To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Wspaniali sprzedawcy i dystrybutorzy
Z tych kilkudziesięciu ostatnich wypowiedzi przebija prawidło o którym pisałem - wszyscy siebie traktujmy jak ludzi, to będzie git. A co do przychodzenia na minutę przed - owszem, zdarzało się, że wpadał jakiś zdyszany gość i już z progu przepraszał i pytał czy może, bo na jutro potrzeba butli gazowej. Wszyscy byliśmy do niego nastawieni życzliwie, bo w końcu widać, że facet w potrzebie i sam może późno pracę skończył.
Ale gdy zjawia się przysłowiowy świstak - po prostu typ bez wyobraźni - trudno zachować choćby pozory dobrego wychowania i samopoczucia. Wejść, rozbabrać kilka rzeczy, wyjść bez słowa - tak to zwykle wygląda. I żadne przeprosiny czy choćby ciepłe słowo nie mają miejsca.
Co do mnie - i mi zdarza się wpadać do sklepu na 5 minut przed, ale sprawdzam wówczas czy jest to czego szukam i równie szybko wypadam. A nie siedzę dla zabicia czasu. Ale teraz rzechodze na nienormowany czas pracy i mogę dobierać sobie godziny funkcjonowania i spotkań z klientami.

Odpowiedz
hehe,czytam i oczom nie wierze:wchodze do sklepu o 18.55 i co?przepraszam ze wszedłem do sklepu i chce cos kupić??to chyba jakis absurd..a propos swistaka,skoro taki przychodzi to nie lepiej go wyprosic ze sklepu?przeciez to swistak,i tak zadnego z niego pozytku?i tak nic nie kupi tylko zrobi burdel na pólce...narzekac kazdy moze ,troche lepiej lub troche gorzej....
-------------------------------------------
z menelskim pozdrowieniem

Odpowiedz
no i poza tym przecież taki był wybór Waszego zawodu... wszędzie gdzie następuje obsługa Klienta są takie problemy, bo tacy są ludzie i to z obydwu stron... a jak już mamy ponarzekać na właśną pracę, bo nie ma przecież wątku ''Jak mi źle w mojej robocię'' to, co to są dwie godziny więcej w pracy, w porównaniu z 18 codziennie przez miesiąc poświęconym wykonaniu pewnej pracy i nie otrzymaniu w zamian nic, prócz marnej 10% zaliczki- raz mi się tak przydarzyło i od tej pory biorę 50%:)). i tak bywa, a niektórym (na szczęście nie mi:)) nawet często się zdarza....
nie narzekajcie- takie są prawa po prostu... a świstaków i buraków oraz cfffaniaków (to dla mnie najgorsze ścierwo) u nas Ci w kraju dostatek...

Odpowiedz
>>>18.55 i co?przepraszam ze wszedłem do sklepu i chce cos kupić??

Nie, jeśli nie siedzisz bez powodu do 19.30...

Odpowiedz
a ja pochwalę Małgorzatę z katowickiego Horyzontu...
chciałem Milo Sierra (eXpand), posłałem maila - najpierw 'nie ma',
po chwili się okazało, że są - w sam raz i rozmiar (XXL) i kolor (czaRRRne)
jeszcze jeden mail i dziś listonosz przyniósł upragnioną paczuszkę
- śliczne są i całkiem przyjemnie sie w nich pomyka
jasne ze nie wytrzymałem - zestaw eXtendo + leginsy 4fun sprawdził się przy dzisiejszym -2C nieźle :o)

BTW.1 to XXL jest na mnie -w sam raz, a mam 17o cm w pionie, czyżby Milo nie przewidywało wyższych osobników ?

BTW.2 na 8a.pl przy róznych modelach spodni z eXtendo podane sa różne długości nogawek dla tego samego XXL - i potiwerdzili poprawnośc danych mailem... ki czort ? :o)

-------------------------------------------
wiki @ sf-f.pl

Odpowiedz
wiki, może po prostu Małgorzata przysłała ci wersje damską?

Odpowiedz
istnieją Sierry w wersji damskiej ? :-o

OIDP wersja damska spodni z eXtendo to się wabi Roti...
http://milo.pl/index.php?o=2&z=1&i=82&k =5&p=19&l=0&kol=0

a o istnienie wysokich kobiet wolę Cię juz nawet nie pytać :o)
-------------------------------------------
wiki @ sf-f.pl

Odpowiedz
jeśli świstak przychodzi chwilkę przed zamknięciem to zgodnie z tym co pisal ''menel'' grzecznie podziekować zawodnikowi i temat załatwiony. Ja rówież czasami muszę znosić takich klientów ale dla mnie godziny pracy to rzecz święta. Jak ktomuś hcodzi o konkret, proszę bardzo ale jeżli przyszedł bo akurat ma jeszcze czas przed kinem czy jakąś imprą - grzecznie informuję, że właśnie zamykamy.
Odnośnie tematu zamawiania sprzętu - jeżeli sklep jest autoryzowanym partnerem danej firmy, to raczej nie zdarza się by nie było towaru. Producent może wyautować sklep, który sporadycznie zamawia pojedyncze sztuki lecz taki, który bierze regularnie - to dla nich jest również kasa a ona rządzi światem.
Pozdro

Odpowiedz
BTW dlaczego akurat 'świstak' ?
sam spotkałem się z określeniem 'apacz'

...od 'a patrzę tylko' :o)
-------------------------------------------
wiki @ sf-f.pl

Odpowiedz
'' Nie,jeśli nie siedzisz bez powodu do 19.30''-skoro na to sobie pozwalasz,chyba spróbuje tego patentu ,wejde niby po jakiegoś WS zaczne strzelać focha,a 30 minut po zamknięciu sklepu oswiadcze ze jestem z klubu alpinistycznego i kupie skarpetki z contim-u za 11,99(do dresu)zeby nie było ze nic nie kupiłem-i jeszcze sie potarguje czy cos taniej sie da..:)
-------------------------------------------
nescafe 3w1 jest pyszna...

Odpowiedz
numer z ''przeproszeniem/wyproszeniem'' swistaka nie przejdzie - nie wolno - nakaz gory, a nigdy nie wiadomo, czy aby takowy nie pojdzie do szeryfa poskarzyc sie (tak jak zdarzalo sie, gdy nieopacznie puscilem jazz i okazalo sie, ze nie trafilem w gusta muzyczne kienta, ktory glosno wyrazil swoja dezaprobate dla tego rodzaju muzyki).
chrosciel - z wyborem zawodu... czasem bierze sie to, co jest. a i ja doswiadczylem juz wiszenia przez kilkanascie dni, po kilkanascie godzin w naprawde koszmarnych warunkach na wiezy celem wykonania pewnej roboty wysokosciowej, aby potem zostac, mowiac grzecznie ''zrobinym w balona'' z wyplata, wiec z pewnego punktu widzenia robota w sklepie jest przyjemniejsza. troche zawodow w zyciu (mlodym bo mlodym ale jednak) sie wykonywalo, z niejednego pieca chleb sie jadlo ;)
i nie jest to pierwszy sklep, w ktorym pracuje wiec i sprzedawcow znalem roznych, takze takich u ktorych za zadne skarby nie chcialbym robic zakupow.
w kazdym razie wnioski masz jak najbardziej trafne - ''świstaków i buraków oraz cfffaniaków (to dla mnie najgorsze ścierwo) u nas Ci w kraju dostatek...''

Odpowiedz
coz...proza zycia :-)
-------------------------------------------
GG 4635266

Odpowiedz
Proza życia i to bardzo bardzo brutalna. Lecz jeśli szefostwo jest oki to jak najbardziej zrozumie, że zawodnik przyszedł tylko sobie pochodzić, pomarudzić, podnieść ciśnienie przy krew zaczeła wrzeć i sprawdzić sie ze sprzedawcą odnośnie posiadanej wiedzy na jakikolwiek temat. Tragedią jest natomiast gdy szef wychodzi z założenia, że klient ma zawsze i wszędzie rację - wtedy idzie się pociąć tępym scyzorykiem.
Narqa

Odpowiedz
...ale z tym scyzorykiem to zapraszamy do wątku o nożach, tam wszystko na temat jego zaostrzenia doradzą Ci eksperci od tych spraw:)))))))))
-------------------------------------------
Chuck Norris nie śpi. Czeka.

Odpowiedz
ostatnio chwaliłem, teraz dla równowagi będę narzekał

Bielsko Biała - Sarni Stok, sklep Martes Sport

cztery ekspedientki obskakują państwa, kupujących ubrania na narty za kilk atysiecy złotych

na sklepie _nikogo_ żeby się o cokolwiek spytać - choćby o cenę, bo fachowych informacji bym się po tych sklepowych pannicach nie spodziewał

grzecznie postaliśmy ''w kolejce'' (tam są ze trzy stanowiska kasowe,
sądząc po LCDkach i czytnikach kart), spróbowaliśmy zwrócić uwagę jednej z pań (zbyła nas niezbyt miłym 'zaraz')...
i poszliśmy w cholerę, zostawiając zaplanowane zakupy na ladzie...
cóż, oni płacili powyżej tysiaca złotych, my ledwo byśmy się w 1oo zmieścili - ale cóż...

-------------------------------------------
wiki @ sf-f.pl

Odpowiedz
JUHU
Piszecie ze trzeba zrozumiec rowniez sprzedawcow itd. Spoko, wiadomo ze wszyscy jestesmy ludzmi i mamy zle albo dobre dni ale jednak ludzie decydujacy sie na ten zawod powinni liczyc sie z tym, ze klienci moga byc upierdliwi itd. Powinni pomio tego szanowac klienta i traktowac go w przyzwoity sposob.
Pisze to poniewaz sytuacja ktora miala miejsce podczas odwiedzenia sklepu Active w Gliwicach ( popolarnego www.8a.pl ) poprostu mnie zbila z nog.
Przyszedlem aby poogladac sobie buty trekingowe poniewaz mam zamiar cos kupic. Bardzo grzecznie zadalem pytanie pani ktora stala przy kasie; ''Przepraszam na ile procent rabatu moge liczyc przy zakupie tych butow ??? '' Dodam ze pytal sie o Maidle Air Revolituion 2.0. a wiec nie o buty za 100 zl. daltego kazda zlotowka sie dal mnie liczy. W odpowiedzi na pytanie uslyszalem chamskie ''ŻADEN''. Poprostu wtedy mnie zamorowalo !!!! Dodalem pozniej ze inne sklepy udzielaja roznych znizek itd. jednak pani byla tak nie mila ze caly czas zbywala mnie z tematu glupi odzywkami. Nie chodzi mi wcale o to ze ten sklep nie daje zadnych znizek ale o sposob w jaki mnie potratkowano.
Kiedys robilem tam zakupy za kwote ponad 600 zl i dostalem 5 % rabatu, daltego tak sie zdziwilem ze teraz z tego nici. Dodam jeszcze ze prawie cla zaloga tamtejszego sklepu jest niekompetenta i nie znajaca sie na sprzecie turystycznym. Jedyna osoba z ktora mozna tam konkretnie i na temat porozmawiac jest pan w okularach. Moze ludzie robiacy zakupy przez internet nie sa narazeni na takie traktowanie ale nie polecam tam chodzi osobiscie.
Do pupci z takim sklepikiem.......
-------------------------------------------
wolf_86@o2.pl | KTK be loc Piekary Slaskie

Odpowiedz
cóż Wolf bywa i tak i nie ma co się bulwersować...w łódzkim Turyście na przykład rabat 5% dają dopiero od zakupów na kwotę przekraczającą 1500 złotych i utargować jakieś 30 złotych na butach za 650 złotych to rzecz niewykonalna...
za to ja mam bardzo miłe wspomnienia ze sklepu Turystyka i Sport w Krakowie przy Długiej (obecnie chyba się już przenieśli na Krowoderską), kiedy kupowałem tam śpiwór dostałem z miejsca 10, a dokładniej 12 % rabatu, mimo że to był mój pierwszy zakup w tymże sklepie:) Już pomijam osobę sprzedawczyni, która jest bardziej zakręcona niż słoik na zimę, zawsze uśmiechnięta, rozgadana, miła i gotowa do pomocy. Nic tylko brać przykład :)
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

Odpowiedz
jestem za tym zeby nie dawać upustów-bo niby za co?

-------------------------------------------
nescafe 3w1 jest pyszna...

Odpowiedz
nie za co ale po co, a po to zeby przyciągnąć i zatrzymać klienta.

Odpowiedz
Kaikow, Ty zaś o tym przyciąganiu:)))))

Odpowiedz


Skocz do: