13-05-2009, 11:09
Mam problem: Chyba zepsułem sobie Therm-a-resta:( A zrobiłem to tak: Zwinąłem ją normalnie, w rulon, bez składania na pół. Potem zobaczyłem, że mam trochę wolnego miejsca w plecaku i nie muszę troczyć jej na zewnątrz. A że miałem mało czasu to zwinięty już rulon złożyłem na chama na pół i wdusiłem do plecaka. Od czasu tego zabiegu mata puszcza powietrze. Powoli, ale wystarczająco szybko, abym do rana leżał na już prawie pustej macie:( Pewnie od tego złamania zwiniętej już maty porobiły się jakieś mikrodziurki. I niestety tych mikrodziurek nie jestem w stanie wykryć w wannie z wodą, choć robię wszystko jak zaleca producent: mocno dopompowuję, wkładam do wanny i klękam na macie aby zwiększyć ciśnienie. Nie lecą żadne bąbelki. No i jak to teraz załatać jak nie wiem którędy puszcza powietrze?
-------------------------------------------
Tak, jestem głupi i nie szanuję sprzętu.
-------------------------------------------
Tak, jestem głupi i nie szanuję sprzętu.