19-06-2017, 17:13
@Duke 1985
Vega Extreme waży mniej niż producent podaje na swojej stronie.
Opisałem to tutaj:
http://ngt.pl/users/rytmar/?pinguin-vega-extreme,18
Namiot ze wszystkim waży 3 390g. Ciężki jest worek - z pełnym zamkiem, rączkami do przenoszenia i paskami kompresującymi. Ja zmieniłem go szybko na taki z silikonizowanej Cordury od StS.
Dali aż 22 szpilki, co waży dodatkowe 332 g. Szpilki zupełnie zbędne, bo namiot nie potrzebuje ani jednej, aby stać. W namiocie wszyto taśmy ustalające dokładnie położenie rurek stelaża na glebie, tak aby te nie rozjeżdżały się. Wystarczy zatem wbić śledzie trzymające odciągi i namiot jest bardzo stabilny. Odciągów jest 6, bo tyle jest krawędzi namiotu, ale ja zazwyczaj biorę 4 śledzie, tak aby usztywnić namiot z każdej strony. To wystarcza.
Vega bez tej masy szpilek i z lekkim workiem waży niecałe 3 kg. (plus waga 4 lub 6 śledzi)
Masa ta wynika z wielkości namiotu, oraz ilości i grubości rurek stelaża. Nie bardzo widać coś gdzie można by wagę obniżyć. Podłoga jest cienka (ale grubsza niż w moim Vaude - to dobrze, bo namiot zabieram w góry bez dodatkowej plandeki). Materiał tropiku (silkonizowany) jest niemal przezroczysty. Z tego samego materiału uszyte są tunele na rurki. Sypialnia wydaje się też optymalnie uszyta - lekki materiał ścianek i siateczka jako sufit.
Koncepcja Vegi Extreme jest niemal identyczna z wymyśloną przez Hillberga dla modelu Allak:
http://europe.hilleberg.com/EN/tent/red-...nts/allak/
Ten waży 3,3 kg, a przecież ma znacznie węższą sypialnię i mniejszą średnicę rurek stelaża. Nie ma też taśm spinających cały stelaż przy podłożu. Widać, więc że materiały których użył Pinguin w swoim produkcie nie są ciężkie.
Konstrukcja trójpałąkowa będzie odporniejsza na wiatr od dwupałąkowego igla, jak FN Veig. Nie ma też tutaj problemu z naciągiem przedsionków, bo te oparte są o stelaż. Osobiście bardzo mi się to podoba, bo nie zawsze można wbić coś łatwo w skałę, albo głęboki śnieg, a też niepotrzebne są dodatkowe szpilki do przedsionków.
Ja używam Vegi Extreme, jako namiotu zimowego i wysokie góry, gdzie odporność na silne wiatry jest dla mnie priorytetem - nawet kosztem większej wagi.
Nie wiem, czy Tobie potrzebny jest tak pancerny namiot na okres ''... od wiosny do jesieni...'' Osobiście szukałbym jednak czegoś bardziej kompromisowego w płaszczyźnie waga-odporność na warun.
---
Edytowany: 2017-06-19 23:30:54
-------------------------------------------
cześć i czołem
Vega Extreme waży mniej niż producent podaje na swojej stronie.
Opisałem to tutaj:
http://ngt.pl/users/rytmar/?pinguin-vega-extreme,18
Namiot ze wszystkim waży 3 390g. Ciężki jest worek - z pełnym zamkiem, rączkami do przenoszenia i paskami kompresującymi. Ja zmieniłem go szybko na taki z silikonizowanej Cordury od StS.
Dali aż 22 szpilki, co waży dodatkowe 332 g. Szpilki zupełnie zbędne, bo namiot nie potrzebuje ani jednej, aby stać. W namiocie wszyto taśmy ustalające dokładnie położenie rurek stelaża na glebie, tak aby te nie rozjeżdżały się. Wystarczy zatem wbić śledzie trzymające odciągi i namiot jest bardzo stabilny. Odciągów jest 6, bo tyle jest krawędzi namiotu, ale ja zazwyczaj biorę 4 śledzie, tak aby usztywnić namiot z każdej strony. To wystarcza.
Vega bez tej masy szpilek i z lekkim workiem waży niecałe 3 kg. (plus waga 4 lub 6 śledzi)
Masa ta wynika z wielkości namiotu, oraz ilości i grubości rurek stelaża. Nie bardzo widać coś gdzie można by wagę obniżyć. Podłoga jest cienka (ale grubsza niż w moim Vaude - to dobrze, bo namiot zabieram w góry bez dodatkowej plandeki). Materiał tropiku (silkonizowany) jest niemal przezroczysty. Z tego samego materiału uszyte są tunele na rurki. Sypialnia wydaje się też optymalnie uszyta - lekki materiał ścianek i siateczka jako sufit.
Koncepcja Vegi Extreme jest niemal identyczna z wymyśloną przez Hillberga dla modelu Allak:
http://europe.hilleberg.com/EN/tent/red-...nts/allak/
Ten waży 3,3 kg, a przecież ma znacznie węższą sypialnię i mniejszą średnicę rurek stelaża. Nie ma też taśm spinających cały stelaż przy podłożu. Widać, więc że materiały których użył Pinguin w swoim produkcie nie są ciężkie.
Konstrukcja trójpałąkowa będzie odporniejsza na wiatr od dwupałąkowego igla, jak FN Veig. Nie ma też tutaj problemu z naciągiem przedsionków, bo te oparte są o stelaż. Osobiście bardzo mi się to podoba, bo nie zawsze można wbić coś łatwo w skałę, albo głęboki śnieg, a też niepotrzebne są dodatkowe szpilki do przedsionków.
Ja używam Vegi Extreme, jako namiotu zimowego i wysokie góry, gdzie odporność na silne wiatry jest dla mnie priorytetem - nawet kosztem większej wagi.
Nie wiem, czy Tobie potrzebny jest tak pancerny namiot na okres ''... od wiosny do jesieni...'' Osobiście szukałbym jednak czegoś bardziej kompromisowego w płaszczyźnie waga-odporność na warun.
---
Edytowany: 2017-06-19 23:30:54
-------------------------------------------
cześć i czołem