To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Buty Bundeswehry
<<keneida

po ponad 3 latach uzytkowania nie mam z nim zadnych problemow.
-------------------------------------------
http://www.rower.fan.pl

Odpowiedz
ja po roku uzywania z czystym sumieniem moge powiedziec ze to sa idealne buty na lazenie po gorach

Odpowiedz
skoro o podeszwe chodzi to amortyzuje świetnie:) zarówno na asfalcie jak i na granicie, po całym dniu chodzenia po tatrach nic nie boli, kamieni się nie czuje, etc. na skale świetnie się trzyma, a na mokrym też nie najgorzej:) w porównaniu do bifidy, to o niebo lepsza amortyzacja(z wkładkami boreala) i lepsza przyczepność na mokrym, śniegu..., a na błocie to wg. mnie bifida troche lepsza(głębszy bieżnik)
PS. to nie jest skaj, derma, ani nic sztucznego! jest to naturalna skóra, bo inaczej tyle by nie pożyły te elementy:) pozatym widać że skóra:)
-------------------------------------------
Odi profanum vulgus...

Odpowiedz
Mam pytanie co do występujących wad w butach. Już parę godzin po używaniu ich, dało się zauważyć odklejenie się gumowej impregnacji szwu łączącego skórę z podeszwą. Wada wystąpiła na długiej powierzchni. Używałem buty potem dalej i nie zauważyłem, żeby wada się rozrosła. Zdjęcia poniżej. Akurat nie widać na nich za dokładnie, że okleina się odwarstwiła, ale lepiej nie zrobię.
http://sp2scf.republika.pl/ButyBW/Szew/1.jpg
http://sp2scf.republika.pl/ButyBW/Szew/2.jpg
http://sp2scf.republika.pl/ButyBW/Szew/3.jpg
http://sp2scf.republika.pl/ButyBW/Szew/4.jpg
http://sp2scf.republika.pl/ButyBW/Szew/5.jpg
http://sp2scf.republika.pl/ButyBW/Szew/6.jpg
http://sp2scf.republika.pl/ButyBW/Szew/7.jpg

Tu z kolei:
http://sp2scf.republika.pl/ButyBW/Podeszwa/pod1.jpg
http://sp2scf.republika.pl/ButyBW/Podeszwa/pod2.jpg
jest pokazane odklejenie się skóry od podeszwy. Niestety w świetle flesza nie widać głebokiej czerni dziury powstałej po odklejeniu.

Czy Waszym zdaniem wady te kwalifikują się do złożenia reklamacji? Kupiłem od Darpocha. Tak, już wiem, że to był błąd. Jeśli było coś w ciągu miesiąca o nieegzekwowalności od niego reklamacji, to nie czytałem. Mam pewno opóźnienie w czytaniu. Buty otrzymałem na początku września.
-------------------------------------------
Zbynek Ltd.

Odpowiedz
W moich BW miałem podobną sytuację po kilku miesiącach użytkowania. W moim przypadku buty pozostały wododporne, jedynie estetyka ucierpiała.
-------------------------------------------
http://www.rower.fan.pl

Odpowiedz
Lepiej sprawdź jak jest z ich wodopornością (powinno być ok).

Co do oceny skóry to po tych zdjęciach (flesz) jest to trudne.
-------------------------------------------
http://www.rower.fan.pl

Odpowiedz
~Zbynek Ltd. jeśli chodzi o tę postrzępioną skóre na pięcie przy podeszwie to widać jest to II sort, bo u mnie też w tym miejscu(tylko jeden but) jest postrzepiona:( widać nóż skrawający coś sie przytępił:P ale poza estetyką to nic złego nie dzieje się:) pękający sylikon na szwie... też to przerobiłem, ale... miesiąc temu, a buty mam ponad rok:) na zgięciach sylikon zaczą pękać i sie kruszyć, chyba niedawno bo przedtem nie zauważyłem, ale gdy po paru godzinach niezłej zlewy zdjąłem buta a tam mokro ale od podeszwy:( poradziłem sobie z fantem tak że pozbyłem się sylikonu i zalałem klejem:) narazie się trzyma:)
-------------------------------------------
Odi profanum vulgus...

Odpowiedz
dokładnie- ja zalałem klejem typu superglue: '' cyjanopol''-do miękkich połączeń- i nie było z tym problemów aż je wyrzuciłem bo były kicha w stostunku do amerykańskich butów.

Odpowiedz
Domyślałem się. Ale tylko domyślałem. Pomiędzy stanami butów nowych i zakonserwowanych a intensywnie używanych są też stany pośrednie. Nie ma pomiędzy nimi przejścia z czasem t=0. Właśnie te buty są w stanie pośrednim. Nie ma jakiejś magicznej formułki po której buty same się zakonserwują. Przypominam, że czekają one na reklamację, więc jest ona (ta konserwacja) bezcelowa.

NDC, jakim klejem zalałeś? Do podklejania skóry do podeszwy w starych traperach używałem ''Kropelki''. Nie szkodzi, że nie elastyczny klej. Sezon spokojnie wytrzymuje.
-------------------------------------------
Zbynek Ltd.

Odpowiedz
jakiś niemiecki by henkel, ale nazwy nie pamietam(niemiecka dluga literówka) jest on dobry do wszystkiego:) a po wyschnięciu nadal jest taki gumowy(giętki i elastyczny) gdzieś o nim pisałem na forum
a kropelki itp. do sztywnych połączeń to bym nie polecał bo się bedzie normalnie kruszyć...
-------------------------------------------
Odi profanum vulgus...

Odpowiedz
Parę zdań dla ''doktorantów'' sławetnych BW. Nówki natłuszczone ( 2 warstwy) i zapastowane poszły na 3 dni w bieszczadzkie błotko. Teraz leżą w pobliżu kaloryfera wypchane gazetami i z wolna, ale to z bardzo wolna zwracają to co wcześniej tyle wypiły. Warunki z jakimi przyszło im się zmierzyć, przyznam były bardzo wymagające - wysoka trawa, krzaczory, połoniny poza szlakami - to wszystko przy padającym deszczu i śniegu, musiały przemoknąć i przemokły, wody jednak ze skarpet wyciskać nie musiałem. Tyle o wodzie. Co do komfortu powiem tak - obciskały w kostki i nie było to przyjemne. Próbowałem wiązać mocniej, luźniej, z haczykami i bez i zawsze przy krzywym kroku ( nierówny teren, bo na prostej wszystko ok ) boleśnie wciskały się w kostki. Może to wina rozmiaru. Mam stopę 270 mm i taki wymiar kupiłem. Zauważyłem też, że po jakimś czasie chodzenia but robił się luźniejszy, prawdopodobnie pęczniał od wilgoci, w każdym bądź razie współpraca buta ze stopą nie była dobra, nie trzymały się razem, a bez tego daleko nie zajdziesz. Nie bez znaczenia jest też to, że byłem mocno obciążony. Kombinacje z wkładkami i skarpetami może coś pomogą. Te buty gdzieś widziałem w wersji moutain i były niższe, wysokość zatem może negatywnie wpływać na komfort w górach. Powtórzę - na płaskim terenie bez zarzutów jakichkolwiek.
Aha, na śniegu robią się helmuty na koturnach, niesamowite zjawisko:) Widocznie chcą być w centrum uwagi w każdej sytuacji - tak bym na ten czas podsumował.

Odpowiedz
Na śniegu są słabe, jeszcze gorzej będzie jak się bieżnik trochę zetrze. Rok temu w zimie zjeżdzałem na pupie ze Śnieżki do Domu Śląskiego, bo nie dało się zejść :).
Co do suszenia, to schną bardzo długo. Chociaż tylko raz się udało mi je przemoczyć, schły ponad dwie doby. Lepiej nie kładź ich za blisko kaloryfera.
-------------------------------------------
http://www.rower.fan.pl

Odpowiedz
A mi po 3 latach udalo sie je wreszcie skatowac na tyle, ze nie nadaja sie na widok publiczny, wiec zostaly zdegradowane do roli czysto terenowej. Jestem w fazie szukania nowych.

Gwoli wyjasnienia - skatowanie polega wylacznie na mechanicznym poharataniu skory na przodzie oraz wyglansowania podeszw na lyso - efekt lazenia po ostrych skalach. Natomiast ani jednej dziury, pekniecia ze zmeczenia, przerwania szwu, rozklejenia, rozwarstwienia skory itp. Udalo mi sie jeszcze przetrzec wewnetrzna warstwe na wysokosci sciegna Achillesa, ale to przez to, ze czesto chodzilem w zupelnie rozwiazanych lub zasznurowanych bez bocznych haczykow.

Generalnie spoko watek - sporo sie dowiedzialem, dzieki!

Odpowiedz
Mam podobne odczucia jak ~Arkadiusz.
Bundeswehry w górach sprawiały również mi sporo kłopotu. Te gniecenie w kostki przy każdym krzywym ustawieniu stopy :-/
Podeszwa też zdecydowanie nie na górskie błocko!

Po prostu w góry nalezy ubierac buty przeznaczone do chodzenia po górach.
-------------------------------------------
Młody

Odpowiedz
Ofensywa pisze jednak w aukcji, ze to jakosc pierwsza :). Wczoraj dostalem od niego buty wlasnie - wszystko wydaje sie ok, jedynie drobne nierownosci sa z przodu, na tym silikonie czarnym, co spaja - skrajny detal.

Albo wiec to jakosc pierwsza (i dbalosc o estetyke przy kontroli jakosc nie wystepuje) albo to przenosnia-wybieg sprzedawcy.

edit: Co nie zmienia faktu, ze butki - przynajmniej na pierwszy rzut oka - swietne ;-).
---
Edytowany: 2007-11-21 00:54:18

Odpowiedz
od jakiegos czasu zrobilo sie zimno, wiec i od tego czasu chodze sobie w bw. troche sie skora dopasowala do stopy, dzieki czemu but trzyma sie sztywniej. fakt faktem, sa ciezkie, ze jak troche w nich wiecej pochodzilem to mnie uda bolaly i zakwasy mialem. ale przynajmniej sobie nogi wyrobie ;)
-------------------------------------------
Michal

Odpowiedz
~hardboiled83, BW rzeczywiście są ciężkawe, ale jako ciekawostkę powiem Ci, że ostatnio na zlocie porównałem ''ręcznie'' ich masę ze stojącymi obok skórzanymi butami trekkingowymi, bodajże Meindla. Okazało się, że na wyczucie ważyły co najmniej tyle samo co BW, jeśli nie ciutkę więcej, więc myślę, że z masą BW nie ma tragedii. Ale fakt, gdy szturmowaliśmy Śnieżkę w kwietniu na zlocie, to gdzieś tak po 30 km ciężkiego łażenia już mi się ta masa dawała we znaki... ale coś za coś ;)
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
Witam,
Byłem dziś w demobilu B-52 (przy Miedzianej w W-wie) i obejrzałem sobie 'na żywo' BW 2000 - niestety są generalnie raczej duże rozmiary (tzn. jeden 270, a reszta powyżej 295), więc nie mogłem przymierzyć odpowiedniego dla mnie rozmiaru.
Ale mam przy okazji do Was pytanie - buty (chyba same nówki), które widziałem mają wszelkie znamiona oryginalności (podeszwa ze znakiem IBHw, rozmiar na podeszwie, na języku oraz na boku wewnątrz kołnierza, srebrna taśma wewnątrz, oznaczenie 'MARK' na metalowych elementach do sznurowania), ale prawie wszystkie z nich (chyba poza jednym) poza rozmiarem (dł+szer) nie miały żadnych innych oznaczeń na tej jasnej skórze wewnątrz buta (futrówce, jeśli dobrze pamiętam), ani daty, ani numeru serii - czy to oznacza, że buty są nieoryginalne (w rozumieniu - niekontraktowe)?

Odpowiedz
witam,
Mam tutaj prośbę/pytanie.
Rok temu kupilem sobie bundeswehry. Końcówka zimy to była, więc problemów nie było...

Pojawiły się teraz..

Otóż, dość mocno ''ciągnie'' mi zimno od podeszwy... gdy postoje sobei gdzies na mrozie...
W tej chwili mam w butach wkładki silikonowe z taką siateczką z tworzywa sztucznego, które były w standardzie - na lato wzorowe...

Czy może mi ktoś doradzic dobre, izolacyjne, wygodne i funkcjonalne wkładki do buta, coby moje bundeswehrki lepiej sprawdzały się na mrozie?

Dodam, że wkładka ma długosć 305 mm

pozdrawiam
stasiek

Odpowiedz
Polecam ci filcowe wkładki z firmy Deichmann, tanie i ciepłe, zwykle sprzedawana po 2 pary.

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz


Skocz do: