To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Uprząż
Ile mam kasy...powiedzmy ze spokojnie mnie stać i na Petzla jak i buty Pillars...jednakże też szkoda mi kasy bo z życia to różnie bywa ile człowiek w tym posiedzi. Wiem że Petzl a Lhotse to dwie różne firmy, doświadczenie, jakoś, klasa i wiele innych itp. Jednakże z info jakie mi przestawiły osoby różnego pokroju jak i doświadczenie, że lepiej kupić taniej...zacząć, nabyć doświadczenia, później zmienić na lepszy szpej wedle doświadczenia i wymagań własnych, jednakże tańszy nie zawsze bywa dobry, ze względu na jakoś wykonania, materiały i przede wszystkim żywotność i takie tam i inne:) tak jak z butami...jak zacznę zdzierać gumę i będę miał doświadczenie z rozkładania siły, techniki itp (każdy wie o co chodzi)..to wtedy się bawić w droższy ekwipunek. jednakże głosy i uwagi są podzielone na dwa obozy gdzie decyzja należy już i tak wyłącznie do mnie. Dla jednych będzie ok, dla innych kasa wydana nie potrzebnie...narobiony mętlik itp.
-------------------------------------------
Bastian

Odpowiedz
hmm, pozwolę sobie nie zgodzić się z Simbą. We wspinaniu nie zawsze najdroższe (czy najlepsze) na początku się sprawdza. Wyobrażasz sobie by bastian jako pierwsze buty zakupił dajmy na to miury albo dragony? bez sensu. nie wykorzysta ich, szybko skasuje na panelu a i jeszcze może się zrazić. jeśli chłop kupi teraz budżetowe lhotse (tanie nie znaczy złe) czy petzla, tak naprawdę nie poczuje różnicy. to samo tyczy się butów.
bastian: jeśli się zastanawiasz nad decathlonami i pilarsami, to bierz te drugie. szkoda 100 plnów na decathlona! imho w skałę się nie nadają. i zajrzyj koniecznie w wątek zaproponowany przez Simbę.

Odpowiedz
Na początek ja bym polecił coś jak najbardziej podstawowego. Raz, tak jak pisze Simba, na początku nie będziesz aż tak dużo czasu spędzał wisząc na stanowisku, więc ani wygoda, ani waga nie będą aż tak istotne. A dwa, że w momencie gdy już zaczniesz odczuwać, że ta uprząż staje się zbyt mało wygodna, jest zbyt ciężka, i w jakimś stopniu ogranicza Twoje możliwości:) i tak będzie się już pewnie kwalifikowała do wymiany:D
Osobiście drugi sezon używam Lhotse - Lhotse i złego słowa nie mogę o niej powiedzieć. I na początek zdecydowanie ją właśnie polecam.

A jeszcze taka rzecz. Jeśli idziesz na panel (bo przy obecnych warunkach atmosferycznych mniemam, że w skały nie jedziecie:P) to tam najprawdopodobniej będzie można wypożyczyć uprząż. To dobra opcja na początek bo możesz sobie dobrze dobrać rozmiar i sprawdzić jak się czujesz w danym modelu - najpewniej będzie to właśnie Lhotse:) W sklepie już tak dokładnie tego nie zrobisz.

Co do butów to najlepiej zadaj pytanie w osobnym wątku. Ale tak na szybko: Quechuy sam nie używałem ale oglądałem a kolega ostatnio sobie je nawet kupił. Po jednym wyjściu na panel zwrócił je do sklepu. Stwierdził, że lepsze tarcie miał w poprzednich (wcześniej wspinał się w butach... do kosza!:D). Te wyższe modele moze są lepsze (kilkoro znajomych od nich zaczynało i były ponoć ok, tyle, ze szybko się ''porozłaziły''), z tym, że za ok. 200zł ja bym osobiście wolał kupić jakieś RockPilasy czy MadRocki.

Odpowiedz
Szczerze powiem tak...obstawiałem sam sobie takim wewnętrznym głosem, że chyba lepiej będzie mi zakupić uprząż Lhotse i dołożyć sobie do bucików, dzięki temu uprząż tak czy inaczej wystarczy mi prawdopodobnie na dłuższy okres użytkowania niż buty które mogę kupić dość tanio ale z mniejszymi możliwościami...więc najpewniej właśnie postawię na Lhotse i Pillars. W kwestii butów czytałem już na forum...ale opinie też tak różnie wyglądają. Najlepiej będzie jechać, przymierzyć, zastosować podejsci i porady Simby oraz opinie wasze jak i moje ze znajomymi...posiedzieć w nich i ocenić samemu. Jak je zjadę..to będę już w pewnym znaczeniu wiedział czego szukać na zmianę...a potem kolejną ect :)
-------------------------------------------
Bastian

Odpowiedz
bartolini

A czy ja gdzieś napisałem, że ma kupić ''dajmy na to Miury albo Dragony''?

Mówiłem o szpeju, nie o butach - w sprawie butów odesłałem do odpowiedniego wątku.

Odpowiedz
wiem wiem simba...ale chodzi o to ze wiem czym sie kierowac...jak dobrac rozmiar, zwrocic uwage na material z jakiego jest wykonany, ze sie rozsiagna pozniej lub mniej, itp...to ci pisales w kwestii wyboru butow :)
-------------------------------------------
Bastian

Odpowiedz
OT

Bastian: olej Pillarsy.. może i są tanie, ale w porównywalnej cenie dostaniesz cokolwiek w miarę sensownej marki (np. 5.10) - a rock pillarsy mają trwałość kilkukrotnie mniejszą. potwierdzam z autopsji i opinii znajomych ;)
---
Edytowany: 2010-03-13 16:50:24

Odpowiedz
Powiem tak. Jestem z Tarnowa a jedynie gdzie mam najwiekszy i jakikolwiek wybór to sklepy w krakowie. Miasta nie znam za bardzo...ale pare sklepow znam jak Polarsport, Wierczy, Grappa, CerraTorre, e-prima chyba i Decathlon cos tam jeszcze...ale nie znalazlem nic w takich cenach. Szczerze nie siedze w tym tak gleboko jak wy. 5.10 to dla mnei byla zawsze wysoka pólka i cenowo nie moglem sobie na nie pozwolic. Ale chetnie uslysze i poznam wasze propozycje.

Odpowiedz
Bastian, jeżeli chodzi o uprzęże to zerknij na na produkty Ocuna. Przystępne cenowo i jakościowo bardzo dobre. Sam mam Black Diamonda, aczkolwiek moja Luba ma Ocuna Twist i bardzo sobie chwali.

A jeżeli jeszcze nie kupiłeś butków, to polecam na początek buty Saltica, cena Cię nie zrazi, a powspinać da się w nich przyjemnie. Mam w domu dwie pary Eso i Sprit. Jakby co służę radą.

Odpowiedz
w takim razie ja bardzo chetnie poczytam i poslucham:) szczerze nie wiem nic o tej firmie wiec co mozesz co przekaz:)

Odpowiedz
Przede wszystkim obydwa są sznurowane praktycznie na całej długości buta. Jak dla początkujących osób to spore ułatwienie, co najważniejsze łatwo dopasujesz but.

W Spirit - podeszwa to 4mm gumy Extasy + wibramka na pięcie. Bardzo fajnie wchodzi na tarcie jak na tą cenę. Używam ich sam ok. 2 lat na panelu. Jak dla mnie bardzo fajny but, troszkę się ostatnio rozeszły ale to i tak będzie już ich koniec ;) Wtedy zapłaciłem za niego ok. 150-180 zł już z rabatem z mojego KW.

Drugie buciki Eso, wrażenia podobne jak ze Spiritem z tym, że tutaj już podeszwa ma 5mm również Extasy (bez wibramki). Buty bardzo dobrze wchodzą na tarcie, są świetnie wyprofilowane. Między paluchami, a piętą jest przestrzeń z boku nie oblana gumą - dzięki czemu but jest całkiem giętki. Z rabatem z KW wyszły jakieś 200 zł.

Odpowiedz
juz wiem o ktorych bucikach mowisz :)

http://www.cerrotorre.pl/product-pol-44-...pirit.html

szczerze powiem ze zastanawialismy sie nam nimi z kolega ktory mi doradzal jak i mowil mi o wyborach bucików, kierowaniu sie itp...osoba z doswiadczeniem...ale moja wiedza o nich jest na poziomie 10 na 100
-------------------------------------------
Bastian

Odpowiedz
Buty:
W ReniSporcie w Krakowie można kupić całkiem przyjemne butki w dobrych cenach (Mugeny nowe 235, Saltic Vampir (chyba) poniżej 200, trochę triopów), w CW Forteca też coś powinni mieć. W e-pamirze mają Mad Rocki Flashe po 235zł.

Generalnie coś ostatnio w Krakowie mało promocji na buty, sezon idzie.

