02-01-2017, 10:15
Witam.
W skrócie - pożyczyłem, wypróbowałem, bez kijów już chodzić nie chcę.
Postanowiłem też nie szaleć z wysokością kwoty - potrzebuję 2 komplety (dla żony i dla siebie). Uznałem, że w granicach 100-140 za parę chcę wydać.
Dziś mam zamiar skoczyć po proponowane wyżej:
http://pl.sportsdirect.com/karrimor-trek...code=78481 99
Jednak, jako że do SportsDirect nie można się dodzwonić, nie mam gwarancji, że będą na stanie (i co ważne - w takiej cenie).
Jeśli zatem miałbym pecha, musiałbym wybrać coś innego.
Założenia:
1. Rękojeść - silikon, pianka, ewentualnie korek. To raczej podstawa i wybór świadomy - na rowerze jeżdżę i łapska pocą się dość znacznie. Przy kijach chciałbym uniknąć używania rękawic.
2. Materiał kija: alu 7 tysięcy coś tam bądź 6 tysięcy coś tam.
3. Zapięcia: fast lock (nie chcę skręcanych).
4. Grot: z tego co wyczytałem - widiowy byłby wskazany.
5. Amortyzację mogę sobie odpuścić.
__________________________
Dodatkowo:
6. 3-segmentowe, teleskopowe raczej.
7. Talerzyki zimowe, w razie braku w komplecie - sobie dokupię jakoweś.
I teraz mam problem, bo w tych kijach, które znalazłem (w moim przedziale cenowym) zawsze coś z powyższych punktów umyka.
Zastanawiam się nad VIKING Vesi lub VIKING Palo (chyba dość podobne, przy czym Palo ma rękojeść przedłużoną) - jednak oba posiadają groty stalowe. Podobnie VIKING Bambu.
Z kolei FJORD NANSEN Gravel widię ma (o ile dobrze widzę), jednak rękojeści są gumowe, dodatkowo chyba materiał z półki niżej niż Viking i cięższe.
FJORD NANSEN Iron II już trochę ponad założony budżet wychodzą...
Reasumując - jeśli tych Karrimorów bym nie dostał - które z powyższych brać? Czy kwestia materiału grotu jest kwestią nadrzędną? A może coś jeszcze byłoby warte rozważenia?
Z góry dzięki za sugestie ;)
---
Edytowany: 2017-01-02 10:19:07
---
Edytowany: 2017-01-02 10:20:13
W skrócie - pożyczyłem, wypróbowałem, bez kijów już chodzić nie chcę.
Postanowiłem też nie szaleć z wysokością kwoty - potrzebuję 2 komplety (dla żony i dla siebie). Uznałem, że w granicach 100-140 za parę chcę wydać.
Dziś mam zamiar skoczyć po proponowane wyżej:
http://pl.sportsdirect.com/karrimor-trek...code=78481 99
Jednak, jako że do SportsDirect nie można się dodzwonić, nie mam gwarancji, że będą na stanie (i co ważne - w takiej cenie).
Jeśli zatem miałbym pecha, musiałbym wybrać coś innego.
Założenia:
1. Rękojeść - silikon, pianka, ewentualnie korek. To raczej podstawa i wybór świadomy - na rowerze jeżdżę i łapska pocą się dość znacznie. Przy kijach chciałbym uniknąć używania rękawic.
2. Materiał kija: alu 7 tysięcy coś tam bądź 6 tysięcy coś tam.
3. Zapięcia: fast lock (nie chcę skręcanych).
4. Grot: z tego co wyczytałem - widiowy byłby wskazany.
5. Amortyzację mogę sobie odpuścić.
__________________________
Dodatkowo:
6. 3-segmentowe, teleskopowe raczej.
7. Talerzyki zimowe, w razie braku w komplecie - sobie dokupię jakoweś.
I teraz mam problem, bo w tych kijach, które znalazłem (w moim przedziale cenowym) zawsze coś z powyższych punktów umyka.
Zastanawiam się nad VIKING Vesi lub VIKING Palo (chyba dość podobne, przy czym Palo ma rękojeść przedłużoną) - jednak oba posiadają groty stalowe. Podobnie VIKING Bambu.
Z kolei FJORD NANSEN Gravel widię ma (o ile dobrze widzę), jednak rękojeści są gumowe, dodatkowo chyba materiał z półki niżej niż Viking i cięższe.
FJORD NANSEN Iron II już trochę ponad założony budżet wychodzą...
Reasumując - jeśli tych Karrimorów bym nie dostał - które z powyższych brać? Czy kwestia materiału grotu jest kwestią nadrzędną? A może coś jeszcze byłoby warte rozważenia?
Z góry dzięki za sugestie ;)
---
Edytowany: 2017-01-02 10:19:07
---
Edytowany: 2017-01-02 10:20:13