nie kumam o co chodzi z tym przemakaniem i nie wygodą? .Jak kupiłem swoje TPS 535 V to na drudzi dzień pojechałem w nich w Bieszczady i tam trzy dni praktycznie ich nie zdejmowałema robiłem po 20 km i to cześciowo poza szlakiem wiec w fatalnych warunkach .Nigdy nie miałem najdrobniejszego obtarcia .Nigdy też nie przemiękły .Raz tylko miałem wode wśrodku ale to sam dałem ciała bo nie założyłem stuptutów i poprostu naleciało mi śniegu od góry . Wygoda 100% i absolutna nieprzemalaność .Jedyny minus to brak możliwosci podpinania półautomatów i automatów .
czis
Dlaczego uważasz chodzenie w nich po mieście za zabojstwo? Zastanawiam się czy ich nie kupić m.in. w takim celu więc chetnie usłyszę Twoje zdanie...?
Liczba postów: 766
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03.01.2005
chociażby z tego prostego powodu, że podeszwa w takich butach (nie od parady zwanymi trekkingowymi i górskimi) ściera się maksymalnie szybko na betonie i asfalcie, ponieważ nie jest przeznaczona do tego rodzaju powierzchni a do zupełnie innej. po drugie osobiście uważam, że kupowanie tak drogich butów i używanie ich niezgodnie z przeznaczeniem- ma to swoje odzwierciedlenie w budowie butów, które nastawione są na zupełnie inne naprężenia, napięcia niż chodzenie po płaskim twardym terenie, to już deko przesada. co do tego drugiego to oczywiście jest moje osobiste, subiektywne zdanie i dodam tylko, że w takich buciorach chodzi się po prostu niewygodnie w mieście. ale nieważne co kto mówi, jak chcesz to kupuj i sobie chodź w nich po chodnikach.
ok, dzięki za info, po prostu nie wiedziałem, że w takich butach może być niewygodnie chodzić po asfalcie w mieście (chodzi gł. o zimę). Sądziłem że buty to buty i wszędzie chodzi się w nich tak samo!
A jak by się sprawowały takie buty na płaskim terenie np. w lesie?
Liczba postów: 766
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03.01.2005
kurczę, jakoś wydaje mi się, że może być deczko niewygodnie na początku, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić. w końcu leśnicy noszą podobno meindl`e przeznaczone właśnie w górki. w moich osobistych, jest mi niewygodnie na płaskim terenie (mówimy tu o dłuższym łażeniu) z dwóch powodów: sztywna podeszwa; profil nachylenia samego buta pod pewnym kątem deko do przodu i jego jednoczesna sztywność, co wymusza pewien określony ruch nogą. ale na nierównym terenie to też inna bajka niż na asfalcie czy betonie, bo przecież idąc po lesie rzadko napotkasz równy teren... śmiałem się ostatnio z mojego brata jak przesiadł się na lowa, po pierwsze z tego, że w takich butach dyma po mieście a po drugie jak próbował w nich łazić po chodnikach- śmiesznie mu się kolanka uginały:)). teraz to wygląda dużo lepiej, bo już się nauczył. ale mi osobiście szkoda takich butów na miasto i może dlatego tak oponuję, bo sam tego nie praktykuję i używam ''zgodnie z przeznaczeniem''.
Liczba postów: 64
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12.12.2005
Zima chodniki są posypywane solą, która doskonale ''impregnuje'' skóre i podeszwę. To dopiero extrem dla butów.
-------------------------------------------
jestem harnaś z Gór Kawczawskich
Liczba postów: 115
Liczba wątków: 1
Dołączył: 12.02.2004
jasiek>>>no cóż chróściel napisał mniej wiecej to co i ja miałem na myśli a atanor dołożył co trzeba:) tak wiec oczywiscie nie bronie ci kupic tych butów z przeznaczeniem na miasto ale jak dla mnie jest to po prostu bez sensu........szkoda tak dobrych butów na zajechanie ich w miescie..........co innego zajechac je w gorach, to juz sama radość:)
a czy jest jakas stronka tego katowickiego sklepu summit co sie miesci przy Kosciuszki 10 bo jakos nie moge znalezc na necie, i czy ktos wie ile w nim kosztują Asolo: TPS 535V, TPS 535 NBK V, TPS 520 GV, bede wdzieczny za info bo interesują mnie te buciki a w krakowie troche drogie(639) na stronie zakopianskiego extreme sa po 499, a wie ktos po ile w katoewicach??
-------------------------------------------
muf
Liczba postów: 115
Liczba wątków: 1
Dołączył: 12.02.2004
chyba taniej niż w extremie to nie kupisz
-------------------------------------------
venom
witam,
mam dylemat jakie buty kupic:/
wymagania:
- wytrzymalosc
- cena ok 500 PLN
- znosna oddychalnosc/wodoodpornosc
- wiosna/lato/jesien w beskidach, sporadycznie w tatrach(max kilkanascie dni w roku)
przeczytalem juz milion pincet recenzji i watkow i poki co sklaniam sie ku asolo...poczatatkowo myslalem nad czyms z serii backpacking (TPS 535V), jednak wydaje mi sie ze jak na te pory roku to nie warto..teraz wydaje mi sie ze optymalnym rozwiazaniem byloby cos z energy(moze echo)...jednak mam kilka pytan dot. tych serii:
podeszwa: Kompozyt gumowo-PU ASOLO <-- co to za wynalazek? mam wogole lekkie obawy co to podeszw z tej serii, podejrzewam ze zarowno w energy jak i w serii fsn glowny nacisk polozono na komfort, a co za tym idzie mieksza podeszwe,bardzieje podatna na zuzycia mechaniczne:/ ponadto chcialem zapytac jak wyglada wodoodpornosc w tych butach? czy zamsz + cordura, odpowiednio zaimpregnowane da rade przy lazeniu po zroszonej lace,na deszczu? no i w koncu jak z oddychalnoscia ?
jesli ktos ma jakas wiedze/doswiadczenie z tymi modelami to prosze o odpowiedz.
tutaj link do modelu echo:
http://www.summit-asolo.pl/index.php?wybor=dodaj&am p;prodid=46&selected=preview
pozdrawiam.
-------------------------------------------
nimm
Mała reklama Summita...
Buty zakupiłem od nich w''ciemno'' tzn. po krótkiej rozmowie telefonicznej i potwierdzeniu mejlowym! W Gdańsku były po 2 dniach!
Dobra rada zmierzcie stopę obciązoną tzn. stanąc na jakims kartonie obrysować i zmierzyć, zadzwonić powiedziec co i jak a oni Wam dopasują rozmiar. Ja tak zrobiłem i było bez pudła!
-------------------------------------------
Jarek
niestety w pośpiechu kupiłem rok temu jakieś Lytosy...i musze sie powoli rozglądać za czymś nowym...pewnie na jesień już kupie...i szczerze móiąc zastanawiam sie nad dwoma modelami...co o nich sądzicie..:
1. Trezeta Yukon GTX http://weekend.rybnik.pl/pokaz.php?id=313
2. Alvika QUEST http://www.alvika.com.pl/...buty∏=quest
Doda jeszcze że buty powinny dać rade przez cały rok bo niestać mnie na druga parę.. (no ew. na 1-2 dniowe jeszcze te lytosy dają rade).. i tylko na polskie góry..czyli nie za wysokie...
Liczba postów: 533
Liczba wątków: 31
Dołączył: 06.04.2004
~tmk81 przenieś swoje pytanie do topicu buty. Pzdr
-------------------------------------------
tytus
no, ja posiadałem je przez kilka dni i jak dla mnie były pysznie wspaniałe, nic mnie nie obgryzły, nosiły się przednio i hmm teraz myślę, że równie przednio się noszą i takie tam, ale niestety już nie dla mnie, ponieważ zostały mi one podprowadzone :/ i końcówkę łazikowania spędziłem w klapkach
pozdrawiam
-------------------------------------------
Broda
Kto mi powie, gdzie znajde w Poznaniu jakiś sklep z butami Asolo ?? Aku też wchodzi w gre.
-------------------------------------------
Cichociemny_w@interia.pl
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16.11.2006
w taterniku sa chyba asolo...
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16.11.2006
w sumie chciałam się spytać czy ten model - TPS 535 V mozna zalozyc latem? i ewentualnie jak sie spisuje?
przegladam forum i ma nadzieje ze znajde tu ludzi ktorzy mi doradza... poszukuje butow na nie za ciezkie wedrowki w gory. czy znajde taki model ktory moglabym zalozyc zarowno zima i latem? czy zdecydowanie mam inwestowac w dwa rozne modele. i na co mialabym zwracac w szcegolnosci uwage przy wyborze. wiele osob polecalo mi firme asolo dlatego pisze wlasnie tu. pozdrawiam i dziekuej z gory za pomoc
-------------------------------------------
;]
|