12-02-2008, 13:26
Luka, nie bierz tego personalnie, ale..
po chodniku się chodzi a nie ślizga ;-)
Ja latem chodzę w butach adidasa już drugi rok, jakoś mi się nic nie ściera mimo że podeszwa jest bardzo cienka. Kolejnym niezłym przykładem są różne buty na tej samej podeszwie, jeden mówi, że kiepskie bo poszły się kochać po pół roku inny zaś zachwala ich trwałość.
~niezdecydowany ''IMHO- in my humble opinion''
Generalnie Nevady oprócz braku amortyzacji mają jeszcze kiepską wkładkę.
Odczucia podobne jak w tenisówkach.
Weź buta, którego podeszwa ma amortyzację. W zimę nie ma rewelacji, but jak but, nie ma ocieplenia. Załóż grubą skarpetkę albo dwie i idzie przeboleć.
po chodniku się chodzi a nie ślizga ;-)
Ja latem chodzę w butach adidasa już drugi rok, jakoś mi się nic nie ściera mimo że podeszwa jest bardzo cienka. Kolejnym niezłym przykładem są różne buty na tej samej podeszwie, jeden mówi, że kiepskie bo poszły się kochać po pół roku inny zaś zachwala ich trwałość.
~niezdecydowany ''IMHO- in my humble opinion''
Generalnie Nevady oprócz braku amortyzacji mają jeszcze kiepską wkładkę.
Odczucia podobne jak w tenisówkach.
Weź buta, którego podeszwa ma amortyzację. W zimę nie ma rewelacji, but jak but, nie ma ocieplenia. Załóż grubą skarpetkę albo dwie i idzie przeboleć.