Liczba postów: 261
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07.10.2005
Nie wiem... zawsze rozmawiam z Marcinem ze względu na to, że mieszka obok:). A to fakt, że w w bardzo wielu sklepach nie byłem (tylko te w okolicy typu summit w katowicach, e-horyzont, itd. Jeszcze w Maksie w Karkowie i Sosonowcu - to juz była żenada, no i kilku HiM w Polsce...) Ale może mam zbyt ''wypatrzone'' zdanie na temat Himala gdyż lubie ten sklep (w sumie to jedyny sklep w Tychach) i pana Marcina Wielickiego. <lol>
Pozdr.,
-------------------------------------------
Tomek
aleście się rozpisali Tyszanie
Liczba postów: 261
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07.10.2005
aż nie wiedziałem że tylku nas tu jest:)
Pozdrowienia dla wszystkich użytkowników NGT z Tychów.
-------------------------------------------
Tomek
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26.08.2005
no to teraz Poznan...
sposrod pieciu sklepow outdoorowych (nie wliczajac Campusa ;D), ktore raz po raz odwiedzam, z czterech jestem BARDZO zadowolona:
zyczliwosc, niezla orientacja w sprzecie, znizki przy pierwszym zakupie, cierpliwosc i zgoda na samodzielne ''rycie'' w towarze - serio, jest dobrze!
Dzis natomiast byllam w HiMoutain, szukajac plecaka. Generalnie w kwestiach sprzetowych jestem ''lajkonikiem'' (chyba ze cos wyczytam na NGT) ;D i z kilkunastu roznistych niebardzo wiem, co wybrac. Zaryzykowalam wiec prosbe o rade i....
Dowiedzialam sie, ze generalnie wszystkie wiszace plecaki sa dobrej jakosci, spelniaja WSZYSTKIE moje kryteria (a wymienilam pojemnosc, pas biodrowy i firme - nie da sie ukryc, ze pojemnosci byly baaardzo rozne, pas miala mniej wiecej polowa, a firm bylo kilka, z tego co czytalam - z roznych ''polek'') i pan sprzedawca uznal, ze nie poda mi zadnego konkretnego modelu. Mam sobie wybrac sama. :(
No sory, ja wiem, ze decyzje musze podjac indywidualnie, ale to on ma mi doradzic, ze np. do mojej figury wygodniejszy bedzie plecak szerszy albo wezszy, albo krotszy, powiedziec, czym rozni sie dany system nosny albo material, albo zastosowanie, et cetera, et cetera... zbyt wiele??
Kontrast miedzy innymi poznanskimi sprzedawcami a tym panem przemawia na niekorzysc sklepu; a szkoda, bo wybor niezly.
Nic, wyzoladkowalam sie ;) pozdrawiam poznanskich sprzedawcow i outdoorowcow!!
Liczba postów: 43
Liczba wątków: 1
Dołączył: 18.05.2005
AN
poszuka w wątkach co pisze ekipa,
większość z nich straci zdrowie biegając po górach.
Kochają to i tego nikt nie zmieni, to co piszą to własne doświadczenia i odczucia pod wora.
Poszukaj w necie i znajdź parę plecaków które TOBIE się podobają, nie pytaj jakiegoś pana Mietka czy pani Zochy w sklepie bo najczęściej to jest im obojętne co Tobie wcisną (są wyjątki i te osoby PRZEPRASZAM)
byleś kupiła i zostawił pieniądze.
Dobry system nośny z pasem to podstawa
Firma też jest ważna, ale to wpływa na cenę
(a my zawsze chcemy max za min;-)
Pomyśl nad objetością, za duży nie ma sensu, dla kobiety max to 75litrów.
Osobiście stosuję przelicznik 3:1 czyli 3litry to 1kg.
czyli 75litrów to 25kg, czyli zapas dość spory, więcej raczej nie zbyt często się dzwiga. Kup sobie jeszcze mały plecaczek, przydaje isę na 1dniowe wycieczki.
Kiedyś były plecaki z odpinanymi bocznymi kieszeniami, po złączeniu kieszeni miałaś plecak.
Teraz małe plecaczki żyją własnym życiem;-)
Pozdrawiam
Mamut35
Liczba postów: 32
Liczba wątków: 8
Dołączył: 28.01.2005
Niby tak prozaiczna rzecz jak uprząż wspinaczkowa nie powinna być trudna do kupienia,a jednak ... zależy w jakim mieście!
W lublinie jest 10 sklepów górskich(zaopatrzenie całkiem nie złe,a 3 z nich bardzo dobre) ale ze sprzętem wspinaczkowym jest koniec świata!
Chodziłam,pytałam - nic nie ma. W końcu poszłam do uważanego za nalepszy(na ul.Lipowej) - jest!:liny,kaski,szpej i uprzęże ... Niestety jedyne uprzęże były petzla (od 280zł) i singing rock(nie wiem czy dobrze napisałam nazwę firmy)od 170zł. Lothse nie ma i raczej nie będzie(a to przecież dobry sprzęt i w kożystnej cenie-od 100zł!).
Gdy już byłam bliska zwątpieniu trafiłam do sklepu ''Traper'' (na ul. Chopina),okazało się,że są aż trzy modele Lothse w pełnych rozmiarówkach! :) (inny szpej też tam mają w dobrych cenach np.karabinki zakrecane climbing technology od 23zł!)
Chcącym kupić sprzęt wspinaczkowy w lublinie chciałabym polecić ten właśnie sklep.Znajdziecie tam nie tylko produkty dobrych firm w kożystnych cenach ale także fachową obsługę(zwłaszcza młody Pan z brodą,w okularach-imienia nie znam).
Jeszcze słowo co do przymierzania uprzęży: w żadnym Lubelskim sklepie nie ma możliwości ''zawiśniecia'' żeby sprawdzic wygodę modelu :(
-------------------------------------------
Z góry przepraszam za błędy ortograficzne
Liczba postów: 101
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30.11.2004
szanowna Pani, ze sprzetem wspin.jest tragicznie w skali calego kraju... Lublin nie jest wyjatkiem...
Liczba postów: 32
Liczba wątków: 8
Dołączył: 28.01.2005
I to jest właśnie idiotyczne! Przecież to nie lata 70(XXw.) żeby ''w skali kraju'' niebyło sprzętu - zgroza!
Magda
Jakby bylo dostatecznie dużo kupujących to wież mi wybór byłby ogromny... Niestety sprzet wspinaczkowy należy do najżądziej kupowanych z calej gamy sprzętu ''outdoor-owego'' (nienawidze tego słowa)
Poprostu sklepom lepiej ida kurtki polarypplecaki buty i czołówki niż cokolwiek innego.
Wniosek ludszie kupujcie duzo to sie zaopatrzenie poprawi
Liczba postów: 101
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30.11.2004
jednym z lepszych sklepow jest Camper w Podlesiowie (camaloty, friendy WC i rozne inne, gdzie indziej raczej niespotykane asortymenta).. ale.. kto dzisiaj kupuje w kraju :) na west trza uderzac za zakupami..
Wszystkim gorąco polecam dwie warszawskie firmy:
* Horyzont
* Sklep Podróżnika
-------------------------------------------
Marek
witam!
po paru dniach zmagania się z tą decyzją postanowiłem napisać coś w tym wątku. otóż pod koniec zeszłego tygodnia zadzwoniłem do sklepu 8a w Gliwicach (wtedy jeszcze nie wiedziałem gdzie się on mieści) żeby zapytać o adres. jakiś Pan z łaską wymienił mi miasto. gdy zapytałem, czy w innych miastach też mają sklepy już wyraźnie zirytowany moją ''dociekliwością'' odrzekł, że tylko Gliwice. o konkretny model kurtki już wolałem nie pytać żeby się nie stać śmiertelnym wrogiem zacnego pracownika 8a. jak widać z powyższego niektórzy zapominają, że klijent nasz pan. niech sobie mają świetną promocję Milo. chociaz pewnie strace trochę kasy na tym nie kupię u nich niczego. bez łaski. może ktoś zrobi promocję, a przy tym będzie miły.
ps. jeśli zagląda tu ktoś kto sprzedaje Wolfganga rysy niech kliknie o tym parę słów.
Liczba postów: 766
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03.01.2005
no ja mam raczej z 8a.pl same miłe doświadczenia...zarówno telefoniczne jak i e-mailowe także nie wiem skąd ten problem z Twoją osobą...
Ja podzielam zdanie Chróściela. Zrobiłem już kilka zakupów u nich przez neta i jestem zadowolony. Telefonicznie też się z nimi kontaktowałem i uważam nawet, że są bardzo mili. Najczęsciej rozmawiam z jakąs dziwczyna lub facetem który strasznie szybko mówi:-) Czasem, jak nie mogą udzuelić informacji od razu to proszą o maila ale to nie jest chyba niemiłe:-)
-------------------------------------------
Fragles
pytanie o maila faktycznie nie jest nie miłe. może oni są niegrzeczni tylko dla tych, którzy dzwonią pierwszy raz.
Liczba postów: 101
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30.11.2004
swoisty ''test klienta'' bo ludzie outdooru musza byc twardzi :D
witam!
sporo w tym wątku psioczyłem więc teraz pochwała.
dwa dni temu wysłałem maila do Alviki z jedną dotyczącą ich sugestią i jednym zapytaniem dotyczącym kurtki plus polar. na odpowiedź czekałem 24 godziny. rzecz cała wymaga jeszcze sprawdzenia organoleptycznego. więc za jakiś czas muszę sprawdzić, czy ze strony zniknęły adresy sklepów, które już nie prowadzą sprzedarzy ich produktów i przymierzyć zaproponowany zestaw na kości, ale jeśli widzę zainteresowanie moją osobą przez firmę to piszę o tym niech ludzie wiedzą.
PS. Maciej na maile odpisuje
Liczba postów: 96
Liczba wątków: 2
Dołączył: 23.06.2005
Ja czekam na odpowiedź od Alviki jakieś 8 miesięcy, a właściwie po miesiącu przestałem czekać i kupiłem to co miałem kupić gdzie indziej.
Ich strona nie była odswierzana ze dwa lata....porażka marketingowa.
Nie żebym był jakoś na tę firmę uczulony, mam ich buty i sobie bardzo chwalę, ale zainteresowanie klientem i własna strona internetową poniżej krytyki.
fakt. ostatnie odświerzanie w 2003 roku. ale skoro odpisują na maile, przynajmniej mnie, to znaczy, że ktoś je czyta.
Wszystkim z Warszawy i nie tylko gorąco polecam sklep:
MULTAN-EX z ul. Jana Pawła II 32
|
