ja mam alpen pro i jestem bardzo zadowolony. o częśći zamienne sie nie martw- raczej nie będą potrzebne. a z opinią żę leki są lepsze od kohli kategorycznie się nie zgadzam!
-------------------------------------------
Matek
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.01.2008
Prośba do posiadaczy Kohla Alpen Top Absorber. Jaka jest długość i średnica grota w tych kijach?.
Chodzi Ci o srednice tej widiowej koncowki samej czy srednice w miejscu gdzie jest gwint do nakrecania ?
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.01.2008
O średnicę grota w tym miejscu, gdzie zakłada się gumową osłonę - czyli chyba samej końcówki.
Liczba postów: 115
Liczba wątków: 0
Dołączył: 13.06.2009
sprawdz poczte bo nie wiem czy o To Ci chodzi :)
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.01.2008
To chyba to. Na 100% w sklepie się jutro okaże. W każdym razie wielkie dzięki.
Liczba postów: 115
Liczba wątków: 0
Dołączył: 13.06.2009
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.01.2008
A korzystając z okazji, jak Ci się te kije sprawują. Czy wygięta rączka i absorber są warte grzechu?
Liczba postów: 205
Liczba wątków: 2
Dołączył: 19.09.2010
Pozwolę sobie na odświeżenie wątku, aby podzielić się moimi doświadczeniami z kijkami Kohla Timberline. Kupiłem je jakieś 1.5 roku temu w krakowskim PolarSporcie, niestety ceny teraz nie pamiętam. Pierwsze testy, zima 2009/10 w Pieninach i Gorcach i... niestety, końcówka złamana (wbita? anihilowana?) Poczłapałem z reklamacją, która przebiegła szybko i sprawnie i kijek mi wymieniono:). Później był Schwarzwald, Bieszczady, ''Góry'' Nadrenii-Palatynatu... i wszystko było super. Wygodne, łapa się nawet (o dziwo) mało pociła. Dwa tygodnie temu wybrałem się w okolice Kondratowej i co? Znów k%^$#a złamana końcówka! Kije w reklamacji, a ja zastanawiam się nad kupnem innych, już nie Kohli bo mam uraz. Dodam jeszcze, że te wszystkie wyjazdy nie były jakieś mega hard-core. Zwykła człapanina:)
Liczba postów: 2372
Liczba wątków: 1
Dołączył: 17.01.2008
madtukan
nie sądzę, żeby zmiana marki coś dała. Albo masz nieprawdopodobnego pecha, albo tak już używasz kijków.
Piszę tak dlatego, że sam ważąc 120kg nie złamałem kijaków nigdy a łażę głównie z większym plecakiem, cały rok bardzo intensywnie, bardzo obciążając kije ze względu na kolana.
Pamiętaj przy tym, że tańsze marki najczęściej nie mają możliwości dokupienia oddzielnego segmentu. Na twoim miejscu założyłbym, że taka już moja natura i przekalkulował które marki mają dostępne segmenty i w jakich cenach a które kije są tańsze od segmentów ;)
-------------------------------------------
m