|
[Obuwie] Lowa
|
12-04-2010, 10:15
To Lowa Trekker, starsza wersja.Dobre buty.
Spróbuj się skontaktować z firmą Hanzel. Inna opcja: http://www.redpoint.pl/sklep/index.php?c...4cae984c85
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)
14-04-2010, 09:04
Dzięki za pomoc. Co ustaliłem:
- Lowa wymieniłaby to za około 250zł - Hanzel za 170zł Nowe buty w granicach 650zł. ------------------------------------------- fraxinus_softworx
24-06-2010, 19:05
witam wszystkich
Właśnie ustrzeliłem LOWA TERRANO nie używane za 300zł wiadomo że nie było się co zbytnio zastanawiać bo za te pieniądze nawet Hanzela 003 na Baltrze nie kupie;) jak je trochę sponiewieram w terenie to za dobre pół roku coś konkretnego o nich napisze! Mam jednak do was pytanie! Czy w tym modelu nubuk jest impregnowany firmowo czy powinienem je na starcie jeszcze zaprawić? Jeżeli ktoś coś na ten temat wie to będę bardzo wdzięczny za info! Pozdrawiam 
25-06-2010, 00:10
Też własnie kupiłem takie - przemarsz po mokrej trawie bez dodatkowej impregnacji wytrzymały świetnie, wprawdzie tylko ok 30 min. Są bardzo wygodne, lekkie, solidne. Po powrocie i wysuszeniu pośpiesznym (celowo - ponoć warto impregnować lekko wilgotną skórę) naniosłem wosk WOLY - w moim odczuciu jest zbyt twardy i sie z butów ''wykrusza'' w zgięciach - NIKWAX miał niższą temperaturę mięknięcia i lepiej się wsmarowywał w buty. Tu nie pomagało nagrzewanie buta w piekarniku ani suszarką. Dopiero stopienie wosku w łaźni parowej dało lekkość smarowania, ale wosk był płynny, więc nie dziwota. Natomiast po wyschnięciu na bucie i wszczotkowaniu go eleganckim zaczął się na zgięciach zaznaczać jasnymi smugami na bucie. Oczywiście nubuk się zdefasonował. Parę wypraw i będzie OK.
10-07-2010, 13:33
Witam
Po tym jak rozleciały się moje stare, jeszcze PRL-owskie buty górskie przez dobrych kilka lat nie mogłem trafić na buty, które by mnie nie gniotly i nie obcierały. Próbowałem różnych firm, różnych modeli i za każdym razem było tak samo - na początku wszystko OK, pełna wygoda, ale po jakichś 2-3 godzinach chodzenia zaczynały się problemy - a więc plastry, plastry, plastry itd... Oczywiscie cały urok wycieczki z głowy. Po powrocie miałem zawsze solidnie poobcierane obie nogi wiec trudno bylo nawet myslec o kolejnym wypadzie... Niedawno trafiłem na buty LOWA Renegade GTX MID. Początkowo, nauczony smutnym doświadczeniem, byłem nastawiony raczej sceptycznie i oczywiscie na pierwsza trasę w tych butach zabralem spory zapas srodkow opatrunkowych :) No i tu pełne zaskoczenie!!! Po przejsciu trasy: Kasprowy-Świnica-Zawrat-Hala Gąsienicowa-Kuźnice nie wystapiły żadne, nawet najmniejsze otarcia. Byłem tak zdziwiony że aż musiałem poogladać dokładnie swoje stopy z każdej strony żeby w to uwierzyć. Przejscie tej trasy w kazdych innych butach jakie sprawdzalem wczesniej skończyloby sie ''krwawo'' - a LOWA okazały się rewelacyjne. Trudno mi na razie ocenić wodoodporność tych butów bo pogoda była akurat bardzo dobra, ale tak czy inaczej są to dla mnie najwygodniejsze buty na jakie trafilem od prawie 10 lat. Pozdrawiam!
19-07-2010, 10:26
Po raz pierwszy celuję w ''podejściówki''. Trafiłem na LOWA Approach One.
Może obiło się komuś o ucho czy oko? Jakieś uwagi z użytkowania, cokolwiek przydatnego. ------------------------------------------- zielski 
19-07-2010, 23:44
animal - lekko wilgotne buty impregnuje sie srodkami na wodzie (czyli wszelakimi plynami nikwaxa), a nie woskiem. Grzanie suszarka i piekarnikiem skraca zywotnosc buta.
21-07-2010, 07:55
Pozostałem przy Approach One. We wrześniu test tatrzański...
21-07-2010, 08:01
nie chronią/trzymają kostki chyba ?
21-07-2010, 08:35
Pojedziemy, pochodzimy, zobaczymy...
25-07-2010, 11:46
czy ktoś miał może do czynienia z butami Lowa Albula GTX Ws? warte swojej ceny?
25-07-2010, 13:30
Magda, to stosunkowa nowość, mało może być u nas osób, które już poużywały takie buty.Lowa generalnie trzyma jakość i mimo wysokich cen zwykle warto spróbować.
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)
29-07-2010, 08:54
Właśnie zanabyłam takowe buty (Albula), jeśli poczekasz, to za jakieś dwa tygodnie mogę napisać wrażenia po Gorganach i Czarnohorze z ich użytkowania :).
29-07-2010, 17:00
pewnie, że poczekam - będę wdzięczna za wszelkie uwagi na temat tych butów :-)
swoją drogą mam ''okazję'' nabyć je taniej o 200 zł ale nie mam przy tym żadnej karty gwarancyjnej i w razie ewentualnych kłopotów z butami nie mogę liczyć na wymianę/naprawę.. czy warto więc kupować takie buty czy lepiej dołożyć te 200 zł i kupić w sklepie gdzie dają gwarancje producenta? ------------------------------------------- Magda
16-08-2010, 20:10
Zacznę od końca-absolutnie nie zdecydowałabym się na kupno butów/ciuchów za taką kasę bez gwarancji. Choć i na niej można się czasem zawieść ;)
A teraz do rzeczy. Buciki już się suszą po myciu (schną o dziwo całkiem szybko). Po dwytygodniowym cioraniu po kamieniach, błotku, kosówie itp nie widzę żadnych zniszczeń. W miejscu nacisku sznurówek skóra ściemniała, trochę porysowana jest guma na czubkach i piętach i to wszystko. Buty, kupione dwa dni przed wyjazdem, a więc wogóle nie rozchodzone (tak, wiem że to było głupie ;)) wogóle mnie nie obtarły ( a obcierają mnie nawet nowe sandały i klapki). Cały czas były upały 30 stopniowe, mimo to noga nie była totalnie zapocona. Nie miały okazji być przemoczone, jedynie ze dwa razy wpadłam do potoka, więc nie wiem jak z wodoodpornością. Niedługie chodzenie po rosie wytrzymały bez problemu. Wygoda-mogłoby być lepiej, ale to pewnie kwestia osobistych wymagań. Małym mankamentem są szwy wewnątrz buta-jakimiś ostrymi nićmi szyte i zaciągają skarpety. No i poza tym są śliczne (wersja bordowo-brązowa) ;)). Generalnie na razie nie jestem zawiedziona. Kupione były w Himountainie w Silesii, tam możesz je dostać ze zniżką przodownicką za 595zł. Pozdrawiam :)
19-08-2010, 14:13
moje lowa terrano przemokły na pierwszym wyjściu w wysoką mokrą trawę trwało to dobrą godzinę-bez pasty coccine się nie obejdzię! innym ustrojstwom nie ufam. no nic trzeba z tego nubuku zrobić lekkie lico. poza tym buty wygodne stabilne jak najbardziej godne polecenia.
24-08-2010, 07:39
Będąc w Zakopanem zakupiłem Terrano w promocji za 500 zł. Buty bardzo mi się spodobały i od razu trafiły na tatrzańskie szlaki. Okazały się wygodne: żadnych pęcherzy, ani obtarć. Pogoda była ładna, na szlakach w Tatrach też o błoto/trawę trudniej niż w Beskidach, więc na razie nie przeszły większego chrztu bojowego.
------------------------------------------- http://www.panoramio.com/user/michalniklas
02-09-2010, 12:28
Witam.
Nie mogę znaleźć opinii na temat Butów Lowa Ranger http://www.polarsport.pl/product/364572/...A%20RANGER może ktoś takowej udzielić? Ogólnie poszukuje butów całosezonowych i te mam na oku, czy nadają się na wędrówki po Tatrach zimą (i latem)? Najbardziej zależy mi na tym by nie przemokły w trakcie 3-4 godzinnej wędrówki w śniegu!!! Może ktoś poleci coś innego? do wydania mam 700zł. Zastanawiałem się również nad Trezeta Top ale już nie dostane mojego rozmiaru... --- Edytowany: 2010-09-02 13:23:02 --- Edytowany: 2010-09-02 23:11:13 ------------------------------------------- Przeniesione przez administratora
05-09-2010, 20:11
Witam.
Zastanawiam się nad kupnem Lowa Terrano Lady... Niedługo wybieram się do Karpacza i planuję tam rozejrzeć się za nimi (lub jakimiś innymi - decyzja jeszcze nie zapadła). Czy ktoś może dać mi namiary na sklepy z obuwiem górskim w tym rejonie (Karpacz, Szklarska, Jelenia Góra)? Pozdrawiam
13-09-2010, 19:48
Witam przedmówca ''mniklas'' zakupil buty LOWA TERRANO w Zakopanem, też widziałem tę promocję w Hi M w Zakopcu i też mam ochote kupic te buty za 499zł ale mam dylemat pomiędzy Meindl Borneo MFS i to tylko o to chodzi bo jak jedna tak i druga firma dobra i renomowana z tradycją wiec nie moge sie zdecydowac, buty potrzebuję do calorocznych wędrówek po tatrach z przewagą zimy, dziekuje wszystkim za odpowiedz i poswiecony mi czas.
------------------------------------------- Wojto |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
