28-02-2012, 10:29
~Józwa Jeżeli zdarły Ci się podeszwy to może je wymień. Ja tak zrobiłem w swoich Lowach, ( stare, chyba model Trekker) u Hanzela i jest ok, butki jak nowe, skóra kapitalna i teraz podeszwa nowa. Koszt tego to 200 zł.
[Obuwie] Lowa
|
28-02-2012, 10:29
~Józwa Jeżeli zdarły Ci się podeszwy to może je wymień. Ja tak zrobiłem w swoich Lowach, ( stare, chyba model Trekker) u Hanzela i jest ok, butki jak nowe, skóra kapitalna i teraz podeszwa nowa. Koszt tego to 200 zł.
28-02-2012, 14:49
~bialek - Dzięki. Z tym że ja mam na razie luz, w 2010r. dostałem od żony drugą parę Renegade, tym razem ze skóry licowej (wersja TF) i noszę zamiennie. Zresztą nawet w tych starych do całkowitego zdarcia podeszwy trochę zostało.
05-03-2012, 23:29
Hej czy ktoś mógłby wspomnieć coś o tych bucikach co pytałem? Bardzo to dla mnie ważne, wstrzymuję się od zakupu, czekam na odpowiedź. Jak widzę i jak słyszałem o butach lowa to mają dość twardą podeszwę, tak?
------------------------------------------- Pozdrawiam
06-03-2012, 16:10
Witam serdecznie posiadam buciki Lowa Terrano kilka słów o nich,
jak do tej pory to moje najwygodniejsze buty, a przerabiałem już kilka firm, scarpa, chiruca, meindl, la sportiva, buty są wręcz bajecznie wyprofilowane po pierwszym założeniu zero obtarć, wygodne jak babcine bambosze, wykonanie na najwyższym poziomie po roku intensywnego używania nie stwierdziłem żadnych wad, impregnowałem je według zaleceń Skibickiego czego efektem jest piękna licowa skóra nie poddająca się kaprysom pogody, ach zresztą mógłbym tak długo jeszcze się rozwodzić, naprawdę buciki wartę swojej ceny kupiłem je przecenione w alpin sporcie za 549zł było warto.... ------------------------------------------- Miechu
06-03-2012, 23:03
to tak zapytam-z nubuku zrobiłeś licową skórę? czy zlicowałeś nubuk? ach opisz nam jeszcze jak mogę przerobić moje półbuty z nubuku na takie z licówki?,może jakieś fotki masz żebym mógł porównać z moimi Gruntenami?
07-03-2012, 00:02
okey sprostuje moją wypowiedź, buty uzyskały ''efekt licowej'' skóry co bardzo im sprzyja, zrobiły się ciemniejsze od oryginału ale moim skromnym zdaniem prezentują się lepiej po niż przed a o to recepta w skrócie na powyższy efekt:
olej do skór+tłuszcz do skór + wosk a zresztą zapraszam do lektury podaje link http://skibicki.pl/forum/viewtopic.php?f=62&t=1577 z tej metody jestem bardzo zadowolony!!! ------------------------------------------- mieszko
07-03-2012, 00:22
no właśnie mieszko1 do tego dążę -kupiłem sobie buciki z nubuku haglofsa i tera je sobie walne na-ala-lico bo tak lepiej wygląda? żeby ciemniejsze były? ..o Skibickim-szacun-to chyba wszyscy wiedzą-pozdro!
07-03-2012, 01:30
Ja swoje nubukowe Hanzele przerobiłem ładnie na lico dość tanio - tłuszcz do skór Coccine, na to pasta woskowo-żywiczna Coccine i po wyschnięciu polerowanko jak po normalnym pastowaniu - efekt zacny :)
07-03-2012, 09:49
Ja swoje Lowy też przerobiłem wg. wskazówek Skibickiego, używając podobnie jak Blatio produktów Coccine. Efekt - piękna zielona licówka
05-04-2012, 12:30
Czym najlepiej impregnować Lowa Terrano? Wosk niby ok, ale czasem wychodzi.
------------------------------------------- karol
07-04-2012, 09:53
Witam wszystkich serdecznie,
Czy ktoś miał doświadczenia z butami LOWA BALTORO, na temat LOWA TERRANO przeczytałem tu wiele pochlebnych opinii. Ja wybieram się na przełomie sierpnia i września na 800km wędrówkę z plecakiem 10kg. Teren zróżnicowany, zaczynam we francuskich pirenejach i idę przez Hiszpanię do SANTIAGO DE COMPOSTELA. Zamierzam kupić buty bez żadnych membran ze skórą w środku . Lowa BALTORO i TERANO spełniają te wymagania. Skoro mam je mieć na nogach przez miesiąc, byłbym niezmiernie wdzięczny za wasze opinie i rady a może ktoś ma dobre doświadczenia z innymi butami. Pozdrawiam.
25-04-2012, 09:09
Katuje buty Lowa Tibet GTX od dwóch sezonów. Pierwsze testy przeszły w Szkocji. W błotnistym, mokrym terenie jak i na skale sprawdzały się świetnie. Później sporo chodziłem w nich po Tatrach i w Alpach i nie miałem z nimi problemów. Buty bardzo wygodne, podeszwa twarda, dobrze trzymają kostkę. Dodatkowo gumowy otok bardzo dobrze zabezpiecza przed urazami mechanicznymi. Pomimo niekiedy skrajnych warunków w jakich się poruszałem nigdy nie przemokły. Ewentualne dwa minusy jakie mogę znaleźć to: but dość wysoki i nie każdemu to pasuje, oraz możliwość dopasowania jedynie raków paskowych.
Moja opinia: godne polecenia buty do uprawiania zimowej turystyki w Tatrach oraz przejść alpejskich. Pozdrawiam ------------------------------------------- scout
25-04-2012, 09:33
Ja mam, zdaje się, takie: http://www.sierratradingpost.com/lowa-ve...n~p~97791/
Zajęło mi dobry rok łażenia po Alpach, aby je porządnie rozbić. Są twarde w środku, jak żadne inne trekkingi i przy długim schodzeniu w dół dość boleśnie odbija się to na palcach u stóp. Obecnie - mam je ponad dwa lata - sprawują się jednak świetnie, nie przemakają przy przechodzeniu przez strumień i są wręcz niezniszczalne. Ale drugi raz bym ich nie kupiła - przez pół roku zaliczałam średnio 5x w tygodniu 1km w górę, potem w dół i wciąż stopy boleśnie to odczuwały. Trochę za długo:)
25-04-2012, 10:02
''Ja swoje nubukowe Hanzele przerobiłem ładnie na lico dość tanio - tłuszcz do skór Coccine, na to pasta woskowo-żywiczna Coccine i po wyschnięciu polerowanko jak po normalnym pastowaniu - efekt zacny :)''
Blatio Nie narzekasz na przemakalność? ------------------------------------------- karol
25-04-2012, 11:36
Nie mylcie pojęć. Nubuk to nubuk a naturalne lico to zupełnie inna bajka, inna gęstość i właściwości skóry. Zapastowanie daje doskonałę rezultaty (sam stosuję) ale to nie to samo co naturalne lico
------------------------------------------- ot
15-06-2012, 12:39
Hej! Chciałabym odnowić wątek dotyczący Lowa Terrano. Moje doświadczenia trekkingowe to kilkudniowe wycieczki z plecakiem (wiosna, lato, jesień) oraz częste jednodniowe wycieczki (głównie Beskidy, Gorce, Pieniny, Karpaty) - w Tatrach jestem raz w roku. Zastanawiam się czy warto kupić takie butki w moim przypadku (aktualna ich cena wynosi 549zł). Czy nie będą zbyt pancerne w Beskidach? Nie stać mnie na zakup 2 par butów, więc chciałabym znaleźć takie które sprawdzą się w każdym terenie. Wcześniej miałam buty, które pamiętają lata komunizmu, również z jednego kawałka skóry, nieco niższe i lżejsze (oczywiście bez profesjonalnej podeszwy), spisywały się całkiem nieźle, ale po ostatniej wyprawie w Tatry i po 2-dniowej wyprawie w Gorcach w śniegu, ciekną jak sito i nie pomaga im żadna impregnacja... Będę szczególnie wdzięczna za informację od osób, które używają tych butów w niższych górach.
15-06-2012, 12:43
Jen, ja używam w Wyspowym , Gorcach czy Pieninach Terrano jak jest chłodniej, deszczowo czy zimą, natomiast na lato preferuję typ adidas (czy lżejsze tym lepsze). Są mega wygodna, skóra w środku to jest to.
Ostatnio, żeby nie brać trepów w tatry, pojechałem w Terrano i raki też na krótkim podejściu podeszły. ------------------------------------------- Dać w ziemię nura – najlepsza to emerytura. JS
15-06-2012, 13:17
Są bardzo wygodne i dobrze zrobione, wczoraj je macałem.
Będą super, a i cena nie przeraża (tak bardzo). F.
23-07-2012, 12:48
Apropo pancernych butów.
Wczoraj kupiłem buty LOWA BAFFIN PRO, pochodziłem w nich parę godzin i stwierdziłem że są za małe, potrzebuję pół numeru większe. Buciki mają rozmiar 42 a ja potrzebuję 42,5. Zwrócić ich nie mogę. Dlatego szukam rozwiązania, może ktoś chce kupić, zamienić się? Cena: 480 do negocjacji Więcej info proszę pisać na meila.
20-10-2012, 18:40
Ja od dwóch lat używam Tibet Pro GTX w każdych warunkach pogodowych, przeważnie mają do czynienia z blokowiskami skalnymi, błotem i leśną mokrą trawą. Bieżnik już jest prawie łysy, zostało może 3mm, a buty są nadal pancerne, tylko w dwóch miejscach na nosku leciutko odspoił się gumowy rant. Membrana się wyrobiła, ale wodoodporność trzymają od kiedy odstawiłem impregnaty na rzecz zwykłej, czarnej pasty, której im nie żałuję. Wadą jest ich twardość, pół roku się przyzwyczajałem, choć po części szok wynikał z przesiadki z mięciutkich salomonów (a te puszczały wodę każdym szwem i po paru wycieczkach odkleiła się podeszwa). Wadą już mniej subiektywną jest ich przydatność zimą, kiedy zdarzają się epizody -20C mróz bardzo szybko przegryza się przez but a po godzinie nie czuć już palców. Mimo wszystko trzymam się Lowy, teraz kupiłem wersję jeszcze bardziej pancerną (i lepiej ocieploną) Silberhorn, mającą dodatkowo zaczepy do automatycznych raków.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|