30-11-2005, 23:15
Witam wszystkich.
La Sportive zakupiłem w zimie 01/02. Jest to (pewnie juz niedostępny w sklepach) model TAIGA. Buty z Gore ale niestety podeszwa nie była z Vibramu.
Jako buty zimowe miejskie - doskonałe
Jako typowo turystyczne - (góry zima, lato) godne polecenia, doskonale dopasowane, zima ciepłe, latem trochę za goraco (pełna skóra)ale dało sie wytrzymać, żadnych odcisków, bardzo dobre trzymanie nogi, wodoszczelne, momo że nie był to Vibram, trzymały się podłoża.
Sprawdziłem je tez w warunkach trochę cięższych (sezon 04r. 250 km. w 5 dni-bieszczady-marzec) i tu pojawił sie mały problem, po całej imprezie stwierdziłem że nie mam połowy podeszwy która sie po rostu starła. Poza tym zadziwiająca wodoszczelnośc (nie czyszczone i nie impregnowane przez 5 dni w niezłym błocie), i co ciekawe moje nogi wyglądały zancznie lepiej niż nogi kolegów po takim samym dystansie.
Reasumując poluje na kolejne La Sportivy ale tym razem Gore+Vibram, innej opcji nie polecam.
La Sportive zakupiłem w zimie 01/02. Jest to (pewnie juz niedostępny w sklepach) model TAIGA. Buty z Gore ale niestety podeszwa nie była z Vibramu.
Jako buty zimowe miejskie - doskonałe
Jako typowo turystyczne - (góry zima, lato) godne polecenia, doskonale dopasowane, zima ciepłe, latem trochę za goraco (pełna skóra)ale dało sie wytrzymać, żadnych odcisków, bardzo dobre trzymanie nogi, wodoszczelne, momo że nie był to Vibram, trzymały się podłoża.
Sprawdziłem je tez w warunkach trochę cięższych (sezon 04r. 250 km. w 5 dni-bieszczady-marzec) i tu pojawił sie mały problem, po całej imprezie stwierdziłem że nie mam połowy podeszwy która sie po rostu starła. Poza tym zadziwiająca wodoszczelnośc (nie czyszczone i nie impregnowane przez 5 dni w niezłym błocie), i co ciekawe moje nogi wyglądały zancznie lepiej niż nogi kolegów po takim samym dystansie.
Reasumując poluje na kolejne La Sportivy ale tym razem Gore+Vibram, innej opcji nie polecam.