To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


PODRÓŻE NGT /relacje,zloty,gdzie pojechać,co zobaczyć,etc.
Byłam teraz w lipcu w Smokovcu - polecam miejscowość jako bardzo sympatyczną i spokojną, pozbawioną typowo komercyjnych atrakcji jakich pełno w Szczyrbskim Plesie.
Mogę polecić Ville Gerlach - sympatyczna obsługa, można pisać i dzwonić spokojnie da się dogadać po polsku, poziom cen nie najwyższy, wodotrysków nie ma ale przyzwoity komfort, duże pokoje, tarasy na których można zjeść śniadanie i bdb lokalizacja.
Dodatkowo właścicielka (pani Ada) okazała się być bardzo pomocna przy załatwieniu wcześniejszych noclegów w związku z wcześniejszym wyjazdem z Małej Fatry.
Jakby co to pensjonat ma swoją stronę:
http://villagerlach.sk/sk/

Odpowiedz
@zając
@boguś b

Bardzo dziękuje.
---
Edytowany: 2014-08-08 11:57:56

Odpowiedz
Jeszcze fajna trasa Stary Smokowiec-Schronisko Zamkowskiego- Téryho chata. Można skrócić i na siodełko podjechać kolejką.Drugi wariant od Schroniska Zamkowskiego do Skalnej Chaty i do Skalnego Jeziora -Tatrzańska Łomnica.
Teoretycznie w 8 godz można zrobić Siodełko ChataTéryho -Czerwona Ławka-Schronisko Zbójnickie-Siodełko .To trudny szlak i przy łańcuchach czasami tworzą się korki i czas się wydłuża

Odpowiedz
W nowej lesnej polecam
http://privatpilat.spanie.pl/
w 2013 płaciliśmy 8 ełraczy. Komfort podstawowy, ale czysto i miło. Gospodyni sympatyczna. Fajny ogród. Do kolejki jakieś 15 min z buta. Pojechałbym znów :-)

Odpowiedz
Czy macie jakąś miejscówkę w Kołobrzegu na smacznego, niedrogiego dorsza?

...
W Kołobrzegu nie udało mi sie odszukać ,,tanich'' dorszy (ceny od 5,8 zł za 100 g do 7 zł w ,,podrzędnych'' smażalniach).
Nie trafiłem też ze smakiem :(
Jednym słowem... jujnia
---
Edytowany: 2014-08-11 18:23:54

Odpowiedz
Ged, jak się dowiesz czegoś o tym jak wygląda trasa na Nordkinn to podziel się wiedzą. Chętnie bym się tam wybrała, tyle że pieszo, najlepiej z Lindesnes (marzenia...) :-)Przyszło mi do głowy, że można poszukać informacji wśród ludzi, którzy szli Norge på langs, chociaż chyba rzadko kto kieruje się na Nordkinn.
---
Edytowany: 2014-08-14 21:05:58

Odpowiedz
Wróciłem z Gór T.-Sanockich i Bieszczad.
Szlak z Ustrzyk Dolnych (niebieski) na Otryt b.dobrze oznakowany. Z Dwernika na magurę Stuposiańską już gorzej ale bezproblemowo się wędruje. Mega błoto wszędzie.

Odpowiedz
''Ged, jak się dowiesz czegoś o tym jak wygląda trasa na Nordkinn to podziel się wiedzą. Chętnie bym się tam wybrała, tyle że pieszo, Przyszło mi do głowy, że można poszukać informacji wśród ludzi, którzy szli Norge på langs, chociaż chyba rzadko kto kieruje się na Nordkinn.''

Bylem i zmoklem w naglej mgle ;) Mapka z moja trasa:

http://imgur.com/ja7tWjs

niebieski = tam, czerwony = z powrotem.

Odpowiedz
Fajne! A to zielone to co to jest? Czyżby jakaś bardziej wyznaczona trasa? Jaki tam teren?

Odpowiedz
Zielony to domyslny ''szlak'', czyli sznur kopczykow i czasem wiekszych kopcow. Bardzo rzadko rozstawione, zwlaszcza w centralnej czesci, wiec raczej nie polegalbym na nich. W dobrej widocznosci nie ma problemu. W zlych warunkach (patrz nizej [1]) lazikom polecam jakis przyrzad, a gdy tych brak -- biwak az sie poprawi. W srodku na plaskowyzu sie mozna niezle zgubic w pizdziawie. Calosc w te i wewte w dobrej pogodzie mozna wysrubowac w jeden dzien z Mehamn (a przynajmniej z fordu), ale troche to nie ma sensu. Najlepiej w ogole nie wracac do Mehamn, tylko pobuszowac na linii brzegowej po stronie wschodniej, a potem udac sie w strone Kjøllefjord, gdzie mozna zlapac autobus lub prom Hurtigruten w obie strony. Do Mehamn warto poleciec lokalnym gzdaczem, poniewaz zazwyczaj jest duzo stopow i mozna duzo zdjec zrobic. Lecac z Hammerfest/Honningsvåg przy dobrej pogodzie mozna zrobic tez rozeznanie trasy z powietrza.

Teren to glownie rumowiska. Od fordu to jest ciag kotlinek i plytkich siodel, z rumowiskami po obu stronach — wyjatkowa monotonia. W srodku, za glownym stawem (gdzie ludzie generalnie biwakuja, bo jest mnostwo malych kopczykow, wiatro-ochron z glazow, itp.) jest plaskowyz, w duzej czesci plaski jak stol, zwlaszcza na poludnie. W pelnym mleku, jakie ja mialem, jest to wszystko dosc nieoczywiste. Dalej mniej wiecej to samo, seria plaskawych pagorkow, pelna monotonia. na koncu nie wiem, bo szedlem we mgle. Trudnosci nie ma nigdzie, nawet na samym koncu, na klifie. Mapy sa przydatne, chyba ze masz pamiec do zdjec lotniczych/satelitarnych. jesli mapy, to obie przylegajace ze standardowej serii, bo granica pomiedzy nimi przebiega akurat przez czesc trasy (zwlaszcza jesli zboczysz/cie gdzies po drodze, o co we mgle latwo. Ja akurat mialem obie mapki, ale mi zamokly w kulke :p

Zdjec specjalnie nie mam, bo moja przedpotopowa minolta raczyla pasc jeszcze w Kirkenes, viewfinder byl martwy, i 'zdjecia' robilem z reki, jak teraz ludzie telefonami w lazience ;) Na wiki wrzucilem poczatek:

http://commons.wikimedia.org/wiki/File:M...ilsign.jpg

plus dwa z nocy polarnej w sylwestra 2 lata pozniej:

http://commons.wikimedia.org/wiki/File:N...-night.jpg

http://commons.wikimedia.org/wiki/File:M...jorden.jpg

I na koniec moje ''arcydzielo'' z pierwszego wyjazdu, z samego przyladka:

http://imgur.com/amip8Vf

bardzo dumny jestem z tego zdjecia ;)

11] O mglach wiec. Ten rejon jest znany z szybko zasuwajacej z morza wielkiej, mokrej, przylegajacej do powierzchni waty. Przypomina w tym wsch Zatoke Baffina, a zwlaszcza Zatoke Melville'a. Bardzo nieprzyjemna rzecz. Radze biwakowac w takim wypadku. Generalnie nie wybieralbym sie tam jesienia (czyli po 20 lipca). jesli juz, to w zimie, w lutym pod koniec, lub w marcu. Sniegu nie bedzie na tyle, zeby xc w nartach zasuwac, ale caly ten ponury anty-wdziek tych okolic sie odmienia na zdecydowanie lepsze.

---

Bylem tam dawno, 6 lat temu, a wiec z mojej perspektywy zupelna prehistoria, ale jak masz pytania, strzelaj.
---
Edytowany: 2014-08-22 00:41:14
---
Edytowany: 2014-08-22 00:48:44

Odpowiedz
To zdjęcie z samego przylądka nie ładuje się, pewnie brak kodeków ;-)
Myślę, że IR.

Odpowiedz
Tylko tobie sie nie laduje? To zwykly jpeg.

IR=?

Odpowiedz
mnie też nie
-------------------------------------------
botx

Odpowiedz
Moze to wiec:

http://aappilattoq.info/random/kinnarodden.jpg

Odpowiedz
Ojtam, taka metafora :-)
Ładuje, ładuje. Dodałem na końcu zdania emotikon mrugnięcia okiem.
Dla pewności dodałem jeszcze ''IR'' - skrót od Infra Red - podczerwień. Podczerwień przenika przez mgłę lepiej niż światło widzialne. Np. termowizja działa lepiej niż zwykła kamera.
Więc to co jest na drugim planie, ''za zdjęciem'', byłoby widoczne.
---
Edytowany: 2014-08-22 11:53:10

Odpowiedz
Ok ;) Od jezyka jestem odlaczony od prawie 20 lat, wiec z zargonem raczej nie mam szans :]

Dla Lesnej jeszcze — przypomnialo mi sie, ze w terenie sa tez czerwone, wyblakle tyczki, o ile sie je znajdzie.

Odpowiedz
O, no właśnie takich informacji poszukiwałam. Mgły i mrok, rumowiska - standard. To lubię :-)
Dzięki!

Odpowiedz
mini relacja z wyprawy na Rysy i Orlą Perć: https://www.youtube.com/watch?v=8pFcrsaRwhE

Odpowiedz
Hej

Do zobaczenia w połowie września. Tym razem Pamir, 450-500 km. 50% pieszo, 50% packraftem. Start i meta w Murgabie.

Jutro podrzucę pierwsze sygnały ze SPOT :)

http://share.findmespot.com/shared/faces...1L8KGaz53p (http://tinyurl.com/pamir2014)

Zdrówka

Marcel
-------------------------------------------
Marcel

Odpowiedz
''Mgły i mrok, rumowiska - standard. To lubię :-) ''

To naprawde milo slyszec, bo na tej planecie plazowiczow jak na lekarstwo jest osobnikow podrozujacych w tego typu rejony, a juz dziewczyna samozsiebie-tam-chcaco-lazaca to w ogole ewenement ;)

Odpowiedz


Skocz do: