05-03-2010, 14:19
Mnie język w nevadach nie przesuwa się, wystarczy mocniej zawiązać but. Nie wiem na jakie egzemplarze trafiliście ale sprawdźcie. Ja swoje nevady kupowałem w HiM i wcześniejsze moje komentarze na temat tych butów pozostawiały wiele do życzenia (pod pseudonimem ~jarek), myślałem nawet że przemiękają.
Dzisiaj wiem, że dobrze dobrane skarpety rozwiązują ten problem, w moim przypadku były to zwykłe narciarskie outhorna za 20 zeta. Noga sucha pomimo wrażenia wilgoci. Oczywiście nie wykluczam zakupu lepszych skarpet.
Byłem tydzień w górach i chodziłem w nich, w śniegu po kolana przez 5 godzin, myślałem po powrocie że przemiękły ale... w bucie było sucho.
Moje lasportivy były produkowane w Rumunii. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie. Dodam też, że nie impregnowałem ich przed wyjazdem ale teraz będę musiał co nie co maznąć je jakimś grangersem.
Jeżeli chodzi o przyczepność to są w miarę ok, siłą rzeczy na lodzie (w mieście też) rozjeżdżają się. Nie wiem jakiego rodzaju vibram zastosowano w nich. No cóż nie można mieć wszystkiego na raz ;>
---
Edytowany: 2010-03-05 14:20:47
-------------------------------------------
włóczykij
Dzisiaj wiem, że dobrze dobrane skarpety rozwiązują ten problem, w moim przypadku były to zwykłe narciarskie outhorna za 20 zeta. Noga sucha pomimo wrażenia wilgoci. Oczywiście nie wykluczam zakupu lepszych skarpet.
Byłem tydzień w górach i chodziłem w nich, w śniegu po kolana przez 5 godzin, myślałem po powrocie że przemiękły ale... w bucie było sucho.
Moje lasportivy były produkowane w Rumunii. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie. Dodam też, że nie impregnowałem ich przed wyjazdem ale teraz będę musiał co nie co maznąć je jakimś grangersem.
Jeżeli chodzi o przyczepność to są w miarę ok, siłą rzeczy na lodzie (w mieście też) rozjeżdżają się. Nie wiem jakiego rodzaju vibram zastosowano w nich. No cóż nie można mieć wszystkiego na raz ;>
---
Edytowany: 2010-03-05 14:20:47
-------------------------------------------
włóczykij