NGT

Pełna wersja: [Obuwie] La Sportiva
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

unmay

zastanawiam sie nad kupnem butow La Sportiva. w pewnym sklepie za 400 zl do nabycia modele Tundra, Taiga i Nevada. Czy ktos ma opinie na temat tych butow? Potrzebuje do wedrowek gorskich. sezon lato-jesien.

rumcajs

La Sportiva to firma znana z niezawodności, chyba najlepszy włoski producent. Rewelacyjna trwałość. Co prawda nie używałem w/w modeli, ale Tibety i rewelacja
-------------------------------------------
...nemo me impune lacessit...

zgadzam sie z Rumcajsem wyroby tej firmy sa bardzo dobre i podobnie jak On mam model Tibet
-------------------------------------------
pozdrawiam

To naprawdę b.solidna firma - ja swoje La Sportivy mam już dwa lata, solidne wygodne odpowiednio dobrane podeszwy - vibram oczywiście. Warto a i cena dość przystępna....
-------------------------------------------
vanKeck

ja (zeby sie nie odrozniac:P) rownierz posiadam tybety i jestem baaardzo zadowolony!

Anka

Kupiłam model Nevada na wiosnę też w jakiejś promocji (419zł) i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona. Butki eksploatowałam dość mocno (kwietniowe śniegi w Tatrach, błotko wiosenne w Pieninach, a przede wszystkim dzikie piargi tego lata w Dolomitach) i nic. Trochę tylko zbladły od tarcia o piargi i wytarł sie lekko wibram (teraz jest bardziej szorstki więc mniej śliski). Co najlepsze, w połączeniu ze skarpetkami z coolmaxem dają prawdziwy komfort chodzenia zarówno w upałach jak i w śniegu (nie za dużym). Podeszwa nigdzie się nie odkleja, skóra nie przemaka, ogólnie brak zastrzeżeń. Zobaczymy tylko jak długo zniosą moje ''wyczyny'' :-)
-------------------------------------------
Anka

Również mam Nevady. Kupiłem je rok temu. W górach były tylko raz, ale bez żadnego uszczerbku zniosły prawie dwa tygodnie łażenia po Tatrach i Słowackim Raju. Bardzo wygodne. Polecam.
-------------------------------------------
krzywoj67@tlen.pl

mikka

Kupiłem z zeszłym roku model Taiga za 399zł. Buty są wykonane w zasadzie z jednego kawałka zamszu z filigranową wstawką z cordury, mają membranę gore-tex, podeszwę nie wibram. Chodzę w nich jesienią, zimą i wiosną głównie po Beskidach. Zarówno cholewka jak i podeszwa są miękkie, więc pod raki się nie nadają. Jakość wykonania oceniam bardzo wysoko, mimo że są Made in Romania. Wyjątkowo wygodne. Nawet w mokrym śniegu nie przemakają. Latem chodzę w Asolo TPS 535 nubuck, ale La Sportivy mimo, że były mocniej eksploatowane sprawiają wrażenie trwalszych. Zobaczymy, czy to tylko wrażenie. Jakiś 1m-c temu widziałem w Katowicach w sklepie na Pl. Wolności ``Summit`` La Sportivy (nie pamiętam modelu) z gore, na wibramie za 299zł!!! Generalnie buty tej firmy to najwyższa półka, szkoda tylko, że oferują u nas niewiele modeli ze skóry, ale bez gore.

BABELEC

2 tyg. temu nabyłem Nevadę z 399 (Gore + Vibram). Tydzień łaziłem po Tatrach. Bardzo wygodne, dające świetną stabilizację stopy. Prawie nie czuje się nierówności podłoża. Znakomita przyczepność podeszwy, nawet na mokrych śliskich kamlotach. Nie miałem jednak możliwości sprawdzenia odporności na wodę i co oczywiste śnieg. Wykonanie bardzo porządne. Wyglądają naprawdę solidnie.
-------------------------------------------
Grzegorz

tak, produkuje polowki, natomiast co do samej firmy - polecam jak przedmowcy, z tym, ze poki co uzywam tylko niskich jej butow oraz wspinaczkowych (ale to sie zmieni :)
jedna uwaga co do modelu nevada - bucik badzo fajny za te cene, ttyle, ze jesli masz szeroka stope moze byc dla Ciebie zbyt waski... za to Tibet bylby wtedy odpowiedniejszy
-------------------------------------------
kauczukowa.republika.pl

