11-02-2014, 02:37
Bleys:
''Co do TAR Xterm, to jestem mocno sceptyczny(...).
(...)Szukałem jakiś recenzji i ludzie twierdza, ze to dziala. Jest tylko maly problem - większość z nich ze strachu przed przebiciem kładła pod Xterma dodatkowo... karimatę :-) Czyli dodatkowych 5-10 mm warstwy izolującej. Trudno tez powiedzieć na ile są to obiektywne opinie (wielu testerów dostawało je od firmy).
Z chęcią bym porównał mojego Expeda z TARem, bo waga kusi, ale cena TARa jest tez astronomiczna, wiec zakup odpada, Nie znam nikogo, kto by posiadał to cudo :-( (...)''
Ja mam XTherma. Nie dostałem od firmy, kupiłem se za swoje $$$ :-)
Dałem $135, więc nie taki znowu kosmos.
Używałem go już na kilku wypadach w teren i kilku zimowych biwakach. Zakresy temperatur +10C do -24C. Pięć nocy z temperaturą do -15C. Kilka razy spałem pod wiatą, reszta w namiocie na śniegu.
Czekam na zakończenie sezonu zimowego żeby naskrobać jakąś reckę. A zima jeszcze trzyma ostro u mnie, będzie więc okazja do dalszych testów.
Póki co, jestem zachwycony tym maleństwem. Pierwszy raz nie ciągnęło mi w zimie po nerach. Nie podkładam nic pod niego w namiocie. Kiedy kładę materac na ziemię, jako podkładka pod tyłek albo do leżakowania na biwaku, podkładam wycięty kawałek Tyveku. Tak samo w wiatach, schronach.
Nie będę tu zaczynał dyskusji, czy Downmat lepszy, czy samopompka da więcej termiki w razie awarii, czy mata pewniejsza itd...
To jest produkt F&L. Jak każdy taki produkt, jest on pewnym kompromisem, na który możesz się zgodzić lub nie. Możesz dźwigać ponad kilogram ''poscieli'' na zimowy biwak, albo 430g (mam rozmiar R) wielkości litrowego Nalgene. Wybór jest twój. Ja kupiłem niedawno dla żony XLite Wmn's, a też początkowo byłem sceptyczny. Z tym, że ona nie ma najmniejszego zamiaru biwakować zimą ;-)
Poza tym, Xtherm ma 4 warstwy czegoś w rodzaju folii NRC, coś napewno będzie izolował. Opracowałem sobie, w razie awarii w zimie, plan B ;-)
Pod tyłek podłożyć plecak, resztę ciuchów jakie mamy, na to awaryjny materac, na to folia NRC, którą zawsze mam w apteczce przy sobie, i wkoncu śpiwór. Nie próbowałem jeszcze, ale mam zamiar, zeby wiedzieć co ewentualnie mnie czeka w razie ''W''. Noszenie dodatkowo karimaty, mija się kompletnie z celem imo. Trzeba naprawdę się postarać, żeby przebić ten materac. Ma naprawdę mocne powłoki, szczególnie dolną 70 denier nylon. Przy zachowaniu minimum ostrożności i zdrowego rozsądku nie powinno dojść do tragedii ;-)
Poza tym, wygoda jest nieporównywalna do mojego wcześniejszego ProLite.
Jeśli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem.
edit:blendy, blłęłdy, blędy...
---
Edytowany: 2014-02-11 02:41:05
---
Edytowany: 2014-02-11 02:44:04
---
Edytowany: 2014-02-11 04:04:24
''Co do TAR Xterm, to jestem mocno sceptyczny(...).
(...)Szukałem jakiś recenzji i ludzie twierdza, ze to dziala. Jest tylko maly problem - większość z nich ze strachu przed przebiciem kładła pod Xterma dodatkowo... karimatę :-) Czyli dodatkowych 5-10 mm warstwy izolującej. Trudno tez powiedzieć na ile są to obiektywne opinie (wielu testerów dostawało je od firmy).
Z chęcią bym porównał mojego Expeda z TARem, bo waga kusi, ale cena TARa jest tez astronomiczna, wiec zakup odpada, Nie znam nikogo, kto by posiadał to cudo :-( (...)''
Ja mam XTherma. Nie dostałem od firmy, kupiłem se za swoje $$$ :-)
Dałem $135, więc nie taki znowu kosmos.
Używałem go już na kilku wypadach w teren i kilku zimowych biwakach. Zakresy temperatur +10C do -24C. Pięć nocy z temperaturą do -15C. Kilka razy spałem pod wiatą, reszta w namiocie na śniegu.
Czekam na zakończenie sezonu zimowego żeby naskrobać jakąś reckę. A zima jeszcze trzyma ostro u mnie, będzie więc okazja do dalszych testów.
Póki co, jestem zachwycony tym maleństwem. Pierwszy raz nie ciągnęło mi w zimie po nerach. Nie podkładam nic pod niego w namiocie. Kiedy kładę materac na ziemię, jako podkładka pod tyłek albo do leżakowania na biwaku, podkładam wycięty kawałek Tyveku. Tak samo w wiatach, schronach.
Nie będę tu zaczynał dyskusji, czy Downmat lepszy, czy samopompka da więcej termiki w razie awarii, czy mata pewniejsza itd...
To jest produkt F&L. Jak każdy taki produkt, jest on pewnym kompromisem, na który możesz się zgodzić lub nie. Możesz dźwigać ponad kilogram ''poscieli'' na zimowy biwak, albo 430g (mam rozmiar R) wielkości litrowego Nalgene. Wybór jest twój. Ja kupiłem niedawno dla żony XLite Wmn's, a też początkowo byłem sceptyczny. Z tym, że ona nie ma najmniejszego zamiaru biwakować zimą ;-)
Poza tym, Xtherm ma 4 warstwy czegoś w rodzaju folii NRC, coś napewno będzie izolował. Opracowałem sobie, w razie awarii w zimie, plan B ;-)
Pod tyłek podłożyć plecak, resztę ciuchów jakie mamy, na to awaryjny materac, na to folia NRC, którą zawsze mam w apteczce przy sobie, i wkoncu śpiwór. Nie próbowałem jeszcze, ale mam zamiar, zeby wiedzieć co ewentualnie mnie czeka w razie ''W''. Noszenie dodatkowo karimaty, mija się kompletnie z celem imo. Trzeba naprawdę się postarać, żeby przebić ten materac. Ma naprawdę mocne powłoki, szczególnie dolną 70 denier nylon. Przy zachowaniu minimum ostrożności i zdrowego rozsądku nie powinno dojść do tragedii ;-)
Poza tym, wygoda jest nieporównywalna do mojego wcześniejszego ProLite.
Jeśli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem.
edit:blendy, blłęłdy, blędy...
---
Edytowany: 2014-02-11 02:41:05
---
Edytowany: 2014-02-11 02:44:04
---
Edytowany: 2014-02-11 04:04:24