Uprząż:
Lhotse wypuścił nowy model uprzęży (podobny do Mercy, tylko z szybkimi klamrami). Można obejrzeć i przymierzyć w Alpintechu w Krakowie (a przynajmniej mają w sklepie internetowym).

Uprząż na początek weź raczej tańszą, ale o dużym zakresie regulacji (Lhotse Mercy albo ten nowy model). Jak Ci się wspinanie znudzi sprzedasz albo komuś oddasz.
---
Edytowany: 2010-03-14 01:23:26

Odpowiedz
Nie ważne czy będą to czechy czy 5.10, ważne aby perfekcyjnie dobrać. Aktualnie są dwie szkoły dobierania butów:

Pierwsza mówi, żeby brać dobrze dopasowane, z lekko zgiętym dużym palcem. Zyskujemy wtedy but uniwersalny, względnie wygodny. Opcja zalecana.

Druga, to ''stara, polska szkoła'' czyli wciskasz najmniejsze jakie tylko się da (np. na nogę 43 wsadzasz rozmiar 39 :) ). Z takim wyborem wiąże się krew, pot, łzy i martwica nóg, ale czego się nie robi dla perfekcyjnego stania w naszym rodzimym wapieniu (dziurki). A tak na serio, to tak warto dobierać buty skórzane. Z początku będą cisnęły, ale po kilku użyciach rozbiją się o 2-3 numery.


Co do 5.10: wystarczy kupić raz, a nie będziesz chciał znać innych butów.

Odpowiedz
Simba -> nie napisałeś, fakt. Źle Cię zrozumiałem, a i mi rozchodziło się, że na początek nie ma sensu inwestować kasy w cuda :) Różnicy się nie poczuje.

Ludź -> dobre ceny na pięć.dziesięć prędzej czy później się skończą...

Odpowiedz
Hej
czy ktos moze mi pomoc ?
kupilem swoja pierwsza uprzaz Lhotse Verdon rozmiar M
i zastanawiam sie czy nie kupilem jej za malej.
zobaczcie:
-gdy lacznik jest w prawidlowej pozycji to lewa gorna szpejarka jest blizej w strone brzucha niz prawa. Prawa jest wtedy bardziej w strone plecow z boku.

http://i41.tinypic.com/nfgt4o.jpg

-gdy ustawie gorne szpejarki symetrycznie mniej wiecej tak, zeby byly w tych samych miejscach mniej wiecej nad kościami biodrowymi to łącznik przesuwa sie w lewo.

http://i43.tinypic.com/2dvrbeo.jpg

-dodatkowo z tylu wyglada to tak:
http://i39.tinypic.com/24mtekp.jpg

moze tak powinno byc?
czy to normalne ze szpejarki po lewej sa blizej a po prawej dalej w tej uprzezy? czy uprzaz za mala jednak jest? bo Mka Mercy jest na mnie dobra i Lhotse Lhotse tez bo na sciance uzywalem. Mka Verdon ma te same rozmiary no i zapas paskow od regulacji jest odpowiedni mysle.

bo jak patrze na zdjecia lhotse verdon w sieci to tez z tylu/z przodu sa niesymetrycznie rozmieszczone:
http://www.sklep-presto.pl/product-pol-1...hotse.html

http://www.wgl.pl/sklep1/images/uprzaz-verdon.jpg
ale moze sie myle?
dziekuje za odpowiedz z gory.

Odpowiedz
najlatwiej Ci bedzie scentrowac ja do klamerki lapiacej gumki z tylu
klamerka ma byc posrodku tylka a lacznik po srodku brzucha ;)
szpejarki moga byc asymetryczne bo tak im sie przyszylo kaprawo
-------------------------------------------
anti deuter ;)

Odpowiedz
jak na moje oko to jeżeli masz <5 cm taśmy wystającej z klamry to jest ok. Ja jestem trochę większy i jest ok, więc nie wydaje mi się żeby ta Twoja była za mało.

Odpowiedz
dzieki no to po prostu szpejarki sa krzywo ulozone w niej..

Odpowiedz
a jak te szpejarki mogłyby być symetrycznie? macie stałą odległość między szpejarkami i 2 miejsca (łącznik, gumka) które muszą być po środku.... a reszta zależy od obwodu użytkownika ;) jeśli to jakoś razi, to można by chyba wymienić uprząż, widac rozmiar nie podpasował. przy Mercy ten problem nie wystąpi, bo obwód pasa jest regulowany w 2 miejscach ;)
---
Edytowany: 2010-05-05 23:00:58

Odpowiedz


Skocz do: