To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Wspaniali sprzedawcy i dystrybutorzy
~SM - a co Ci zaproponawał/podpowiedział z tym plecakiem?
-------------------------------------------
Tomcio

Odpowiedz
Czy to był blondyn w okularach ?
-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
OT:raffi, to TY????;)
-------------------------------------------
też się w sklepie zatrudnię chyba;)

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
''Czy to był blondyn w okularach ?''
hehe dostanie po premi
-------------------------------------------
damar1

Odpowiedz
OT
;-)
-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
OT
kurczę - przechrzciło mnie, ciekawe czy wróce do ''siebie''
-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
OT
chyba już OK, ale odkryłem przy okazji ciekawą rzecz - użytkownik nie jest zarejestrowany, ale wygląda jakby był, IP tylko zdradza, ale mozna to zrobić z dynamicznego ...
Admini - pomyślćie nad tym ...
-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
OT
Raffi to teraz masz przerombane cokolwiek o czym kolwiek powiesz o zaraz sie okaze ze pewnie ktos ci placi za to ze powiedziales tak a ne inaczej (patrz niektóre komentarze do moich postów)

Odpowiedz
OT
Ja już się przyznałem w trakcie lustracji i nie mam nic do ukrycia ... ;-)
-------------------------------------------
smog wawelski - www.SzewczykDratewkaCave

Odpowiedz
Komentarz do wypowiedzi SM na temat kierownika Reduty (HiMountain):
Pomimo tego iż pochlebia mi, że zostałem ''wzięty'' za kierownika w.w. sklepu pragnę sprostować: kierownikiem nadal pozostaje P. Marta, kojarzona jak sądzę przez forumowiczów z tym sklepem od zawsze. Ja pozostaję na stanowisku zastępcy. Dziękuję za miłe słowo i pozdrawiam SM - miło wiedzieć, że moja praca ma sens.

PS: Do smoga wawelskiego: NIezbyt przyzwoite było podpisywanie się jako ''kierownik sklepu HiM Red.'', kiedy nikt z naszego sklepu nie pisał postów w odpowiedzi na ten temat. Podszywanie się pod kogoś jest delikatnie mówiąc płaskie i z pewnością uwłaczające osobie pod którą się podszyto. Nie wiem, czy był to ''raffi'' czy ktoś inny - wiadomość jest kierowana do ''zainteresowanego''.
PS2: Nigdy nie było u nas blondyna w okularach.

Odpowiedz
niedawne zakupy w sklepie podróżnika w warszawie napełniły mnie lekką rozterką, obsługa niestety odstaje od dotychczasowego poziomu, otóż co mi się przytrafiło,
chciałem zakupić bidon kudu, na witrynie internetowej zauważyłem info o promocji 35zł za 3l zamiast 59, szkoda nie skorzystać z okazji więc popędziłem czym prędzej do sklepu, na miejscu poprosiłem o pokazanie mi wyżej wymienionego bidonu, człowiek ze sklepu nie wiedział o co chodzi, na hasło ''camel'' dostałem platypusa, ''a kudu może macie?'' padło moje pytanie, ''a co to takiego? i raczej nie mamy'' usłyszałem w odpowiedzi z ust chłopaka obsługującego stanowisko, ''kudu to taki bidon z wężykiem, coś jak camel czy platypus tylko polskie'' - twardo wierciem temat nadal nie tracą nadziei na kupno upatrzonej rzeczy, ''to nie mamy'' usłyszałem budująca odpowiedz, ''a to żółte opakowanie z napisem ''kudu'' stojące obok platypusa to co to jest?'', zmięszanie sprzedawcy było chyba aż nazbyt widoczne, dostałem wymiętolone opakowanie z uprzedzeniem że to ostatni egzemplarz, ale moje pytanie o promocje znowu rozbiło się o niewiedze chłopaka, po chwili oczekiwania otrzymałem info że jednak promocja jest ale dotyczy tylko egzemplarzy zakupionych z dowolnym plecakiem, w tym miejscu sprzedawca a raczej człowiek obsługujący stanowisko bo na kasie stał ktoś inny, przejął inicjatywę i zaproponował że sprawdzi czy w magazynie mają przypadkiem jeszcze inne egzemplarze, normalnie szczęka mi opadła jak to usłyszałem ale potulnie zgodziłem się na taką opcje(atmosfera zgęstniała a nad głową obsługi formowały się chmury burzowe, więc wolałem nie zadzierać), dziwnym trafem okazało się że kudu mają całe mnóstwo, po chwili marudzenia zakupiłem 2l po normalnej cenie i czym prędzej opuściłem sklep,

i jaki płynie z tego morał?? sklepy turystyczne nie zawsze zatrudniają ludzi ze znajomością sprzętu i pasjami turytycznymi, dlatego najlepiej polegać na samym sobie

Odpowiedz
Witam,
widząc, ten wątek nie mogłem powstrzymać sie i napisać kilka słów o sprzedawcach ze sklepu SKALNIK. Obsługa jak najbardziej fachowa. Zamawiałem przez Internet polarek dla mojej kobiety okazałą się, ze jest za duża, nie było problemu z zamianą - expresowo przyslano mniejszy rozmiar. A tu znowu ZONK - za długie rękawy, dzwonie pytam czy mają jeszcze mniejszy okazuje się, ze nie ale da się wymienić na inny model. Po przesłaniu juz dokladnych wymiarów, pracownicy znaleźli odpowiedni. Co prawda kolor okazał się strasznie ''oczojebny'' (ale to juz mogę mieć pretensje tylko do siebie, bo zapytałem mojej kobiety i ona wybrała ;)). Podsumowując: polecam gorąco zakupy w sklepach Skalnika, cierpliwość, fachowość i miła obsługa pracowników.
P.S. dodam jeszcze że wszytkie paczki, które otrzymałem były słane na KOSZT SKLEPU!!! wielki pozytyw!!!

Odpowiedz
W gdańskim Auchan na terenie galerii jest campusoalpinus. Pewnego razu zabłądziłem tam w poszukiwaniu folii nrc...Tleniony dresik z TSI bajerujący jakąs blond piękność, poproszony o informację - wyraźnie zmieszany moim pytaniem z rozbrajającą szczerością orzekł, że oni nigdy żadnej folii nie mieli i żebym może spróbował w pobliskim Liroju (Leroy merlin)!
A najbardziej lubię ludzi z horyzontu na Grunwaldzkiej!

Odpowiedz
I ja się dopiszę.
Opowiastka będzie na temat właścicielki krakowskiego sklepu TIS. Jakieś dwa tygodnie temu mój kolega, przed wyjazdem do Turcji, poszukiwał peleryny przeciw deszczowej i menażki. Udał się po nie do wyżej wymienionego sklepu. Jednak Pani właścicielka nie miała na stanie takowych peleryn a menaszki były tylko wielo częściowe, co nie urządzało mojego kumpla. Peleryny mogła sprowadzić na za dwa dni, i tu kumpel też rozłożył ręce bo właśnie za dwa dni z rana wyjeżdżał i nie był wstanie zdążyć podejść do sklepu. Ale zaradna pani nie wiele myśląc zaproponowała, że pożyczy mu własną menażkę i pelerynę. Dodam, że wyjazd ma trwać około miesiąca. Kobieta znała mojego kumpla tylko z widzenia bo mieszkają w tej samej dzielnicy Krakowa, także był on dla niej prawie całkiem obcy. Oczywiście nie zachęcam do pożyczania sprzętu od Właścicielki Tis,, jednak ta sytuacja jak dla mnie pokazuję, że owa pani jest osobą jak najbardziej w porządku i podchodzi z życzliwością do klienta.
A teraz z innej beczki.
Jakiś czas temu w Polarsporcie reklamowałem z narzeczoną kurtkę. Reklamacja została rozpatrzona pozytywnie i załatwiona fachowo. Inaczej mówiąc otrzymaliśmy zwrot kasy. Jednak bardzo rozczarował mnie swoim zachowaniem jeden z pracowników. Przy dopełnianiu formalności, tzn. składaniu podpisów na jakichś papierach dotyczących owej gwarancji, cały czas przyglądał się nam i bezczelnie podśmiechiwał pod nosem. A gdy już wyszliśmy ze sklepu wyszedł za nami i przyglądał się gdzie idziemy, a gdy moja narzeczona zauważyła to, zaczął udawać że ogląda wystawę sklepu w, którym pracuje. Myślę, że ta sytuacja nie wymaga komentarza i mówi sama za siebie.
Pzdr

-------------------------------------------
nie mam mani prześladowczej

Odpowiedz
Barsus,
może Ty albo Twoja narzeczona spodobaliście się kolesiowi ;P

Odpowiedz
Kurcze może :)
A tak poważnie to, nie były takie uśmieszki. A zalotnych uśmiechów w kierunku mojej narzeczonej doświadczyłem też w tym sklepie. Ale tym się nie przejmuje bo to nie świadczy o nastawieniu do klienta, a narzeczona jest dalej ze mną.
pzdr

-------------------------------------------
nie mam mani prześladowczej

Odpowiedz
ja bym spróbował poza sklepem dać gościowi kontrolnie w ryja
tak dla testu, czy niewinnie zainteresowany czy zboczeniec...
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
OT

jednakze w tej sytuacji tester nie jest juz niezależny, a tu mamy NGT ;]

Odpowiedz
strasznie dużo narzekania czytam na temat Hi Mountain a ja musze powiedzieć, że o ile sklep w Arkadii faktycznie jest dość słaby jeśli chodzi o obsługę to sklep na Krakowskim Przedmieściu (róg Królewskiej) jest w porządku. Fajni, młodzi i cierpliwi ludzie. Marudziłam przy butach wspinaczkowych ze 40 minut a obsługiwało mnie 2 sprzedawców mimo, że wiedzieli, że interesuja mnie jak najtańsze. Na koniec niczego nie wybrałam a i tak, już z 10 minut po zamknięciu, pożegnali mnie bardzo miło.

Odpowiedz
ja polecam kupowanie i reklamowanie :D w Sportsklepie.com przy Żurawiej 32/34, w sumie sklepik nie jest duzy (powierzchniowo), trafilem tam przez przypadek, ale od razu kupilem sobie plecak
jest fajny gosciu, ktory zawsze ma sporo do powiedzenia (czesto tam zagladam) na temat produktow i zawsze cos doradzi, no i jak reklamowalem ów plecak (nitka wystawala - jestem z tych upierdliwych) to dostalem nowy za kilka dni :-)
i ofkors calkiem fajny wybor, jade w piatek ogladac jakies nowe szuzy :>

Odpowiedz


Skocz do: