Liczba postów: 3243
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.09.2007
2007-09-12
Zgadzam sie z pozytywnaymi wrazeniami dotyczącymi tego produktu.
Ja używam bukłaka bardzo często, zarówno w małym plecaku codziennym jaki i duzym wyprawowym . Pasuje do obydwóch. W moim przypadku nigdy nie zarósł glonami, nie wiem od czego to zależy. Może od odstępu do światła, ale o tym niżej.
W bukłaczku noszę na ogół wodę, czasami izotoniki. Zdarzyło mi się napełnic go wodą gazowaną-nie miałem innego wyjścia. Jednak nie takie jest przeznaczenie tego produktu. Przy napełnieniu go wodą z CO2 ciśnienie zaczyna rozpychać bukłak i możemy oczekiwać, że po zagryzieniu ustnika woda wytryśnie z rurki.
Raz zdarzyło mi się, że po pozostawieniu resztki izotonika na dłuższy czas ciecz ''popsuła'' się, nabierając obrzydliwego smaku. Po wypłukaniu bukłaka po brzydkim zapachu i smaku nie został żaden ślad. Wielki plus dla producenta!
Do bukłaka dokupiłem torbę termiczną za 45 zł. i ''ogrzewacz na rurkę'' za 37 zł.
Torby termicznej na razie nie używałem (kiedyś przeniosłem w niej kanapki-sprawdza się;-), natomiast pokrowiec na rurkę mam zamontowany praktycznie na stałe. Nie z powodu zimna, ale ze względu na to że jakoś bardziej pasuje mi do plecaka w takim pokrowcu, poza tym pokrowiec ma własne rzepy do przyczepienia do paska plecaka, lepiej się to razem trzyma moim zdaniem.
Buklak faktycznie mocny, często siadałem na plecaku i nie odniósł najmniejszego szwanku.
Do mojego małego placaka jest nieco za długi, ale zwijam go nieco po prostu i nosi się świetnie.
Wad na razie nie stwierdziłem, więc mogę polecić.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Wiecie, że Deuter/ Source zmienił ustnik w bukłakach?
Teraz jest blokowany przez obrót. Na razie nie próbowałem go i nie wiem, czy cieknie. Czekam na lekkie ocieplenie
gdzie można kupić z tą nową wersją? jak możesz to może jednak sprawdź i napisz czy cieknie.
Liczba postów: 56
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.10.2008
Ja kupiłem w Olsztynie (sklep rowerowy). Od tego sezonu dopiero wprowadzili Deutera, dlatego zapewne mają świerzą dostawę.
Wieczorem postaram się nim pobawić, zobaczymy jak ze szczelnością.
---
Edytowany: 2010-03-16 07:36:32
---
Edytowany: 2010-03-17 08:34:38
Liczba postów: 56
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.10.2008
Mogę potwierdzić, że nowy ustnik Source/Deuter nie kapie, cieknie itp.
Napełniłem bukłak wodą, possałem, pobujałem nim, poprzewracałem i nie zauważyłem żadnych przecieków.
ustnik standardowo zagryza się, aby coś popłynęło, producent zaleca, aby przy dłuższym nie-używaniu zabezpieczyć ustnik przez przekręcenie go.
Listwa na razie równie dobrze trzyma fason. Mam nadzieję, że nie będzie powodów do narzekań.
dzięki za infos. dobrze wiedzieć i wstrzymać się z zakupem. ile L i jaka cena?
Liczba postów: 36
Liczba wątków: 0
Dołączył: 19.01.2010
Liczba postów: 56
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.10.2008
Stanley - 2L za 85pln,
eMJot - tak wygląda. Zmienili naklejkę. Ostatnie zdjęcie to stary.
Liczba postów: 36
Liczba wątków: 0
Dołączył: 19.01.2010
Dzięki.A czy wie ktoś
gdzie w sklepie internetowym można dostać ten bukłak?
Liczba postów: 56
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.10.2008
pytaj w www.sherpa.pl to prawie jak Bakosport.
-------------------------------------------
wybaczcie literowki, pisze z telefonu
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.07.2009
wszystko fajnie poza tym, że cholernie ciężko odłączyć rurkę od bukłaka (wersja 2010). widzę że pojawiła się już nowa wersja gdzie rozwiązano ten problem.
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
Heh, widać, że Deuter opuścił nieco z jakości, albo ja za dużo oczekiwałem...
Kupiłem 2 tygodnie temu wersję trzylitrową i śmierdzi plastikiem mocno. Przepłynęło już przez worek kilkanaście litrów wody, a dalej jedzie. Jutro idę to zareklamować.
Gładka, higieniczna powłoka wewnątrz, psia jej mać... :)
Trudno uwierzyć, że ostatnie 5 lat miałem Kudu polskiej produkcji i jedyne co z tym robiłem, to płukanie - efekt: zero zapachu. A kosztowało mniej niż połowę legendarnego Deutera ;/
Liczba postów: 719
Liczba wątków: 0
Dołączył: 22.06.2012
hmmm, ja swoją 3-kę deutera używam od ponad 2 lat i od samego początku ideał , ani problemów z rurką (tak chodzi ciężko , a raczej precyzyjnie , na początku też próbowałem na siłę a to trzeba robić precyzyjnie czyli lekko docisnąć rurkę potem lekko przycisk zwalniający )
ani z zapachem,
faktycznie materiał z którego jest wykonany bukłak nie ma zapachu, ba nie przyjmuje ani smaków ani zapachów , obstawiam na początku że coś zwalił sprzedawca , sprawdź z jakiego roku to model i czy nie jest zniszczony (mikrorysy itp) . Jeżeli się nie mylę streamery na każdy rok mają niewielkie wizualne zmiany . Może gdzieś przeleżało kilka lat w stęchłym magazynie pod kaloszami ? ;) myłeś ?
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.08.2013
Ja używam już drugiego egzemplarza (pierwszy wytrzymał 3 lata, po czym zaczął puszczać wodę w miejscu, gdzie najczęściej się zginał). Nadal bardzo polecam.
Ale mam pytanie do użytkowników - czy ktoś może podpowiedzieć/rzucić linka do instrukcji pełnego demontażu ustnika? Gumowy gryzak schodzi bez problemów,'' dziubek'' ze sprężynką też, ale wg schematów da się też oddzielić dwa podstawowe, pomarańczowe elementy. W poprzednim modelu mi się to udało po długim kombinowaniu (i bardzo dobrze, bo dość sporo brudu się tam schowało) ale teraz zupełnie nie mogę sobie przypomnieć, jak - całość jest solidna i nie chciałbym czegoś zepsuć nadmiernym kombinowaniem...
-------------------------------------------
Artur
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
@Kris - myłem, mroziłem (za radą z ulotki) - nichuchu, ot jakiś felerny chyba. Opcja magazynu odpada, bo są zamknięte fabrycznie, a z zewnątrz nie śmierdzą.
EDIT - to dośc proste, zdejmujesz ten gumowy kondomik, dalej przekręcasz ustnik z zamkniętego o ćwierć obrotu (w moim było nawet zaznaczone kreską na ustniku) i w tej pozycji wyciagasz tą ruchomą część (trzeba nieco siły), koniec zabawy. :)
---
Edytowany: 2013-08-21 15:55:08
Liczba postów: 791
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07.08.2013
Kupilem Source Widepack i wydaje sie ze to to samo co Deuter. Pytanie: jak jest z wytrzymałoscia bukłaków? Mam oczywiscie w plecaku dedykowana kieszen na buklak ktora odizoluje go od reszty ale mimo tego mam watpliwosci co bedzie jak wloze raki (ktore lubie trzymac blizej plecow), czasem trzeba cos wcisnac na silę, jakis szpej moze byc ostry itd.
Liczba postów: 200
Liczba wątków: 0
Dołączył: 31.12.2011
równiez jestem szczęśliwą uzytkowniczka bukłaka - teraz juz nie wyobrażam sobie wypadu w góry z butelka.........serio......po 3 latach mi troche zżółkł od isotoników i innych multiwitamin wrzucanych w formie tabletek do wody, nic nie cieknie, wszystko gra i hula znakomicie....ino ciężko strasznie odczepia się rurke od zbiornika.......ale jest opcja, że źle to czynie :) do czyszczenia używam specjalnej szczoteczki na pręcie z decatlonu - rewelka, no i podsuszam suszarką :)
Liczba postów: 297
Liczba wątków: 21
Dołączył: 10.02.2008
Rurkę polewasz gorącą wodą z kranu i ściąga się bez większego problemu. W nowszych wersjach jest zawór pozwalający na odłączanie rurki zaraz przy zbiorniku.
Source produkuje dla Deutera - więc kupujemy te, na które aktualnie jest promocja ;).
Materiał jest stosunkowo odporny - klucze, buty z kolcami, itp go nie przebiją. Ale jeśli coś się przebije przez nylon kieszeni to i przejdzie przez worek -> raki trzeba zabezpieczyć.
-------------------------------------------
http://www.light-test.info
Liczba postów: 791
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07.08.2013
Mam problem z ustnikiem. Przy ściąganiu kapturka zabezpieczajacego, zawór czasem przekręci sie pół obrotu i spada. Mam dwa identyczne bukłaki Source i tylko przy jednym to sie zdaza. Czy jest jakieś rozwiazanie problemu inne niż reklamacja/zakup nowego zaworu?
|