02-09-2010, 10:18
mam pytanie do uzytkownikow (Jachol - pisales wczesniej zdaje sie, iz posiadasz takowe 1 badz 2), Nepal Evo GTX i Nepal Extreeme.
interesuje mnie koncepcja amortyzacji zastosowana w powyzszych modelach. w extreeme jest to twardszy vibram ale wieksza elastycznosc materialu, pomiedzy vibramem a butem, przymierzalem i ow material zgina sie kapitalnie. natomiast w evo amortyzacja przeniesiona jest na vibram (sytem IBS), ktory jest bardziej miekki, lepiej klei sie do podloza, ale przez to szybciej sie sciera. warstwa pomiedzy vibramem a butem jest juz twardsza...
pytanie - ktora koncepcja jest lepsza, tj efektywniejsza i relatywnie najdluzej optymalnie funkcjonuje ? martwia mnie troche opinie na forach zagranicznych, iz tempo scierania naprawde wysokie jest w Evo GTX. zdaje sobie sprawe, iz te buty przeznaczone sa bardziej do sniegu, lodu, ale chocby w drodze na Blanc'a zeby od 3800 do szczytu smigac po sniegu, trzeba do 3800 po skale/ziemi miec przyjemnosc isc (w lecie oczywiscie).
zastanawia mnie to o tyle, iz po kilku wypadach, deklarowane przez producenta mniejsze oddzialywanie na stawy o 20%, zmniejszy sie do 15-10% etc w Evo.
oczywiscie elastycznosc materialu pomiedzy vibramem a butem tez jest zmienna, ale mam wrazenie, iz nie w tak duzym stopniu jak w IBS'ie.
kolejna kwestia, czy ktos z Was wymienial vibram w nich, jezeli tak, po jakim czasie od zakupu ? z redpoint'em rozmawialem, chyba beda w stanie ewentualnie sciagnac oryginalny vibram do Evo.
i na koniec, najnizsze ceny widze we Francji (poza US gdzie clo i vat rozwala mi temat), znacie inne rynki, kraje gdzie cena jest nizsza niz 300 euro ? wdzieczny bede za info.
interesuje mnie koncepcja amortyzacji zastosowana w powyzszych modelach. w extreeme jest to twardszy vibram ale wieksza elastycznosc materialu, pomiedzy vibramem a butem, przymierzalem i ow material zgina sie kapitalnie. natomiast w evo amortyzacja przeniesiona jest na vibram (sytem IBS), ktory jest bardziej miekki, lepiej klei sie do podloza, ale przez to szybciej sie sciera. warstwa pomiedzy vibramem a butem jest juz twardsza...
pytanie - ktora koncepcja jest lepsza, tj efektywniejsza i relatywnie najdluzej optymalnie funkcjonuje ? martwia mnie troche opinie na forach zagranicznych, iz tempo scierania naprawde wysokie jest w Evo GTX. zdaje sobie sprawe, iz te buty przeznaczone sa bardziej do sniegu, lodu, ale chocby w drodze na Blanc'a zeby od 3800 do szczytu smigac po sniegu, trzeba do 3800 po skale/ziemi miec przyjemnosc isc (w lecie oczywiscie).
zastanawia mnie to o tyle, iz po kilku wypadach, deklarowane przez producenta mniejsze oddzialywanie na stawy o 20%, zmniejszy sie do 15-10% etc w Evo.
oczywiscie elastycznosc materialu pomiedzy vibramem a butem tez jest zmienna, ale mam wrazenie, iz nie w tak duzym stopniu jak w IBS'ie.
kolejna kwestia, czy ktos z Was wymienial vibram w nich, jezeli tak, po jakim czasie od zakupu ? z redpoint'em rozmawialem, chyba beda w stanie ewentualnie sciagnac oryginalny vibram do Evo.
i na koniec, najnizsze ceny widze we Francji (poza US gdzie clo i vat rozwala mi temat), znacie inne rynki, kraje gdzie cena jest nizsza niz 300 euro ? wdzieczny bede za info.