To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Deuter Guide 30+
#1
OPIS PRODUKTU:

System nośny: Alpine Back System
Pojemność: 30 + 6 (komin)
Waga min: 1150 g bez stelaża i pasa biodrowego
Waga całkowita: 1650g
Wymiary: wysokość: 63cm, szerokość: 33 cm, głębokość: 22 cm
Materiał: Deuter-Ballistic Nylon
Przeznaczenie: Wspinaczka, Kwalifikowana Turystyka górska, Skitouring
Gwarancja: 24 miesiące

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
03-11-2005, 06:00

Plecak kupiłem na pod koniec 2004 r. zastępując mocno już zużytego Natalexa Garde 40. Przy zakupie kierowałem się przede wszystkim jego funkcjonalnością podczas wspinaczki. Wybór padł na ten model, gdyż Deuter zaproponował promocje dla przewodników zrzeszonych w UIMLA (w Polsce Lider), w efekcie zapłaciłem 50% ceny sklepowej.
Pojemność używanego przeze mnie modelu to 30+6 (dostępne również 35+8 oraz 45+10), początkowo martwiłem się, że to za mało żeby pomieścić szpej nawet na jeden dzień. Jednak, gdy dostałem go do rąk okazało się, że jest on wystarczający na krótkie wypady wspinaczkowe.

Wąski, wyposażony w wiele troków w tym specjalne do nart. Nie jest on rozpinany od dołu(opcja dostępna w wersji 45 litrów), tylko od boku na prawie całej długości co bardzo ułatwia dostęp do najgłębszych zakamarków plecaka, zamek boczny (YKK) jest bardzo wytrzymały ma grubość ok. 1cm przykryty jest patką chroniącą przed wodą.

Klapa jest bardzo obszerna z dwoma kieszeniami, jedną wewnątrz, a drugą na zewnątrz zamykaną na wodoodporny zamek YKK. Wysokość klapy jest łatwa w regulacji przy pomocy dwóch pasków. Dzięki temu plecak zawsze jest dobrze zamknięty i dobrze przykrywa główną komorę, zarówno gdy jest prawie pusty jak i wypchany na maxa.

Plecak posiada stelaż typu X opatentowany przez Deuter’a. Szyny są aluminiowe – wyjmowane ułożone w kształt litery X. System ten sprawia, że plecy są sztywne w każdej płaszczyźnie, czego nie można powiedzieć o plecakach ze stelażem równoległym.

System nośny to Alpine Back System. Tył plecaka jest bardzo dobrze dopasowany do profilu pleców, składa się on z dwóch pionowych poduszek chłonących pot, rozdzielonych tunelem wentylacyjnym. Ramiona mają duży zakres regulacji, możliwy również przy założonym plecaku. Są dość wąskie, co przy dużym obciążeniu może lekko doskwierać (mnie akurat wcale), zwłaszcza chudym osobom. Ramiona można spiąć paskiem piersiowym z regulacją wysokości. Pas biodrowy jest bardzo sztywny, co sprawdza się zwłaszcza przy dużych obciążeniach gdzie miękkie pasy deformują się i słabo spełniają swoje zadanie. Wyposażony jest w dwa uchwyty do wpinania sprzętu. Pas stanowi jedną całość i jest wsuwany w specjalny tunel w plecach co umożliwia zdemontowanie go.

Paski w całym plecaku są miękkie i śliskie, co ułatwia regulacje, mimo to nie przesuwają się same w klamerkach. Plecak dostosowany do camelbag’a (max 3l) z wyjściem na rurkę oraz wieszaczkiem i kieszenią w środku plecaka. Fajnym patentem jest wyjmowana karimatka do siedzenia, jednak radzę obciąć jej rogi gdyż późniejsze jej włożenie zwłaszcza do wypchanego plecaka może sprawić małe trudności.
Materiał, z jakiego jest uszyty to Deuter-Ballistic Nylon, lżejszy niż Cordura, a o podobnych właściwościach. Plecak jest wodoodporny, kiedyś wypełniłem go wodą - wyciekała tylko nieznacznie przez zamek z boku plecaka. Dla wzmocnienia posiada podwójne dno. Jak na plecak z serii Alpine przystało posiada takie małe, a znaczące gadgety jak dwa ucha na czekany, naszywkę z instrukcjami SOS wszytą pod klapę, uchwyt do przenoszenia oraz troki kompresyjne.

Podsumowanie
Plecak używany jest przez alpejskie służby ratownicze, jak również wybranych ratowników GOPR i Przewodników z Europejskiego Stowarzyszenia Przewodników Górskich Lider (zrzeszonego z UIMLA). Do minusów zaliczyć można dość dużą wagę jak na plecak o tej pojemności oraz wąskie ramiona. Osobiście dla mnie te minusy są mało znaczące. Z plecaczka jestem bardzo zadowolony, byłem z nim na Mt. Blanc - sprawdził się rewelacyjnie, a używam go również na jednodniowe wypady w skały. Polecam wszystkim.

Czas użytkowania: 1 rok

Zalety:
- wodoodporny
- wygodny
- idealnie dopasowany
- wygląd
- patenty

Wady:
- dość duża waga
- wąskie ramiona



Odpowiedz
#2
DATA RECENZJI:
09-08-2007, 12:23

Mam GUIDE 35+, , a pani 35+ SL. Myślałem o chudej wersji GUIDE 35 LITE ale wolałem jednak dopłacić. Po pozbyciu się stelaża i pasa mamy prawie tą samą wagę. Posiadanie zamka i dodatkowych troków na froncie plecka jest dla mnie bardzo ważne. Dzięki zamkowi jest dostęp do pawie całej komory bez konieczności wybebeszania go za każdym razem. Skitoury zakłada się bardzo łatwo, natomiast czasami potrzebuję też przypiąć deskę czy rakiety snieżne i tutaj przydają się pionowe troki (wystarczą dwa kawałki taśmy z klamrami, które mam zawsze w górnej kieszeni, przydają się też do raków). Zmajstrowałem sobie nawet do nich kawałek demontowalnej siatki, można wsadzić kask czy kurtkę.
Dzięki temu mam naprawdę uniwersalny plecak do wszystkiego i za koszt kilku złotych mamy to co w GLIDE !!!:)
Jak chodzi o SL to też rewelacja. Posiadamy skrajne rozmiary XL i XS, damska wersja super się nadaję dla małych osób!!!
W którymś Deuterze jest możliwość wymiany samego systemu nośnego, ale nie spodziewajmy się że wsadzą wszystko co dobre do 1 plecaka bo kto by kupił pozostałe...:)
Plusem dla GLIDE \'a, jest kieszeń przednia i boczne kieszenie z siatki (o ile ktoś tego potrzebuje) zdecydowany minus to brak zamka pionowego i pionowych troków. Jest system do zapinania deski ale nie przypniemy nim już bardziej nieforemnych przedmiotów (kongo na szopę w gorce:))
MINUS
1. materiał jest mocny ale nie jest to CORDURA, zrobiłem małą dziurę zjeżdżając przez las na gałęzi. Z drugiej strony uderzenie było spore więc nie ma się co dziwić.
2. Wewnątrz strzępią się taśmy negatywy od pionowych troków, dali jakiś syf o kijowym splocie, zamiast to co na wierzchu.
Do poczytania
http://bakosport.com.pl/guide_30.jpg

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 5/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.67/5



Odpowiedz
#3
teścior w porządalu na moje. Deuter jak to Deuter wad ma mało i trzeba ich raczej szukać co może zakończyć się fiaskiem.a za tę cenę, o której mówi autor tzn za ok 200 zł, idealny zakup.nad 30-ką w cenie poza promocją tzn ok 400 zł to bym się głęboko zastanawiał ale w takim wypadku...

Odpowiedz
#4
Ej to kup mi też :).... (najlepiej Guide'a 45 bo z tego co licze to mi wychodzi 275 zł!!!!)

[ja też tak chce:]

Pozdr.,

Odpowiedz
#5
ładny plecaczek, przyznam się, że też kiedyś się nad nim zastanawiałem...
mam pytania do do testu:
1) z czego dokładnie składa się ten system do troczenia nart (na zdjęciu nie wypatrzyłem dolnej taśmy kompresyjnej - czy narty mają się trzymać, tylko na tym nieregulowalnym uchu na dole i górnej taśmie kompresyjnej ?)
2) czy nie ma możliwości aby krawędź narty nie narobiła szkody zamkowi bocznemu?
3) jak sprawuje się ten wodoodporny zamek na górze klapy (kumpel ma plecak Lowe Alpine z dokładnie takim samym ułożeniem zamka i klnie to jak może - przy nawet małym deszczu woda przez klapę wcieka mo do plecaka)
4) jaka jest odległośc od dolnego ucha do troczenia czekana do jego górnego zamocowania - czy przytroczona 70 cm dziaba nie odstaje?

opis OK, ale jakoweś fotki też by się przydały...

Odpowiedz
#6
Zainteresowała mnie ta wodoodporność. Czyżby plecak miał podklejane szwy? Poza tym doświadczenie z wodą nie do końca jest trafione, gdyż bardziej chodzi o to czy woda nie dostaje się do środka np. przez klapę (wtedy lepiej by było żeby z plecaka wyciekała).

Odpowiedz
#7
opis fajny, ale gdzie test?
ten plecak będzie moim kolejnym zakupem, dla tego chciałem poznać jakieś szczegóły - tyle co tu jest napisane mogę przeczytać w katalogu i obejrzeć/przymierzyć w sklepie....
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#8
~wagon >> racja
byłoby trafione jakby autor najpierw wywrócił plecak na drugą stronę a później do niego wodę lał :))))

Odpowiedz
#9
->Walter
w moim VauDe Montana oraz Deuter SpeedLite są takie właśnie wodoodporne zamki, są one szczelne do czasu...
a czas ten zależy od ekspozycji na słońce, które to przy pomocy promieni UV skutecznie niszczy czarną gumę mającą zapewnić wodoszczelność
z ekskluzywnego i eleganckiego zamka z lateksowym pokryciem robi się cieknący i brzydki zamek z lateksową, postrzępioną firanką...
w kurtkach ten proces raczej następuje wolniej, w plecaku, w eksponowanych miejscach (klapa) wystarczył 1 sezon (kilka tygodni łażenia w lato/jesień)
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#10
co do tych wąskich szelek to mam pytanie- we wszystkich trekkingowych AC Deuter`a istnieje taki pic, że są dwa rodzaje szelek: szerokie męskie i wąskie dla kobiet. może tutaj istnieje też taka możliwość i trafiłeś na właśnie damską wersję?

Odpowiedz
#11
~rumcajs>> dokładnie tak się stało z tym plecakiem Lowe Alpine - obleśnie to wygląda i cieknie jak woda.., a stało się to w przeciągu 2 lat...

Czyli co? powrót do materiałowych patek, ale żaden producent na to nie pójdzie - przecież lepiej sprzedać co roku kolesiowy taki plecak plecak niż co 3 lata...

Odpowiedz
#12
To jest mój kojejny planowany zakup - tylko model 45 + . A testowaną 30-stkę widziałem w sklepie w Hannoverze za 80 euro w promocji. Szkoda że kasy nie miałem tyle. Ale w połowie grudnia jadę ponownie tylko nie wiem czy promoca jeszcze będzie :)

Odpowiedz
#13
>>>>Walter02<<<<<


ad 1. pasek na dole jest regulowany, tzn. sklada sie on jakby z dwoch czesci jedna wszyta na stale (ze zlotym napisem deuter) jest rura w srodku ktorej jest pasek kompresyjny, mozna go jednak wyciagnac poza czesc stala
http://bakosport.com.pl/deuter/view_product.php?pro duct=101

ad2. wiesz ryzyko zawsze istnije:) jednak patka jest dosc szeroka i raczej sprawnie spelnia swoja funkcje
-------------------------------------------
Julek

Odpowiedz
#14
ad 3. o zamku powiedziano tu juz duzo, w zasadzie zgadzam sie z tym. zamek jest ok przez pierwsze pare tygodni potem zamienia sie z wodoodpornego w zwykly.

ad.4 odleglosc ta to maxymalnie 32 cm (mozna regulowac wysokosc zapiecia gornego). tez mam czekan 70 i jest ok.

Odpowiedz
#15
ad 2. P.S:) Wlasciwie to nieistnieje bo przy gornym uchwycie jest tasma ktora ogranicza odleglosc narty od zamka. Teraz zauwazylem:) nie zwracalem na to uwagi bo jezdze na desce.

Odpowiedz
#16
Mam ten plecak w wersji 45+ i jestem bardzo zadowolony. Plecak jest prawie niezniszczalny. Co do szerokości szelek, to nie jest to zaden problem, wogóle uważam, że jest to najwygodniejszy plecak jaki nosiłem. Jeśli chodzi o zamek na klapie, to w moim plecaku trzyma sie całkiem dobrze. Gorąco polecam zakup tego modelu.

Odpowiedz
#17
Julo >> dzięki za odpowiedzi

Odpowiedz
#18
Mam plecak w wersii 35+ jest naprawde dobry!
pojemność w sam raz- nie za dużo i nie za mało!
Na kilku dniowe wyprawy wystarcza.
Szukając plecaka chodziłem po wszystkich sklepach sportowych w Krakowie. Mierzyłem plecaki Karrimora, salewy, millo i wiele innych ale to właśnie deuter po założeniu na plecy zrobił na mnie najlepsze wrażenie. Niestety cena 500 PLN była dla mnie za wysoka i zacząłem szukać.
Udało się Czechy i słowacja - przystępne ceny.
Deuter guide 35+ kosztował 3650 Sk minus 5% za posiadanie karty euro 26.
Sieć sklepów to:

Odpowiedz
#19
Właśnie nabyłem ten model w jednym ze sklepów na Płd.Polski, cena wyjściowa była 449zl - sugerowana zreszta na stronie dystrybutora z 10 % rabatem (dla stalego klienta oraz za przynaleznosc do KW) zaplacilem 400zl, a plecaczek cacko :)

Odpowiedz
#20
Witam

Zastanawiam się nad tym plecakiem w wersji 35L, albo nad którymś z mammutów. Czy ten zamek wodoodporny szybko zaczyna się robić ''zwykły''? Nie wydaje się wam odrobinę za cięzki taki plecak? Czy łatwo się go pakuje? tzn jak wygląda łatwość dostępu do komory głównej.

Odpowiedz


Skocz do: