15-05-2014, 22:20
Dodam swoje 2 grosze. Zawsze używałem karimat, bałem się samopompy, ale tylko świnia nie zmienia zdania ;)
Karimata Packlon Lego 2 cm (składana w harmonijkę). Bardzo fajna bo się składa a przez to zajmuje mało miejsca. Wszędzie robi furorę ;-) Szpan na maksa. Pod bioderka można zwinąć i mieć potrójną warstwę kosztem długości jak zimno od gleby.
Dobra na lato, jednak trochę za miękka i swoim ciężarem (~75 kg) płaszczę ją, przez co patent 'opakowanie po jajkach' już tyle nie daje co powinien. Śpiąc na śniegu (plus NRC pod spodem) było za zimno.
Kupiłem w Decathlonie matę samopompującą, tą zieloną Ultra Light (150 zł), grubość 2,5 cm.
Skok bardzo duży. Co prawda jeszcze na śniegu nie spałem, ale nie dociskam jej do gleby, jest dużo wygodniej i zdecydowanie cieplej. Spałem wiosennie już kilka nocy, najniższa temp. pewnie koło 5 stopni i zimna od dołu nie poczułem :)
Waży jak na swoją cenę mało, nie zajmuje dużo miejsca (czytaj mniej niż karimata) i wygląda solidnie.
Karimata Packlon Lego 2 cm (składana w harmonijkę). Bardzo fajna bo się składa a przez to zajmuje mało miejsca. Wszędzie robi furorę ;-) Szpan na maksa. Pod bioderka można zwinąć i mieć potrójną warstwę kosztem długości jak zimno od gleby.
Dobra na lato, jednak trochę za miękka i swoim ciężarem (~75 kg) płaszczę ją, przez co patent 'opakowanie po jajkach' już tyle nie daje co powinien. Śpiąc na śniegu (plus NRC pod spodem) było za zimno.
Kupiłem w Decathlonie matę samopompującą, tą zieloną Ultra Light (150 zł), grubość 2,5 cm.
Skok bardzo duży. Co prawda jeszcze na śniegu nie spałem, ale nie dociskam jej do gleby, jest dużo wygodniej i zdecydowanie cieplej. Spałem wiosennie już kilka nocy, najniższa temp. pewnie koło 5 stopni i zimna od dołu nie poczułem :)
Waży jak na swoją cenę mało, nie zajmuje dużo miejsca (czytaj mniej niż karimata) i wygląda solidnie.