Witam!!
A czy może ktoś coś napisać o modelu Thunder gtx??
-------------------------------------------
bidon

arhetyp

Mam od dwoch lat buty La Sportivy. Nie jestem fachowcem ale to chyba starszy model Sierry. Krotko. To moj najlepszy zakup turystyczny w zyciu. Bardzo wygodne (po jakims czasie dopasowuja sie do stopy) i co chyba najwazniejsze - naprawde trudno je przemoczyc. W tym roku w Beskidze Sadeckim spedzily 3 dni w sniegu po kolana (poczatek marca) i ... tyle byly mokre w srodku co gora nalecialo (ale to nie do unikniecia przy takiej warstwie sniegu). W Tatrach Wysokich tez troche w nich pobiegalem - bez zarzutow. Nie mialem doczynienia z Karrimorem, ale jakikolwiek nie bedzie polecam La Sportive. W razie pytan jestem do dyspozycji:

arhetyp@tlen.pl
-------------------------------------------
Arek

scuner

butów La Sportiva używam od jakichś 8 lat- model chyba już wyszedł z oferty, ale cuś podobnego do Thunder (Gore + zamszowa skóra+vibram)

Z czasem przetarła się membrana, rozeschła się i popękała skóra u nasady palców, na piętach podeszwa się lekko odkleja- a szkoda, bo bardzo się do nich przywiązałem. W tej chwili zaczynają lekko puszczać wodę, ale przeżyły tyle, że nie wyobrażam sobie, aby inne buty mogły być trwalsze.
Wcześniej miałem Scarpy i nie ma porównania: Sportivy okazały się w moim przypadku pod KAŻDYM względem lepsze.
Na pewno, jeśli tylko będzie okazja, nowe butki kupię tej samej firmy.
-------------------------------------------
scuner

Campino

A ja mam pytanie drobne właśnie w sprawie butów La Sportivy. Chodzi mi o jeden z niższych modeli tej firmy - Zodiac
http://www.8a.pl/sklep/pokaz.php?co=pokaz&jakie =Zodiac%20Mid&kat=Buty&podkatalog=Trekkingowe
Wiem, że nie ma tym bucie żadnych wodotrysków, ale za dużo pieniędzy nie mam, a i wytrawnym turystą nie jestem. Buty mają mi służyć przez cały rok w mieście, do łażenia po lasach, raz do roku wyjazd w góry. Czy będą dobrym wyborem? Lepiej wziąść wersję długą czy krótka?
-------------------------------------------
Hubert

Gość

A czy ktos mi powie, gdzie jeszcze dostanę w okolicach Gdanska Thundery? Były w HiMountain na Szerokiej swego czasu, a dziś juz ich nie widziałem, a jak zapytałem sprzedawcę, to stwierdził, że w całej Polsce ich nie ma, a oni nigdy nie mieli :/. To co ja u nich widziałem?! Pomóżcie, proszę

Witam wszystkich.
La Sportive zakupiłem w zimie 01/02. Jest to (pewnie juz niedostępny w sklepach) model TAIGA. Buty z Gore ale niestety podeszwa nie była z Vibramu.
Jako buty zimowe miejskie - doskonałe
Jako typowo turystyczne - (góry zima, lato) godne polecenia, doskonale dopasowane, zima ciepłe, latem trochę za goraco (pełna skóra)ale dało sie wytrzymać, żadnych odcisków, bardzo dobre trzymanie nogi, wodoszczelne, momo że nie był to Vibram, trzymały się podłoża.
Sprawdziłem je tez w warunkach trochę cięższych (sezon 04r. 250 km. w 5 dni-bieszczady-marzec) i tu pojawił sie mały problem, po całej imprezie stwierdziłem że nie mam połowy podeszwy która sie po rostu starła. Poza tym zadziwiająca wodoszczelnośc (nie czyszczone i nie impregnowane przez 5 dni w niezłym błocie), i co ciekawe moje nogi wyglądały zancznie lepiej niż nogi kolegów po takim samym dystansie.
Reasumując poluje na kolejne La Sportivy ale tym razem Gore+Vibram, innej opcji nie polecam.

nuklear

A ja troche ponarzekam. Mialem okazje pochodzic troche w La Sportivach skora+gore+vibram (jakis starszy model ale praktycznie nieuzywany - ojciec dostal w ramach punktow na ubranie, co wykorzystalem i je ''podkosilem'', rozmiar stopy ten sam). Wodoodpornosc - rewelacyjna, nic nie przemaka. Oddychalnosc tez ok (spadla troche po zaimpregnowaniu nixwaxem). Po ok 3 sezonach przerdzewialy przelotki od sznurowek. Poki chodzilem po sniegu bylo ok - problemy zaczely sie wraz z wyjsciem na ''twardsza'' trase. Buty mnie paskudnie uwieraly w okolicach lydek, nie dalo sie chodzic na dluzsze trasy. Dodatkowo uwieraly mnie od zginania sie na przodzie buta. Skonczylo sie na tym ze we wrzesniu po paru metrach od parkingu na Krowiarkach wrocilem sie, zdjalem buty, wrzucilem do bagaznika i zmienilem na ''adidasy'' - konkretnie New Balance model jakistam All Terrain z dosc mocnym i twardym jak na sportowe buty bieznikiem, cala trasa przebiegla bez problemow i odciskow (fakt, pogoda byla piekna).

Pare dni temu kupilem Lafuma Rando GTX za 319 i jestem zachwycony jego wygoda, oddychalnosc tez swietna, wodoodpornosci jeszcze nie mialem jak sprawdzic. Moze to jakas moja wada anatomiczna, ojciec twierdzi ze te La Sportivy swietnie mu leza.

''Reasumując poluje na kolejne La Sportivy ale tym razem Gore+Vibram, innej opcji nie polecam.''

Używam butów tej firmy, bez membrany i z inną podeszwą. Uważam, że ta kombinacja jest dużo lepsza. Dlaczego?

Wyściółka w butach przeciera się - chyba, że buty masz idealnie dposowane do stopy - po roku, a wtedy z gore-texu nici. Natomiast podeszwa Sky Walk, jaka jest w moich Makalu,choc nie trzyma tak dobrze na skale, jest dużo twardsza, a przez to odporniejsza na ścieranie. W gruncie rzeczy tylko dlatego jeszcze mam te trepy. Ich test jest na:
http://ngt.pl/?p=test&nr=311

Sołtys

sołtys-może masz rację Sky Walka jeszcze nie testowałem, w moich butach ''maiłem'' podeszwę LINCE i jak pisałem została mi z niej połowa. Co do Gore u mnie po sprawowało sie rewelacyjnie, szczególnie że nie przykładałem sie do impregnowania skóry.
Pozdrawiam.

kurcze ja nie mam jednak przekonania do tego skywalku właśnie przez to zwiększone ślizganie się. miałem kiedyś jakieś campusowskie trzewiki-nubuk+skywalk właśnie i rzeczywiście na skałce to porażka w porówaniu np z vibramem jaki jest w karrimorach 300-kach. fakt faktem rzeczywiście ściera się dużo wolniej-na moje dwa razy wolniej niż Vibram-porównanie właśnie na podstawie posiadanych butów uzytkowanych w takich samych warunkach-góry plus miasto zimą.
a co do gore to z tym bywa przecież różnie. w moich karrimorach wytrzymał gorek do tego lata czyli ok 4 roczków. nie wiem od czego to zależy, ale chyba nie można generalizować.na pewno zgodzę się z twierdzeniem, żeby nie przeznaczać butów z texem na lato, no ale to chyba jasne dlaczego.

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31