To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Plecak/torba na aparat fotograficzny
#41
Jeśli chodzi o niewielką torbę, dającą zawsze szybki dostęp do sprzętu to polecam Cirrusa TLZ 25 Lowepro, można go ''zamontować'' na pasie biodrowym i zawsze masz aparat pod ręką, a na dodatek cena nie ''zabija''. Ja w niej noszę lustrzankę + teleobiektyw (28 - 210 mm) nie jest to wielkie ale swoją długość już ma a torba jest na to idealna.

Odpowiedz
#42
Szukającym plecaka trekkingowego z komorą na sprzęt foto powiem że takich... nie ma. Można go zrobić jednak samemu. Polecam:

http://stillseconds.blogspot.com/

Odpowiedz
#43
Słabo szukałeś, zerknij 5 postów wyżej ''gość'u'', pzdr ;)
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#44
Można też spokojnie nosić aparat w torbie ''na ramię'' ( u mnie Lowepro Nova 180) zapakowanej w pozycji horyzontalnej w dolnej komorze plecaka trekkingowego.Gwarantuje to łatwy dostęp do aparatu bez zbędnego ''tunnigu'' komory, trzeba tylko odsunąć dwa zamki; komory placaka, następnie torby.

Odpowiedz
#45
Mi się wydaje bezsensowne takie pakowanie. Do dolnej komory jest niewygodny dostęp i trzeba położyć plecak na szelkach co o ile jest sucho albo śnieg to nie ma problemu, ale w błocie problem. Sam dawniej wkładałem torbę zaraz pod klapą (torba była na styk z szerokością plecaka). Niemniej zawsze trzeba było zdjąć wór itd... generalnie nie polecam. Teraz jak już wcześniej pisałem noszę pistoletówkę na brzuchu. a niedługo będę testować sposoby dotraczania pokrowców na sap biodrowy lub w okolicach.
Oczywiście co innego jeśli idziesz tylko na zdjęcia np wiesz, że w tym konkretnym miejscu jest np ciekawa roślinność, dochodzisz do celu rozstawiasz się i fotografujesz. Jak kończysz składasz się i wracasz / idziesz dalej. Niemniej większość z nas robi zdjęcia ''przy okazji'' a w plecaku trzyma co najwyżej statyw i makro ewentualnie.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#46
Nie wyobrażam sobie chodzenia po górach z czymś przytroczonym z przodu. No... ale, co kto lubi.
W ciekawych momentach do fotografowania, np. fajny odcinek grani,itp... aparat noszę na popuszczonym pasku przez ramię( na listonosza), tulipan na obiektywie zawsze dla dodatkowej ochrony(telepie się niestety).Dłuższe noszenie czegoś z przodu jest dla mnie bardzo uciążliwe,przenosi balans ciała na przód i psuje tępo przy podejściach.Mówię cały czas o ciężkim sprzęcie typu np: Canon 5D+70-200mm f/2.8, to naprawdę waga ciężka.
Plecaka nie kładę na ziemi aby dostać się do komory.Luzuję lewą rękę z szelki i kładę plecak na kolanie prawej nogi-taki mam nawyk.Przy czym mój plecak nigdy nie ma więcej niż 13kg - nie jestem masochistą.

To mój optymalny sposób, co nie znaczy,że będzie wygodny dla innych.Niemniej jednak polecam spróbować.

Odpowiedz
#47
Przenosi balans? Czyli nie lubisz chodzić bez plecaka bo to nienaturalne? Bo to w sumie takie efekt.
Jest kilka jeśli nie kilkanaście firm robiących dodatkowe torby ''brzuszne'' reklamujące się, że niwelują pochylenie się sylwetki turysty z plecakiem. podobnie kijki trekkingowe. Wszyscy producenci plecaków piszą o dobrej dystrybucji obciążenia, naturalnej sylwetce itd. publikują poradniki ''jak pakować'', żeby rozkładać dobrze ciężar, przybliżać środek ciężkości do naturalnego dla człowieka punktu, a tobie 2kg sprzętu przeważają 10-13kg plecak??? Nie rozumiem
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#48
...a próbowałeś dźwigać 4kg sprzętu foto przed sobą + 10kg na plecach?I tak przez cały dzień albo kilka dni?Czy tylko sugerujesz się opiniami expertów? Ja próbowałem i wiem, że to niewygodne i męczące jak cholera.
Jeśli odpowiada ci taka torba to ok, noś w ten sposób. Już napisałem,że mnie to nie leży.Nie udowadniaj mi co jest dla mnie wygodniejsze bo ja wiem to najlepiej.Jest coś takiego jak osobiste preferencje ;)
Niech góry będą dla ciebie łaskawe.

Odpowiedz
#49
czy ktoś miał styczność z plecakiem JPA FOTO ?

Odpowiedz
#50
Nie ale ja bym się bał nosić cokolwiek wartościowego i łatwo tłukącego w ich wyrobach.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#51
No widzisz ja też go w rękach nie miałem a dużo ludzi używa i chwali dlatego pytam bo w podobnej cenie ciężko coś podobnego kupić.

Odpowiedz
#52
Aż tak nie wymyślam, nie używałem ale macałem ;) Osobiście mam tylko pokrowiec na laptopa. Trzyma się nawet ale zero obciżeń - siostra dostała w spadku i używa +/- raz na 4 miesiące.

tu masz wątek o zwykłych plecakach tej firmy:
https://ngt.pl/thread-1887.html

Widziałem te plecaki u znajomych i niestety bardzo szybko puszczały szwy. A właściwie to nie szwy puszczały tylko materiał na szwach. Wygląda to tak, że robi się dziura przez rozprucie materiału (szew zostaje tylko tkanina się rozłazi). Plus zbijająca się gąbka czy pianka i psujące się suwaki. Taśmy strasznie cienkie i wiotkie - to może nawet lepiej ze względu na wagę, ale trzeba było wiązać supełki przy klamrach, żeby nie uciekała. Impregnacja tragiczna - wiem, że zawsze w końcu odpada, ale tu chodził o szybkość. Tkanina do tego podatna na zaciągania tupu jeżyny - niby nic, tylko estetyka ale cordury to nie ruszało.

Tak jak piszę sam nie miałem plecaka, ale widziałem jak znajomi sobie plują w brody. Niemniej to było ze 2-3 lata temu a z tego co widzę to teraz i design zmienili i www przyzwoite i ich nowy plecaczek foto wygląda zachęcająco. Więc jeśli się zdecydujesz to opisz później w paru słowach.

P.S. W między czasie natrafiłem na dyskusję na jego temat: http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=103090 (chociaż pewności nie mam, wcześniej mieli jakąś strasznie badziewną wersję)

Z tanich alternatyw zerknij jeszcze na Mekko - znacznie lepsze opinie, tylko dostepność podobnie jak JPA - czyli allegro albo importer w lublinie zdaje się.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#53
no właśnie z forum nikoniarzy po części wnioskowałem że wynalazek się sprawdza, ale tam ludzie ograniczają się do wypowiedzi ''plecak wygodny'' albo ''solidnie wykonany'' skupiając się na tym jakie puszki i szkła do niego wchodzą :) inne podejście zwyczajnie, nie zwracając uwagi na to o czym napisałeś


całe zamieszanie bierze się z faktu że miesiąc temu kupiłem JW alpinspecialist i teraz szukam jakiegoś taniego plecaka bo torba niestety odpada

Odpowiedz
#54
Fotografuje od lat, często noszę jednocześnie mały i średni format + aparat cyfrowy i statyw plus zapas filmów, filtr i inne duperele. W 100% wystarcza mi czeski chlebak z demobilu kupiony na allegro za 30 zł. Jest porzadnie uszyty, mam pewność że nic się nie porwie. Brezentowy, w oliwce wojskowej. Lekko impregnowany więc niewielkie opady znosi bez problemu.

Nosi się go zawieszonego przez szyje/ramię na szerokim wygodnym pasie. Bije o głowę wszelkie ''foto'' plecaki, torby itp ... jest wygodny, można go podczepić tylko hakami do pasa od spodni. Nie brudzi się, nie przeciera. Pas nie wrzyna się w ramiona, nie ma też stresu że pękną plastikowe oczka bo są po prostu stalowe. Plecy się nie pocą. Co lepsze, można go spokojnie nosić pod plecak z innymi torbami itp. Spokojnie można się z nim wspinać, łazić w wąskich przejściach, czołgać itp ... jest b. uniwersalny w swojej prostocie.

Największa jednak zaletą tego chlebaczka jest to że z zewnątrz jest b. niepozorny. Ciężko wpaść że tam mogą być jakieś drogie aparaty itp. Mam spokój, że nikt zwabiony oczojebnym napisem ''LoewePro'' nie wyszarpnie mi w biegu tej torby, a to równie ważne jak wygoda. Nie kusi, ani nie zwraca uwagi, a w 100% jest OK.

Konstrukcyjnie to prosta torba zapinana klapą. W środku ma jedną dużą komorę i naszyte na niej 3 mniejsze kieszenie, w które można upchać masę drobnicy. Statyw zaczepiam po prostu o pas nośny i dynda sobie jak miecz :)

Tak wygląda:
http://lh5.ggpht.com/_rA6yiiz2P6c/SmYiEm...o/P1000703 .JPG (skopiujcie bez spacji przed .JPG)
---
Edytowany: 2010-08-24 13:09:38

Odpowiedz
#55
Bolas, a jak rozwiązałeś problem obijania się sprzętu w środku? Bo zakładam, że mając kilka puszek, obiektywów nie nosisz ich jak kartofli w worku? Jakiś wkład amortyzujący?

Odpowiedz
#56
Każdy aparat jedzie w swoim oryginalnym pokrowcu, zwykle to skóra. Obiektywy mają ebonitowe obudowy. Cyfrę czasem w coś owijam, albo noszę założoną na to w normalnej torbie małej na aparat. Jak się ma mniej sprzętu można poupychać aparaty w te mniejsze kieszonki. Finalnie ściagasz troki zapinające wnętrze komory chlebaka i dopinasz klapę główną ściągając paski i nic nie ma prawa się telepać luzem. Sam chlebak nosze zwykle tak, żeby mieć go na wysokości biodra nieco z boku na tyle, wtedy nic obija się w marszu. Dla pewności można jeszcze podpiąć haki pod pas od spodni i nic się nie będzie bujało, ale to w praktyce zbędne jeżeli chcemy szybko dobyć aparatu.


Zrobiłem parę fotek - pustego, zapakowanego po części, dopakowanego browarami + finalnie zamknięty z doczepionym na pasie statywem. Rozwiązanie naprawdę jest spoko.

http://img101.imageshack.us/img101/6348/10071702.jpg

W wypadku zagrożenia deszczem pakuje wsio w foliówki. W oryginale te chlebaki mają jeszcze system szlufek na wierzchu klapy co pozwala coś do niej przytroczyć. Kilka razy w ten sposób troczyłem sobie do chlebaka zrolowaną kurtkę goretex us army i chlebak nadal nosiło się wygodnie. Dobra i tania opcja, polecam ;)
---
Edytowany: 2010-08-25 22:48:20

Odpowiedz
#57
Czy ktoś z odwiedzających używa plecaka foto firmy Burton? A konkretnie zoom pack 28 L SS Black.
Chciałbym poznać opinie uzywania w ''terenie'' tego plecaka.
Z góry dzięki.

Odpowiedz
#58
Od jakiegoś czasu używam plecaka LowePro - model SlingShot 200 >> http://www.lowepro.com.pl/Products/Sling...00_AW.aspx Mając lustrzankę, jakieś obiektywy, nie będę przecież wrzucać tego do jakiegoś smotrucha z demobilu. Wspomniany SlingShot ma wielką zaletę - otóż aby wydobyć aparat, nie musimy wcale ściągać plecaka. Starczy go przekręcić/zsunąć na przód i gotowe (plecak ma jeden pas, zakładany na skos). Bardzo łatwo i szybko można wyjąć sprzęt, gdyż klapka została dostosowana do właśnie takiego sposobu wyciągania:)
Fajne rozwiązanie dla fotografów-amatorów jeżdżących na rowerze. Nie trzeba już bawić się w kompromisy typu: rower + małpka albo lustrzanka + ..zasuwanie na piechotę.
W plecaku jest jeszcze wszyty pokrowiec p-deszczowy, który możemy sobie wyciągnąć z kieszonki i zabezpieczyć całość ładunku przed wodą. Wewnątrz wszyto ściereczkę do przecierania LCD - drobnostka, ale miła.
Mieści się tam spokojnie lustrzanka (ja mam Canona 400D) i 1-2 obiektywy albo obiektyw i sporo akcesoriów. Porządne wykonanie i bardzo wygodny - na rowerze nie przeszkadza i nie spada z pleców. Ma dodatkowy pasek, którym podczas dłuższego nieużywania aparatu możemy ustabilizować SSta na grzbiecie:)
Cena jest hmm.. nienajniższa, ale plecak jest wart każdej złotówki.

Odpowiedz
#59
@Krebain - miałem Slingshota 200, nawet fajny był na miasto, w góry bym nie brał, bo obciąża jedno ramię, więc przy wyładowaniu sprzętem może ciążyć na jedną stronę.
Mówię - był - bo urwał mi się pasek podczas noszenia i całość gruchnęła o glebę. Nie pamiętam już, co straciłem, ale zareklamowałem, dostałem nowy i.. natychmiast sprzedałem! Natomiast jakbyś jednak kupił i chciał nosić, to niech Cię nie kusi dać coś do górnej komory - straciłem w ten sposób mój ulubiony obiektyw.. :-(
--
Natomiast zaglądam tu, aby zadać pytanie: czy ktoś ma plecak jednokomorowy? Taki by format 4x5'' się zmieścił, z kasetami, szkłami itp.. Szukam czegoś, co będzie spełniało 3 kryteria, w tej kolejności:
1) Bardzo dobry system nośny
2) Dostęp łatwy, więc raczej otwierany cały na płasko
3) Jakieś kieszenie boczne, kanapki, termos, itp..
Dzięki z góry za pomoc!
---
Edytowany: 2010-09-21 21:04:29
-------------------------------------------
Konrad

Odpowiedz
#60
http://vimeo.com/22459278 - w końcu coś praktycznego i dedykowanego dla górskich fotografów!

Odpowiedz


Skocz do: