To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Obuwie] Hanzel
a co powiecie o skórze wyścielającej wnętrze buta? jaka jest jej trwałość? Spotkałem się z dwoma rodzajami: 1. supercienka pewnie zaraz się przetrze i 2.nieco grubsza. czy rzeczywiście najlepiej wziąć skórzane wnętrze czy może z czegoś innego.
ZAMAWIAŁ KTOŚ JĘZYK CAŁY ZE SKÓRY? bo ta kordura chyba prędzej przemaka

Odpowiedz
Ja się też nad tym zastanawiam - czy w butach, które chcę sobie zamówić z przeznaczeniem na lato kazać sobie wstawić od środka skórę, czy też podszewkę Cambrelle...?
Wierzch ma być z zamszu, nie chcę żadnej membrany.
---
Edytowany: 2008-07-13 00:16:18
-------------------------------------------
Bo ja tu w zasadzie jestem pomyłką...

Odpowiedz
011 z wyściółką mam od ok7 miesiecy i poki co skórze nic sie niedzieje, oprócz tego ze w paru miejscach troche sie lakier sciera, co w sumie nie jest dziwne.
-------------------------------------------
underground cocek

Odpowiedz
Chodzi mi raczej o oddychalność całości w upalne dni.
-------------------------------------------
B ja tu w zasadzie jestem pomyłką...

Odpowiedz
mi chodziło o wytrzymałość, jesli po takim czasie coś to powie. z oddychalnościa sie nie martw, jest bardzo dobra
-------------------------------------------
underground cocek

Odpowiedz
A nie masz takiego problemu, że po jakimś czasie skóra od środka nasiąka potem i się robi po czasie nieprzyjemna?
-------------------------------------------
B ja tu w zasadzie jestem pomyłką...

Odpowiedz
jak się sprawuje otok w wykonaniu tej firmy? w sklepie nie mieli akurat butów z otokiem, a na stronce wygląda to na cienką badziewną gumkę kiepsko połączoną z podeszwą

Odpowiedz
najdłuższe łażenie bez zdejmowania tych butów na trwało ok. 13h, odbywało sie w wiekszej połowie czasu w deszczu i nie zauważyłem jakiejs nieprzyjemności, ani tego by przeciekły.
otoku nie posiadam wiec nic nie moge powiedzieć.
-------------------------------------------
underground cocek

Odpowiedz
Ja mam właśnie zmodyfikowany język cały ze skóry i z ułożeniem problemów nie miałem, ale należy ubierając pierwszy czy drugi raz ewentualnie poprawić ułożenie języka. Kierowałem się właśnie nieprzemakalnością i skóra na łączeniu języka sprawuje się bardzo dobrze. Wybrałem skórę ponieważ Cordura jest trudniejsza w konserwacji i jest napewno mniej wodoodporna od skóry, którą potem można zresztą bez problemu zabezpieczyć.

Otok jest łączony ręcznie z podeszwą z tego co dowiedziałem się od firmy Hanzel. Co do grubości gumy trudno mi powiedzieć, ponieważ rzadko przyglądam się grubości otoku. a jak w praktyce? W praktyce buty mają za sobą wyjazd w Tatry Wysokie, Zachodnie i nie mogę nic złego powiedzieć. Otok nigdzie się nie odkleja, mimo, że przeżył sporą dawkę wody, brodzenie w kałużach w jaskiniach, strumienie. Rolę zabezpieczającą spełnił bardzo dobrze. Nosi ślady spotkania ze skałami, ale but przed mechanicznym uszkodzeniem i palce zarazem ochronił. Otok chroni użytkownika także przed wodą w postaci np. wilgotnej trawy, która wciera pod dużym ciśnieniem wodę. Zbyt krótko użytkuje swoje buty, żeby cokolwiek więcej napisać, ale jak narazie sprawdzają się wspaniale.

Odpowiedz
Kupiłem sobie wczoraj model 011. Na razie chodzę sobie w nich po domu, metek jeszcze nie usunąłem. Martwi mnie pewien szef, w obu butach. Znajduje się on na języku, biegnie w poprzek mniej więcej w połowie długości języka. Trochę mnie on uwiera, zwłaszcza gdy bardzo mocno zwiążę sznurówki.

W tej chwili nie jest to duży problem, ale wiem, że takie drobiazgi mogą sporo znaczyć w wielogodzinnej wędrówce powodując tortury. Jaka jest szansa, że skóra zmięknie na tyle, że ten szef stanie się mniej odczuwalny ? A może powinienem potraktować tą sprawę serio i oddać buty do sklepu póki mogę ? Jako alternatywę mam upatrzone Asolo Fugitive.

Odpowiedz
mam podobny problem, ale miałem kiedyś buty z tak przyszytym językiem i nie pamiętam, żeby mi to jkoś specjalnie przeszkadzało

Odpowiedz
Blisston, mam ten sam model i powiem szczerze, na początku język musiał sie ułożyć, dopasować i nie ma z nim problemu, ani dyskomfortu.
-------------------------------------------
hex omega

Odpowiedz
Dzięki za słowa otuchy :) Jutro jadę na tydzień w Tatry. Po powrocie napiszę o moich wrażeniach z użytkowania tych butów.

Odpowiedz
A ja się ośmielę skrytykować jeden model. 003SK. W sklepie wszystko fajnie, lepiej trzyma stopę niż 012 przy schodzeniu, ale w praktyce wyszło kilka wad.

Najpierw plusy.
+cena
-względnie dobrze utrzymują temperaturę (w upał) jak na taką konstrukcję
-porządnie zszyty wierzch, potrójne szwy gdzieniegdzie, chwali się
-miękka skórka w wyściółce daje przyjemne uczucie
-nie mają gore-texu (to akurat dla mnie zaleta, bo obniża koszt, a gore-tex jest materiałem nietrwałym)
-ładny wygląd

Minusy:
-zapiętek jest z chropowatej skóry, która mocno ociera piętę przy wejściach (bąble już mam)
-dociśnięcie sznurówkami tutaj niewiele pomaga (nie blokuje pięty), można najwyżej zarobić dodatkowe siniaki na podbiciu i w okolicach kostki
-język jest wszyty tak, że skórzany kant jest wewnątrz buta i uciska górę stopy za palcami (siniaki też tu mam, bo dojść trzeba)
-na górze język jest zszyty na brzegach z podwinięciem, które uciska ponad kostką po bokach (powinno być zszyte na płask, vide Meindl); zwęziłem języki u cholewkarza, 8zł.
-generalnie trudno zablokować stopę w tym bucie, dziwny kształt (albo mam nogi z kosmosu); Pianka jest za cienka, słabo się dopasowuje na dłuższą metę.; Zawsze jest jakiś trący punkt, albo coś uciska, np. w punkcie mocowania haka do sznurówki.
-skóra wewnętrzna jest farbowana jakimś tanim kremowym lakierem, który natychmiast zostaje na skarpetach (co może prowadzić do problemów z reklamacją, bo jest to ewidentny ślad zużycia);


Powyższe wady wyszły po 4 dniach chodzenia po Beskidzie ze średnim obciążeniem w ładną pogodę, +- 10 godzin dziennie.
-------------------------------------------
Wojciech Marzec

Odpowiedz
no to i ja wtrącę moje 3 grosze. Buty używałem przez ok tydzień w Tatrach. Temperatura od ok 10 do myślę ok 25*C.
[edit] ech, z tego wszystkiego nie napisałem o jakie buty chodzi;) 003 sk sample baltra, o!:)
Zacznę od tego, że ze względu na mocno spontaniczny charakter wyjazdu buty nie zostały w sposób należyty rozchodzone. Skutkiem tego było lekkie obtarcie pięty po pierwszym spacerze. Chociaż tutaj nie jestem pewien czy była to wina braku rozchodzenia czy złego zasznurowania (w drodze powrotnej z karczmy nie chciało mi się mocno sznurować butów i ''latały'' sobie na nodze przez ok 3-4km).

W ciągu następnych dni nabawiłem się też licznych pęcherzy - z tym, że do pęcherzy to ja mam akurat wielkie szczęście. Jeszcze nie trafiłem butów w których bym ich nie miał (nawet w niskich, dobrze wentylowanych trialówkach):(

Największą wadą jest, moim zdaniem, brak jakiejkolwiek amortyzacji podeszwy. Po ok 10h w butach dosłownie nie miałem już siły wracać do domu (szedłem trawnikiem).
Nie wiem, może to też kwestia rozchodzenia i przyzwyczajenia stopy do nowego obuwia ale na wszelki wypadek następnym razem zastosuję podwójną skarpetę albo jakąś wkładkę amortyzującą.
Może ma jakieś znacznie fakt, że ostatniego dnia w górach nie odczuwałem już tego tak dotkliwie, więc może faktycznie rozchodzenie?

Poza powyższym nie odnotowałem innych wad. Buty są wydolne i dość szybko dopasowały się do nogi. Podeszwa zapewniała dobrą przyczepność na większości napotkanego podłoża - w tym na mokrej skale (wystarczającą do bezpiecznego przemieszczania się). Nie za dobrze poradziła sobie jednak ze śniegiem, ale to mnie akurat wcale nie zdziwiło - od czegoś wymyślono przecież raki.
Przy zakupie moje obawy budziła stosunkowo cienka skóra. W rzeczywistości okazała się całkiem mocna. Nie uległa wytarciu czy porysowaniu mimo, momentami dość intensywnego kontaktu ze skałą.
Wspomniane wyżej zapiętki. Też wzbudzały moją nieufność ale w praktyce nie okazały się problematyczne. Już w tej chwili skóra się trochę wyrobiła i nie jest taka ''chropowata'', a w miarę chodzenia jeszcze lepiej się dopasuje.

Jeśli chodzi o wodoodporność to przed wyjazdem buty zostały 2-krotnie potraktowane Nikwaxem. W czasie deszczu (średnio intensywnego, przez ok 2h) buty nie przemokły. Woda pozostała na powierzchni i nie wsiąkała.

Wentylacje dość ciężko mi opisać bo nigdy w wysokich butach z pełnej skóry licowej nie chodziłem w lecie (tylko w glanach ale to inna bajka:D). Jednak w moim subiektywnym odczuciu jest ok. Stopy robią się wilgotne ale nie mokre. Nie ma jakiegoś nieprzyjemnego uczucia ''pływania''. W czasie gdy towarzyszom w butach z gtx już było mokro ja nic nienaturalnego jeszcze nie odczuwałem.
Codziennie wieczorem buty były zawilgocone w środku ale do rana zawsze były już suche (oczywiście bez grzejników itp.).

Jeśli miał bym coś zmienić w butach to zastanowił bym się nad zmianą cordury na skórę w języku. Co prawda nie przemokły mi one ale cholera wie co może się dziać na intensywnym deszczu. Cordura za to może trochę lepiej pozwala ukształtować i ułożyć język? Hmm.
Poza tym obowiązkowo bym dodał amortyzację w podeszwie!

Ogólnie jestem zadowolony. Żeby nie ten brak amortyzacji bym był bardzo zadowolony.
---
Edytowany: 2008-07-18 23:29:14

Odpowiedz
Myślę że producent wie co robi wstawiając taką a nie inną skórę do zapiętek, początkowo też się zastanawiałem tak jak większość czy będzie to przeszkoda w chodzeniu,wyznaję też stara zasadę że but, choćby był najlepszy, musi ułożyć się do nogi,a maszerując w nim przez pierwsze dni obowiązkowo trzeba zakładać 2 pary skarpet(grubszą i cieńszą),bardzo ważny element by nie skaleczyć nóg jest właściwe ściągnięcie sznurowadeł i wiązanie,tak by noga wewnątrz ''nie latała'',ale każdy nasz błąd to nauka na przyszłośc i takiej nauki nikt nie uniknie.
Pozdrawiam !
-------------------------------------------
góral

Odpowiedz
zapietek skórzany jest wporządku. wieczorem i ja wtrące swoje 3 grosze po wypadach w góry:)
-------------------------------------------
hex omega

Odpowiedz
Też na samym początku bałem się tego twardego i chropowatego zapiętka jednak w praktyce okazał się praktycznie nieodczuwalny. Po pierwszym tygodniu w górach wytarł/wyrobił się już na tyle, że stał się bardziej gładki.
Wiem też po doświadczeniach mojego brata, że takie zapiętki bardzo dobrze się sprawdzają - w jego TNF'ach wytarły się materiałowe zapiętki i buty oddał do szewca, który wstawił mu właśnie takie, z grubego zamszu. Też na początku ich się bał, nawet z raz sobie obtarł nogi ale dzisiaj, po ok. 1,5 roku zapiętki są nadal całe i nigdy już więcej nie obtarły.

Odpowiedz
Ostatnio moje 011 troche przeszły sie po górach. Buty z pełnoziarnistej skóry, bez membrany, bez izolacji termicznej, wyściółka wewnętrzna ze skóry, podeszwa vibram baltra. to tak dla przypomnienia:)

Pierwszymi zmartwieniami był szew który który idzie dookoła cholewki i jezyk. Szew martwił mnie bo umiejscowiony jest w newralgicznym dla wodoodporności miejscu cholewki. Miałem obawy czy w silniejszym deszczu tam pierwsze zacznie przemakać. Sprzedawcy zapewniali o dodatkowym uszczelnieniu szwów jakąś taśmą (niepamietam niestety jaką). buty pomimo częstym chodzeniu w deszczu jeszcze nie przemokły, moje wszelkie impregnacje organiczaja sie narazie póki co tylko w obrębie przeszyć, skóra sama w sobie jest wystarczająco wodoodporna ( styczonści z mokrym śniegiem lub mokrą trawą miały mało).
Język - fakt żeby język dobrze ułożyć w bucie na początku sprawiał mi lekki problem, na szczęście po rozchodzeniu buta problem zniknął, buty dopasowały sie i obeszło sie bez obtarć i tego typu problemów.

Brak otoku gumowego widać, niestety kontakt ze skałami robi swoje, ale narazie nie ma to wiekszego wpływu na użytkowanie buta oprócz efektów wizualnych. Buty z otokiem można na szczęście bez problemu zamówić.

Vibram Baltra dobrze sprawuje sie na skałach, nawet tych mokrych, oczywiście trzeba też umieć chodzić po takim podłożu. Ścieralność jest ok, niema narazie za dużych ubytków.

Oddychalność - byłem zaskoczony, przy użyciu dobrych skarpet trekkingowych wszystko działa jak należy. Fakt że wyściółka skórzana troche traci lakierowanie w paru miejscach ale chyba trudno sie temu dziwić, jednak cały czas wszystko pracuje i ulega ścieraniu.

Wygoda - po 10-14 godzinnych chodzeniu po tatrach nie odczuwałem dyskomfortu, fakt że zastosowałem dodatkową wkładke, raczej z tego wzgledu że kopyto buta jest na szerszą stopę, ja mam węższe i chciałem jakoś to zniwelować. Zapiętek nie powoduje obtarć.

Do tego czasu jestem zadowolony z butów, zobaczymy jak bedzie dalej, w każdym razie uważam że to są buty z charakterem:)
---
Edytowany: 2008-07-31 21:42:53
---
Edytowany: 2008-07-31 21:49:09
-------------------------------------------
hex omega

Odpowiedz
''''Buty z membrana ale nie na deszcz''''

Ludzie kochani, butow tej firmy napewno juz nie kupie.
Otoz trzy tygodnie temu nabylismy butki 0 18v dla cory (8 lat).Z wygladu nawet niebrzydkie.
Po godzinie spaceru na Morskie Oko w lekkim deszczu z obiecanej przez sprzedawce wodoszczelnosci zostalo sladow niewiele.Suche byly tylko piety. Podobno buty maja jakas membrane ale niestety nie zadzialala.
Cala rodzinka chodzimy na GORE-TEXsie (8par butow;Meindl,Salomon) +(Jack Wolfskin na membranie TEXAPORE) i jak narazie cos takiego sie jeszcze nie przytrafilo.
Czlowiek uczy sie na bledach a te buty byly zdecydowanie jednym z nich.
Sprzedawca,ktoremu nastepnego dnia zanioslem przemoczone juz do suchej nitki buciaki byl bardzo mily (w przeciwienstwie do mnie) chcial wyslac je do rzeczoznawcy na badanie.Nie,dzieki.

''''Buty z membrana ale nie na deszcz''''
-------------------------------------------
maniek

Odpowiedz


Skocz do: