07-01-2012, 15:26
Od czasu do czasu przewija się wątek przebitej maty, mam obecnie ten problem z moją wolfmatą. Od pewnego czasu uchodziło z niej powietrze. Nie używam jej zbyt często(praktyczniejsza wydaje mi się karimata), ale teraz by mi się przydała. Na początku podejrzewałem nieszczelność zaworu- ale ''test wanny'' pozwolił zlokalizować maleńką dziurkę. Niestety-idealnie na zgięciu maty, blisko zgrzewu, nie na płaskiej powierzchni. To nieco utrudnia naprawę łatką rowerową. Sklepy oferuj zestawy do naprawy samopompek, czy ktoś może naprawiał matęuszkodzonąw tak niefortunnym miejscu? I jaki był efekt?'
W ogóle zastanawiam się, skąd się owo uszkodzenie wzięło- na krawędzi przy zgrzewie...nie miała zbyt wielu okazji by zostać przebita, w tym miejscu przebić ją raczej trudno(zresztą przebita na stronie wierzchniej). Zastanawiam się czy to nie jakaś samoistna mikroszczelina czy inna magia. Reklamowałbym, ale już dawno po upływie okresu gwarancyjnego.
Nie wiem jak z naprawą pogwarancyjną sprzętu u wolfskina, jeżeli za opłatą naprawiają- to bym się zastanowił.
---
Edytowany: 2012-01-07 15:33:38
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.
W ogóle zastanawiam się, skąd się owo uszkodzenie wzięło- na krawędzi przy zgrzewie...nie miała zbyt wielu okazji by zostać przebita, w tym miejscu przebić ją raczej trudno(zresztą przebita na stronie wierzchniej). Zastanawiam się czy to nie jakaś samoistna mikroszczelina czy inna magia. Reklamowałbym, ale już dawno po upływie okresu gwarancyjnego.
Nie wiem jak z naprawą pogwarancyjną sprzętu u wolfskina, jeżeli za opłatą naprawiają- to bym się zastanowił.
---
Edytowany: 2012-01-07 15:33:38
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.