To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


pranie kurtek z membranami
maciejfloyd
Kilkakrotnie prałem kurtkę Regatty z ich membraną isotex i nie zauważyłem aby coś złego się działo. W wymienionym płynie piorę nie tylko membrany ale i większość ciuchów wykonanych z poliestrów i podobnych tworzyw.

Odpowiedz
Witajcie. Mam wielki problem zalałem kurtkę Bonfire 20 000 olejem roślinnym. Pękła mi puszka z rybą i zapała część kurtki. Wiecie czym mogę taką plamę doprać? Czy można tutaj używać ludwika? Czy są jakieś specjalne środki na takie plamy?
-------------------------------------------
Kuba567

Odpowiedz
Kuba, wiele lat temu zalałem sobie kurtkę na gtx olejem z puszki z tuńczykiem. stwierdziłem, że gdzieś mam membranę i że zależy mi na kurtce bez ''orderu''. jedynie wybielaczy nie próbowałem, a plama jak była, tak jest wciąż.

Odpowiedz
Pierwsze odsącz ile się da papierem może kredą.
Nikwax robił środek na uporczywe plany na butach - może zmyłoby olej
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
Tutaj było o oleju
https://ngt.pl/thread-1676-page-30.html:
-------------------------------------------
I speak fluent sarcasm.

Odpowiedz
A najprostsze i najbardziej logiczne: benzyna ekstrakcyjna na watce, pod spód tkaniny podłożona kolejna, w którą to z góry wsiąka. Teoretycznie nie powinno zrobić krzywdy ani teflonowi z membrany, ani poliamidowi. Ale to najlepiej robić natychmiast po zaplamieniu.

Wariant hard: emulsja benzynowo-mydlana - trochę benzyny na tkaninę, na to woda z detergentem.
---
Edytowany: 2016-04-08 10:30:06
-------------------------------------------


Odpowiedz
Witam, mam ''maly'' problem.. A mianowicie wpadlem na genialny pomysl przeprania ''na szybko'' w pralce kurtki Haglofs Astral 2 w 30 stopniach z zelem Ariel.. Po praniu i wysuszeniu na zewnatrz domu, bez prasowania, kurtka pije wode.. Tzn stawia minimalny odpor, kiedy przed praniem woda z kranu splywala po niej jak po kaczce.. Kurtka ma 2 miesiace i jedno pranie, czy jest szansa na przywrocenie jej poprzednich wlasciwosci? czy jedno pranie zalatwilo ja na amen.. Z gory dziekuje za odpowiedz, jaka by ona nie byla:/ Po cichu mam nadzieje, ze porzadne zaimpregnowanie przywroci jej swietnosc, gdyz jak pisalem ma dopiero 2 miesiace:/ Pozdrawiam!

Odpowiedz
Najwidoczniej sprałeś (not so)DWR, bo wątpię żeby jedno pranie aż tak zniszczyło materiał, więc zaimpregnuj ponownie.

Jeśli też żel Ariel ma jakieś ''niekompatybilne'' z ''odzieżą techniczną'' składniki, być może kolejne pranie w czymś ''kompatybilnym'' będzie potrzebne przed.

Odpowiedz
Zobacz czy na metkach nie ma znaczka , żeby jednak wyprasować. Bo jak pisalem w wątku, gdzie ktos chciał zniszczyć membranę , wlasnie cieplo ''wyciąga DWR\'a''.
Żeby go odzyskać , trzeba aldo wysuszyć w suszarce bebnowej , alko użyć suszarki do wlosow , albo wlasnie wyprasowac.

Gdzie moglbym to przeczytać? Albo NGT , albo outdoor w dziale ''impregnacja , konserwacja ''.

Będę miał czas, to postaram się znaleźć dyskusję.
-------------------------------------------
Grzesiek

Odpowiedz
To nie takie proste, np gore/mammut poleca przeprasować laminat 3L jeśli się rozejdzie. Poza tym ww gore to w sumie teflon, który wytrzymuje ponad 300stC

Grangersa też się aktywuje temp w suszarce bębnowej lub żelazkiem...
---
Edytowany: 2016-05-27 12:43:20

Odpowiedz
Tutaj część mojej pamieci:
http://www.forum.outdoor.org.pl/konserwa...(technolog ie)-dwr-(durable-water-repellent)/

@m - właśnie dlatego napisalem żeby poczytał metki . Takie wszywki. Powinno byc , prasować czy nie?
---
Edytowany: 2016-05-27 12:54:27
-------------------------------------------
Grzesiek

Odpowiedz
Dzieki wielkie! Przeprasowalem i jest gitarka, ale niesmak pozostal;) Kurcze sam juz nie wiem co myslec o ''drozszych'' kurtkach.. bo coraz czesciej wydaje mi sie, ze trzeba z nimi jak z jajkiem sie cackac.. myslalem nad Arcteryxem tez, ale po lekturze forum coraz blizej mi do demobilu i uzywek... Ps. dla wszystkich, ktorym zrobilo sie smutno po wypraniu swojej nowiutkiej kurtki w pralce bez ''specjalistycznych'' srodkow, polecam filmik https://www.youtube.com/watch?v=oE9ECfnEbKU mnie pomogl psychicznie:D
---
Edytowany: 2016-05-27 13:03:41

Odpowiedz
Myślę, że to przejmowanie się ciuchami jest mocno przesadzone. Trochę przez producentów, trochę przez Was/nas. Piszesz pralem w 30 stopniach. Pewnie tak było na metce. Tylko pomyśl. Temperatura ciała to 36,6 stopnia. Myslisz że moze Ci sie kurtka na plecach rozpuscic? W tym roku w Indiach temperatury doszły do 52 stopni . I?. W Alpach w słoneczne dni skała nagrzewa się do 80 stopni. Piasek na plaży też. Jakoś trudno mi uwierzyć , ze to moze kurtkę zniszczyć. Kurtki Lowe Alpine uzywam nascie lat.( jeszcze na xcr) ma sie dobrze . Kurtki deszcz znosi dobrze. Większy nie wiem , uciekam do schroniska. Jedynym mankamentem jest to że zżółkla w srodku. Czasem piore, prasuje... jakis impregnat. Koszulki z polaru piore w 60 stopniach , bo jak w 30 to smierdzialy , nic im nie jest.
---
Edytowany: 2016-05-27 17:13:41
-------------------------------------------
Grzesiek

Odpowiedz
Masz 100% racji foks, zglebilem nieco temat i generalnie raczej nie ma sie co szczypac, wydaje mi sie, ze ta sytuacja jest spowodowana glownie cena kurtek i wciaz panujacym w naszej psychice kultem przedmiotu;) napisalem pierwszego posta bo zwyczajnie bylem lekko w szoku i w dziedzinie kurtek nie mam wiekszego dwoswiadczenia, przewaznie wystarczala mi koszula flanelowa, a jak podczas zimnego deszczu po prostu szedlem szybciej, zeby sie rozgrzac;) Pozdrawiam

Odpowiedz
Witam mam kurtkę firm Spyder Men's Eiger Jacket, Black/Volcano/Volcano, X-Large by Spyder Precise. Lightweight. Bombproof. World-acclaimed big mountain skiers Chris Davenport and Stian Hagen oversee the White Spyder collection;Chodzi mi oto że kurtka zaczęła przeciekać na plecach jak popada jak pamiętam to kiedyś po kurtce wszystko spływało doradźcie coś na to jak się da plis.
-------------------------------------------
jony


[Obrazek: 1676-724-1.jpg]

Odpowiedz
usunąłem wpis Lucasa_T ale też muszę zapytać - ale o co chodzi ?!
-------------------------------------------
barto

Odpowiedz
Witam, posiadam kurtke Bergans 1380 Stryn, wlazylem ja do prania 1 wszy raz po 2 latach, malo jej uzywalem, ale sie lekko zabrudzila, zauwazylem ze owe zabrudzenia wygladaja tak jakby byly na zalmaniach, miejscach ktore sa zagniecione jak an koszuli. Wypralem ja w srodku odpowiednim, wisi wlasnie i sie suszy, jutro dopiero pojde po impregnant, bo nie mam i teraz moje pytanie. Da sie jakos te plamy zniwelowac? Probowalem gabka i szczoteczka oraz mydlem, proszkiem, nivaxem, proszek pomogl troche i lekko widac ich mniej(przynajmniej tak mi sie wydaje)ale nadal sa, zwlaszcza te zalmania na nich. Wydaje mi sie ze brud trzyma wode na tych zalmaniach, pognieceniach-ktos tak pisal w ktoryms z postow. Jakies rady drodzy forumowicze? dzieki!
---
Edytowany: 2016-11-29 23:44:54
-------------------------------------------
Mat

Odpowiedz
Hej,
Mam kurtkę Mammut Crater. To ma membrane goretex 3L.
Mam na niej plamy z oleju napędowego (ropa). Pranie w 40 stopniach w płynie z impregnatem (coś z mountainwarehouse) nic nie pomogło.
Plamy przeszły już na wylot i wciąż czuć zapach ropy.
Pralnia nie chce się podjąć (znaczy mogą spróbować, ale bez gwarancji i na moją odpowiedzialność), a w kilku sklepach górskich też nie uzyskałem pomocy.
Jakiś pomysł - proszę.... ?
-------------------------------------------
frulik

Odpowiedz
A propos temperatury... Mam stary, dobry laminat 3L Goretex jeszcze od HiMountain. Po 5 latach raczej mało intensywnego używania postanowiłem ją w końcu wyprać i zaimpregnować (I raz od nowości - przed praniem, nawet w sporym deszczu przemakały tylko końcówki rękawów + jakieś małe dziurki). Pech chciał, że podczas prania (NIKWAX TECH WASH) coś poszło nie tak i mniej więcej w połowie zorientowałem się, że pralka pierze w gorącej wodzie (mino ustawionego programu wełna 30 st). Po kilkukrotnym wypłukaniu i wysuszeniu w niektórych miejscach materiał rozwarstwił się (jest pomarszczony - warstwa zew oddzieliła się od wew). Najgorsze, że kurtka zupełnie straciła właściwości ''przeciwdeszczowe''. Zrobiłem test, kurtka chłonie wodę i już po chwili jest mokra od wewnątrz. Pytanie, da się ją jeszcze uratować? Impregnacja ma sens? A jeśli tak to czym i jak! Dzięki!!
---
Edytowany: 2017-03-23 23:28:25
-------------------------------------------
B

Odpowiedz
Frulik, jeśli masz Gore 3L to zalecają do niego Grangers'a. Jesli to nic nie da, to cytując maila ktorego dostałem od producenta:
''.. you may use a stronger cleaning agent than Granger's wash to try and remove the dirt on the hood of your jacket. We recommend using dish detergent diluted with some water and gently spot clean the dirt with a clean cloth.''
Powodzenia
-------------------------------------------
Danek

Odpowiedz


Skocz do: