11-02-2016, 11:42
Gumi czyli jest tak, że firma nie chce/nie opłaca jej się/nie ma czasu (niepotrzebne skreślić) wykonać np. jednej wersji konserwatywnej (czyli już przez nią wykonywanej) i np. 3-4 wersji kolorowych?
Wiesz ja mam niewyparzony pysk i walę prosto z mostu.
Biznes jest biznes.
A fakty są takie, że do tej pory zamawialiśmy 3 razy bluzy w ,,n''* ilości szt., dokonywaliśmy płatności gotówką i w terminie (co nie jest tak oczywiste i częste w III RP), jakoś zaakceptowaliśmy jednak błędną rozmiarówkę ostatniej edycji, jest duża konkurencja na polskim rynku w tego typu bluzach streczowatych, większość aktywnych forumowiczów takie bluzy posiada (część musi przekonać samych siebie do ... nowego zakupu) czyli mamy swego rodzaju przesycenie rynku.
Z drugiej strony firma M. przez te wszystkie lata nie próbowała zainteresować nas jakimkolwiek innym produktem.
Takie są fakty.
Biznes jest biznes.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny
Wiesz ja mam niewyparzony pysk i walę prosto z mostu.
Biznes jest biznes.
A fakty są takie, że do tej pory zamawialiśmy 3 razy bluzy w ,,n''* ilości szt., dokonywaliśmy płatności gotówką i w terminie (co nie jest tak oczywiste i częste w III RP), jakoś zaakceptowaliśmy jednak błędną rozmiarówkę ostatniej edycji, jest duża konkurencja na polskim rynku w tego typu bluzach streczowatych, większość aktywnych forumowiczów takie bluzy posiada (część musi przekonać samych siebie do ... nowego zakupu) czyli mamy swego rodzaju przesycenie rynku.
Z drugiej strony firma M. przez te wszystkie lata nie próbowała zainteresować nas jakimkolwiek innym produktem.
Takie są fakty.
Biznes jest biznes.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny