[Obuwie] Meindl

[Kanijczyk]

Witam.
Miesiąc temu kupiłem buty Meindl Jersey Pro. Są one oczywiście bez membrany. Po kupnie nie impregnowałem ich, gdyż wydaje mi się, że były one fabrycznie impregnowane.
Pierwsza wyprawa to dwa dni chodzenia w śniegu. Oczywiście buty przemokły.
Po powrocie zaimpregnowałem je daw razy środkiem przeznaczonym do skóry nubukowej:

http://www.skalnik.pl/akcesoria/impregna...s1911.html

Dziś po 20 minutach chodzenia po mieście w śniegu mam mokre skarpetki na czubkach palców (choć skóra na zewnątrz buta jest sucha).
Co o tym sądzicie? Czy to normalne, że zaimpregnowany but przemaka po spacerze po śniegu w mieście?

Pozdrawiam

[piteros]

Mojej Pani Jersey-e nasiąkły od środka po trzy godzinnej ulewie w górach, a u ciebie przemokły po 20 minutach? :-) Na czubku buta masz gumowy otok, więc nie sądzę, aby w tym miejscu buty przemiękły. Moim zdaniem jest to pot. W tym modelu skórę zaimpregnowałem tłuszczem i woskiem, teraz wyglądają bardziej jak ze skóry licowej, ale odporność na wilgoć jest dużo lepsza. .;-)

Tematy dla ciebie
https://ngt.pl/thread-591-page-31.html
https://ngt.pl/thread-1971-page-29.html

[Kanijczyk]

Dzięki za odpowiedź Piteros.
Dziś po 10 minutach wolnego spaceru po ubitym śniegu przy temp. ok minus pięć stopni znowu mam lekko wilgotne czubki palców u stóp. Skóra na bucie z zewnątrz oczywiście znowu sucha.
Czyli tak jak pisał piteros pewnie jest to pot. Wychodzi na to, że mam kalosze. Tylko dlaczego stopa aż tak mocno się poci, skoro spacer był powolny, a temperatura minusowa. Może to przez to, że niepotrzebnie dwa razy zaimpregnowałem buty, a powinienem raz i teraz buty nie oddychają:/
No nic, poczekam aż impregnacja puści i zaimpregnuję je ponownie, ale tylko raz.
Pzdr

[yaro1986]

Jakie nosisz skarpety? Jesli dosc cienkie to sprawdz jak bedzie z jakimis grubszymi bardziej miesistymi, wtedy w mniejszym stopniu powinienes czuc wilgoc.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

[Kanijczyk]

Dziś założyłem specjalnie grube, trekingowe skarpety. Tak jak napisałem wcześniej, po 10 minutach spaceru do pracy znowu czuję wilgoć na czubkach palców.

[T25]

To pot na bank.. żeby Ci przemokly od śniegu to musiałbyś w kopnym i mokrym chodzić jakiś czas..
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

[Borewicz]

To wina otoku. W Engadinach otok nie zachodzi na palce i tam nigdy nie miałem tego problemu natomiast w niskich merrellach chameleon tam gdzie otok zachodzi na palce takie zjawisko to norma. Trzeba po prostu to wziąć za fakt i koniec.

[Kanijczyk]

Trzeba to wziąć za fakt? Właśnie wyszedłem z pracy na 15 minut. Znowu pochodziłem chwilę po śniegu, wracam do biura i skarpetki na czubkach palców mam całe mokre, nie wilgotne a mokre! Skóra buta jak zwykle sucha. Jakbym wiedział, że występuje w tych butach takie zjawisko to na pewno bym ich nie kupił!
Co ma do tego gumowy otok?
Czyli mam się spodziewać, że jak nie będzie śniegu, będzie w miarę ciepło i sucho to także będę miał mokre skarpetki w czubkach butów???

[bartolini]

hmm, a mi sprawa wydaje się podejrzana. to co piszecie o otoku gumowym i blokowaniu odprowadzania pary, sprawa jasna. ale żeby po 10-20 minutach? zimą? aż trudno w to uwierzyć... Kanijczyk, zakładam, że nie przesadzasz. w takim układzie: czy wyściółka buta jest również mokra? jeśli tak, to gdzie? tak myślę czy przypadkiem nie ma jakiejś awarii w linii łączenia cholewki z podeszwą.

[Kanijczyk]

Na pewno nie wyolbrzymiam. Siedzę teraz w ciepłym biurze i czuję zimno w palcach u stóp bo mam mokre skarpetki.
Po ściągnięciu buta i wyciągnięciu wkładki wyglada to tak, że wkładka jest mokra z przodu tak od czubka ok 4 cm
Po włożeniu dłoni do środka buta:
- mokre miejsce w miejscu gdzie jest gumowy otok
- mokra góra buta w miejscu gdzie jest skóra (ok. 3 cm od miejsca łączenia skóry z otokiem)
- mokra podeszwa tak w długości 4 cm licząc od początku buta do środka.

Mam nadzieję, że jasno opisałem:]

[klajso]

Spróbuj włożyć je do miski, wanny pod lekkim kątem, piętą do góry tak na palce aby woda sięgała 1 cm poniżej otoku. Jak szybko przemoknie - ja bym oddał do reklamacji albo po prostu zwrócił.
-------------------------------------------
praca, studia, remont ... remont, studia ,praca :/

[Borewicz]

Aha już wiem. Siedzisz w nich w ciepłym biurze później wychodzisz na zewnątrz i wchodzisz. Moim zdaniem zmienny klimat wokół powoduje pocenie się. Taką mam teorię bo sam też tak miałem jak na uczelnie chodziłem skórzanych butach za kostkę.

[wideł]

mam dannery 453 gtx mają gore i palce są oblane plastikowym otokiem z przodu,siedziałem z żoną w szpitalu 3 godz.potem na śnieg jakieś 25-30 min powrót do domu i stopy suche-skarpety wełniane teko,fakt że cambrelle w środku ale but w sumie podobny,moim zdaniem jakiś felerek jest w obuwiu że tak aż mokro jest,poczekamy na test w wannie :) piszę mając na myśli pocenie się stóp,że w gore nie pływa to tym bardziej bez gore nie powinny aż tak się stopy pocić
---
Edytowany: 2013-01-22 23:30:15

[bartolini]

Kanijczyk, zrób tak jak napisał Klajso. będzie mokro - reklamuj. będzie sucho... to nie wiem :)

[Kanijczyk]

Myślałem, że to może, tak jak napisał Borewicz, jest spowodowane zmianą temperatury. No i dziś przy minus 5 stopniach na zewnątrz, znowu zrobiłem sobie spacer z domu do pracy, który trwał ok. 10 minut. Wszedłem do budynku, w którym pracuję i poszedłem do biura. Od momentu wejścia do budynku do momentu aż usiadłem za biurkiem minęły ok. 2 minuty. Ściągam buta, a skarpetka wilgotna i but także.
A więc to chyba nie kwestia zmiany temperatury.

Dziś wieczorem przeprowadzę test, który polecił Klajso. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Pzdr

[lucke_sz]

Jeśli to co napisał Klajso nie da rezultatu (czasem potrzebne jest dynamiczne obciążenie by but zaczął 'zasysać' wodę) ja spróbowałbym na jedną stopę na skarpetę ubrać szczelny woreczek, dopiero buta i na spacer/do pracy. Na te 10-15 min dasz radę przejść, a to da Ci jednoznaczną odpowiedź, czy to woda z zewnątrz (mokry/wilgotny but) czy pot (wilgoć tylko wewnątrz woreczka). Jeśli tylko wewnątrz- to nie oczekiwałbym, że jakiekolwiek buty (skórzane) będą potrafiły odprowadzić taką ilość wilgoci wytworzoną w 10 min.
-------------------------------------------
www.gadabout.pl

[Kanijczyk]

Ja jestem pewien, że to pot, a nie przemakanie buta jest winne. Dziś rano szedłem do pracy po mocno ubitym śniegu więc but nie miał nawet jak przemoknąć. A tak jak napisałem, skóra buta z zewnątrz jest całkowicie sucha :/

[Kanijczyk]

Zrobiłem test z wodą. Dziś wróciłem z pracy i buty oczywiście były mocno wilgotne w środku w czubku buta. Teraz, wieczorem buty trochę przeschły i były delikatnie wilgotne w środku.
Nalałem więc do miski wody i zamoczyłem buty na kilka minut. Po wyciągnięciu z wody skóra z zewnątrz buta była wilgotna, ale po chwili wyschła i but z zewnątrz jest suchy. Natomiast w środku buta czuć minimalnie większą wilgoć z przodu (a może mi się tylko tak wydaje) niż przed zamoczeniem ich w wodzie.
Czyli wniosek taki, że impregnant działa i buty nie chłoną wody.
A więc już nie wiem co mam myśleć.

Więc teraz zostaje mi tylko poczekanie aż buty w środku całkowicie wyschną i zrobię to co radził lucke sz, czyli przejdę się w nich mając foliówki na skarpetach. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

[miki1551]

Fajna stronka. Niestety nie w języku PL
http://www.camptocamp.org/articles/28614...ur-5000-km

[Kanijczyk]

No i już kompletnie nie rozumiem o co chodzi.
Przeszedłem się dziś rano jak zwykle tą samą drogą, czyli z domu do pracy. Kilka stopni mrozu, jedne chodniki odśnieżone, inne mniej. Miałem foliówki na skarpetkach. Buty przed wyjściem sprawdziłem i w środku były suche.
Po 10 minutach wchodzę do biura, ściągam buty i foliówki. Skarpetki praktycznie suche, natomiast but w środku wilgotny!!!
No i o co chodzi?
A przecież wczoraj moczyłem buty w misce z wodą i wydawało mi się, że po tym moczeniu buty są suche w środku!
Chyba będę je reklamował.