|
[Odzież] Kurtki - w poszukiwaniu tej jedynej ...
|
|
07-03-2007, 07:39
I na mnie nadszedl czas na zmiane kurtki. Szukam czegos całorocznego. Prirytetem są dla mnie wywietrzniki pod pachami i regulowany kaptur (w mojej Alvice tego nie miala i mi brakowało). Po górach chodzę z plecakiem,wiec nie chce żeby kurtka była zbyt krótka.Przeczytałam 65stron forum i mam mętlik w głowie.Pochodziłam po sklepach i zastanawiam się nad kupnem HiM Columbia lub Milo Yannish.Do dyspozycji mam 500pln.Co polecacie?
07-03-2007, 07:56
> Krzychoo
Obejrze dokladnie membrany, jak tylko bede mial troche czasu, zeby wpasc do sklepu. Naprawde zrewidowalem dokladnie i kurtke i metki, i informacji o miejscu produkcji nie bylo :( Rab'a chyba w Globetrotterze nie maja, ale sprawdzic nie zaszkodzi. >qbas Zagladalem i do kieszeni :) Metka oszem jest, ale nie ma na niej nic o pochodzeniu kurtki. Tyle ze - tak jak zastrzegam - to co ogladalem to nie byl Alpinist Stretch! Jego po prostu nie ma w ofercie zadnego z okolicznych sklepow. Pozdrawiam, ------------------------------------------- K.K.
07-03-2007, 23:58
@k2cl Jasne. Napisałem o AS, bo jak dla mnie umiejscowienie metki jest bardzo nieintuicyjne (matematyk rzekłby: antyintuicyjne :P ). Jednym słowem nie doceniłem twojego sprytu ;)
08-03-2007, 07:53
>Krzychoo
Tak jak podejrzewalem, RAB'a tu nie maja :( wiec nie pomoge. Odnosnie membran event - ogladalem meskie Infinity i jakis damski model (raczej narciarski i raczej 'z gornej polki')... Na niektorych kurtkach faktycznie widac cos dziwnego. W niektorych miejscach siateczka przylaminowana od srodka do membrany nie jest idealna - na jednej kurtce na kapturze bylo tez sporo ciemnych kresek (waskie, niecaly centymetr dlugosci) i kilka plamek, wygladajacych (tak jak piszesz) niczym plamki z kleju... Zeby bylo zabawniej, kurtki wiszace w tym samym sklepie obok siebie roznily sie w tej materii dosc znaczaco. Jedna miala wyrazne 'skazy' na membranie (jesli tak to nazywac... nie wiem jaki wplyw moze to miec na wodoodpornosc/oddychalnosc), kolejna miala ich duzo mniej, a kilka nastepnych wygladalo idealnie. Dziwne to... >qbas Dzieki za komplement :) To nie spryt, tylko wrodzona upierdliwosc ('Ej! przeciez ta metka gdzies tu musi byc! Jesli komus chcialo sie ja schowac, mnie bedzie chcialo sie poszukac!') A tak na powaznie, zweryfikowalem kurtki (niestety, AS tu nikt nie handluje) i tej informacji naprawde nie ma - nawet na zawieszkach! Ale to chyba mozliwe. Na cieniutkim polarku Haglöfsa (Dual Jacket) widzialem w dwoch roznych sklepach calkiem rozne metki - i nie sadze, by ktorys z nich sprzedawal podroby... W jednym sklepie polarki nie mialy podanego kraju produkcji, w drugim pisalo 'Made in Poland' (sic!). Pozdrawiam, ------------------------------------------- K.K.
08-03-2007, 13:56
Proszę pomóżcie w wyborze:HiM Columbia czy Milo Yannish??Chyba już dzisiaj zdecydyję sie na kupno, ale chciałabym poznać Wasze opinie.
08-03-2007, 17:00
Myślę że to kurtki o podobnej jakości, ciężko którąś z nich odrzucić. Wg. mnie wybierz tę która ci lepiej leży, ma fajniejsze kolorki itd. Generalnie obie są bez większych wad i dobre cenowo.
09-03-2007, 14:22
Zdecydowałam się jednak na milo. Mam nadzieję, że nie będę żałowała;) Dziekuję Arni! Pozdrawiam!
09-03-2007, 22:16
kreska; a moze milo Evin cos ala paclite ja jestem zadowolony :) Nie badz taka konserwa :)
------------------------------------------- adi 
10-03-2007, 20:54
hej, baba przyszła na forum pomęczyć ;)
tak, tak - szukam kurtki na membranie do 600 pln [ale bliżej 400 są bardziej pożądane] podjarałam się na Alvikę Thora lub Losara, lecz wiszą na mnie, krępuja ruchy i w ogóle [jak już ktoś zauważył w okolicach strony 35 tego watku - ujemnie to wpływa na oddychalność] - więc pyt nr 1: czy Alvika ma tylko takie workowate kroje? Taghlię też już mierzyłam i też okazuje się być workowata lub też mieć rękawki ultramodne 3/4 [czyli przed nadgarstkiem mi się kończą] pyt nr 2 obejmuje konkret: czy Pająk Szron prezentuje poziom podobny do Losara? i czy jego babska edycja jest raczej szczuple skrojona i ma długie rekawy? [rozmiar pewnie M, 167 cm wzrostu, ale wolę mieć dłuższe rękawy] {przyznaję wątek został przeze mnie przetrzepany tylko do 35 str, potem korzystałam z szukaja i ten nic ciekawego mi nie wskazał} pozdrawiam i z góry thx za odp Sam 
10-03-2007, 21:25
Sammuramat
Spróbuj pogooglać trochę po angielskich sklepach internetowych. Ceny są przystępne, wybór spory, przesyłka wychodzi tanio. Jedyny problem to trafienie w rozmiar... Trzeba przetrzepać fora pod tym kątem, poszukać opinii na temat kroju/rozmiarówki, ewentualnie samemu się zapytać. Jest to trochę zachodu, ale biorąc pod uwagę przeceny jakie można trafić warto się pomęczyć :) Kupowałem tak i z USA i z Anglii i wszystko gra z rozmiarówką. Powtórzę swoją opinię z tego wątku: jak chcesz mieć tani i zaczepiście wszechstronny zestaw to zamiast jednej kurtki membranowej kup oddzielnie jakąś lekka wiatrówkę z pertexu (oddycha lepiej niż podkoszulka, żadna kurtka membranowa nie oddycha nawet w w przybliżeniu tak jak pertex, moja wiatróweczka składa się w woreczek wielkości jabłka), do tego dokup jaką lekką kurtkę przeciwdeszczową, zdaje się że marmot precip jest tu świetną propozycją a wystepuje w wersji damskiej i w sporym wyborze kolorów. Wyjdzie trochę ponad 600zł (powiedzmy ok 300zł wiatrówka z pertexu ze sprowadzeniem i 400zł za precipa) ale funkcjonalność i uniwersalność tego zestawu przebije jakakolwiek kurtkę hardshell. Po prostu chodzisz w wiatrówce z odpowiednim polarkiem pod spodem a gdy pada zakładasz kurtkę przeciwdeszczową. I tyle. I porzuć niestety wiarę w istnienie czegos takiego jak ''oddychająca'' membrana, coś takiego nie istnieje, to tylko chwyt marketingowy. Właściwszy byłby termin ''paroprzepuszczalność''. Nawet najlepsze membrany nie zapewniają takiej oddychalności by odprowadzić większość potu jaki produkujesz podczas wysiłku. Jeżeli już zależy Ci na ''full spec kurtce hard shell'' że się tak żargonowa wyrażę zaoszczędź trochę więcej kaski i kup kurtkę damską na event jaką ma HiMountain w swojej ofercie. Ma najlepszą membranę z istniejących, dobrą wentylację i przystępną cene: na ich stronie po 799, kiedyś w eWrocku widziałem ją za 500. Click: http://www.sfpl.pl/shop/view/Product/pro...&context=3 -------------------------------------------
10-03-2007, 21:37
Jak masz zacięcie pogooglaj trochę na temat koncepcji softshell, na NGT jest też sporo na temat. Jest to zdecydowanie inteligentniejsze podejscie do ubioru noszonego podczas wzmożonego wysiłku w niesprzyjających warunkach pogodowych. Jak znasz anglijskij jazyk to poczytaj sobie na temat genezy powstania wojskowego systemu PCU oraz o jego składnikach. Inspirujący materiał.
------------------------------------------- 
10-03-2007, 23:38
Szron ma dobry system wentyalcji. Jest to ważne przy każdej membranie. Moja Żona ma szrona i w innych kurtkach rękawy były za krutkie a tu są dobre. Ma i 173 cm wzrostu i rozmiar M . Szron ma gorsze parametry membrany ale nadrabia wentylacją w porównaniu z alviką. Natomiast Szron jest na teflonowej membranie i powinna być ona wytrzymalsza niż poliuretan alviki. Co więcej szron jest lekki a tor cięszki jak słoń. Sam mam tora. Powiem tak chcę się sam przesiąść na szrona.
------------------------------------------- Oto nasz Myping, nazywa się Ping
11-03-2007, 09:30
czy ktos zna kurtke TOKELAND II z alpin sport.Czy sprawdza sie na deszczu?
------------------------------------------- joanna
11-03-2007, 13:24
dzięki za odpowiedzi, choć namieszały mi strasznie w głowie.
zakup przez internet odpada (jestem póki co finansowana przez rodziców i to jest warunek postawiony przez rodzicielkę, jak również to, bym w odzieniu ślicznie wygladała) z grubsza przejrzałam wypowiedzi w temacie soft shell - jakoś latwiej mi ogarnąć umysłem sposób użytkowania kurtki ;) acz trzeba przyznać, ze wygląda to nieźle. jak zaopiniowalibyście zestaw dobry softshell + precipe? jeśli idzie o uzytkowanie kurtki, to wyjezdzam niezbyt często, ale jak już jadę to intensywnie. póki co, to tylko trekking z dużym a ciężkim plecakiem, pewnie z czasem dojdzie wspinaczka. nie przwiduję uzytku miejskiego. zależy mi na dużej wodoodporności. pozdrawiam S.
11-03-2007, 13:32
eh, panowie i tak kurtka m65 i kurtka niemiecka flacktern rzadza ;-)
------------------------------------------- atavus
11-03-2007, 14:49
http://www.polarsport.pl/index.php/mkSkl...7/Itemid,/
co powiecie na taka kurtke ? bylby to godny zakup?
11-03-2007, 15:19
Witam, szukam ... kurtki na przyszłą zimę;) Bez żadnych wypraw ekstremalnych w góry, zwykła kurteczka do miasta (chyba najlepiej z polarem - a może się mylę? - musi byc ciepła) Interesuje mnie coś na wzór Milo Yannish. Na kurtkę wraz z polarem chiałbym przeznaczyć nie więcej niż 500zl. Czy moze ktos podpowiedziec/polecic? Chciałbym kupić teraz ze względu na promocje po sezone, no chyba że juz za późno:) Jakby mógł ktoś coś polecić w Krakowie po dobrej cenie to byłbym bardzo wdzięczny. I ostatnie pytanie gdzie najlepiej udać się w poszukiwaniach polarsport, na Dlugiej tez jest chyba jakis sklep? Z gory dziekuje za odpowiedzi:)
------------------------------------------- ABC 
11-03-2007, 17:58
Sammuramat > ja dokonałem takiego wyboru, o jaki pytasz (po przemyśleniu opinii vick'a i Wydry & Co.). Przy tej koncepcji nie miałem jezcze okazji sprawdzić wodoodporności precipa. Aha, ss koniecznie bez mebrany. To już sam sprawdziłem i nikt mnie nie przekona że ona jest w nim (konkretnie Montano) do czegokolwiek potrzebna - jako koło ratunkowe mam ze sobą precipa.
Przed zakupem rozważałem Montano, Milo i coś z Schoellera. ------------------------------------------- Stat crux dum volvitur orbis.
11-03-2007, 19:48
coraz bardziej mi odpowiada opcja softshell+precip, jednak mam maluteńkie wątpliwości - co z odpornoscia precipa na plecak i skały? jasne, że nieskończona nie jest i że jest ona napewno mniejsza niż w przypadku np wspomnianego Pająka, ale czy można ten wytwór Świstaka użytkować bez ciągłego trzęsienia się o całość materiału? To ma być zakup na kilka lat...
czy są jakieś alternatywy [w niezbyt odległym zakresie cenowym] dla precipa, czy też jest tak doskonaly, że nic go nie wyprzedza w kategorii lekkie, wodoodporne i paroprzepuszczalne? thx from the mountain ;) S.
11-03-2007, 20:13
Ja akurat noszę TNF venture jacket, model hen hen z 2002 bodajże. Przy sofcie kurtka p-deszczowa jest częściej noszona w plecaku niż na grzbiecie. Dzisiaj przebiegłem się po Sowich, kurtkę zakładałem na softa tylko na postojach i po zejsciu do Bielawy, gdy ''stygłem'' po wysiłku. Szybkie odparowywanie potu przez softa połaczonego z bielizna termoaktywną przynajmniej u mnie powoduje gwałtowne wychłodzenie, dlatego spowalniam ten proces kurtka zarzucaną na grzbiet.
Właśnie dlatego że kurtkę tą częściej nosisz w plecaku niż na sobie ważniejsza jest jej waga i objetość po spakowaniu niż pancerność. Moja venture jacket sprawia jednak wrażenie dość odpornej na urazy. Z tego co pamiętam jest też w wersji damskiej. Poza precipem wybór jest ogromny, w tej kategorii (lekkie, pakowne kurtki przeciwdeszczowe)ostatnio pojawia się bardzo dużo produktów. Nie wyobrażam sobie teraz ostrego wysiłku w kurtce membranowej. Softa docenia się od razu. Dzisiaj miałem na sobie kurteczkę MCU firmy ORC industries, robioną pod kątem dość specyficznego klienta (wojsko i takie tam podobne służby) stąd ma ona dość specyficzne rozmieszczenie kieszeni (dostępność przy założonej kamizelce kuloodpornej jest kluczowym czynnikiem :) ale poza tym wygląda bardzo cywilnie. Jest to po prostu gęsto tkany nylon z wykończeniem DWR. Żadnej membrany. Kurtka jest rewelacyjnie wiatroodporna a oddycha jak szalona :) Uważaj na softy z membraną, tych jest najwięcej na rynku, z reguły to straszny badziew. ------------------------------------------- |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
