17-08-2018, 16:36
Ten z Deca to raczej tylko na lato. Wiosną/jesienią może jeszcze/już nieźle przypiździć. Nawet jedna nieprzespana noc z powodu zbyt dużego chłodu albo po prostu zimna może skutecznie odebrać radość z wyprawy.
Jakimś tam rozwiązaniem byłoby zastosowanie jeszcze dodatkowo jakiejś nawet cienkiej karimaty pod spód. Zawsze to dodatkowa izolacja od podłoża. No i w przypadku przebicia nie leżałoby się bezpośrednio na flaku materaca - czyli de facto na glebie.
Na takim zbliżonym do decathlonowskiego typie spałem na Islandii. Fajnie nie było 😕. Szczęściem mieliśmy duży samochód, w którym dało się wygodnie spać na leżąco. I dogrzewać wnętrze...
---
Edytowany: 2018-08-17 17:38:23
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com
Jakimś tam rozwiązaniem byłoby zastosowanie jeszcze dodatkowo jakiejś nawet cienkiej karimaty pod spód. Zawsze to dodatkowa izolacja od podłoża. No i w przypadku przebicia nie leżałoby się bezpośrednio na flaku materaca - czyli de facto na glebie.
Na takim zbliżonym do decathlonowskiego typie spałem na Islandii. Fajnie nie było 😕. Szczęściem mieliśmy duży samochód, w którym dało się wygodnie spać na leżąco. I dogrzewać wnętrze...
---
Edytowany: 2018-08-17 17:38:23
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com