie] Hanzel
Nie wiem, pytać producenta :P

P.S. Linki z fotkami nie działają, spróbuj wkleić linki bezpośrednie z .jpg-ów
---
Edytowany: 2010-11-02 18:14:39
-------------------------------------------
http://forum.westerplatte.org/

Odpowiedz
~Zsim, nie mogę otworzyć Twoich fotek, a chciałbym zobaczyć jak wygląda 006 z Heinenem na gripie. Właśnie dzisiaj zamówiłem identyczne.

Odpowiedz
Teraz na zupełnie innym serwerze ;p Zrobiłem też kilka nowych zdjęć dla krystka, ale są ciut ciemne ;p Na jednym z nich widać te utarcie licówki
http://chomikuj.pl/zsim/006

Odpowiedz
Dodałem też zdjęcie ''wygodnych i pięknych'' wkładek. Wszyscy je tak chwalą a nie ma zdjęć xd

Odpowiedz
dzięki, o to mi chodziło

Odpowiedz
Zadzwoniłem dzisiaj dopytać się o te moje buty ;p. Niby na 100% skóra Heinena ale osoba pakująca zapomniała wrzucić metki.( myślałem że metki się wszywa xd i mogą mi dosłać <łał>). A co do tych pięknych rys to radzą by mocniej tam impregnować, a jak będą problemy to na gwarancje.

Odpowiedz
Jeśli się powtórzę, to z góry przepraszam...
Pytanie co do długości wkładki w Hanzlach - starczy tylko te 0,5 cm więcej od stopy? Planuje zakup butów z wyściółką skórzaną, bez żadnych szmatek... W opinaczach musiałem mieć 1,5 cm więcej (27 przy stopach 25,5 i 25 cm :) Wiadomo, że to innej klasy obuwie, ale może ktoś miał podobne dylematy...

Odpowiedz
@ ~Zsim
Z metkami od Heinena, to chodzi o takie papierowe/kartonowe metki dołączane do buta jako produktu, takie co się odrywa i ewentualnie wywala.
Hanzel nigdy nie naszywał na buty niczego z napisem ''Heinen'', bo tym systemem musiałby naszywać na buty metki z nazwami wszystkich garbarni, z których bierze skórę, a tych jest co najmniej kilka :P
Jedyne metki jakie widziałem materiałowe i doszyte do buta, to np. Thinsualte, Te-Por, itp.
Metki Heinena mogą być co najwyżej papierowe :]


@ ~szer. rez. inż.
Producent odpowie Ci najlepiej, napisz do nich z pytaniem.
Ja się nie wypowiadam, bo miałem buty robione na swoje ''kopyto'', więc ciężko, żeby były niedopasowane.
Jedyne co jestem w stanie powiedzieć, że przy długości swoich stóp ok. 270 mm, noszę Hanzelowską długość 42 (za to na szerokość robili mi jak 44, taką mam płetwę).
Miałem kiedyś na nogach opinacze rozmiaru 27 i były na mnie tak co najmniej o numer / 1,5 numeru za małe. Musiałem w nich wytrzymać kiedyś pół dnia (element kostiumu z planu filmowego, a innego rozmiaru nie mieli) i to była mordęga.
Poza tym różne modele Hanzele są robione na różnych kopytach standardowo i rozmiary mogą się różnić, tak więc warto sobie zmierzyć stopę na długość i szerokość i pytać producenta przez ich formularz kontaktowy na stronie.
---
Edytowany: 2010-11-03 17:50:00
-------------------------------------------
http://forum.westerplatte.org/

Odpowiedz
zwracam się do Was forumowicze z prośbą o pomoc. kupuję buty do łażenia po górach właściwie na cały rok (w zimę mniej). nastawiłem się już na Hanzele 002 sample ale ostatnio znalazłęm buty Lomer Borneo http://allegro.pl/buty-trekkingowe-lomer...12833.html

pytanie oczywiste. co lepsze?
-------------------------------------------
nemo

Odpowiedz
Te będą lepsze, które Ci bardziej przypasują. W Lomerach na dzień dobry masz otok na całym obwodzie, to może być ich przewaga, jeśli tego oczekujesz. U Hanzela musiałbyś dopłacać do 002-ek za wykonanie otoku, ale na odmianę też byłoby to realne i nie wiadomo, czy nie wyszłoby taniej od Lomerów.

Co do reszty, noszenia, wygody... to już kwestia indywidualna, i tu i tu możesz mieć skórę w środku, tę samą podeszwę (Baltra), na wierzchu zaś nubuk, albo skórę licową (u Hanzela do wyboru).

Decydująca mogłaby być możliwość zmierzenia na żywo. Może się zdarzyć, że przymierzysz Lomery i już nie będziesz chciał ich zdjąć. Wtedy będziesz miał problem z głowy. A może być i na odwrót.
Na pierwszy rzut oka widać, że Lomery są nieco wyższe w kostce, to też może być decydujące.

Co do reszty, to ''jak sobie zaimpregnujesz, tak sobie pochodzisz'' :]

O Lomerach Borneo masz cały wątek:
https://ngt.pl/thread-1593.html
Tam też możesz znaleźć informacje, które Cię mogą naprowadzić na właściwy wybór.

Tyle, że u Hanzela masz w razie czego pewny serwis gwarancyjny, a jak trzeba, to i pogwarancyjny.
---
Edytowany: 2010-11-03 18:49:15
-------------------------------------------
http://forum.westerplatte.org/

Odpowiedz
dzięki:)
-------------------------------------------
nemo

Odpowiedz
Hanzele 002 miałem, Lomery mierzyłem. W góry zdecydowanie Lomery...
A serwis Hanzela...cóż, ja niestety potrzebowałem często, na szczęście gwarancyjnego, ale kasa na wysyłki szła...
Wymienili mi tez na życzenie podeszwę w innych butach...tragedia...już 3 razy poprawiałem klejenie, pomijam fakt, że od razu przyszły niedoklejone :(
Kup co innego, nie koniecznie Lomery i zaoszczędź sobie nerwów.
---
Edytowany: 2010-11-03 19:03:30

Odpowiedz
Wróciłem właśnie z 5 dniowej wycieczki na których moje 006 miały swój chrzest, to ile dziennie przechodziłem, można raczej porównać do 4 dniowej. Więc bez żadnego ekstremum. Przed wyjazdem natłuściłem buty, bo wydawały mi się strasznie suche, po przejściu w nich kawałka na mieście zrobiło się kilka zmarszczek. No, ale do rzeczy.
Pierwsze poważniejsze założenia, tak na żywca i żadnych odcisków. Natomiast po dwa symetryczne obtarcia na każdej stopie. Na pięcie, Na wysokości szycia cholewki. Szycie tak usztywniło, że przy każdym kroku but zgina się ciut powyżej tworząc garb, zbijający mi się w piętę. Oraz tuż przy dużym paluchu. Z powodu zagięcia w dół. Po tych 5 dniach, też chciałbym mieć buty w takim stanie jak Ty Blatio po 1,5 roku. Strasznie się pomarszczyły. Skóra już mocno porysowana, mimo noska.




Pierwsze założenie (nie będzie gdzie zimowej skarpety włożyć-idealnie)
Po pierwszym dniu - za duże o numer albo i półtora

Odpowiedz
Pokaż foty jakieś.
Co do szwu przez piętę, to mnie się akurat upiekło i nie miałem obtarć w tym miejscu, chociaż się tego obawiałem. Tyle, że ja mam generalnie stwardniałe pięty już od dawna, pozostałość po innych trzewikach, które mnie ostro pokrzywdziły.
-------------------------------------------
http://forum.westerplatte.org/

Odpowiedz
Samuela ma rację. Hanzele się ''rozczłapują'' ja też tak miałem, że w sklepie były dobre po chodzeniu się rozbiły i teraz są za duże. Nie pisze oczywiście o długości bo to się nie zmienia, tylko obszernośc buta jakoś się zwiększyła i jest trochę za duży.
-------------------------------------------
I w górę hen gdzie prowadzą marzenia!!!

Odpowiedz
nie wiem jak to teraz z tą sztywniejszą podpodeszwą ale w starszych wersjach miękną bardzo i faktycznie też się rozczłapują trochę. Przynajmniej jeśli chodzi o moje 001 i 011

Odpowiedz
~nemo Bierz Lomery! Hanzle mają tak cienką skórę, że ciężko ją zaimpregnować żeby nie przemakała. Ponadto Hanzle 002 źle trzymają kostkę, Lomery dużo lepiej, a to przecież w górach kluczowe!

Odpowiedz
Oglądałem w jakimś programie jak w Japonii robią buty do biegania na wymiar i jak ten wymiar jest zdejmowany jakimiś dziwnymi przyrządami. Dobrze by było gdzieś blisko miejsca zamieszkania zdjąć sobie taki wymiar za parę złotych, gdzie podstawowe parametry są w jakiś tam sposób elektronicznie zapisywane, a następnie wysłać do producenta, który dobrał by na ich podstawie odpowiednie kopyto. Poprawiłoby to znacznie komfort no i zadowolenie klienta... Żeby nie było, że post nie w temacie - Hanzel miałby jeszcze więcej zadowolonych klientów...

Odpowiedz
Pomysł zacny, pytanie, czy pomiary przy pomocy kartki, ołówka i linijki są znacząco gorsze? ;)
Mówię oczywiście tylko o podstawowych rozmiarach typu długość i szerokość stopy. Są jednak przypadki, gdy ktoś może mieć stopę nietypową, zniekształconą, halluksy, itp. Wtedy dopasowanie kopyta jest tym bardziej istotne i precyzyjne pomiary rzeczywiście mogłyby okazać się przydatne.
U Hanzela, z tego co wiem, wszelkie dopasowywanie i nadbijanie kopyta odbywa się ręcznie.
-------------------------------------------
http://forum.westerplatte.org/

Odpowiedz
Obrysowując stopę na kartce (dokładnie) - 26,5 cm.
Mierząc przy ścianie (pięta do ściany i zaznaczamy najdalej wysunięty palec) - 25,5 cm.
To stopa ile w końcu ma? Który wynik podać? 1 cm to mało i dużo. Pytanie, czy otrzymując dane z obrysowania stopy Hanzel bierze poprawkę na ten dodatni błąd i dlatego tego zapasu ma być tylko 0,5 cm?
Przy kupowaniu butów na odległość przydatna byłaby konkretna metodologia pozwalająca na precyzyjny pomiar, najlepiej bez żadnego błędu.

Odpowiedz


Skocz do: