18-07-2005, 04:41
OPIS PRODUKTU:
materiał: zamsz + grubo pleciona cordura
membrana: gore-tex
podeszwa: Vibram
dodatkowe: wkładki
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
18-07-2005, 05:00
Pierwsze wrażenia i pierwsza niemiła konstatacja - mądry Polak po szkodzie. Kupując te buty nie zwróciłem uwagi na pewny szczegół - otóż dokładnie na pięcie przez sam środek buta od góry do dołu idzie potwornie gruby i wystający szew. Na efekt nie trzeba długo czekać - zdarta skóra na piętach po kilku godzinach chodzenia. No to zaklejam nogi lepcami i jest tak jak powinno być - idzie się jak na buty za 430 zł przystało.
Radość kończy się wieczorem kiedy ściągam buty - które nie mogąc mi nic zrobić w zaklajstrowaną piętę, zrobiły mi swoim piło-szwem dziury w skarpetach. Nie miałem 7 par skarpet na 7 dni wycieczki, więc następnego dnia zakleiłem szwy lepcami - to zdecydowanie pomogło i prawie zaczynałem być zadowolony, ale pech chciał że przez pozostałe 5 dni wycieczki lał deszcz.
Oczywiście do butów ściekło po spodniach i lepce się odkleiły no i resztę sobie dopowiedzcie sami. Myślałem że szwy się wyrobią - ale przez cały okres użytkowania butów, ścierały wszystko co stanęło na ich drodze. Dodam że buty nie były za duże ani za małe bo po zaklejeniu szwów lepcami szło się ok. Więc pierwsza gruba krecha za bezmyślność w wykończeniu buta.
Druga krecha za to że but jest zbyt wysoki w śródstopiu - kończy się to tym, że noga w nim lata i robi się po prostu niestabilny - zahaczając podeszwą o kamień, but potrafi się do tego stopnia okręcić na stopie, że staniemy na ziemi nie podeszwą a bokiem buta (co mi się zdarzyło kilka razy) i nieszczęście gotowe. Dają co prawda dodatkowe wkładki do butów żeby ten efekt zniwelować i to przyznam działa ale wtedy ze zdwojoną siłą zaczyna dawać znać o sobie tylny szew. Trzecia krecha za krzywo wykonaną cholewkę. W jednym bucie łamie się ona w jakimś dziwnym miejscu uciskając mnie w kostkę i powodując na każdej wyprawie trwającej dłużej niż 3 dni powstanie krwiaka, który każe mi biegać w sandałach kiedy tylko się da. Mógłby ktoś powiedzieć że jestem jakimś platwusem czy kto wie kim, ale w żadnych markowych trekach, a znosiłem już kilka par, nie miałem nigdy takich problemów.
No i na koniec trwałość - buty rozpadły się po dokładnie 29dniach chodzenia. Mniej więcej 10 dni mokły w deszczu, 10 miały miłe i suche warunki, a 10 dni spędziły w ciężkim i mokrym śniegu. Dodam że tenśnieg załatwił je dokumentnie. Cordura na wewnętrznych ściankach butów zmechaciła się do tego stopnia, że jeszcze kilka dni i po prostu by się przetarła. Przetarły się za to nitki w tych samych częściach buta - co 2, 3 cm (na długości kilkunastu cm). No i żeby była pełnia szczęścia (a naprawdę byłem szczęśliwy że pozbędę się wreszcie tych butów) - pękła skóra na zgięciu jednego buta a w drugim też miała na to wyraźną ochotę.
Czas użytkowania: 29 dni w górach
Zalety:
- wygląd
Wady:
- bardzo gruby szew idący przez środek pięty
- zbyt wysokie w palcach śródstopiu
- krzywo wykonana cholewka jednego z butów
- rozpadły się po miesiącu chodzenia
materiał: zamsz + grubo pleciona cordura
membrana: gore-tex
podeszwa: Vibram
dodatkowe: wkładki
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
18-07-2005, 05:00
Pierwsze wrażenia i pierwsza niemiła konstatacja - mądry Polak po szkodzie. Kupując te buty nie zwróciłem uwagi na pewny szczegół - otóż dokładnie na pięcie przez sam środek buta od góry do dołu idzie potwornie gruby i wystający szew. Na efekt nie trzeba długo czekać - zdarta skóra na piętach po kilku godzinach chodzenia. No to zaklejam nogi lepcami i jest tak jak powinno być - idzie się jak na buty za 430 zł przystało.
Radość kończy się wieczorem kiedy ściągam buty - które nie mogąc mi nic zrobić w zaklajstrowaną piętę, zrobiły mi swoim piło-szwem dziury w skarpetach. Nie miałem 7 par skarpet na 7 dni wycieczki, więc następnego dnia zakleiłem szwy lepcami - to zdecydowanie pomogło i prawie zaczynałem być zadowolony, ale pech chciał że przez pozostałe 5 dni wycieczki lał deszcz.
Oczywiście do butów ściekło po spodniach i lepce się odkleiły no i resztę sobie dopowiedzcie sami. Myślałem że szwy się wyrobią - ale przez cały okres użytkowania butów, ścierały wszystko co stanęło na ich drodze. Dodam że buty nie były za duże ani za małe bo po zaklejeniu szwów lepcami szło się ok. Więc pierwsza gruba krecha za bezmyślność w wykończeniu buta.
Druga krecha za to że but jest zbyt wysoki w śródstopiu - kończy się to tym, że noga w nim lata i robi się po prostu niestabilny - zahaczając podeszwą o kamień, but potrafi się do tego stopnia okręcić na stopie, że staniemy na ziemi nie podeszwą a bokiem buta (co mi się zdarzyło kilka razy) i nieszczęście gotowe. Dają co prawda dodatkowe wkładki do butów żeby ten efekt zniwelować i to przyznam działa ale wtedy ze zdwojoną siłą zaczyna dawać znać o sobie tylny szew. Trzecia krecha za krzywo wykonaną cholewkę. W jednym bucie łamie się ona w jakimś dziwnym miejscu uciskając mnie w kostkę i powodując na każdej wyprawie trwającej dłużej niż 3 dni powstanie krwiaka, który każe mi biegać w sandałach kiedy tylko się da. Mógłby ktoś powiedzieć że jestem jakimś platwusem czy kto wie kim, ale w żadnych markowych trekach, a znosiłem już kilka par, nie miałem nigdy takich problemów.
No i na koniec trwałość - buty rozpadły się po dokładnie 29dniach chodzenia. Mniej więcej 10 dni mokły w deszczu, 10 miały miłe i suche warunki, a 10 dni spędziły w ciężkim i mokrym śniegu. Dodam że tenśnieg załatwił je dokumentnie. Cordura na wewnętrznych ściankach butów zmechaciła się do tego stopnia, że jeszcze kilka dni i po prostu by się przetarła. Przetarły się za to nitki w tych samych częściach buta - co 2, 3 cm (na długości kilkunastu cm). No i żeby była pełnia szczęścia (a naprawdę byłem szczęśliwy że pozbędę się wreszcie tych butów) - pękła skóra na zgięciu jednego buta a w drugim też miała na to wyraźną ochotę.
Czas użytkowania: 29 dni w górach
Zalety:
- wygląd
Wady:
- bardzo gruby szew idący przez środek pięty
- zbyt wysokie w palcach śródstopiu
- krzywo wykonana cholewka jednego z butów
- rozpadły się po miesiącu chodzenia