To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Buty Bundeswehry
No mam juz buciki ,jedno co moge powiedziec CUDO nie chce z nog zdejmowac.

Odpowiedz
Ja tam wale zwykła pastą kiwi w puszce za jakieś 3zł i jest OK.
-------------------------------------------
www.rower.fan.pl

Odpowiedz
Pasta wystarcza na zwykłe użytkowanie, jeśli jednak mają chodzić kilka dni po np. roztopach bez możliwości wysuszenia międzyczasie lepiej użyć pożądnego tłuszczu, który będzie odpierał wodę.

Odpowiedz
No nie pomyślałem, że pasta to chyab bardziej do wyglądu jest, a nie impregnacji. Zwykły wosk pszczeli by się nadał, czy te z linka są lepsze?
-------------------------------------------
www.rower.fan.pl

Odpowiedz
Oczywiście, że lepsze. Mam tłuszcz Palc i Dubbin bezbarwny. Ten drugi jakiś taki gęstszy jest. Chociaż akurat tłuszcz jest drugim poziomem impregnacji. pierwszy to olej do skór. Dopiero potem nakłada się tłuszcz. Pasta już jest tylko dodatkiem koloryzującym. Ale jak nie ma dwóch poprzednich to i pasta dobra.

Odpowiedz
Zbynek, a czy jeśli wielokrotnie przedtem pastowałeś buty, to nie istnieje ryzyko, że olej czy tłuszcz/wosk już się po prostu nie wchłonie w skórę?
Czy istnieje sposób na oczyszczenie skóry z pozostałości pasty?
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
wosk nie wnika, zostaje na powierzchni, nadaje połysk. Nie ma jak dogłębna penetracja. A oleju bym użył na starą stwardniałą skórę, żeby zmiękczyć. Nową poco zmiękczać jeszcze bardziej ?

Odpowiedz
Czyli przede wszystkim sugerowałbyś tłuszcz? Ja zukam czegoś solidnie uodparniającego na wodę do swoich BW po ostatnim przypadku, kiedy mi przemokły w mokrym śniegu (pisałem wcześniej).

A do oczyszczania i odtłuszczania skór znalazłem coś takiego:
http://www.allegro.pl/item304731034_cocc..._skor.html

Miał ktoś już z czymś takim do czynienia?
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
jeśli masz niedaleko do sieci sklepów CCC to sie przejdź, można taniej kupić niż na allegro, coccine wielu poleca więc nie ma się czego bać. Buty można też umyć w letniej wodzie z szarym mydłem, wysuszyć, natłuścić, zapastować, wypolerować i gotowe.

Odpowiedz
Będę musiał wypróbować.
A ten tłuszcz Coccine, to ma jakąś specjalną nazwę, czy jest tylko jeden rodzaj? Bo jakiś czas temu właśnie byłem w jednym CCC w Gliwicach i kobitka tam nie znalazła niczego takiego, tylko jakieś kremy i pasty miała, tłuszczu nie bardzo.
Hmmm... czy od letniej wody z szarym mydłem na pewno zejdą resztki starej pasty? Wydawało mi się zawsze, że to by trzeba jakąś lepszą chemią usuwać... :P
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
Chyba nie ma sposobu na usunięcie tłuszczu. Musisz jakoś przeboleć jakiś czas i potem zaaplikować olej. Ale najpierw i tak spróbuj olejem. Różne buty nim potraktowałem. W zależności od malowania skóry różnie wchłaniało. Czasem po kilku minutach, czasem dniach (!)
Oleje do skór można kupić w sklepach z artykułami jeździeckimi. Ja kupiłem ten:
http://www.okser.pl/sklep/160301-waldhau...-1987.html
i jestem bardzo zadowolony - doskonale wsiąka w skórę.

Co do mydła, to żal mi by było ewentualnych zniszczeń. Pewnie powierzchniowo usuniesz tłuszcz, ale po co się męczyć? To takie ''nietechniczne'' :-) Mydło jest do rąk, nie do butów :-) Może nawet lepiej jakiś płyn do mycia naczyń. Serio. Lepiej usuwa tłuszcz. A już najlepiej to benzyna usuwa. Potraktujesz swoje buty benzyną ???
---
Edytowany: 2008-02-02 00:38:34

Odpowiedz
poprostu tłuszcz coccine, u mnie w sklepie 7.99 za 25 ml ( słoiczek z gąbką ). Coccine poleca swoje preparaty, ale stare metody mówią o wodzie z mydłem. Syfu z głębi skóry nie wyjmiesz, tyle co na powierzchni. BW są chłonne to 2 warstwy min, kilka godzin między jedną a drugą. Mocniej wcierać na czubach, przy podeszwie i na szwach.

Odpowiedz
Zbynek a nie boisz się wychodzić w swoich butach na miasto, tam kurz, bród, sól, woda, śnieg.......a mydła sie boisz ???

Odpowiedz
Stary tłuszcz czy inne pasty można usunąć wcierając w but terpentyne balsamiczną (jest rozpuszczalnikiem dla różnych wosków i past), szczególnie gdy np. stosowaliśmy wcześniej jakieś syntetyczne paskudztwo a teraz chcemy nałożyć coś naturalnego). Nie należy jednak przesadzać z terpentyną bo zmiękcza także skóre, stosuje sie ją głównie do starych zaschniętych butów przed nałożeniem impregnatu. Można też po nałożeniu pierwszej warstwy tłusczu przesmarować lekko terpentyną co spowoduje głębszą penetracje.
Ogólnie najlepiej na nowe buty nałożyć najpierw olej- zamipregnuje najgłębsze warstwy skóry, potem tłuszcz- kilka warstw, aż przestanie sie wchłaniać, a na końcu warstwa wosku- utworzy ochronę ochronną (tłuszcz dosyć szybko się ''wyciera'' z powierzchni bez zabezpieczenia jej woskiem). Stosowałem właśnie coccine - tłuszcz, a anstępnie pasta: wosk i żywica. Cena jednak dość wysoka tego jest :/ Za 40 ml chyba z 7 zł czy jakoś tak. Czytałem , że właśnie ten Palc jest równie dobry a wychodzi znacznie taniej i chyba też sobie kupie.

Odpowiedz
juz pisalem ale powtórze: ja robie tak: najpierw obficie olej, pozniej wlasnie ten PALC i nic wiecej, zadnych past nie stosuje bo i po co. Z moich BW po takim zabiegu robia się prawie kalosze :-), olej stosuje co 2-3 miesiace a PALC-a przed kazdym wyjazdem. Olejem smaruje rowniez wnetrze buta, aczkolwiek z umiarem

Odpowiedz
Ja do czyszczenia używam mydła do skór np tego http://www.allegro.pl/item304734870_rewe...skor_.html
polecam taż mydło firmy Tarrago kupiłem go na allegro od użytkownika GLANYPL w tej chwili nie ma go w sprzedaży

Odpowiedz
Najlepszym produktem aby buty nie przemakały jest krem z tłuszczem foki http://www.allegro.pl/item304733419_rewe...buwia.html
Tluszcz firmy tarrago zawiera tłuszcz koński Polecam stronę http://kaps.com.pl/start.htm firma posiada produkty do konserwacji i czyszczenia skór

Odpowiedz
@pajacyk
Pasta (naturalny wosk z żywicą, nie jakieś kiwi czy coś tam) też daje ochrone przed wodą ale też przede wszystkim mechaniczną- przykład: moje hanzele po całym dniu chodzenia w śniegu miały na czubkach wyraźne ubytki w impregnacji (buty zmieniły kolor (brązowe) na jaśniejszy). W przypadku zastosowania na zewnątrz wosku nie było tego efektu.
---
Edytowany: 2008-02-02 13:31:41

Odpowiedz
Witam jestem nowy na forum :) Tez po wielu przeczytanych opiniach takze na tym forum postanowilem zakupic Buty Bundeshwer'y .Dokladnie to jestem skolowany jak powinny wygladac oryginalne takie buty ,tu tez czyta sie sprzeczne opinie.Patrzylem na allegro na stronach militarnych i te buty sa raz takie raz takie. Kupilem je w koncu w warszawie w kdt za 250 zl .Niby wszystko super fajnie ale nie bylo do konca tak kolorowo...
Na podeszwie w kolku brak znaczka(brak indianina) ,buty dobrze uszyte bez widocznych wad ,numery takie jak byc powinny, podobno na wkladce tej drugiej nie wyjmowanej,na jezyku dziurkowane i na cholewce takze.Buty fakt swietne miekkie,wczesniej chodzilem w glanach HD wiec roznica odczuwalna ,skarpeta nie zapocona ale jak sie okazalo TYLKO PO 1 tygodniu ! ze podeszwa to jakis chlam !!! Skoro maja robic te buty za oryginaly.Raczej mozna wlozyc miedzy bajki opowiesci o chodzeniu w takich jak moje butach przez wojsko.W wojsku raczej sie butow uzywa wiec takie jakosciowo zajechali by w jeden dzien ...Wczesniej ktos z forumowiczow robil zdjecia butom i mialem podobny problem .Chodzilem jedynie w nich po normalnym terenie a okazalo sie ze guma (chyba silikon) miedzy podeszwa zaczela sie rozwarstwiac od drugiej warstwy,odlklejal sie.Jak wiecie podeszwa sklada sie z 3 warstw optycznie.podeszwy ,miekkiej pianki,i pozniej czegos twardszego.PO tygodniu uwazam ze cos takiego jest niedopuszczalne nie za taka kase i nie w takich szeroko uznancyh butach.Oddalem kolesiowi do reklamacji byl baardzo zdziwiony az troche za bardzo.ok zamienil na druga nowa calkiem pare 3 dni to samo........I zastanawia mnie to czy mialem na nogach super solidne wizualnie podrobki czy nie ....w koncy nastapil zwrot pieniedzy i tak naprawde szkoda bo buty wygodne jak zadne inne ale podeszwa i mocowanie do wierzchu naprawde zastanawiajace.I co wy na TO? No i jescze jedna sprawa zauwazylem ze te buty o roznych osob nawet na allegro roznia sie tym takim elementem co pomaga buty zalozyc czy w oryginalach to jest czy nie> CZy jest cos co faktycznie da pewnosc ze kupuje sie oryginal.dodam ze pasek niby elektrostatyczny byl ,napisy MARK na wiazaniach itd.CZy ktos z forumowiczow kupowal te buty w KDT ? co byscie na to powiedzieli.
---
Edytowany: 2008-02-02 17:02:55

Odpowiedz
Kevlar, jakie masz logo na podeszwie, zerknij przy dobrym świetle i przeczytaj dokładnie - to po 1), po 2) silikon jest położony na szwach łączących skórę buta z podeszwą i on w niektórych miejscach odłazi i tam pewnie Ci odłazi. Ja też tak mam i wszyscy tak mają. Po 3) ponoć szwy mają być wyeliminowane i podeszwy będą całkowicie klejone do buta ( to w przyszłości ), bo szwy to jednak dziurawienie skóry no i ten niszczęsny silikon, który wielu tu już przestraszył.

Odpowiedz


Skocz do: