14-01-2011, 17:31
No na skały to nie w tych butach napewno, ;] - nie nie planuję :)
|
[Obuwie] Meindl
|
14-01-2011, 18:14
@janusz ja a z pomocą innych i poczytaniu trochę tego forum kupiłem pełne z nubuku dlaczego? Ponieważ są wytrzymalsze w razie jak kiedyś membrana puści a będzie po okresie gwarancyjnym to natłuścisz zawoskujesz i jeszcze trochę w nich pośmigasz bez przecieków.
------------------------------------------- Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.
14-01-2011, 18:28
A może takie:
http://8a.pl/page,produkt,id,1155,borneo-pro-mfs.html Dobrze zaimpregnowana skóra nie przepuści szybko wody a oddycha dużo lepiej niż z membraną.No i nie ma ryzyka że po paru latach membrana się przedziurawi i zacznie cieknąć. Co natura to natura :)
14-01-2011, 21:36
a kto normalny chodzi w jednej parze butow pare lat ?Gora okres 3 lat to takie maksymalne i rozsadne maksimum (nic nie jest wieczne)
14-01-2011, 22:11
Skóra oczywiscie, lepiej oddycha, ale co do wytrzymalosci to bym nie przesadzal. Przy intensywnym urzytkowaniu, skóra peka na zgieciu i masz kałuże w środku:)
------------------------------------------- Gory tu wszytsko jest piekne
14-01-2011, 23:22
@ste3an Co do ''normalnosci'' w twoim określeniu to wielu ludzi chodzi nawet po 9 i więcej lat w skórzanych butach , jeżeli podeszwa się nie starła i but cały to dlaczego nie?Czytałem wiele postów ludzi którzy zachwalali że kupione buty kilka lat temu służą do dzisiaj i są eksploatowane intensywnie.Takim to tylko pozazdrościć trafnego zakupu.Ostatnio właśnie czytałem że jeden z forumowiczów chodził dziewięć lat w Asolo nie pamiętam modelu ale całe skórzane.I co powiesz że ci ludzie nalezą do nienormalnych jak to określiłeś?Cordura szybciej ci się wytrze niż skóra są na to dowody w postaci doświadczeń ludzi i na pewno szybciej przemoknie.
------------------------------------------- Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.
15-01-2011, 00:53
hmm rozumiem piteros i sie zgodze w 100% z toba ale komfort uzytkowania kazdego typu obuwia i nie tylko obuwia z czasem wprost proporcionalnie maleje :)pzdr btw w lafumach model balmoro chodzilem 3 lata buty warte swej ceny wyrzucilem bo zakupilem nowe meindle ...
15-01-2011, 10:40
~ste3an - okres użytkowania butów zależy głównie od jakości ich wykonania, materiałów z jakich są wykonane i intensywności ich używania.Widocznie dużo jest nienormalnych którzy chodzą w butach o wiele dłużej niż 3 lata.
Dlaczego zainwestowałeś w Meindle pewno z dwa razy więcej niż za Lafumy, czyż nie po to żeby w nich pochodzić trochę dłużej w komfortowych warunkach?!Przecież z twojego 3 letniego planu wynika że lepiej kupić tańsze buty i je częściej zmieniać na nowe. jjoonnyy - zależy jakiej jakości i grubości jest skóra i jak o nią dbasz.Poza tym buta z twardą pod podeszwą trudno jest zgiąć.A membrana na zgięciu nie puści?!Jak już puści to dla takiej np. Cordury nie ma ratunku, a skórę zawsze można zaimpregnować.
15-01-2011, 11:18
@ste3an Hanwag, Meindl oferują swoim klientom wymianę podeszwy, myślę ze wychodząc z taką ofertą doskonale wiedzą że ich produkty cholewki wytrzymają dłużej niż trzy lata. Po wymianie podeszwy mogą służyć następne trzy i więcej.
------------------------------------------- Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.
16-01-2011, 19:33
Powoli jestem coraz bardziej na ''NIE'' dla Meindla :(. Byłem dziś na Baraniej Górze. Od schroniska idzie się po śniegu, lub po szlaku, po którym płynie rzeczka, oczywiście płyciutka, kamienista. Nigdzie nie wpadłem w jakąś kałuże, zwyczajnie śnieg, który jednak mokry był, leżąc czasem na czubkach butów (Vakum GTX) przemoczył je :(. Ja nie wiem, czy trafiłem na jakąś felerną parę czy jak? ktoś chyba na tym forum chwalił się, jak to Meindle przeszły test nie przemakania, podczas stania w wodzie. Nie wiem jak to wyglądało, ale słowa wyglądały zachęcająco do kupna obuwia tej firmy. A tu się okazuje, że spacer na Baranią Górę je przemoczył.
Sam nie wiem co o tym myśleć, ale tak się te firmę wychwala, że dziwna jest dla mnie sytuacja z moimi butami. Chyba, że właściciele tych butów zwyczajnie nie chcą się przyznać, że wydali kupę kasy na jakość nie odpowiadającą tej cenie. Sam już nie wiem, chyba głupieje, ale zawiodłem się. Jakieś 2 lata temu w Trezetach za 350 zł wchodziłem na Pilsko podczas deszczu, mokra trawa, momentami buty w błocie po kostki i po wejściu na szczyt buty były w takim samym stanie, jak obecne Vakum GTX bo Baraniej Górze. ------------------------------------------- ...pokój ludziom dobrej woli...
16-01-2011, 19:33
Powoli jestem coraz bardziej na ''NIE'' dla Meindla :(. Byłem dziś na Baraniej Górze. Od schroniska idzie się po śniegu, lub po szlaku, po którym płynie rzeczka, oczywiście płyciutka, kamienista. Nigdzie nie wpadłem w jakąś kałuże, zwyczajnie śnieg, który jednak mokry był, leżąc czasem na czubkach butów (Vakum GTX) przemoczył je :( - lekko, ale przemoczył. Ja nie wiem, czy trafiłem na jakąś felerną parę czy jak? ktoś chyba na tym forum chwalił się, jak to Meindle przeszły test nie przemakania, podczas stania w wodzie. Nie wiem jak to wyglądało, ale słowa wyglądały zachęcająco do kupna obuwia tej firmy. A tu się okazuje, że spacer na Baranią Górę je przemoczył.
Sam nie wiem co o tym myśleć, ale tak się te firmę wychwala, że dziwna jest dla mnie sytuacja z moimi butami. Chyba, że właściciele tych butów zwyczajnie nie chcą się przyznać, że wydali kupę kasy na jakość nie odpowiadającą tej cenie. Sam już nie wiem, chyba głupieje, ale zawiodłem się. Jakieś 2 lata temu w Trezetach za 350 zł wchodziłem na Pilsko podczas deszczu, mokra trawa, momentami buty w błocie po kostki i po wejściu na szczyt buty były w takim samym stanie, jak obecne Vakum GTX bo Baraniej Górze. ------------------------------------------- ...pokój ludziom dobrej woli...
16-01-2011, 20:10
Jesteś pewien że to wilgoć z zewnątrz a nie twój pot?Miałeś porządne skarpety? Zrób test w domu jak będą suche ,włóż na całą noc do miski z wodą, już wielu tak się przekonało że to jednak ich własny pot, chociaż test nie oddaje marszu ale jak puszcza nie na zgięciu to też będzie mokro.Ja co do marki się przekonałem. Najpierw kupiłem mojej żonie Jerseye ,po pół rocznym użytkowaniu przez nią tych butów i pełnym zadowoleniu kupiłem dwie pary Kansasów tym razem na ceracie dla niej i dla mnie.Użytkowane cztery miesiące w jednym z wypadów miały kontakt przez co najmniej pięć godzin z wodą i błotem taki szlak nam się trafił do tego schodziliśmy po ciemku bez oświetlenia :-p (tyle co księżyca) stawiając nogi gdzie popadnie najczęściej w wodę i błoto i nie puściły.I powiem ci że Jerseye przetrwały trzy godzinna ulewę w Tatrach a są bez ceraty!Owszem były mokre od wewnątrz po bokach i na łączeniu języka z cholewką ale nie odczuwalnie ,może ze względu na dobre skarpety.Nie miało miejsca jakieś chlupanie czy wylewanie wody.To doświadczenie nie mówiąc o wygodzie przekonało mnie do kupienia innych modeli tej firmy.Takie są moje przygody z Meindlem.
--- Edytowany: 2011-01-16 20:14:32 ------------------------------------------- Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi. 
16-01-2011, 20:14
Gumioków nie kupiłeś a ciapleta dzisiaj nielicha. Barania to przynajmniej kilka godzin łażenia po mokrym, większość butów w końcu wpuści wodę. Dobrze, że twoje tylko trochę. :-D
Podaj jakieś konkrety, dla potomności.
16-01-2011, 20:17
Piotrunio a ty zadowolony jesteś z tych AR2?
------------------------------------------- Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.
16-01-2011, 20:41
17-01-2011, 08:23
Skarpety mam dobre - chyba (trekmates z podwójnej warstwy), choć może za ciepłe na taką dodatnią jednak temperaturę, wody w butach nie było - fakt, ale czy wstawiać je do miski z wodą? a jak przemokną, to czy nie zostanie po tym ślad już na dłużej? znaczy, czy nie będą w tedy bardziej podatne na te przemakanie?
Trudno powiedzieć, czy to tylko pot, w pewnym momencie podczas schodzenia poczułem taki chłód w palcach, jakby mokro się zrobiło, i ręcznie też to odczuwam. Chyba że gore tak działa, i dalej by tego nie puścił? ------------------------------------------- ...pokój ludziom dobrej woli...
17-01-2011, 10:57
17-01-2011, 11:09
Jak buty masz na gwarancji to w czym problem?Żadnych śladów nie będzie zapłaciłeś za buty na gore texie gdzie takie wady najczęściej się reklamuje w sklepach.A nieraz tak membrana się zachowuje ja w swoich lasportivach podczas zlewy , tez tak miałem .Membrana była jakby wilgotna od środka na łączeniu języka z cholewka ale nie puściła.Druga sprawa pytasz czy membrana dalej by nie puściła? Dziwne to co w trasie tego nie sprawdziłeś, zmieniłeś buty czy szlak się skończył :-)?
------------------------------------------- Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.
17-01-2011, 22:07
szlak się skończył :) - niestety. Hmmm, nie pomyślałem, mogłem wejść na koniec do Wisełki i postać tak zzzzzz godzinkę :]?
Może sobie wyolbrzymia, ale to pierwszy kontakt z butami za 800zł, a po przeczytaniu tego wątku jak i innych informacji o tych butach, tej firmy, człowiek chyba sobie za wiele wyobraża. No ale chyba już wracam na ziemie :]. Najgorsze, że do reklamacji nie śpieszno, bo w czym człowiek będzie wędrował. ------------------------------------------- ... pokój ludziom dobrej woli...
17-01-2011, 23:06
A ja z kolei pochwalę swój nowy zakup... AR5.1 + skarpety Meindl Winter
Kupione jakieś 2 tygodnie temu, więc w weekend przyszła pora na krótkie rozchodzenie. Cztery godziny w lesie, cały czas po mokrej trawie i śniegu, a do tego omijanie rozlewisk i brodzenie w bagnie. Kilka razy but był w wodzie po kostki i... nic, zupełnie sucho :) Dokładnie zresztą tak samo jak w AR3.1 należących do mojej Pani. Czego wszystkim życzę :). ------------------------------------------- Tomek |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
