To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Wspaniali sprzedawcy i dystrybutorzy
Matek, odezwałem się, ale coś cicho.

To tak jeszcze k'woli uzupełnienia na forum: do PolarSportu mam kawałek, a z czasem naaaaprawdę krucho (praca). Jednak zadzwoniłem do nich, dokładnie wypytałem i twierdzą, że opisywanego beżowego Małacha w rozmiarze XXL ''ze ślimakiem z przodu'' mają na stanie.
-------------------------------------------
Co ja robię w mieście? :(

Odpowiedz
Przepraszam - namieszałem. Po rozmowie z Matkiem sprawdziłem ponownie ulotke z mojej koszulki i wychodzi na to, ze tez nie mam PowerDry, tylko poliester + wiskoze + bawelne. Kroj koszulki zgadza sie z tym co jest na stronie Malachowskiego, ale numer katalogowy jest inny: 329 zamiast 3292. Prawdopodobnie jest wiec to stary model. W poniedzialek dzwonie do Malachowskiego, zeby sie upewnic.

-------------------------------------------
Co ja robię w mieście? :(

Odpowiedz
Hej!
Byłem ostatnio w HiMountainie w Gdyni na Wybickiego i widzę, że od wiosny mocno pozmieniała się tam ekipa...(byłem w irlandii zarabiać $$$)Jako że byłem tam zawsze stałym klientem to nieco mnie to zdziwiło. Ogólnie to sprawiali dobre wrażenie, ale długo tam nie byłęm z braku czxasu, więc ciekaw jestem Waszej opinii co do tych ludzi... czy się znają i cy można im zaufać...

Piszcie co myślicie!

Odpowiedz
Ooo proszę. Dzisiaj koszulka Małachowskiego na stronie PolarSportu jest opisana już nie jako PowerDry, ale jako poliester + wiskoza + bawełna :).
-------------------------------------------
Co ja robię w mieście? :(

Odpowiedz
wczoraj kupowalismy z dziewczyna buty dla niej - juz mielismy wczesniej upatrzonu model (lafumy rando 4 gtx) - chodzilo o wybranie koloru i rozmiaru - w pierwszej kolejnosci poszlismy do ACTIVA w gliwicach - sklep w ktorym sporo ostanio kupowalem - niestety byla inna obsluga niz przy poprzednich zakupach i do tego bardzo malo elastyczna - buty byly za 319 - chcialem troche utargowac bo dziewczyna nie za duzo funduszy miala - ale nie dalo sie ani o zlotwoke - mowlili mi o tym ze to wyjatkowy model ze oni musza go zamawiac pol roku wczesnie - ze oni prawie zadnej marzy na nie nie maja - wiec troche tym zniecheceni podziekowalismy i pojechalismy do HI w M1 - i co sie okazalo - nie dosc ze bardzo mila obsluga to jeszcze bez wiekszego problemu dalo sie obnizyc cene o 32 zl do 287 - bez sciemniania zbednego - po takim zachowaniu z checia sie wraca tam ponownie i taki sprzedawca ma duzo wieksza szanse na sprzedanie towaru

Odpowiedz
Skalnik - Wrocław
bardzo fajna ekipa i do tego skłona do negocjacji i ustępstw

wielkie dzięki za buciki

pozdrawiam

Odpowiedz
Taka sieć sklepów Intersport, dawniej Maxsport. Jakiś ''mądry''prezio wymyślił żeby w każdym chyba ich sklepie zrobić przy wejsćiu szafki na bagaże. I żeby każdy wchodzący do sklepu z plecakiem, torbą itp. zostawiał tam to. Ja się nie będę użerał z ochroniarzem, zwykle chłopakiem który robi co mu kazali, ale sorki, żadnych swoich rzeczy nie będę nigdzie zostawiać. Jaki to ma zresztą sens w sklepie takiej wielkości? Co więcej, nie mają prawa domagać czegoś takiego, podobnie jak domagać się wchodzenia na salę z koszykiem itp. To że pozwolę ochroniarzowi zaglądnąć do swojego plecaczka to tylko moja dobra wola.
Nie pozwolę się traktować jak przedszkolak (może mam mieć jeszcze kapcie w swojej szafce?) ani jak potencjalny złodziej, moja noga tam więcej nie postanie :(
-------------------------------------------
źle mi się chodzi po płaskim

Odpowiedz
No, zgadzam sie na sto %. Jedno ich słowo o tych szafkach i robiłem w tył zwrot. Jak zmienili nazwę to troche wyluzowali, przenieśli szafki nie tak, że aż walą po oczach na wejściu. Zresztą to dotyczy wszystkich podobnych sklepów np. Delta Sport itp. Poza tym nie ma czego żałować - turystyka to nie sport, więc szpeju mają tam co kot napłakał i to nie nadzwyczajnego

Odpowiedz
zawracanie dupy,a po cholere mam targac jakis plecak,albo torbe z zakupami na góre jak moge zostawić w szafce?panowie,bez przegięć.Dobrze ze są takie szafki.
-------------------------------------------
(^#%)

Odpowiedz
saturator
dobrze, że są pod warunkiem że MOŻNA z nich skorzystać a nie że TRZEBA, bo takie jest widzimisię jakiegoś prezia, który się boi kradziejstwa. Jeśli prezio uważa że każdy wchodzący do jego sklepu to potencjalny złodziej a nie potencjalny klient, to niech zamiast sklepu w zasadzie samoobsługowego zrobi sobie zakratowane okienko do sprzedawania ...
-------------------------------------------
źle mi się chodzi po płaskim

Odpowiedz
szary,sklep samoobsługowy(jakim jest np Intersport)zawsze bedzie stwarzał okazje dla złodzieja,niestety ale ''prezio''chyba jednak ma racje...a z tym zakratowanym okienkiem to dobry pomysł :)))))
-------------------------------------------
(^#%)

Odpowiedz
Z tymi okazjami to fakt. Mój brat był kiedyś marketowym ochroniarzem, trochę mi o tym opowiadał. Ale o postępowaniu sklepów i firmy ochroniarskej też. Prezio wybrał taki sposób na odstraszanie złodziei. Tyle że w ten sposób odstrasza też klientów, a nie wiem czy też przy okazji nie narusza praw konsumenckich, bo co to niby ma być - pan tu nie wejdzie bo pan ma plecak, panu sprzedam, a panu nie??? zdrowy rozsądek nakazuje odwrócić się na pięcie, wyjść i więcej tam nie wracać, ale drażnią mnie takie rzeczy.
-------------------------------------------
źle mi się chodzi po płaskim

Odpowiedz
Paranoja polega na tym, ze do Intersportu nie wpuszczono mnie z moim IOSem (10l) bo to plecak, a nikt sie nie czepał mojej mamy, która miała torbę na ramię (22l). Ochroniarz nie chciał wyjaśnić dlaczego uważa, że kobieta z plecakiem kradnie, a taka z torebką nie. Stwierdził, że dyrekcja wyraźnie o plecakach tylko mówiła - mało nie skonałam ze śmiechu.
-------------------------------------------
GRAPPA.PL Wyjątkowy Sklep Górski

Odpowiedz
helo a ja mam problem z Horyzontem w Katowicach, od wrzesnia probuje kupic buty JW Hidden, poszedlem do sklepu i niestety nie bylo mojego rozmiaru wiec sie pytam czy moga mi go sciagnac, wiec gosciu mowi ze oczywiscie , prosza o podanie nr komorki to odzdzwa w ciagu 3 dni, oczywiscie nie odzdwonili , czekalem 2 tygodnie , po tym czasie przyszedlem do nich i sie pytam czy maja juz rozmiar 43,i ze juz bylem u nich i czekalme na telefon, to powiedzieli ze faktycznie zapiasane mieli zeby oddzwonic, ale ze nie bylo butow wiec nie dali znaku. Wiec poprosilem grzecznie czy moga ponownie zamowic buty, oczywiscie potwierdzili ze maja gdzies na magazynie i w ciagu 3 dni dadza mi znac i znow cisza . Jest juz pazdzeirnik a tu ani widu ani slychu. Widze ze cos nie dbaja o klienta, buty kosztuja jednka te 350 zl i chyba powinno im zalezec, ale w zwiazku z tym chyba podziekuje i pojde do konkurencji.
Szkoda bo nastawilem sie na te buty, postanowilem ze nie ebde robil im awantury ale opinie o nich na pewno bede moim znajomy przekazywal, tym bardziej ze jednka wiekszosc to ludzie ktorzy dosc czesto korzystaja z uslug sklepow gorskich :))

Odpowiedz
W HM w Zakopanem to sa dopiero oscypki.... Wpadłem raz zeby dokupic kołka do moich kijow trekkingowych i miła pani (nawet ladna, nie zaprzecze), na pytanie 'Czy dostane u panstwa, kolka do kijow trekkingowych?' odpowiedziała: 'Nie prosze pana, mamy tylko modele bez kółek,ale za to z paskami na dlonie....', hehee.
-------------------------------------------
lenny

Odpowiedz
a co powiecie na temat HI-MOUNTAIN w warszawie w Arkadii???
-------------------------------------------
Tomek

Odpowiedz
Ruda,
jak wchodzę do hipermarketu to też każą mi zostawić plecak, oczywiście olewam ochronę równo, kiedyś jakiś koleś po prostu nie chciał mnie wpuścić na sklep a na pytanie kto taką zasadę ustanowił że z plecakami wchodzić nie można ochroniarz odpowiedział że on tak mówi a ja mam się słuchać, w twarz mu się roześmiałem i wszedłem z plecakiem

Odpowiedz
Obsługa w Hi-Mountain w Reducie jest miła, ale mam wrażenie, że dziewczyny tam pracujące nie użytkują sprzętu i mają wiedzę z ulotek o tym co sprzedają.
Alpin Sport przy SGH w Warszawie - hmm. w zasadzie to mnie nie obsłużyli, mimo, że 10 minut oglądałem kurtki i polary. Pewnie dlatego, że z koleżanką nie mieliśmy na sobie niczego co miało napis Gore-Tex, Alpinus, The North Face itp.
Sklep Podróżnika - tutaj jestem zawsze zadowolony z obsługi, widać, że ludzie chodzą po górach i użytkują, więc potrafią doradzić co się sprawdza a co nie i mają pojęcie o tym.

-------------------------------------------
http://z.pilatowicz.webpark.pl

Odpowiedz
kakato >>> jakbym siebie widzial jak Cie czytam
Niedawno po raz którys miałem akcyjke z panami srednio zdolnymi w media markt.
Po pracy pod krawatem z aktówką wkraczam do tego molocha na co leci pan z ochrony z palcem wytknietym w strone mojej aktówki i na pół galerii dominikanskiej we wrocławiu krzyczy: TOOOORBBBA!!!! i dopadając mnie zastyga przy mnie z palcem wskazując nadal na tobę.

Na to ja ze spokojem odpowiadam: Tak proszę Pana to jest TORBA wyraźnie wymiawiając nazwę przedmiotu i wskazując również palcem na aktówkę, czyli nowo poznaną nazwę przedmiotu. Na tyle go to zamurowało że grzecznie mnie odprowadził wzrokiem. Ani przepraszam, ani prosze pana tu nie wolno, ani tamto ani siamto. Ludzie nie dajmy sie zwariowac. Z jednej strony ich rozumiem ale z drugiej moją rekację zawdzieczają swojemu prostackiemu zachowaniu.

Tak tak mialo byc w tym temacie o obsłudze w sklepach górskich:)
Ale mnie po wpisie kakato ruszyło:)


-------------------------------------------
gumibearMarcin(at)ngt.pl

Odpowiedz
Lenny:
na pytanie 'Czy dostane u panstwa, kolka do kijow trekkingowych?' odpowiedziała: 'Nie prosze pana, mamy tylko modele bez kółek..''

Jak mądre pytanie - taka odpowiedź :-)

Seba:
...zasadzie to mnie nie obsłużyli, mimo, że 10 minut oglądałem kurtki i polary

Może powienies poprosić o pomoc?

Odpowiedz


Skocz do: