|
3 Zlot NGT - 11-12.XII.2004
|
03-11-2004, 19:22
Byleby gore na tobie nie gorzało, a gorzałę w gardło... ;) na rozgrzewkę oczywiście... bo zima, śnieg...
------------------------------------------- ...w pewnych sytuacjach niecierpię mieć racji... 
03-11-2004, 20:10
Vick: chyba wszyscy przyszli i byli ''zlotowicze'' z nicierpliwością czekają na Twoją niedoścignioną orzechówkę :D. NIE ZAWIEDŹ NARODU!
------------------------------------------- [KTK ''be loć''] Piekary Śląskie
03-11-2004, 20:37
starać sie będę... chociaz sezon juz nie na orzechy... najwyzej jagodzianka na kościach lol
obadniemy co da się zrobić - może ten smalec jarski... o ile wyjdzie mój wyjazd na zlot ------------------------------------------- ...w pewnych sytuacjach niecierpię mieć racji...
03-11-2004, 21:03
Jaki Wilk ??? :P :)
------------------------------------------- wolf_86@o2.pl | KTK ''be loć''
03-11-2004, 22:23
[za Wikipedią] Wilk Fenrir (in. Fenris) - w mitologii skandynawskiej ogromny wilk, jedno z trójki dzieci, jakie Loki miał z olbrzymką Angbrodą. Bogowie obawiali się, że gdy wilk podrośnie, może im zagrozić, postanowili więc spętać go łańcuchem. Jednakże bestia wyswobodziła się z niego, a także z kolejnego, dużo mocniejszego. Karły uplotły więc magiczny sznur zwany Gleipnirem - zrobiono go z odgłosu stąpania kota, brody kobiety, korzenia skały, siły niedźwiedzia, oddechu ryby i śliny ptaka. Bogowie zabrali wilka na wyspę, gdzie mieli go spętać magicznym sznurem, ale Fenrir, wyczuwszy podstęp, postanowił zgodzić się na związanie Gleipnirem pod warunkiem, że jeden z bogów włoży dłoń w jego paszczę. Podjął się tego bóg Tyr. Jednak, gdy bogowie spętali już wilka, Tyr nie mógł się oswobodzić, wtedy rozwścieczony Fenrir odgryzł mu prawą rękę (odtąd Tyr był zwany także Jednorękim). Fenrir ma pożreć Odyna w dzień Ragnarok.
------------------------------------------- ...w pewnych sytuacjach niecierpię mieć racji... 
04-11-2004, 09:44
Prawda, że piekna historia? :))) Dodam jeszcze, że moje dzieci ;) w dniu Ragnarok pożrą Słońce. Ale teraz za nim ganiają jak głupie...:( Eeeehhhh... nie wrodziły się w sprytnego ojca;)
19-11-2004, 13:56
przypominam tylko wszystkim o zlocie NGT.pl :)
------------------------------------------- witaj.net
21-11-2004, 21:57
Hej,
czy ktoś może mi poradzić jakąś dobrą mapę okolic zlotu? Dzisiaj lookałem na ''Beskid Żywiecki'' Compassu - i bieda - naćkane, niewyraźne, skala 1:50 000 - nie ma czegoś o skali 1:30 000? pozdrówka i nie mogę się doczekać, jak Was wszystkich zobaczę :) 
21-11-2004, 22:40
treewood>>> Właśnie przeczytałem o zlocie i pisze sie na niego obiema rękami (i namawiam moją lubą zeby nie szła dopracy tylko jechała na Krawców). Tylko jedno pytanko mam: w porównaniu z wieloma tu forumowiczami jestem żołtodzibem, bo po górkach mykam dopiero od roku i czy ktoś taki jak ja też może jechac? Bo ja bym bardzo chciał... :)
Kotu>>> Jeśli dostane zgode od treewooda na wyjazd ;) to montowanie ekipy na Dworcu w Katowicach uwazam za dobry pomysł i jestem ''za''. 
21-11-2004, 22:57
wujku Heńku nie widzę nic co by Cie różniło od innych eNGeTowców,a wpis popełniony przez Ciebie 2004-11-21 o 22:40:39 doskonale o tym świadczy:)
tzn znalazłbym coś i jako wpisowe ze 2 testy solidne bym zażądał ale łobuz nie jestem:) ------------------------------------------- gumibearMarcin@ngt.pl
22-11-2004, 00:04
Wujku, ja za łażenie po górach ''na poważnie'' zabrałem się około 1,5 roku temu. Wcześniej owszem, chodziłem po różnych pagórkach dość dużo w wakacje (nawet udało mi się po pierwszej klasie LO zaliczyć Olimp, i to pozostaje wciąż moim rekordem wysokości zdobytej na własnych nogach:), ale w ciągu roku raczej nie zaprzątałem sobie tym głowy. nie to co terz:) cała kasa moja studencka na to idzie:) no prawie cała:)
Wcale więc nie uważam się za jakoś niesamowicie doświadczonego, ale na zlocik będę się pchał bez kompleksów. nie o to przecież tu chodzi:) A co do Katowic to jak na razie umówiliśmy się z Rumcajsem że jedziemy w piątek wieczorem z Wawy, a w Katowicach jesteśmy około 22.30 czy jakoś tak. Heh, w Rajczy wylądujemy około 4 rano i atakujemy szczyt:) Jeszcze przed rozpoczęciem zlotu zdążymy odespać:) no więc jeśli Ci to odpowiada, to zapraszam... pozdro
22-11-2004, 00:05
''nie to co terz:)''
miało być ''nie to co teraz''.... pzdr
22-11-2004, 00:25
Kotu>>> Odpowiada (zwłaszcza,że jestem z Katowic ;D)! Ciesze sie że nie musze jechać ze strachem że tego czy owego nie umiem, albo jeszcze nie przerzyłem, albo nie mam. Pytanko natury technicznej: jak obliczyłes ze będąc w Katowicach ok. 22:30 to w Rajczy będziemy o 4 jesli tam sie jedzie nie więcej niz 2:45h (z Katowic of course)? Albo nie do końca zatrybiłem. Ale tak czy siak pasi. :)
gumibearMarcin>>> Na razie jedynym sprzętem jaki mógłbym opisać jest plecaczek Alien 28 Milo, bo reszta jest jeszcz ''młoda'' i nie przetestowana jak należy (mam jeszcze Zawrata II ale juz jest ''jedynka'' i komentarze). Jak będe miał troszke czasu, to opisze. ------------------------------------------- pozdrowionka!
22-11-2004, 00:33
no bo wychodzi jakoś tak, że pociąg z Katowic mamy o 22.50 ale z przesiadką w Żywcu chyba??? no i troszkę czasu zejdzie na to... ale o tej porze to i tak najszybsze połączenie.
a co do testów to co ci szkodzi, skrobnij teścik aliena. Poczytaj wcześniej testy plecaków, to będziesz wiedział na co zwrócić uwagę przy opisywaniu. I taka mała rada od razu... nie bądź zbyt lakoniczny:) Pozdroofka 
22-11-2004, 05:01
Kotu - no rzeczywiście to z Wawki to jest kiszka trochę dojechać :/
Ja to, jesli pojadę (bo juz na zlot precla sie miałem wybrać na 100% a tu grypa mnie zmogła), to bedę jechał raczej pociągiem 8.09 i o 11.00 jestem w Rajczy.
22-11-2004, 08:47
Prawdopodobnie jako ze jestem z warszawy dobił bym do grupy spotykajacej sie w warszawie. jakie ceny schroniska??
22-11-2004, 09:28
Snickers - google Twoim przyjacielem jest :-)
------------------------------------------- Pozdrówka.
22-11-2004, 10:04
Chciałbym, się bujnąć z Wami, ale qrna nie bede miał czasu. Pozdrówcie bacówkę i Szymona.
------------------------------------------- Zetor
22-11-2004, 10:53
Kotu>>> Za Słownikiem Poprawnej Polszczyzny (PWN): ''lakoniczny -krótki, zwięzły, lapidarny''. Wskaż mi prosze miejsce w którym taki byłem? :) Chyba że była to koleżńska rada apropo mojego przyszłego testu? Jeśli tak, to dzieki wielkie i pokornie zwracam honor. :D
Do zobaczenia w pociągu!
22-11-2004, 11:01
wujek Heniek << Kotu jak najbardziej pisał ''dobre rady'' - na tym forum nie ma raczej ''bywalców'' którzy chcą komuś tak o - prz...ać dla zasady na wstępie - po prostu pojawiają się testy, które mają ''słownikową'' treść - krótką, zwięzłą, lapidarną - a nie do końca o to chodzi - w opisie pokrowca na plecak - czemu nie? ale plecaka już za mało - tyle można w folderze często przeczytać... to tylko o to chodziło (jak mniemam ;)
Mam nadzieję, że zobaczymy sie na Zlocie, to się przekonasz o życzliwości ekipy... mam nadzieję, że jakoś dam radę tam trafić i nic mnie nie zatrzyma tak jak ostatnio...:/ ------------------------------------------- ...w pewnych sytuacjach niecierpię mieć racji... |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
