To nie do końca tak - fakt, najczęściej w niskich butach ''uda się'' bez problemu zakończyć wędrówkę, jednak czym innym są leśne ścieżki a inaczej jest np. na szlakach tatrzańskich, wędrówka może się przedłużyć - robi się ciemno, jesteśmy zmęczeni i nie uważamy stawiając stopę, pogoda może się zmienić i kamienie stają się śliskie.
Chodząc na ogół w pojedynkę wolę zakładać buty chroniące kostkę. Dodatkowo mamy ciut lepszą ochronę przed żmijami - ostrzegano własnie przed nimi - Izery, Karkonosze i Rudawy.
-------------------------------------------
Robert
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 7
Dołączył: 16.04.2010
Nigdzie w wyszukiwarce tego nie znalazłem, a wątku strona po stronie przeglądać nie mam czasu. Więc się zapytam tutaj.
Jakie są Wasze doświadczenia z trwałością membran w butach?
Buty bez przerwy się ruszają, więc membrana jest ciągle naciągana, nietrudno się domyśleć, że bardzo szybko powinna się psuć. Co potwierdzają moje obserwacje w butach z gore. Ale może jakieś inne membrany?
Niczym się nie różnią. Tak samo jak po pewnym czasie pada gora, tak samo akłatex czy inny hyvent. To co zauważyłem - im twardsza podeszwa, im but pancerniejszy, tym membrana dłużej trzyma. Przykład?
- w lite trekach Scarpy u mnie wytrzymała pół roku:)
- w zimowcyh Liskammach też Scarpy, które nie łamią sie w palcach, trzyma już 2 lata u mnie.
-------------------------------------------
bywam też ponurym grabarzem
W dłuższej perspektywie czasu skóra wygrywa. Buty z szmacianymi wstawkami na gore wytrzymają nowe dłużej niż nowe licówki ale już po kilku, kilkunastu miesiącach okazuje się, że te z gore dalej nie odprowadzają potu ale też już nie są wodoodporne. Natomiast gruba skóra (licówka czy zawoskowany nubuk) są względnie wodoodporne przez całe swoje życie. Oczywiście jeśli się dba o skórę - czyści po powrocie i woskuje przed wyjściem.
-------------------------------------------
m
różnicą jest raczej, jak chomik pisze, sztywnośc buta (wiadomo, w klasie C/D mało ta membrana się zgina) a nie rodzaj użytej membrany. Ten moze miec wpływ na, nazwijmy to, trwałość chemiczną, a nie mechaniczną.
Liczba postów: 617
Liczba wątków: 3
Dołączył: 16.02.2010
Tak na logikę powinno być, ale... Wiosną wałęsałem się z synem po lesie w okolicach Bachledowej doliny, padało i łaziliśmy w większości po trawie kilka godzin i ani jemu, ani mnie but nie przemókł. Mój mnie nie zdziwił bo nowy, ale syn miał Salomony Rivertreki na GTX, takie nunukowo-codurowe impregnowane przeze mnie Nikwaxem i też mu wytrzymały. W butach suchutko a mają już ponad rok dosyć intensywnego chodzenia.
-------------------------------------------
Piotr
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 7
Dołączył: 16.04.2010
Hmmm osobiście zastanawiam się nad membraną Gelanots. Przemawiają za nią 2 czynniki. Poliuretan (elastomer-zmęczenie materiały będzie zachodzić bardzo powoli), nie porowata (nie ma co się zdegradować)
---
Edytowany: 2010-07-27 11:48:51
OK wiec moze najlepszm rozwiazaniem jest zakup solidnych skorzanych butow + wkladek goretex.
http://tiny.pl/h7dgh
Wkladki jak sie mechanicznie uszkodza mzona sobie wymienic - moim zdnaiem 30 zl nie jest duza cena za taki dodatek :)
jak to by sie sprawdzalo - niestety nie znam odpowiedzi na to pytanie ;)
-------------------------------------------
Filemoon
@Piotrunio - to tylko na korzyśc GTX świadczy ;)
@Filemoon: jestem sceptycznie nastawiony do takiej wkładki, która nie jest na stałe zespolona z butem (choć zalety wymienione przez ciebie ma) - uzywałeś tego?
ludz<<
cala Armia Irlandzka w tym smiga i zyja
seal skiny czy gtx- sam tego nie uzywalem ale z tego co rozmawialem z ludzmi to z butami z licowki dziala calkiem ok
-------------------------------------------
...nic to
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 7
Dołączył: 16.04.2010
Taką wkładkę założysz, jak Ci but przemoknie, pory wodą się zatkają, nic oddychać nie będą, równie dobrze nogi w reklamówki można włożyć chociaż kusząco wygląda na pierwszy rzut oka. Dobrym rozwiązaniem byłyby buty, z wmontowanymi zewnętrznymi ochraniaczami, które by można było rozłożyć z zależności od terenu czy pogody. Taki stuptut szczelny na całe buty
Liczba postów: 810
Liczba wątków: 2
Dołączył: 12.02.2004
Samuel<< ale tak samo oddychalność siądzie w bucie z wyściółką gore, jak w przypadku skarpet gore. Przecież w warunkach, w których przemoknie but skórzany, zewnętrzna warstwa buta z gore tez już jest przemoczona, wiec efekt tzw. filmu wodnego jest i tu i tu.
Porównanie gore do worka foliowego, w takich warunkach jest trafione.
A nakładki na buty się przecież produkuje: https://ngt.pl/thread-3083.html
-------------------------------------------
http://vick-gear.blogspot.com/
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 7
Dołączył: 16.04.2010
A nie znałem tego gadżetu.
A co membrany wewnątrz buta, to powiem, tyle, że ona jest narażona na bardzo ciężkie warunki. Przede wszystkim ciągłe naciąganie (zmęczenie materiału), przez co szybko traci właściwości wodoszczelne. Gore-tex ma nieprzemakalność na poziomie 40 000 mm słupa wody, czyli 40m. Poza tym dochodzi efekt pompowania, membrana znajduję się pomiędzy ''chodzącymi'' warstwami w dodatku w wodzie. Woda zostaje wpompowana przez membranę po prostu.
Liczba postów: 473
Liczba wątków: 2
Dołączył: 16.04.2008
Chdziłeś kiedyś w butach z gore? Przynajmniej przez rok tak na próbę?
Ktoś już pisał, że działanie membrany zależy od budowy i wykonania buta oraz moim zdaniem również materiałów.
W ramach ciekawostki mogę powiedzieć, że oddychalność moich Bellevilli ICB na szybko pokonanej trasie w deszczowy dzień nie różni się od skórzanych halówek z Nike na treningu na hali czy niskich HiMountainów z siateczkami po bieganiu po drodze gruntowej w ciepły dzień.
Liczba postów: 810
Liczba wątków: 2
Dołączył: 12.02.2004
Borewicz<< w różnych butach z gore przechodziłem około 12 lat.
E: uciąłem niesforny ogonek
Ad. poniżej << myślałem, że chodzi o porównanie membrany do folii
''pompowanie'' poniekąd ma szansę nastąpić na zgięciu buta, zwiększa się ciśnienie powyżej tych mitycznych 40 000 (60, 80 czy innych takich w zależności od firmy, która musi ten parametr wymyślić ;) osobiście tego jednak nie zaobserwowałem, membrana u mnie wytrzymywała około pół roku, potem miała dziury.
---
Edytowany: 2010-07-27 19:29:26
-------------------------------------------
http://vick-gear.blogspot.com/
Liczba postów: 473
Liczba wątków: 2
Dołączył: 16.04.2008
Nie do Ciebie był mój post tylko do Samuela ,któremu membrana popmuje wodę do środka buta.
---
Edytowany: 2010-07-27 19:11:41
Liczba postów: 5526
Liczba wątków: 7
Dołączył: 05.11.2006
Samuel, bez obrazy... piszesz o czytaniu ze zrozumieniem, a ja sam czytam wszystkie Twoje posty trzeci raz i w żadnym z nich jakoś nie umiem się doszukać odpowiedzi na pytanie, jakie zadał Ci Borewicz, czyli W JAKICH BUTACH membrana wpompowała Ci wodę do środka?
Skoro chodziłeś rok w butach z membraną, to musiały one byś jakiejś marki i posiadać konkretną nazwę modelu. Borewicz zadał Ci proste pytanie. Odpowiedz na nie i wtedy pomyśl, czy macie ze sobą o czym rozmawiać ;)
Liczba postów: 1739
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11.11.2006
Samuelowi chyba chodzi o to ze nie membrana popmpuje. Tylko ze mebrana jest luzno zamocowana, i gdy warstwy pracuja zachodzi jakby pompowanie czyli woda jest wtlaczana do buta bo membrana nie wytrzymuje cisnienia wytwarzanaego przez te pracujace warstwy. Przynajmniej ja tak to zrozumialem.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763
Liczba postów: 5526
Liczba wątków: 7
Dołączył: 05.11.2006
Ok, to i ja zrozumiałem, że nie membrana pompuje wodę, tylko ciśnienie przepycha ją przez nią do wnętrza buta, ale nadal nie chwytam jak się ma to, co Samuel napisał do Borewicza, do pytania, które mu ów zadał, czyli w jakim modelu buta się to stało :)
---
Edytowany: 2010-07-28 11:48:55
Liczba postów: 473
Liczba wątków: 2
Dołączył: 16.04.2008
Blatio jest chyba najbliżej prawdy bo nawet jak membrana jest luźno to powinna zatrzymać wodę. Przynajmniej u mnie się to tak dzieje.
---
Edytowany: 2010-07-28 12:16:27
|